Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Aga25]

Jestem w ósmym miesiacu i czuje sie naprawde kiepsko... ogolne zmeczenie i wogole slaba jestem i nogi jakby z waty i nie swoje, dziwnie sie czuje... buziaki ide do gosci bo moj synek ma urodziny... powinnam sie cieszyc a nie potrafie... sprobuje odezwac sie jeszcze dzisiaj...

[Gość Małgosia1990]

Iwonko ja mu w poniedziałek powiem bo mam wizytę że nie zamierzam się faszerować takimi lekami.Chyba oszalał.W skutkach ubocznych były zaburzenia pamięci, oszołomienie,otumanienie itp. no wariat normalny.Ciekawa jestem jak on sobie wyobraża moje chodzenie do szkoły przy takich lekach.Ahh ci lekarze co jeden to mądrzejszy:/

[Gość Dorota W]

Jestem Iwonko obecna. Muszę wyjaśnić najpierw jedą rzecz! Ja nie przestałam brać leków p/lękowych czyli z asebtry i bisocardu i petylylu nie zrezygnowałam .Odstawiłam tylko atarax-hydroxizynę czyli tabletki uspokajające. Nie wiem jak długo bez nich wytrzymam ale na razie jest ok.Zaprzątam sobie głowę czym tylko się da aby nie mysleć o chorobie.Po to też były dzisiejsze zakupy i odrobina innego szaleństwa. Trzeba się wziąć w garść bo szkoda pieknego zycia na wieczne użeranie się z ta zmorą! Aga25 podaje Ci namiary Marlena Kosedowska ul.Storczykowa 56 tel.3324172 Sanitas-leczenie nerwic -terapia grupowa Ul Dworcowa 110 tel.3238210 Małgosiu Ty moja iskiereczko jak można o Tobie nie wspominać.Prosze mi Tu głupot nie wygadywać bo tym razem ja przez kolanko przełożę!

[Gość Iwona P.]

A nie zrozumialam moze do konca ciebie ze chodzilo o uspakajacze.......

[kinia55555]

cześć. dzięki Dorotko za powitanie. teraz wiem że nie jestem sama. ja biorę tylko od czasu do czasu valerin forte i validol. mam też tabletki do ssania gdy zaczynam upiersdliwie kaszleć. byłam kiedyś u pani neurolog, która po wysłuchaniu moich objawów po 5 minutach stwierdziła że mam padaczkę. bez żadnych badań, po prostu jasnowidz. dała mi spod biurka karton tabletek i kazała przyjść za miesiąc. wziełam 3 tanletki. czułam się jak opentana. odstawiłam i więcej do niej nie poszłam. EEG potwierdziło że jest wszytsko ok. mnie najbardziej martwi kaszel. zaczyna się bez przyczyny, potem jest duszenie w klatce, kołatanie serca no i opanowuję już drezcze. z reguły kończyło się to ogromnymi drgawkami, biegunką i czasami wymiotami. Oczywiście miałam przy tym pełno śliny w buzi. Nawet nie chce mi się już chodzić po lekarzach. jak widzę te ich cwaniackie i ignoranckie uśmieszki i zbywanie od razu że top na pewno nerwy. kilka dni temu strasznie mi kpołatało serce i miałam wysokie ciśnienie. podjechałam z mężem na pomoc doraźną. tam Pani doktor z wielką łaską otworzyła drzwi, zmierzyła mnie od góry do dołu. i na dzień dobry pytanie - nie zdenerwowała się pani czymś. ekg wyszło ok, ciśnie lekko podniesione. zaczęła mi mówić żę mam iść do rodzinnego po skierowanie do endokrynologa, bo jest jakiś nowotwór niezłośliwy, który potrafi umiejscowić się w dziwnych miejscach i naciskać na nerwy. wiecie co , nawet ię nie przejęłam. po prostu odpuszczam. może jak będę miała wolne przejdę się do tego lekarza, żeby się upewnić w ich podejściu do pacjenta. Ja boję się być sama w domu wieczorami, boję się wychodzić wieczorami na imprezy, spotkania itp., przeżywam kierowanie samochodem ( mam prawko od niedawna), ale najbardziej boję się tego że może jednak mam jakieś chorubsko a lekarze mi tego nie znaleźli i pomału umieram. całuski dla wszystkich

[Gość Iwona P.]

