Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!! Dorota i Marek dziekuje za wsparcie:)) texas napewno bedzie lepiej! ja np jeszcze miesiac temu czulam sie okropnie nie zdawalam sobie sprawy z tego co mi jest! wtedy zaczelam szukac w necie i okazalo sie ze to nerwica bo im wiecej czytalam postow tym bardziej bylam o tym przekonana... czulam sie tak jakby ktos pisal o mnie, o moim zyciu z panicznym lękiem... teraz pomalu przyzwyczajam sie do choroby ale latwo nie jest! najwazniejsze zeby skierowac mysli na inny tor. Ja narazie chodze po sklepach i ogladam male slodkie sukienki:) Chodze z dziecmi na spacerki, na dzialke... no i pisze z wami:) to mi bardzo pomaga! co do prac domowych to wiem co to znaczy kiedy nawet sniadania sie nie chce przygotowac a co dopiero posprzatac! teraz jest lepiej i zycze wam wszyskim tego samego, szczegolnie Tobie texas:) Pozdrawiam:) Milego dzionka!
Odnośnik do komentarza
Moje imie nie jest tajemnica, ale jest dosc oryginalne i troche mam lek przed ewentualnym rozpoznaniem przez innych. Dorota a Ty z jakiego regionu jestes? Dlugo juz jestes na forum. Pomagasz slowem? Taka pozytywna dusza z Ciebie? Pracujesz? Bo ja ostanio mam wstret do pracy. Nawet teraz sniadania poznego nie moge zjesc bo mnie mdli normalnie.... Chetnie sie przedstawie tylko nie na forum. Przepraszam, ale mysle ze wiekszosc rozumie ten bol:( Rok trwa takie moje zachowanie i boje sie ze nie wroce do rownowagi, bardzo sie boje.... Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Texas nie ma sprawy .Rozumiem całkowicie to ,że wolisz pozostać anonimowa. Ja jestem z Kujawsko-pomorskiego!!! Pracuję! Od 10 lat prowadzę własną firmę!!Zajmuję się projektowaniem i dekoracją wnętrz.Jest to ścisle związane z moim zawodem ,ponieważ ukończyłam ASP. Mam dwóch synów 18 i 15 lat . Jestem mężatką ,tymczasowo rozdzielona sprawami zawodowymi ze staruszkiem ale tak w ogól;e to wszystko jest ok!!!
Odnośnik do komentarza
Dzieki Dorota i Aga25:) To super Dorota ze spelniasz sie zawodowo to bardzo wazne. Ja niestety nie mialam szczescie jezeli chodzi o prace. Szczegolnie ze jedna z nich doprowadzila mnie do takiego wlasnie stanu. Bylo to rok temu a do dzis jest we mnie zywe. Z byle powodu teraz popadam w histerie i odczuwam te wszystkie dolegliwosci. Biore od roku leki, jeszcze podejme probe z terapia. A moze mam taki zwalony charakter ze juz nie wyjde na prosta? Spore dzieciaki masz to wesolo w domu i nie ma czasu na nude:) ja 3 miesiace temu wyszlam za maz i bylam w dobrej formie, a teraz znowu ten stan. Ja sie normalnie wstydze przed mezem mojego zachowania i boje sie ze on mnie zostawi albo go rozdraznie do tego stopnia ze bedzie na mnie zly....Fajnie ze takie forum jest, to jest jakas terapia. Zaczelam zazdroscic ludziom dobrych nastrojow, nawet z kolezankami mi sie spotykac nie chce, bo ja po prostu tylko o jednym non stop, a ile mozna tego sluchac???? Dzieki za rozmowe wirtualna i dobre slowa od wszystkich... Jade z mezem po jakies zakupy tylko oczy mam opuchniete od placzu i wygladam jak zombiak! Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Cześć wszystkim jestem. Ale jestem sama z maluszkiem i nie bardzo mam czas napisać więcej. jakoś przetrzymałam te dwa dni, na pogrzebie żegnało tatę mnustwo ludzi. Najwięcej było z zakładu pracy, gdzie przepracował 41 lat swojego życia. Przyjechali autokarem. Nawet byli koledzy, którzy odeszli z pracy lub są na emeryturach. Jestem im wszystkim wdzięczna, że byli Go pożegnać. Przetrwałam i to najważniejsze. Wieczorem złapał mnie atak, ale dałam radę. Później napiszę coś więcej, bo małemu wychodzi drugi ząbek i cały czas marudzi. Buziaki.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
w końcu uporałam się z wiśnia.Wydrylowane i zamknięte we wekach powędrują do piwnicy aby grzecznie poczekać na swoją kolej jak będę piekła ciasto z owocami albo robiła tort węgierski. Ogórki namoczone jeszcze muszą się troszkę pokąpać bo ja sobie teraz robię przerwę na małe co nie co i jakąś drzemeczkę. Sprawdzałam przed chwilą jaka jest temperatura na zewnątrz i niestety nie mogę jej bliżej określić ponieważ zabrakło skali na termometrze bo jej tylko do 50 stopni. W każdym razie jest niezły czad i i bez wentylatorów chyba bym nie miała czym oddychać.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Ja już po drzemce a tu na forum cisza jak makiem zasiał.W sumie to nie ma się co dziwić piekna pogoda zaprasza na łono natury!!! Krystynko mam nadzieję ,że czujesz się już lepiej.Jak bedziesz mogła napisz kilka słów albo odezwij się na gg. Ja teraz chyba zabiore się za ogórasy ,dość im tej kąpieli!!!!
