Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość a33ga]

Witam was bardzo sredeczne;)) Dorotko Dziekuje Ci z całego serca♥♥♥ za tak wspaniałe zyczenia♥♥♥

[Gość Dorota W]

Nie ma za co solenizantko ! Tak ! Jestem po pracy -uff wyrobiłam sie prędzej niz sądziłam . Chyba zasłużyłam sobie na odpoczynek i jakąś małą przyjemność.Jadę zatem do galerii wydać troszkę grosza i sprawić sobie odrobinkę luksusu. Dziś pod wieczór będę miała gości więc trzeba się zrobić na bóstwo i przygotować jakieś pyszności na powitanie. Odezwę się po powrocie i zdam relacje z wypadu do centrum handlowego. Pa!!!

[Gość swędzik]

macie racje to forum jest idealne

[Gość Małgosia1990]

Witam kochani:) No u mnie dzionek się zaczął niezaciekawie no ale trudno się mówi:/ Dzisiejszy dzień nie zapowiada się dobrze bo humorek został mi właśnie popsuty:/ Ale może jutro mi się poprawi bo mamy ognicho klasowe:D:D:D:D Dorotko już wysyłam Ci kolejne zdjęcia:) Nie mam ich za wiele bo nie wszystkie mi jeszcze kuzynka wysłała.Także ja również oczekuję na zdjęcia od niej:D A jeśli chodzi o Twoje okolice to zastanawiam się nad studiami w Bydgoszczy,ale musze sprawdzic czy są tam kierunki które mnie interesują:D

[Gość Małgosia1990]

swędzik pewnie że to forum jest super:d:D:D:D

[Gość Dorota W]

Małgosiu a nie myślałaś o studiach w Toruniu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika?.To idealna uczelnia i są tam kierunki ,które Ciebie interesują.Od Bydgoszczy to kawałek a uczelnia prestiżowa więc warto się nad tym zastanowić. Ok .-czekam na fotki! Swędzik--witaj wśród gromadki znerwicowanych i jednocześnie cudownych ludzi pragnących normalnie żyć z ta chorobą.

[Gość Malgosia1990]

A Dorotko musze nad tym pomyślec.Tylko wtedy musiałabym wynając stancje albo akademik a w Bydgoszczy mogłabym mieszkac u cioci.jeszcze mam dwa lata do myślenia nad tym.Póki co musze zrobic wszystko by wyzdrowiec i zdac mature.

[Gość Aga25]

Witajcie! My juz po spacerku i nawet po obiadku:) tzn ja i dzieciaczki moje:) wyprawa na plac zabaw sie udala:) chociaz nerwica daje sie we znaki jakos daje sobie z nia rade! Zauwazylam ze musze miec zaplanowany dzien i wtedy czuje sie lepiej. Moja siostra ma jutro urodziny wiec sie bede musiala wybrac po prezent:) Pozdrowienia i buziaczki dla was!!!!!!

[Gość Dorota W]

Jestem z zakupów w domku.Spieszyłam się, ponieważ bardzo chciałam zdążyć na otwarcie igrzysk olimpijskich w Pekinie.Z tego co słychać w mediach zapowiada się świetne widowisko więc nie warto go przegapić. Szczerze mówiąc miałam sprecyzowany plan zakupów bo upatrzyłam sobie świetną białą bieliznę z koronki z nowej kolekcji Triumpha.Komplecik-ultimate temtaition będzie super komponował się z moją ciemnobrązową opalenizną. Tak więc jestem zadowolona a nerwica niech się wypcha bo mam ją gdzieś,szczególnie w takich chwilach. Ja cudownie jest zrobić sobie małą przyjemność!