Kinia 55555.nie mysl negatywnie ,doskonale cie rozumie ze myslisz co ci jest ,ja kiedy dopadla mnie czesionka i zawroty glowy i nogi mialam jak z waty,myslalam godzinami co mi jest ????? glowe mialam jak kamien ,rozne mysli na godz ,lekarze stwierdzili depresje wprowadzili leki i kazali czekac 2 tyg do poprawy samopoczucia ,faktycznie byloo oki ale to wraca kiedy sie czlowiek nie weznie w garsc ,latwo mowic,kiedy boisz sie wyjscia z domu i wogole wszystkiego,ja sama nie wiem czy tak naprawde nerwica czy lek przed ludzmi to jest ,chcialabym zeby to zniklo .pozdrawiam.

[Gość Małgosia1990]

ups chyba mi się lanie oberwie:D:D:D Od Cioci :P:P Dorotko obiecuję że będę grzeczna:DDD:DDD Kinia lekarze tacy już są że maja pacjentów w wielkim poważaniu:/ Uważają się za wielce mądrych a często daleko im do tej mądrości.Ja chodze do kardiologa ponieważ mam wadę serca.No cóż na moje skargi na serce i częste kołatania serca pani kardiolog odpowiada że przesadzam:/ No ale po kolejnym badaniu holtera chyba zaczyna mi wierzyć:) Szkoda że nie widziałaś jak byłam u lekarza i powiedziałam że mnie żołądek boli;p Ale z ryjem wyskoczyła że skąd ja moge wiedzieć co mnie boli i skąd moge wiedzieć że to żołądek:P Mi się śmiać chciało;p Bo przecież mam biologię w szkole i uczą nas o narządach i organach:) więc wiem gdzie co mam zwłąszcza że będę zdawała biologię na maturze:P

[Gość Viki]

Hej kiniau55555, z chorobamy mam podobnie, tak strasznie sie boję, że mam jakieś choróbsko niewykryte, chociaż mam porobioną stertę badań i sa wszystkie ok. Na nieszczęście wszędzie teraz można znaleźć opisy najróżniejszych chorób, jak coś ci dolega, np zgaga to zaraz jest lista chorób na to :/ U mnie to już nawet się rozwinęło, bo u innych szukam chorób...ehhh... A co do lekarzy, to święta prawda, maja w dupie...szkoda tylko, ze człowiek jest na nich skazany, jak nie teraz to potem...

[Gość ktystyna 3]

Witam moi kochani widze że jakoś sobie radzicie to dobrze ja jakos dziwnie się czuje po tym wszystkim jakoś dałam rade przetrzymać pogrzeb choć nie było łatwo w kaplicy robiło mi się słabo ale dałam rade miałam troche gości więc miałam troszke latania ale wszystko jakoś przeszło teraz tylko pozostał żal i wspomnienia i ta myśl że juz nigdy mojej ukochanej teściowei nie zobacze przepraszam za tak smutne tematy w niedziele poczytam reszte postów witam nowych forumowiczów i pozdrawiam i wszystkich wa pozdrawiam serdecznie mam nadzieje że przez te kilka dni nie zapomnieliście o mnie buziaczki