Odnośnik do komentarza
Dzielne z Was dziewczyny! Mattiage powodzenia! Fajnie ze masz maluszka, to pewnie od samego patrzenia na bobasa robi sie lzej na serduchu... Ja wrocilam z zakupow i normalnie mnie znowu placz lapie. Zadzwonila do mnie kumpela i mowila jak bylo super na wypadzie nad morze, wiem ze to nienormalne ale normalnie pozazdroscilam ze ona ma taki spokoj, ze sie smieje i jest wesola. Tez tak chce!!! Dziewczyny naprawde sie boje tego stanu, czuje taka pustke i lek ze mi zycie ucieka a ja zamiast korzystac rozsiewam i jakos tak pielegnuje w sobie jakis taki smutek i zal... Ide wieczorem na piwo, troche przy lekach nie wskazane, ale moze usne i sie troche rozluznie?! Pozdrawiam serdecznie i zagladac bede bo troche juz zaczelam sie Wami interesowac i Waszym losem:):) Czekalam wlasnie kiedy Mattiage sie odezwie.... papatki
Odnośnik do komentarza
Witam wszyatkich!Właśnie skończyłam piec gofry ,wszyscy ze smakiem już się ponajadali ,ale zostało jeszcze dla Was!U mnie nareszcie ciepło, muszę się pochwalić bo byłam z rodziną nad jeziorkiem wprawdzie to ok.20 km. od naszego domu ,ale dla mnie sukces.Texas alkohol niestety Cię nieodstresuje ,nie możesz się tak przejmować ,pamiętaj dla nas najważniejsza jest rodzina i przyjaciele.Wiem jak to żle jak sie ma złego szefa,wiem coś o tym ,ale nato nic nie poradzisz.Twoje samopoczucie tylko na tym ucierpi.,aTYpomyśl co Ciebie teraz może odstresować.AGA 25 zazdroszcze CI TEGO MALUSZKA,WSPANIALE!Pozdrawiam wszystkich AGI
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Kurcze robie te ogórasy i robie i końca nie widać .Mam już zrobionych 60 weków i jeszcze sporo zostało w miskach .W między czasie upieklam ciasto milky way*a i pot mi po dupce leci z tego upału!!!! Ok -- skończę robótkę i do Was zaglądnę.
Odnośnik do komentarza
Hej , witam Was ponownie , długo się nie odzywałam ale codziennie czytałam Wasze posty, więc jestem na bieżąco. Ja też chciałabym drugie dzieciątko, ale nie wyobrażam sobie teraz ciąży z moją nerwicą i jeszcze z moim nieszczęsnym kręgosłupie . Wprawdzie lekarz powiedział mi że przy ciąży najbardziej obciążone są kręgi lędźwiowe (a ja mam problem i piersiowym i szyjnym ) ale i tak się boję . Właśnie od wczoraj cholernie boli mnie lewy bark i promieniuje mi do klatki piersiowej , nie mogę głową poruszać bo mam wrażenie że coś mi się tam naciąga i strasznie boli. Dziś przykleiłam plaster wygrzewający i chyba mnie uczulił bo tak mnie paliło że wytrzymałam 10 minut i odkleiłam a pod plastrem skórę miałam bordową .Dobrze że dwa tygodnie temu robiłam echo serca bo pewnie myślałabym że to zawał i już bym była u lekarza , ale serce jest ok.Więc to musi być od kręgosłupa , na szczęście w poniedziałek idę na wizytę do reumatologa (już trzeciego) tym razem prywatnie może się dowiem jakichś konkretów bo chodzę już chyba dwa lata i każą mi tylko smarować plecy jakimiś mazidłami a to mi nie pomaga . Co ja mam robić czy ktoś z Was oprócz nerwicy ma problem z kręgosłupem ? Jeszcze chciałabym się dowiedzieć jak radzicie sobie z tą kulą w gardle i płytkim oddechem. Ja już sobie dziś wymyśliłam chorobę gardła krtani lub przełyku , cały czas chrząkam jakbym miała chrypkę cz to też może być od nerwicy ? Pozdrawiam Was serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź .
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
J --witaj słonko!! Z tego co wiem nasza Krystynka ma problemy z kregosłupem i na pewno Ci coś doradzi.Nie wiem czy akurat dziś napisze bo nie zbyt dobrze sie czuje ale jestem pewna ,że wkrótce się odezwie. Słyszałam ,że sporo osób ma uczulenie po plastrach uczulających więc w takim wypadku lepiej uważać albo skonsultować to z lekarzem.
Odnośnik do komentarza
HEJ:) Wrocilam sobie z nocnych wojarzy ze spotkania ze znajomymi, milo bylo, troche zapomnialam o pracy ale mialam kryzys podczas spotkania, kolotanie serca i troche mnie przytkalo. Jak cos takiego mi sie dzieje to od razu chce mi sie plakac, ale dalam rade jakos. Teraz temat powrocil i jeszcze walka ze snem brrrr az sie boje.... J-gula w gardle to cos okropnego, mi przeszlo jak sie wyplakalam. Natomiast ja osobiscie na tle nerwowym od roku mam cos takiego ze musze odchrzaknac. Glupio mi bylo na poczatku, teraz chrzakam sobie do woli. Nawet w kinie jak jest mega cicho musze to zrobic inaczej sie udusze, a od tego nikt nie ogluchnie przeciez:) wszyscy mi powtarzaja ze sa inne wazniejsze priorytety niz praca ale ja nie potrafie sie nie przejmowac. Teraz targaja mna wyrzuty ze moze sie zle zachowalam i jakis mam stres przed poniedzialkiem.... I kolo sie zamyka:( Pewnie juz wszyscy smacznie snia w objeciach Orfeusza... pozdrawiam papapa
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Dzień dobry wszystkim w piękną słoneczną niedzielę!! Zauważyliście to ,że mam na naszym forum jubileusz!!! 500 strona !!!!!!! Chyba czas jakieś szampana wspólnie wypić (może być picollo). Sorata jak się masz po tak długiej nieobecności? Fajnie ,że sobie przypomniałeś o starych znajomych! Jak żyjesz chłopie ?Napisz coś więcej !pa! J-z tym chrząkaniem jak to nazwałaś może być różnie ale nie koniecznie od nerwicy,choć taka kluska w gardle lubi przy niej towarzyszyć. Podam Ci stronę gdzie możesz poczytać sobie oś na temat refluksu żołądkowego bo to jest schorzenie bardzo często mylone z innymi dolegliwościami . Warto się z tym zapoznać! szukaj na stronie********** Refluks żołądkowo-przełykowy - Wikipedia, wolna encyklopedia***** Texas dałaś radę na wczorajszej imprezce a to już coś!!!! Tak trzymaj kochana !! Nie stresuj się pracą.Jutro pójdziesz i wszystko będzie ok!!!! Krystynko jak dasz radę do napisz . Nie rezygnuj z forum !!!!! Pomyśl ile dobrego Ci dało pisanie z nami wszystkimi przez tyle miesięcy!!! Musisz wyjść z tego dołka a my Ci w tym pomożemy!!! Pozdrowuski dla wszystkich !!! I wszystkiego naj,naj,naj w ten nasz mały jubileusz!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam moi kochani 500 setna strona to już naprawde sporo napisaliśmy a ile to kilometrów jakbyśmy ułożyli sznur z tych wszystkich zdań napianych oj napewno sporo. Ja przez ostatnie pare dni żeczywiście nie byłam w najlepszej formie ale no cóż i tak się nieaz trafi przt tej naszej chorobie ale nie mogę się poddać musze to wszystko przetrzymać choc naprawde nie jest łatwo takie wpadanie w dołek to już normalka jak się przekonałam i nie jest łatwo sobie z tym poradzić. Dorotko dzięki za wsparcie moja ty kochana duszyczko nie do ocenienia tylko czasami mam wyrzuty sumienia że tyle czasu poświęcasz mi na g g nie pozwalasz mi ani prze chwile myśleć o chorobie i czasami sobie tak myśle że miałam tyle jak my to mowimy wirtualnych znajomych z forum i co odsuneli się odemnie tak w nawiasie nie z naszgo forum i zastanawiałam się żeczywiście czy pisać jeszcze na forum bo nawet te znajomości wirtualne z forum kidyś się kończą ale są i takie które trwają i trwaja i to jest