[Gość Aga25]

No gratuluje Dorotko dobrego nastawienia:) a bielizna to jest idealny zakup na poprawienie nastroju! Twojemu mezowi pewnie szczeka opadnie jak Cie w niej zobaczy!!!! Pozdrawiam serdecznie:)

[Gość Dorota W]

Aga25 no niestety mój mąż w najbliższym czasie może mnie w niej jedynie na zdjęciu oglądać hehe. Pan i władca jest na kontrakcie w Liverpoolu już ponad dwa lata i jeszcze sporo czasu minie zanim wróci do domku.Przylatuje oczywiście w miarę możliwości ale urlopu ma zaledwie 30 dni i trzeba go oszczędzać przede wszystskim na świeta.W tym roku nawet zrezygnowaliśmy z wczasów ,ponieważ mąż był na przełomie czerwca i lipca ,ponieważ synuś miał osiemnastkę ,a takiej ważnej uroczystości nie mógł przepuścić. Także śliczna bielizna popieści tylko moje oczęta --niestety

[Gość krystyna 3]

Witam Nie pisałam Dorotko bo wiesz że miałam takie okropne zawroty głowy że nie dałam rady wstać a co dopiero pisać Ja wczoraj też na wieczór zaszalałam z córką po sklepach sprawiłam sobie pare ciuszków teraz są letnie promocje i warto było wczoraj pod wieczór ustąpiły te zawroty głowy i mogłam wyjść z domu a dzisiaj wziełam się od rana za sprzątanie bo przez te cholerne zawroty nic nie idzie zrobić co ja mam z tymi zawrotami już mi sie czasami odechciewa wszystkiego hm ale co zrobić trzeba jakoś żyć Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku dobrej nocki i kolorowych snów wam życzę

[Alicja0604]

Witam Was!!!!!!!!!!!!!!!! kurcze wiecie co...jakis czas temu(pisalam o tym) przyjechala po mnie karetka....i przedwczoraj na n-k odezwal sie jeden z ratownikow medycznych,spojrzal w moje dane wtedy i skubany mnie znalazl!!!!! niezle co....

[Gość Małgosia1990]

Alicja może wpadłaś mu w oko i dlatego:) Dorotko no ale jak mąż wróci to i on może nacieszyc oczy nową bielizną:D:D:D:D u mnie chyba zaczynają się gorsze dni bez humoru:(

[Gość lina81]

A ja was opuszczam na tydzien .Jade na wczasy . Do zobaczenia. Mam nadzieje ,ze nie dopadnie mnie tam ta dziadówa. Duzo zdrówka Wam zycze.

[Alicja0604]

kurcze i znowu podwojne posty...no wlasnie wpadlam,on tez fajny :) tylko,ze ja juz sie z kims spotykam.....ehhhh

[Gość Dorota W]

Witam w sobotni poranek! Wczoraj posiedzieliśmy z gośćmi baaaaaardzo długo przy grillu Krystynko oj te Twoje zawroty!Co Ty już z nimi masz za utrapienie.Tylko Ci współczuć, nic więcej. Małgosiu hehehe zanim mój mąż wróci ta bielizna będzie już nie modna i znoszona! Dzięki za kolejną fotkę.Wyglądasz cudownie! Alicja dawno nie pisałaś co się z Tobą działo kobieto? Jeżeli chodzi o pana ratownika to śmieszna sprawa.Przysłał Ci zaproszenie jako znajomy a w sumie zna Cię tylko z widzenia.Może facetowi marzy sie nagroda za największą ilość znajomych na swoim profilu? Lina życzę Ci samych przyjemności,miłego wypoczynku,pięknej pogody,spokoju oraz wspaniałych niezapomnianych wrażeń z pobytu na wczasach.

[Gość marek60]

witam.juz jestem.troche zmeczony,ale szczesliwy.witam nowych.pozdrowienia.

[Gość Dorota W]

Marku chyba faktycznie musisz być nie żle zmęczony skoro napisałeś zaledwie jedna linijkę do nas hihihih--zabalowało się coooo?

[Gość Małgosia1990]

Witam serdecznie:) Za oknem ble a humorek wprost proporcjonalny do pogody.Przespałam dzisiejszy dzień.Zrezygnowałam też z ogniska, bo raz że mi się nie chce,dwa ludzi to będzie tyle że na palcach jednej ręki policzy.Zamiast ogniska pójdziemy sobie gdzieś z chłopakiem bo jutro wyjeżdża i tydzień go nie będzie:( Dzisiaj też sąsiad przyszedł i poprosił mnie o opieke nad ich kotami podaczas ich nieobecności.Zgodziłam się bo co mam powiedziec zresztą nic mi się nie stanie jak im pomogę.Ale tylko muszę dac im jeszcz rano i wieczorem.Całe szczęście że nie mają już tego psa trzęsidupka.Bo wychodzenie z nim na dwór to masakra.No to dwa dni będę opiekowała się kotami. Dorotko gdzie tam ja i ładna:p No ale królowa jest tylko jedna czyli ja:D hahaha żartuje oczywiście;p Moja Dodzia wczoraj wygrała w Sopocie na festiwalu:D:D:D:D:D Marku oj balowałeś widac balowałeś;p;p

[Alicja0604]

Dorotko nie pisałam,bo ....ehhhh....przez łzy nie widac literek na klawiaturze....

