Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kinia55555
hej wszystkim iwonko i freciu widzę że jesteśmy z tego samego podwórka. Freciu ja tez do lumpeksów chodzę. może nawet znamy się z widzenia hihihih. co do lekarzy postanowiłam że pójde do enokrynologa i gastrologa. Ten mój kaszel może być związany z choroba jelit. oczywiście nie miałam co robić i poczytałam o tym w necie. koniec o tych chorobach, ile można. matiiaga ja tez jestem na etapie budowy a raczej remontu kupuję stara chałupę na wsi i będzie na pewno skarbonką bez dna. ale za to tak gdzieś za 2 lata będzie cudownie. Aga25 trzymaj się. niestety w życiu każdy ma już coś zapisane na górze.
Odnośnik do komentarza
Dorotko co z katarem ,przeszedł na mnie,ale mnie katar nie powala,tylko boję sie o moje gardło bo jak już mnie zacznie boleć to boli całą zime .I żadne sposoby nie pomagają,robiłam juz wszystko ,nawet myślałam zeby zrobic wymaz ,no ale moze bedzie dobrze.A w lumpexie super zakupy ,spodnie dla małegpo siostrzenca ,bluzeczka dla siostry i bluzka dla wiki za wszystko 30 zł,pieknie.A teraz bedzie długo bo musze to wyklepac.Więć ostatnie 2 lata pracowałam w gimnazjum w sklepiku szkolnym super było ,robiłam super utargi np.500zł w takim sklepiku gdzie same słodycze .Chyba mnie polubili ,ale płaca marniutka 28zł za dzien,jak to mówie pracowałam tam harytatywnie,ale to lubiłam,zresztą ta praca była mi potrzebna dla psychiki.Latem złożyłam papiery to pewnej firmy ,właściwie byłam pewna ze zadzwonia,ale nie.I teraz pani ze sklepiku dzwoni ze mam wracać bo nikt sie nie nadaje ,uczniowie chcą zebym wróciła ,(nie ma mowy o podwyszce juz próbowałam) a ja czuje ze powrót tam to był,o by cofnięcie sie .ACHa no i czuje ze siedzenie w domu nie jest dobre czuje sie gorzej ,czesciej myślę o tych moich lekach.Jutro ide złożyc papiery do pszedszkola,od stycznia potrzebują traką panią do pomocy .Kurcze sama niewiem też boje sie jesieni w domu ,zacznie sie budowa ,jakies swoje pieniążki by sie przydały.Jeżeli mi zje tego posta to sie wkurze,jak było sie nastolatką to było super,a teraz trzeba podejmowac decyzje ,a potem pić to piwo.
Odnośnik do komentarza
Freciu ja też mam dobry humorek .Poprawił mi się tak nagle ?? -hihihhihihihiihi W sklepiku praca może i fajna byłaby ale za takie pieniądze to chyba żarty jakieś.Dziewczyno to jest wręcz nie możliwe ,żeby tyle pracownikowi płacić.Nie wiem albo ja jestem jakaś inna albo własciciel tego sklepu ma nakitrane w głowie. W przedszkolu praca ok.Mnie by się podobało .Lubię dzieci a szczególnie i szczerość i fantazję!Może Ci się uda .Bardzo Ci tego życzę!