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie. W dalszym ciągu humorek mi dopisuje. Dzisiaj przegięłam troszkę ze spaniem, ponieważ wstałam dopiero po godzinie 10-tej. Tak to jest jak w domu cisza i praktycznie żadnych obowiązków.Nie trzeba ze śniadankiem się spieszyć ,obiadek tez nie koniecznie musi być więc pełen luzik i totalne odprężenie. Krystynko moja kochana jak dobrze ,że się odezwałaś. Zal i smutek pozostaną na długo w Twoim sercu a my jesteśmy po to aby Cię pocieszyć w takiej chwili ,także nie miej wyrzutów ,ze smutnego posta napisałaś! Tęskniłam za Tobą bardzo ,bardzo:)) Przesyłam buziaczki i czekam na gg! Małgosiu no to trzymam Cię za słowo że będziesz grzeczna.A swoją drogą ,nie bój się Dorotki ja jestem nie grożna i nawet przysłowiowej muchy bym nie skrzywdziła. Iwonko Ty chyba dzisiaj w końcu sobie odpoczniesz pracusiu. Gosposia z Ciebie pełną parą a Twojemu męzusiowi nie jeden facet może pozazdrościć takiej zaradnej kobitki. Kiniu właśnie z taką reakcją lekarzy spotykałam się najczęściej podczas szukania pomocy w trakcie ataków.To ich zachowanie przyprawiało mnie o zawrót głowy i na sam widok białego fartucha podnosiło się ciśnienie. Do edykrynologa jednak proponuję Ci abyś poszła i zrobiła wszystkie potrzebne badania no ale z tym nowotworem to przegięcie ze strony pani doktor i nie ma się czym na zapas przejmować. Matiiago co sie dzieje z Tobą? Napisz jak się czujesz bo martwię się o Ciebie? Marku Ty już wiesz co !Pozdrawiam serdecznie ! Aga25 zapomniałam Ci napisać że te gabinety znajdują się w Bydgoszczy ale bardzo polecam .Jak bedziesz chciała dobrego specjaliste w Toruniu to mam także nie złe kontakty i mogę kogoś Ci polecić. Jak masz gg to napisz do mnie --mój numer11309635 albo wyślij maila na adres : kaja1kaja@gmail.com. Porozmawiam z Toba na ten temat -tak bedzie prościej! Pa buziaczki! Freciu Nati ,Domi ,Krysiu waw. Dorko,i wszystkie pozostałe osóbki pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!!!!!

[Gość Małgosia1990]

Witaski moje skarbeńki:) Dzisiaj humorek dopisuje:D Idę o 18 na 18-nastkę do koleżanki:D no szykuję się dobra zabawa i kupa śmiechu:d Dorotko ja wiem że nie jesteś groźna:) No chyba że ktoś Ci podpadnie to wtedy pewnie zagrzmisz czasami;) Krysiu jak dobrze że się odezwałaś:) Martwiłam się o Ciebie jak sobie poradziłaś.I wierzyłam że dasz radę bo jesteś dzielną i wspaniałą kobietą:) Buziaczki kochaniutka:*

[Gość Dorota W]

Małgosiu życzę Ci przyjemnej zabawy dużo uśmiechu,wspaniałego humorku,dobrej muzyczki i dobrego towarzystwa w trakcie imprezki! Oj!!!!! chyba mnie poznałaś przez ten rok i wiesz ,że jestem potulna jak aniołek ??? Nie umiem się gniewać a krzyczeć już wcale ale bużkę nie wyparzoną mam i cięty jęzor jak trzeba! hehe! Czekam na relacje i 18-stki!

[frecia3]

Hej dziewczyny w niedziele ,pozdrawiam te które dołączyły.Ja mam za sobbą sobotnie zakupy i to naprawde cud że zyje.Moja wiki po lecie miała zero spodni i jedne trampki.Reasumując buty jej kupiłam ochydne,wstrętne,to że mnie szłag nie trafił w sklepie ,niewiem chyba Bóg czuwał.Z50 par nie potrafiła wskazac jednej która jej się podoba.W końcu kupilam takie które mi się podibały naprawde fajne ,ale niezadowolenie okazuje ciągle.Dziewczyny moje 12 letnie dziecko przymieżyło ok.10 par i próbowałam się nie narzucac,ale było tak gorąco w tej przymieżali,no okey wybarała 3 pary i spokój ,na jakiś czas starczy ,ale po kozaki ja z nią nie pojade.okey wyrzuciłam to z siebie jest okey.Dorotko teraz w czwartek mam tą terapie i tak myslałam ze właściqwie ja oczekiwałam sposobu jak sobie radzić w czasie ataku,jak ukierunkowac myślenie zeby to minęło.Aona chce wyszukiwać w moim zyciu czegoś co spowodowało ze sa te lęki,ale ja nic takiego nie pamiętam ,ja jestem szczęsłiwa,mam fajnych rodziców ,nie miałam problemów w szkole .Ja już sama niewiem........ POZDRAWIAM

[Gość matiiaga]

