Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dorota W
Zuziu skoro badania Holtera wyszły idealnie a w tych momentach odczówałas nie prawidłową pracę serca to chyba jednak Twoja wyobrażnia działa. To chyba mało prawdopodobne aby taka metoda badania zawiodła. Nie myśl tak często o pracy serca, nie wsłuchuj się ciągle w jego rytm bo to do niczego nie prowadzi. Martwi mnie to ,że na okrągło jesteś niespokojna.Wyluzuj troszeczkę a na pweno nic się nie stanie, buziaczki!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witaj Monia!! Mam prosbę czy mogłabyś napisać nam co Ciebie skłoniło do prania narkotyków? Zastanawiam się czy już wówczas nie zaczynały się problemy z nerwicą albo depresją. Ludzie bardzo często w takich chwilach sięgają po używki a jak już się opamiętają to ta uderza ze zdwojoną siłą. Znam takie przypadki ,miałam do czynienia z takimi osobami na grupowej terapii dlatego pytam. Oczywiście nie musisz odpowiadać.To Twój wybór!!!
Odnośnik do komentarza
Dobra zabawa i nic wicej, potem sama doszlam do wiosu ze i bez tego mozna sie bawic. a wszystko za namowa kuzyna. ostatni raz to bylo 6 lat temu a i oczywiscie duzo schudlam w tym czasie i naprawde bylam pelna szczescia, i radosci zycia nawet kiedy amfa po ty 3 lub 4 miesiacach zniknela z mojego zycia tzn sama postanowilam ze juz dosc. a problem mojej nerwicy ujawnil sie przez badrzo trudny zwiazek w jakim jestem ale.......... to dluga historia
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Moniu problemy z jakimi się teraz zmagasz są Twją prywatnością ale my sobie tu o wszystkim piszemy .Jesteśmy tak właściwe anonimowi. Nie raz warto wyrzucic z siebie to co boli bo takie duszenie w sobie problemu to super pokarm dla nerwicy.Przemyśl to ok?
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Dorotko jężeli byś mogła to napisz mi o tej grupowej. Moja terapia jest zupełnie inna. O dzieciństwie nie rozmawiałyśmy prawie wogóle, ja sama prawie opowiadam a ona w sumie co mi podpowiada to to żeby pozwolić wejśc lękowi w siebie, przyjąć go- O tym to ja wiem bo nawet przeczytałam taką książkę - ,, jak oswoić lek** . Na każdej terapii jest to samo, te same teksty. OLna nic nie notuje jak ta twoja , ba nawet myli mnie z innymi pacjentkami. Dziś padam od rana nie usiadłam. Papatki- życzę wam wszystkim kochani pieknych snów o zdrowym życiu które wkrótce będą rzeczywistoscia!!! Zobaczycie!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie moi drodzy!Cieszę się,że jutro mam wolne!Ne lubię upałów i najchętniej całe lato siedziałabym w domku.Boli mnie serce,albo tak mi się wydaje.Boję się niestety.Pamiętam jak lekarz mówił,że to nie serce tylko nerwoból,ale i tak się wkręcam.Jestem strasznie podatna na sugestie,szczególnie swojej chorej wyobraźni.Musiałabym mieszkać z lekarzem i aparatem do badania serca to wtedy moze czułabym się bezpieczniej.Nie chcę już chorować,nie chce umrzeć.Czy jesteście na 100% pewni,że te lęki nie zabiją ?Czy naprawdę żyje się z tym długo.Chcę żyć dla mojego synka.Mam dziś strasznego doła i boję się.Moją mamę przy mnie reanimowano a potem umarła.Przez to mam chyba te schizy.Naprawdę chcę żyć.Kardiolog mówiła mi kiedyś,że są długo chronione przez hormony.Czy 35 lat to dużo?Przepraszam,że ciagle gadam jak potłuczona i ciagle proszę Was o pomoc.Przepraszam.