Odnośnik do komentarza
Marku w takim razie nie ma co czekać i trzeba do lekarza ruszyć tyłek!!Musisz dbać o siebie, żeby sie cieszyć jak najlepszym zdrówkiem - koleżanki nie zostawiać samej !Ok? Te nocki chyba też Ci na zdrowie nie wychodzą ale to nie moja sprawa jesteś już dużym chłopcem i wiesz co robisz.Pa,pa ,pa!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam serdecznie U mnie w miare dobrze Matiago przyłanczam się do życzen wszystkiego naj naj naj jeszcze na długie lata mam nadzieje że dom będzie piekny powodzenia kochana Małgosiu szkoda że się nie ubawiłaś tak jak byś chciała no ale trudno jakoś to znioslas buziaczki słoneczko Pozdrawiam serbecznie Frecie Age 25 Iwonke i oczywiście naszego rodzynaka Marka 60 coś go nie widać kochani nie gniewajcie się że nie odnioslam sie do każdego postu z osobna ale poprawię się napewno Dorotko z tobą jestem w stałym kontakcie ale też serdecznie pozdrawiam Buziaczki dla wszystkich was kochani
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich serdecznie Trochę mnie nie było ale miałam strasznie dużo zajęć w pracy i w domu. Freciu jak czytałam o tym katarze to...........mój mąż też umiera na tą straszną:) chorobę :) hihihi. Dorotko ja często kupuję na allegro, uwielbiam to..........I muszę przyznać, że zawsze mi się dobrze trafiało, nie miałam żadnego problemu z towarem. Ale szaleć po sklepach w centrum handlowym zdecydowanie wolę, więc jak czytałam, że sobie poszalałaś w sobotę to aż Ci pozazdrościłam Dorotko :) Ja ostatnio *zwiedzam* tylko sklepy meblowe, mojemu mężowi trudno dogodzić a to przecież do jego gabinetu te meble ..........Jest niezdecydowany jak Freci Wiktoria :) hihihi. Freciu idź do pracy, będziesz lepiej się czuła psychicznie no i parę groszy wpadnie, nie ma co siedzieć w domu i rozmyślać nad swoją chorobą. Ja lubię jak mam duzo zajęc. Matiago współczuję Ci, nic przyjemnego jak w domu coś nie działa, ale niedługo będziesz miała własny domek i zobaczysz jak będzie super. Ja od 3 lat mieszkam w swoim domku i nigdy nie wróciłabym do bloku, jest super, a latem to po prostu bajka. Ja bardzo lubię mój ogród, lubię w nim grzebać, ciągle coś dosadzam i upiększam ale pielić też lubię, to taka relaksująca praca :) Także życzę Ci abyś jak najprędzej wybudowała domek. A gdzie się podziały Wiktoria i Dorka????? Nic nie piszą ostatnio........ Dobra idę pobuszować po allegro, może coś kupię, ale napewno nie meble hihihi Pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko masz swojej pracy dużo więc nie będę Cię obciążała moją pracą domową:) Mi pała z ruskiego nawet humoru nie popsuje;p Ten język mi do nieczego nie potrzebny:D Może mi nawet siedem jedynek nastawiać mam ją gdzieś:) Czego ona wymaga od ludzi który w życiu nie widzieli ruskiego na oczy.Dobrze że umiem czytać.Nie odrazu Kraków zbudowali;) Krysiu3 e tam i tak jej nie lubie a poszłam z grzeczności;p
Odnośnik do komentarza
Małgosiu język rosyjski jest potrzebny i to nie wiesz jak bardzo. Np u mnie w firmie prawie połowa klientów (kierowców tirów) to zza wschodniej granicy. I moi pracownicy - młode pokolenie, które uznaje tylko zachodnie języki, nie może się z nimi porozumieć. Albo na migi, albo jak kierowca zna trochę polskiego. A jak trzeba płacić to na kalkulatorku lub na kartce im piszą:) Kicha na całego. Albo drugi przykład: byłam na wakacjach we Włoszech no i pojechaliśmy jako niemieccy turyści. W hotelu nikt ani słowa po Polsku. Ale po rosyjsku prawie każdy z obsługi umiał. Tak więc rosyjski jest w cenie:) A w wakacje mnóstwo ludzi uczyło się właśnie tego języka. Niestety jesteśmy bardzo blisko związani ze wschodem więc trzeba docenić język:) Moja siostrzenica poszła do liceum na kierunek logistyka - bardzo oblegany obecnie. I oprócz angielskiego i niemieckiego ma rosyjski. Ja w podstawówce też nie przepadałam za tym językiem, ale teraz żałuję że nie nauczyłam się. Krysiu dziekuję:) Ja po grupie jestem. Niestety kończy się grupa i tak jakoś smutno dzisiaj było. W domu - sajgon. Ale od jutra porządki robię:) No i tą elektrykę trzeba będzie zrobić. Dobrze że mam więcej ciuchów, więc mogę poczekać z praniem:) Muszę kończyć bo zaraz dzieciaczki przyjadą, a mąż jeszcze do pracy. A jutro samiusieńka cały dzień z maleństwem. Mężulek cały dzień w firmie, bo pracowników nie ma. Nie wiem jak to przeżyję, hihi. Buziaczki:)