Witam w okropny dzień. Od wczoraj wszystko się wali. Nowiutka pralka się zepsuła - spaliła się elektryka. Przez przebicia prądu nie mam w łazience i w kuchni, wszystkie przewody się potopiły i popaliły, ale tak to jest jak się mieszka w bloku z lat 60, gdzie nigdy nie wymieniali instalacji elektrycznej. Dzisiaj od rana w sklepach po części, przewody, gniazdka. Teraz mąż wierci, kłuje ściany. Zajebiście. Mnie głowa tak cholernie boli. Z obiadu nici. Kupiłam coś gotowego w sklepie, ale było okropne. Zaraz mi prąd stary wyłączy. Jutro będę dzwoniła do serwisu od pralek. Najgorsze to to, że w pralce są ubrania maleństwa i to wszystkie bluzeczki z długim rękawe. Niestety chciało mi się nowoczesności i za cholerę nie mogę wyjąć ciuchów, bo blokada w praleczce:) Do tego nie ma instrukcji obsługi tej cholery i muszę czekać na serwis. Ciekawe jakie mają terminy. A taki dzisiaj miał być cudny dzień - uroczysty obiad, jakiś wypad mężem - dziaij mamy szóstą rocznice ślubu:) A tu dupa. Idę coś porobić bo mnie szlag trafia. Dzieci u teściowej. Nawet nie przeczytałam co pisałyście, ale nadrobię:) pa.

[Gość Dorota W]

Freciu u mnie w rodzinie też nie było nigdy żadnych problemów.Pochodzę z tzw.dobrego domu ,zawsze byłam kochana ,rozpieszczana nigdy mnie nikt nie skrzywdził a jednak choroba mnie dopadła.Tak jak już kiedyś pisałam mgła się wziąć po prostu z natury charakteru.Czasami są inne przyczyny ,o których nawet byś nie pomyślała.Na terapii grupowej mam sposobność rozmowy z wieloma osobami i sama była w szoku jak dowiedziałam sie z jakich przyczyn ludzie popadli w nerwicę. Podam Ci kilka przykładów ,które mnie najbardziej zadziwiły. Wydadzą Ci się one bardzo dziwne i zaszokują pewnie tak jak mnie na początku. -Kobieta ,która całe życie walczy z nadwagą -Facet ,który moczył się w nocy do 10 roku życia -facet ,który zgubił się w lesie jak był dzieckiem -Kobieta ,która poroniła trzy ciąże pod rząd -facet ,który był zawsze najniższym chłopcem w szkole. To kilka przykładów ! Wydają się być zwykłymi błahostkami a jedna potrafiły rozerwać człowieka na strzępy.Niby nic ,wiele osób z takiego problemu nic by sobie nie zrobiła ale słaby charakter potrafi zniszczyć życie. Tak więc porada u psychologa nie zaszkodzi! Freciu z zakupami z moimi kawalerami miałam przez jakiś czas podobny problem ale wymyśliłam na nich sposób i już nie muszę się denerwować. Teraz jest tak ,że idę z nimi do centrum daję pieniądze w rękę i wytyczne ,co i ile czego mają kupić , kopa w tyłeczek i puszczam samopas a ja czekam spokojnie w kawiarni.To co kupią to mają i noszą a ja mam spokój. Od pewnego czasu kupujemy także ciuchy i buty z Qwelle z katalogu i przez neta z Cropp Tawna i Diverse.Zamówisz i za trzy dni masz bez wychodzenia z domu i bez nerwów. Super sposób na poskromnienie szalonych nastolatków.

[Gość Dorota W]

Matiiago nic innego tylko współczuć można.Ten bałagan w domu brrr-przerażające. Mam nadzieję ,ze usterki zostaną szybko usunięte abyś mogła normalnie funkcjonować we własnym domu. A teraz z innej beczki!!!!!!!!!!!!! W 6 rocznicę ślubu życzę Wam aby płomień waszej miłości nigdy nie słabnął, a Wasze dzieci chowały się szczęśliwie w jego cieple i blasku. *************************************

[frecia3]

