Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Nie Dorotko sen był całkiem miły,śniło mi się że robiłaś mi projekt,ciekawy sen :)) Przykro że Krystyna zle się czuje,pozdrów ją odemnie jak możesz.Ja też ostatnio miałam gorsze samopoczucie mimo poprawy,ale jakoś walczę.Pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Agi bardzo sie ciesze ,że do nas dołączyłaś.To nie ma znaczenia jak pozostali forumowicze się długo znają.Najważniejsze jest to aby się na wzajem dzielić doświadczeniami , podtrzymywać na duchu w tych gorszych momentach i pocieszać jak jest taka potrzeba. Nie zawsze na tym forum jest smutno .Czasem mamy dobre dni a wtedy sypiemy kawałami jak z rękawa. Napisz nam coś więcej o sobie jeśli masz ochotę ,to na pewno pozwoli nam się bliżej poznać!!! Ja mieszkam w Toruniu mam 38 prawie 39 lat.Jestem mężatką i mamą dwóch wspaniałych chłopaków 18 i 15 lat. Pracuję w swoim zawodzie .Ukończyłam ASP w łodzi .Prowadze firmę zajmującą się projektowaniem i dekoracją wnętrz .To tyle o mnie w wielkim skrócie.Jeśli chcesz wiedzieć o mnie coś więcej to śmiało pytaj na pewno odpowiem!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Alicjo chyba coraz więcej osób z naszej gromadki łapie doła.Aż strach pomyśleć jak przyjdzie jesień gdzie nerwica zazwyczaj nabiera mocy!!! Problemy sercowe też dotknęły kila naszych forumowiczek w ostatnim czasie.Czyżby jakaś plaga? Niczym się nie martw i zaglądaj częściej do nas*Pa !!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witajcie.Ja pierdziele dwa razy pisałam od nowa posta i kolejny raz mi się skasował..wrrr:/ Dzisiaj czuję się nie za dobrze ale to sprawka wiecie kobitki tych dni:P Dorotko nie będę Cię na pewno kojarzyc z wampirem;p;p Śniło mi się że przyjechałaś do mnie i razem spędziłyśmy wspólnie dużo czasu na rozmowie i na zabawie;p;p matiiago przykro mi że z Twoim tatą jest tak źle:( Czasami chciałabym miec czarodziejską moc by uzdrawiac ludzi i sprawiac zeby byli szcześliwi.Ale niestety nikt oprócz Boga tej mocy nie ma:(
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Małgosiu całe szczęście że to miły sen bo już się bałam czy aby moja twarz cię straszyć nie będzie po nocach heheheheh-- ale masz moje zdjęcie więc tak całkiem żle nie jest prawda? Myślę jednak ,że lepiej by było jakby przyśnił Ci się jakiś przystojniaczek niż ciotka Dorota hihihihihi
Odnośnik do komentarza
Cześć Wam :* Jestem tu pierwszy raz, widzę że wiele osób ma nerwice, depresje. Jestem młoda mam dopiero 19 lat a już od 3 lat mam problemy, Lecze się ale homopatycznie. Są to leki ziołowe, nie uzależniają. Wizyta kosztuje mnie 50zł ale same leki są bardzo tanie. Jak je biorę to na pół roku mam spokój naprawde pomagają. Samopoczucie staje się inne. Dużo też zależy od nas samych. Jest ciekawa książka *Potęga podświadomości*.. Uważam że warto ją przeczytać. Pozdrawiam :*
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Witajcie u mnie źle. Tata ma od rana plamy opadowe, tak więc dzisiaj w nocy może być koniec. Ale powiedziałam mu, żeby już poszedł do mamy, żeby się nie męczył, że razem z bratem damy sobie radę, że bardzo go kochamy i żeby w spokoju odszedł. Niestety mamie nie zdążyłam tego powiedzieć, ale teraz już się pożegnałam i mam lżej na duszy. Wiem że to dla taty najlepsze. Jestem tak zdenerwowana, że działam jak automat. Czekam już tylko na telefon ze szpitala. Buziaki dla wszystkich. Dziękuję że jesteście.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Sarciu !Prawie od samego początku leczenia nerwicy uczęszczam także na psychoterapie grupową, gdzie spotykam się z ludżmi z mniej lub bardziej zaawansowaną nerwicą lękową ale szczerze mówiąc nie spotkałam tam przez ponad 6 lat ani jednej osoby ,której pomogłoby leczenie homeopatyczne, Być może to tylko dziwny zbieg okoliczności ,że żadnej z tych osób takie leki nie pozwoliły pożegnać się z tą paskudną chorobą więc skoro masz taki złoty środek podziel się z nami informacją i podaj nazwę leku.Pozdrawiam! Dobranoc kochani Kolorowych snów!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Matiiago --chyba pierwszy raz nie wiem co Tobie napisać. Jesteś kochaną dziewczyną i jestem pewna ,że po tym pożegnani będzie Ci łatwiej pogodzić się z tym co może nastąpić. Musisz byc silna --pamiętaj! Dbaj o siebie bo masz małe dzieci ,które Ciebie potrzebują! Sen i witaminy to podstawa dla młodej mamy!! Nie zapominaj o tym! Pa!!!!