Odnośnik do komentarza
Krystynko tak to prawda , że często rozmawiamy ze sobą na gg ale mimo tego pozdrowionka zawsze są mile widziane!!! Natii tak super polecasz allegro ,że chyba sie skusze na małe buszowanko w sieci! Nie lubię kupować nic co jest mi zbędne i akurat w chwili obecnej nie mam żadnych potrzeb ale czasem warto oko popieścić prawda? Co do ogrodu to także mój czuły punkt.Lubię rośliny i pracę przy nich,to mnie odpręża i pozytywnie nastraja!. Freciu życzę Ci powodzenia ,obyś dostała tę pracę ,bo to z pewnością urozmaici Twoje życie i napełni kieszonki! Zakup laptopa to rewelacyjny pomysł będziesz tak jak ja po całym domu z nim fruwać.Grunt to niezależność hhihihihi/
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
matiiago wiesz nas na 28 osób jest 6 początkujących.Reszta miałą od podstawówki język rosyjski są to osoby pochodzące ze wsi.No a my miastuchy albo angielski albo niemiecki.I teraz my musimy gonić ich.Ledwo nauczyliśmy się czytać a już karzą pisać wypracowania:/ I nikogo nie obchodzi że nie umiemy.Dla nas napisanie takiego wypracowania to prawie jak skok przez ocean,niemożliwe.Bo jak napisać coś o czym pojęcia się nie ma.Słówka można przetłumaczyć ze słownikiem ale jak sobie odmienić tu jest problem.Na lekacjach wszystko się robi szybko a na nas początkujących nikt nie czeka.Za to my lepiej władamy angielskim czy inni niemieckim:)
Odnośnik do komentarza
Witam serdecznie! Miałam na dziś w planie mały wypad na grzybki do lasu.Wstałam specjalnie wcześnie rano ale jak zobaczyłam deszcz za oknami tak zaraz z powrotem znalazłam się pod kołdrą.Szkoda mojego zdrowia ,może jutro pogoda będzie lepsza i pozwoli na małą przyjemność. Moi kawalerowie pojechali do szkół a ja ma spokój i duuuużo wolnego czasu. Siedzę sobie przy kompie i staram się coś nie coś projektować ale nie mam weny więc chyba nic konkretnego nie wyczaruję. Tak więc zapowiada się nudny dzionek i może jakieś małe sprzątanko w domu! Pozdrawiam wszystkich serdecznie oraz tradycyjnie życzę dobrego humorku ,dużo spokoju i samych przyjemności
Odnośnik do komentarza
cześć. Widzę że wszytskim ponuta pogoda jakoś nie pogarsza humorków. to fajnie. ja jestem właśnie w pracy i jestem zmarnięta na kość. dogrzewam sie piecykiem, piję herbatkę z cytynką i ....ma lekkiego doła. czy wy podczas swoich ataków duszności, drgawek itp. macie wsparcie swoich męźczyzn. ja niestety nie. wczoraj strasznie kaszlałam i to nie tylko swoim upierdliwym kaszelkiem ale też potężnym kaszlem z powodu przeziębienia. mój mąż skomentowała to tylko w ten sposób, że jak zwykle chcę zwrócić na siebie uwagę i ...wyszedł. nie odezwała się cały wieczór ani rano. albo ze mną coś nie tak albo wymagam zbyt wiele. przecież ja nie chcę zwracać na siebie uwagi. Boże ile ja bym dała aby ten kaszel mnie nie męczył. mój mąż mnie nigdy nie wspierał, nie mówił że to tylko kaszelek itp. od razu robi focha i jest małe spięcie w domu. czasami mam wrażenie że to może przez niego ja mam tę nerwicę, bo za bardzo się przejmuję że kaszel go denerwuje. Dorciu W i Nati. Fajnie że znacie się na ogrodzie, bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia, a jak już mam tę nowa działeczkę z tym wiejskim domkiem to może pomożecie mi coś posadzić . nareczka miłego dnia. Freciu powodzenia dasz radę, bądź pewna siebie a na pewno dostaniesz tę pracę.Kiedyś ktoś mi powiedział że w domu to ludzie umiwerają, więc wychodź.