[Gość krystyna 3]

Witam kochani na forum widze nie za wiele się dzieje Alicjo 0604 co to się dzieje skarbie czemu płaczesz U mnie nawet względnie dzisiaj tylko rano byłam troszke niedysponowana zjadłam wczoraj ogórka kiszonego i chyba od tego dostałam boleści może obrać go porem zjeśc ale połknełam nospe i jakoś przeszło Oj Małgosiu obiecałaś cioci krysi zdjęcie no cóż pewnie się nie doczekam POzdrawiam wszystkich bez wyjątku trzymajcie się kochan Dorotko fajnie było pogadać

[Gość Dorota W]

Krysiu mi również niezmiernie miło się z Tobą rozmawiało jak zwykle z resztą! Alicja dołka złapałaś? czy coś gorszego sie dzieje? Małgosiu a to Ci obowiązek przybędzie.Kotki no miłe zwierzątka więc na pewno nie sprawią żadnego klopotu

[Gość marek60]

troche balowalem,ale przedewszystkim niekonczace sie dyskusje.dzieki bogu pogoda wytrzymala(na powrocie w okolicy pily oberwanie chmury),zdjecia wyszly o.k.,a teraz powrot po swietowaniu do rzeczywistosci.myslalem ,ze koszalin jest ladniejszy,ale bez obrazy to niebudzi zachwytu.rano niema mowy o zjedzeniu czegokolwiek(chyba ,ze speluna dworcowa)no,ale niepoto tam bylem.pozdrawiam.

[Gość Małgosia1990]

Witam:D Dzionek słoneczny,ale humorek pochmurny:/ Może przejdą mi te smutne dni.Nie pokoi mnie tylko to że ciągle chce mi się spac:/ Przesypiam całe dnie i wieczorem też nie mam problemu z zasypianiem.Nie wiem co się ze mną dzieje ale wystarczy że się położe to już mi sie flim urywa.Jednym słowem usnełabym na stojąco.Mój misiaczek wyjechał na tydzień:( Szkoda że nie mogłam jechac z nim ale cóż wizyty u lekarzy mam:/ Jutro zakładają mi holter,we wtorek zdejmują i poźniej mam wizytę u dentysty,14 sierpnia mam dermatologa:/ Sie znowu zaczyna chodzenie po lekarzach..blee już mam uczulenie na białe fratuchy...fuj Dorotko a weź z tymi kotami.Ten jeden to normalny a ten drugi jest straszy i powalony jakiś.Uciekałam dzisiaj przed nim do łazienki bo stroszył się na mnie.Nie wiem co mu odpaliło wczoraj normalnie nawet mogłam wejśc do pokoju światło zapalic tak jak o to mnie prosiła sąsiadka,a dzisiaj chciałam wejśc do pokoju otworzyc okno żeby się przewietrzyło a ta jak mi staneła na przedpokoju i zaczeła furczec na mnie i iśc w moją strone to uciekłam do łazienki.Wiadomo jeszcze się rzuci na mnie.Jeszcze tylko wieczorem i jutro dwa razy je nakarmic i z głowy.Ale pierdykam nie ide do pokoju już zapalac światła bo jeszcze znowu zacznie do mnie się sapac ta kotka.Zawsze jak się tymi kotami opiekowałam jak gdzieś wyjeżdżali to łasiła się jedna i druga.Widac kotom na starośc rzuca się na mózgownice;p Krysiu prosiłam Cię w postach ze 3 razy o adres e-mail:) Bo w inny sposób nie jestem w stanie wysłac zdjęc bo nie mam twjego numeru gg i e-maila.