Dorotko moja wika jest tak niezdecydowana ze musiałabym isć do sklepu z namiotem i bardzo bym sie cieszyła jakby po tygodniu coś wybrała .dlatego te buty wczoraj jej wcisnełam bo przy tej pogodzie rano w trampkach ,nie ma mowy .Ale myslałam juz o kozakach przez internet ,uwierz mi przeszła mi taka myśl.Ja tak się wypytuje o tą terapię ,bo teraz wymtśliłam ze to moze niedoleczona ta depresja ,moze trzeba było wtedy brać dłużej te leki,ale to wszystk0o było pod kontrolą lekarza ,poszłam do pracy i było dobrze.Ale nie ma co gdybać trzeba iść i poddać sie pani terapeutce .Matiiago Boze co za dzień ,szkoda ze nie mieszkasz w Poznaniu w zeszłym tygodniu pan naprawiał mi pralkę 170zł,ale zaworek był gratis i pocałował mnie w reke na koniec,pełna kultura.małgosiu miłej zabawy , a dla wszystkich miłego ,spokojnego tygodnia.No i bardzo ważna rzecz mój mąż ma KATAR* dziewczyny to jest naprawde horror,chyba nic dodac!!!!

[Gość Dorota W]

Freciu no z KATAREM to Ci się udało.Uśmiałam się niesamowicie. Jednak to prawda ,że faceci są delikatni --a myślałam ,że to mój tylko umiera jak mu z nosa cosik leci hihihihihihihihihhiihhihihihihihihii

[Gość Iwona P.]

Witajcie moi kochani.dzis pozno na forum jestem ,poniewaz od rana mialam duzo roboty z obiadem ,bratankow mialam na obiedzie ,wiec troche szykowania bylo...po obiedzie pojechalam z ciocia i bratankiem do lasu ale troche tylko znalezlismy grzybow ,tyle co na kolacje......mala czarna wypilam i luzik ,wiec jestem z wami. KRYSIU FAJNIE ZE SIE ODEZWALAS......Dorotko nie za dlugo w lozeczku bylo sie????????? ale masz luzik co?????.Oj ktos dzis ma swieto1!!!!!!!!!!!.Matiiago wszystkiego naj ,naj z okazji 6 rocznicy slubu.........Malgosiu baw sie dobrze na urodzinach.....Freciu ja mam co tydz.wizyte pani psycholog i powiem ci ze super pomaga mi ,bo jak chodze do psychiatry to nie jest tak rewelacyjnie ,mam wiekszego dola po wyjsciu od niej,,,,wiec skorzystaj z terapeuty.ja tez jestem poznanianka.....nie daleko poznania mieszkam.pozdrawiam.pa.....pa.

[frecia3]

Iwona jak sie nie uda z tą moja terapeutka ,bo to pierwsze spotkanie było takie sobie to dasz mi numer do twojej.Ja nigdy nie miałam problemów z rozmawianiem z psychiatrą o moim problemie ,ale ta terapeutke nie nawiązała ze mną niczego ,rozmowy ,kontaktu ,ja wiem to pierwsze spotkanie jak bedzie w czwartek napisze ,moze bedzie super ,okey a moze bede szukać kogoś innego.Iwona ja od kilku lat wynajmuje dom w Kórniku to tez blisko Poznania ,ale ja do miasta juz nie wróce. BRRRR,kocham moją dziure ,a jutro poniedziałek i ide do lumpexu tak sie u nas mówi.Pa

[Gość Dorota W]

_________ $$$$$$$$ ____$______ $$$$$$$ ____$$$$_______ $$$$ _____$$$$$$$____ $$$ _______$$$$$$$__ $$$ __________$$$$__ $$ ___________$$$__ $ ___________ $$ ___________ $ ___________ $_$$$$$$ _________ $$$$$$$$$$$$$$ __ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ __ $$$_$$$$$$$$$$$$$$$$$$_$$$$$ __ $$______$$$$$$$$$$$____$__$$ __ $$____________________$$__$$ ___ $$___________________$$__$$ ___ $$__________________$$__$$ ____ $$________________$$$$$$ _____ $$$____________$$$$ ______ $$$$________$$$$$ _______ $$$$$$$$$$$$$$$ ________ $$$$$$$$$$$$$ $$________ $$$$$$$$$________$$ $$$$$_____________________$$$$ _$$$$$$_______________$$$$$$$ __ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$ Witam i pozdrawiam serdecznie WSZYSTKICH bez wyjątku oraz życzę miłego poniedziałku i zarazem całego tygodnia.