Odnośnik do komentarza
Hej ,dziewczyny dokumenty zaniose w poniedziałek ,bo teraz nie ma dyrektorki,a my sie troszke znamy z widzenia i wolałabym zeby widziała ze to ja zanosze.Posłuchaj kiniu ,to smutne ze mąż tak wszystko odbiera ,posłuchaj jak kilka lat temu miałam depresje ,mąż wogołe nie rozumiał mnie ,wciąż tylko teksty znowu płaczesz i było ciężko potem było leczenie i pojechał ze mną.wtedy wszystko się zmieniło, oczywiście dzieki wspaniałej kpobiecie ktora mnie leczyła.Pamietam jak prosto z bańki ,zapytała kochasz ja? On powiedział że tak ,o ona to pomóż jej.Teraz jak mam ataki leku on to widzi mowi ze po oczachi kiedyś mnie totalnie wkurzał jak mi wtedy zaczynał jakies gadki,prowokował rozmowy o pierdołach,a teraz mi to pomaga.Pyta sie co jest ,ja mówi ze walcze od np.godziny i on zaczyna opwiadac o pracy ,ludziach o muzyce,o koncertach i czasem pomaga.Także życze każdej takiego meża bo takie wsparcie to wspaniała rzecz ,a wiem jak cięzko walczyć ,kiedy najbliższejosobie wydaje sie ze masz fochy ,albo udajesz ,albo chcesz zwrócić na siebie uwage.Ale trzeba zrozumieć tez facetów to trudne do ogarniecia, ja gdybym tego nie przeżywała niewiem czy umiałbym zrozumieć.I niech już cholera przyjdzie ta piekna złota jesien!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Kiniu powinnaś przy najbliższej okazji zabrać męża ze sobą do lekarza.Niech się dowie na czym polega ta choroba bo w przeciwnym razie faktycznie może ją odbierać w ten sposób jaki opisujesz.Nerwica jest tak specyficzną chorobą ,że ciężko innym osobą w nią uwierzyć.Na pierwszy rzut oka wyglądamy zdrowo ,ślicznie jak zdrowi ludzie ale to co nas męczy znajduje sie przeciecz w nas i gołym okiem można tego nie zauważyć. W moim przypadku było tak,że to mąż właśnie pozałatwiał mi wizyty u specjalistów ,ponieważ ja wzbraniałam sie przed nimi łapami i nogami i był u lekarzy ze mną aby osobiście móc zrozumieć problem ,który zatruwa mi i innym życie. To było już dawno ,7 lat temu ale pamiętam dokładnie jego zdziwione oczy gdy lekarz tłumaczył mu na czym polega nerwica lękowa. Myślę Kiniu ,że to byłby najlepszy sposób aby Twój mąż mógł dostrzec wszystko to co trzeba i wspierać Cię ,było nie było w tej trudnej chorobie. A teraz kilka słów na tema ogrodu.Mój ogród ma już kilka dobrych ale jak wspomnę sobie początki jego zakładania to mi się śmiać chce.Nie miałam o niczym zielonego pojęcia ,dosłownie była ciemna w tych sprawach.Kwiaty cebulowe pewnego razu wsadziłam tak głęboko ,że do dnia dzisiejszego nie zobaczyły słońca na niebie hihihihihihihihhihi. Wszystkiego można się nauczyć tylko trzeba chcieć!W razie czego podpowiemy Ci jak masz sobie radzić ,niczym się nie przejmuj! Freciu piękna złota jesień przyjdzie na pewno tylko nie wiadomo kiedy hihihihihihi Póki co to u mnie pada,jest tak nieprzyjemnie ,że dziś nosa z domu nawet nie wychylę--właściwie to mam kurde orzechy do pozbierania z po drzewa ale to zlecę chyba moim panom po powrocie ze szkoły. Dobrze zrobiłaś nie zanosząc dziś tych dokumentów,bo i tak na biurku by sobie leżały i czekały do powrotu szefowej.Jak Cię zna z widzenia to tylko na plus dla Ciebie więc warto te kilka dni jeszcze poczekać. Uda się zobaczysz!!!!!