Odnośnik do komentarza
Krysiu ostatnie tygodnie też były dla mnie bardzo ciężkie. Dlatego min. nie było mnie na forum. Pamiętaj skarbie, że niedługo będzie lepiej, odetchniesz. Dostałam nową pracę w sekretariacie w szkole. O mojej chorobie nie wiedzą nic. boję się sttrasznie że mogę szybko ją stracić. I do tego w ten weekend mam wesele dosyć daleko od domu. Wiecie co obmyślam? mam mapę i patrzę jaka jest odległośc od sali weselnej do szpitala bo nie znam tamtych okolic i muszę być upewniona. Zapowiada się niezła zabawa. Apropo alkoholu. Wypiłam lampkę wina i szklankę piwa na grilu u mnie i mój tata o 12 w nocy wiózł mnie na szpital bo serducho tak mi waliło. Dostałam opierdziel od lekarza i wcale mu sie nie dziwię. Wiem jedno więcej takiego eksperymentu nie zrobię. Pozdrawiam was wszystkich kochani, życzę dni bez lęków i tachykardii.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajcie kochani! Ja dziś pospałam do 8 jak mało kiedy ale w końcu mogłam sobie na to pozwolić ,ponieważ goście już odjechali i w domu zapanowała błoga cisza! Pogoda u mnie cały czas piękna ,choć w nocy troszkę popadało i wieje wiaterek. Samopoczucie mam takie sobie ale nie jest żle ,po prostu najzwyczajniej w świecie wychodzi ze mnie zmęczenie! Krystynko jak Ty się słonko czujesz?Nie mogę się z Tobą skontaktować na gg więc jestem zaniepokojona! Agusek nam to chyba już zadne używki nie są wskazane.Ja nawet kawy i herbaty nie piję a co dopiero alkohol. Ostatnio na grillu zażartowałam ,że skazana jestem na szampana picolo i kawę inkę ale w gruncie rzeczy to nie żart lecz prawda z którą trzeba się pogodzić! Gratuluję nowej pracy! Zyczę powodzenia i miłych współpracowników! Mam nadzieję ,że mój post się znowu nie pomnoży bo chyba się wścieknę ,Cały czas się zastanawiam dlaczego to tak wyskakuje podwójnie i nie znam odpowiedzi na to pytanie! POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!
Odnośnik do komentarza
Dorotko ,ja jestem na forum już od kilku dni . Napislam też o mojej rodzinie,ile mam lat ,od kiedy walcze z chorobą.Itak jak Wy mam różne okresy jej nasilenia.mie szkam w małej miejscowości ,gdzie przyjmuje tylko jeden psychiatra .Jestem raczej malotwartą osobą,ale juz też otym pisałam.Pozdrawiam Agi
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Agi sorki za niedopatrzenie z mojej strony ale szczerze mówiąc czytałam wszystkie ostatnie posty bardzo pobieżnie ,ponieważ do wczoraj miałam wakacyjnych gości i nie bardzo mogłam siedzieć przed kompem.Od dziś będę miała sporo wolnego czasu więc cofnę się o kilka stron i jeszcze raz przeczytam wszystkie posty! W każdym razie jesteś tu bardzo mile widziana i pewna jestem ,że znajdziesz wśród naszej gromadki wsparcie !!! Pozdrawiam serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Ja dziś też trochę leniuchuję. Wczoraj w centrach handlowych szalałam i musiałm aż wziąść hydroxyzinkę. Postanowiłm rano poleżeć. O 14 mam psychloga, później robię tesciowej henne na brwi, manicure, pedicure( jestem po kursie kosmetycznym) w sobotę mam chyba 5 osób do umalowania (co uwielbiam robić) a dzis ruszam wieczorkiem na joge. Tylko nie wiem czy mój organizm da radę.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Alicjo ale zawiało smutkiem !!! Te wszystkie problemy na pewno nie ułatwiają Ci walki z chorobą!! Trzeba wieżyc ,że wszystko się ułoży! Rodzice sie pogodzą,chłopak dostrzeże ile jesteś warta,a prawdziwi przyjaciele pozostaną na dobre i na złe --całą resztę olej!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×