[Gość Małgosia1990]

Witam Was moi kochani:) Wczoraj tak sobie było na tej 18-nastce:/ Troche nudno.Po dwóch godzinach zmyłam się z koleżanką i chłopakiem do domu.Dzisiaj chyba muszę odwołać wizytę u psychiatry i jednak zacząć brać ten lek co mi przepisał bo co mu powiem że się ulotki wytraszyłam?? Mam już dosyć chodzenia po tych lekarzach:/ Jestem szczęśliwa jak mam wolne od lekarza na jakieś miesiące.No dzisiaj znowu do szkoły:/ Zapowiada się ciekawy tydzień,codziennie klasówki i kartkówki.I najgorszy ten list z rosyjskiego:/ Nie napisze go trudno się mówi,jedna pała w to czy w to;p Kicham na ten cały rosyjski;p Mój brat się ze mnie śmieje że mam super podejście do szkoły:D:D:D

[frecia3]

Małgoś ja poprostu nie czytam ulotki ,daje ja mamie ona czyta pytam sie czy na coś musze uwazać i jest okey,miałam tak jak ty jak juz przeczytałam to nie było siły zebym ten lek wzieła ,miłego dnia.

[Gość matiiaga]

Witajcie Dziękuję za życzenia:) Kurcze jednak tak łatwo nie ma. Mąż wczoraj wymienił instalację, ale niestety to blok wiekowy więc trzeba wymienić całą instalację w mieszkaniu. Pralka nadal nie działa. Ubranka gniją): Serwis do pralki będzie w... piątek:) Super. I w serwisie też powiedzieli że najprawdopodobniej instalacja nie wytrzymała, tylko dziwne że tyle miesięcy wszystko było ok. A zaraz idę prać w rączkach, haha. Grybsze rzeczy podrzucę do brata do mojej starej praleczki. Łeb mnie boli jak diabli. Pogoda do dupy. Starszy dzisiaj w przedszkolu, młodszego zabrała teściowa. Wiecie co, wybrałam projekt domku, ale brakuje mi 1 metra działki:) Wybrałam taki z dwiemia częściami - tzn jedna większa, gdzie będziemy my, a druga: sypialnia, łazienka, pokój z aneksem kuchennym, połączone drzwiami z naszą częścią, ale główne wejście oddzielne - dla teściowej. To chyba najlepszy wybór, bo niewiadomo co może kiedyś być, a wspólna kuchnia z teściową to nie dla mnie, hihi. Niestety dom jest szeroki i moja działeczka za wąska. Ale muszę geodetę wziąć żeby ją dokładnie wymierzył i wtedy zobaczymy. Ale dzisiaj nudzę. Popołudniu idę na grupę. W zeszłym tygodniu nie byłam bo ten kręgosłup mnie bolał. A od środy mąż będzie wymieniał całą elektrykę w domku. Ale bez kucia ścian - po wierzchu puści. Dobra kończę bo nudzę. Acha Dorotko ja też lubię takie zakupy przez neta, ale dodam do twojej listy jeszcze bon prix i allegro:) Normalnie chyba się uzależniłam od allegro. Buziaczki dla wszystkich:) Idę prać:)

[Gość Dorota W]

Małgosiu przecież obiecałam Ci pomoc z rosyjskiego .Nie taki diabeł straszny jak go malują i nie z takimi sprawami człowiek musi sobie radzić. Freciu ja rownież nie czytam ulotek od dłuższego czasu aby sie dodatkowo nie nakręcać.Jak KATAR u męża? hihihihihihi Matiiago niezły tydzień Cię czeka.W tym wszystkim masz jednak ogromne szczęście ,że Twoimi dziećmi tak często teściowa się zajmuje.Będzie spokojnie mogła sobie posprzątać w domku. Z bon prixa ostatnio nabyłam super koszulkę do spania ale do allegro jakoś nie mogę się przekonać.Może czas zacząć i tam troszkę pobuszować! Krystynko ja popołudniu będę już cały czas w domku,chyba ,że facet z fakturami do mnie przyjedzie ale to nie zajmie mi wiele czasu jakieś małe pół godzinki !!! Marku ??????????? Hmmm --co jest grane?