Odnośnik do komentarza
A ja tu zaglądam żeby poczytać co u Was, a tu .............. nic. Cholerka czy wszyscy zapadli w sen zimowy??? Przecież dopiero jesień się zaczęła, jeszcze czas:) A ja porządkuję dokumenty domowe i firmowe. Kurcze ale mam zaległości. A zmusiło mnie do porządków odnalezienie gwarancji od pralki, hihi. Inaczej chyba do świąt bym nie ruszyła tej kupy papierzysk. Mój starszy synek śpi od dwóch godzin - wykańcza go przedszkole, w trzeciej grupie nie ma leżakowania:) A młodszy zaraz przyjedzie od babci. Ja jako tako. Tylko głowa nie przestaje boleć. Trzeba uciąć:) Wieczorem jeszcze zajrzę, i miło by mi było jak by ktoś coś naskrobnął:) PA.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie kochani:) Oj ostatnio nie mam na nic czasu:/ Nawet nie mam siły żeby uczyć sie wieczorem:/ Koszmar taka zmęczona jestem tą szkoła a pomyśleć że to dopiero wrzesień.Wracam do domu po 15 albo po 16 bo tak kończe lekcje.Wróce zanim zjem zanim co to już 18 albo i dalej a jeszcze czeka na mnie stos zeszytów z pracą domową i nauka do kartkówek.Sprawdziany już mam zapowiedziane na 3 tyg z góry:/ jak odrobie lekcje to ledwo patrze na oczy i nie mam już sily na nauke:/ Oczy same mi się zamykają:/ Muszę poprosić lekarza o jakieś leki żeby nie chciało mi się tak spać.Wieczorem jeszcze nie dość że spiąca ze zmęczenia to jeszcze lekiem doprawie i całkiem mogiła:/ No ale trzeba się przemęczyć.Jeszcze troche i święta.
Odnośnik do komentarza
Witajcie naprawde cisza nikogo nie ma ,a gdzie dorotka i krysia sie podzialy???????frecia znikla....Malgosiu to jesien na nas tak wplywa ze jestesmy zmeczeni ja tez dzis jestem caly czas spiaca.Matiiago aby synek sie nie przebudzil i z nocy dzien sobie zrobil.hm,a glowa kazdego chyba dzis boli bo mnie tez...pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Matiiga ja zawsze ma problem z gwarancja, zawsze chowam ja w jakies miejsce zeby nie zgineła ,a potem nie moge jej znależć.A nie mam dobrej reki do sprzetów,w ciągu 14 lat małżenstwa chyba juz4 żelażka poszły ,rok temu dostałam ostatnie i mąż mówi że to musi wystarczyć do konca ,tylko niewiem czy życia ,czy może małżenstwahi hihihi.Moje dziewczyny już spią ,chodzą spac tak koło 21 wiec jest potem cisza,tylko pies chodzi spac póżniej .Miłego dnia ,małgosiu ,to moze zabrzmi dziwnie ,ale chetnie cofneła bym sie do czasów szkolnych ,tak do technikum,ach to były czasy.
Odnośnik do komentarza
O wilku mowa jest Frecia ,,,ja w 13 letnim stazu malz.mam drugi telewizor a odkurzaczy to chyba z 5 mialam hmmmm.to dobrze ze twoje corki spia bo moj syn jeszcze nie ..Freciu jak ty sobie dajesz rade czy nerwica juz ci nie daje znakow zycia ,jestes dzielna jak tak czytam na forum twoje post.pa.pa.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×