pocieszające że nie wszyscy są tacy sami i ja właśnie się o tym przekonałam poraz kolejny mam tu na myśli ciebie Dorotko bo my znamy się już baaaaaaaaaardzo długo oczywiście tylko z forum i tą znajomość cenię sobie bardzo DZIEKUJE No dosc juz tych zwierzeń Sorata miło cię widzieć na forum napisz jak sie czujesz i co porabiasz? Do j tak jak pisała Dorotka ja mam już od wielu lat kłopoty z kręgosłupem szyjnym i wiem że przy tych dolegliwościach nie jest łatwo funkjonować ja mam zawroty głowy mam zalecone chodzić przez 3 godz dziennie w kołnierzu ortopedycznym i to naprawde pomaga jeśli ty też masz zawroty głowy to kup sobie taki kołnierz nie jest on drogi w cenie 25 zł a warto naprawde możesz go nosic i robić w nim wszystko i nie powinnaś robić gwałtownych ruchów szyją jak leżałam w szpitalu na neurologi to dostałam takie zalecenia od pani neurolog napisz jeśli możesz jaka to wada tego kręgosłupa szyjnego czy robiłaś jakieś prześwietlenie kręgów szyjnych ja mam dyskopatje kręgu C 5 C 6 C7 to są te kręgi które są najbliżej tętnicy szyjnej napisz czy robiłaś sobie tz DOPLRA jest to badanie które pokazuje czy jest ucisk na tętnice szyjne jak nie robiłas to poproś lekarza o skierowanie na takie badanie a z tą gulą w gardle też ja mam czasami ale to ponoć na tle nerwowym Pozdrawiam cię serdecznie Ale sie rozpisałam pozdrawiam wszystkich bez wyjątku miłej spokojnej niedzieli wszystkim życze
Odnośnik do komentarza
Witam w piękną słoneczną niedzielę , dziękuję za odpowiedzi , Krystyno ja tak naprawdę to nie wiem jakie mam schorzenie kręgosłupa bo jak pisałam żaden z tych lekarzy nie powiedział mi nic konkretnego RTG robiłam w 2005 r i od tej pory raz w roku kierują mnie ma zabiegi i nawet po tych zabiegach nie mam poprawy , jutro idę do innego może wreszcie coś mi powie .Ja już tak myślę że te moje plecusie to mnie bolą na tle nerwowym i dlatego nic mi nie pomaga .Pamiętam że pierwszy raz takie bóle pojawiły się jak mój synek miał 15 mies. i bardzo mi chorował ,to były przeważnie przeziębienia , gardło , oskrzela , ale ja to tak przeżywałam że całymi dniami nic nie jadłam a w nocy nie spałam tylko słuchałam jak oddycha.Koszmar. Myślę że jakby to był kręgosłup to bolałby mnie w dzień i w nocy , a ja w nocy super śpię nic nie boli, a rano jak się obudzę dopiero czuję że boli. Mam pytanie jeszcze do MARKA : przeczytałam że jesteś z Krakowa czy masz jakiegoś dobrego psychiatrę ? Ja mieszkam niedaleko Krakowa.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli .
Odnośnik do komentarza
Hej:) Rzeczywiscie Dorota masz chyba duzo empatii w sobie, bo kto by nie napisal nie umknie Twojej uwadze i zawsze odpiszesz, to naprawde fajnie:) Dalam rade, ale kolejna noc to walka ze snem. Biore 1/3 tritico na wspmaganie snu i tak potrafie to pokonac. Cala noc mialam walenie serca i takie uczucie jak bym w dol wpadala. Znowu nie mam apetytu a juz jak pomysle o jutrzejszym dniu:( nie daje rady sama ze soba. Dzis przerywalam sen mezowi, jeszcze kilka takich akcji i mnie z domu wywali:) Mam pytanie, robicie sobie jakies regularne badania przy swoich nerwicach? Ja rok temu obskoczylam prawie wszystkich specjalistow. Glownie to sie martwie o serce, watrobe i brzuch. Czasami jak mnie w klacie scisnie to bola mnie ramiona, mam latajace nerwobole po calym ciele... Czasami trudno mi uwierzyc ze od tego naprawde nic sie nie stanie. Ale widze ze niektorzy dlugo juz maja ta straszna dolegliwosc i daja rade. I znowu rycze k.....wa!(przepraszam ale naprawde zzera mnie zlosc) Pozdrawiam wszystkich i pewnie jeszcze tu zajrze
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×