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Dorotko dziekuję za zdjęcia:) Ogód prześliczny dosłownie tak jak sobie wypbrażałam tylko nie wiedziałam że jest aż taki ogromny:) Musisz na prawde wkładac w niego wiele pracy i wysiłku ale widać tego efekty to najpiękniejszy ogród jaki kiedy kolwiek widziałam.A *przyjaciel* na szczęście mnie nie ukatrupił:D:D:D:D Muszę przyznać że zachował sie ładnie bo myślałam że zaraz zacznie wrzeszczeć, a on spokojnie wszystko powiedział widziałam że był zdenerwowany bo poznaje już kiedy się denerwuje ;p I pożegnaliśmy się...Popłakałam się ale żeby nie widział moich łez szybko poszłam do domu...Dzisiaj zoastawił mi wiadomość na gadu to prześle Ci to powiesz co o tym myślisz oki? Monia troszkę naczytałam się o amfetaminie i bez obrazy nie wierzę że po 4 miesiącach brania co jakiś czas amfy odstawiłaś go od tak.W przypadku amfy potrafią wystarczyć dwa razy aby się uzależnić.To jest środek tak uzeleżniający że organizm się domaga później dawki kolejnej u Ciebie może być tak że środkiem kojącym głód narkotykowy jest hydroksyzyna.A psychoza amfetaminowa potrafi dopaść po wielu latach od ostaniego zażycia amfy.A szystkie Twoje objawy i skutki zażywania amfy wskazują właśnie na to schorzenie.Tobie może się wydawać że to nie to a być może różnie.Być może ja się myle bo nie jestem lekarzem.
Odnośnik do komentarza
małgosiu hyroksyzyne zaczelam zarzywac roktemu i zarzywalam ja tylko doraznie opakowanie ktore teraz mam a zostalo jeszcze 3 tabletki mam od poltora roku wiec nie pisz uzupelniam braki amfy od ktorej napewno nie uzaleznilam sie poniewaz wiem jak to jest np z papierosami ktore pale to jest uzaleznienie ale amfa to tylko glupia mlodziencza przygoda z ktora skonczylam od ta sobie poniewaz po pierwsze nie bralam jej dzien w dzien tylko sporadycznie 3. 4 razy w miesiacu przez 3 , 4 miesiace. i masz racje lekarzem nie jestes aaaa i napewno myli sie w mojej sprawie.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Nie wiem Monia ja tylko mówie to co wiem na temat amfy i tego schorzenia.Lekarzem nie jestem więc 100% pewności nie mam to raz.A dwa to że nie przestałam ufac ludziom od tak sobie,a po trzecie to być może mam mylne odczucie ale wydaje mi się wiele nieścisłości.Papierosy w porównaniu z amfą są malutkim uzależnieniem.No ale skoro mówisz że jest inaczej więc może i tak jest.Ale dla mnie osobiście to bardzo dziwne.
Odnośnik do komentarza
Agusek DZIEKUJę CI KOCHANA.DZIęKUJę WAM WSzYSTKIM,żE JESTEśCIE TACY KOCHANI.Dziewczyny,co do Moni to też uważam,że to nie sama amfa jest powodem lęków i tego co monia przeżywa..Wstyd mi,ale też kiedyś z głupoty dałam się na to namówić.Myślę,że te lęki i cała nerwica lękowa to brak akceptacji,odrzucenie,niska samoocena,wrażliwość i całe lata kiedy daje się z siebie wszystko i trafia to w próżnię.Monia dlatego chciałam z Tobą pogadać.Myślę,że też mogę Ci jakoś pomóc to zrozumieć.
Odnośnik do komentarza
papierosów nie jestem w stanie rzucic i nie rzuce bo od nich uzaleznilam sie juz po poł roku palenia nie bylam wstanie ich odstawic poniewaz mi zasmakowaly natomiast amfa, z niej zrezygnowalam poprostu od tak sobie gdzyz nie czulam dalszej potrzeby nie poeszlam mi do tego stopnia zeby sie uzaleznic. wiec mylisz sie !!!!!!!!! sami znawcy w tej dziedzinie pisze za jeden uzaleznia sie po pierwszy razie a inny po setnym.
Odnośnik do komentarza
Fakt amfa nasila,powoduje depresję.Miałam koleżankę,która to brała latami,ale nie ma stanów lękowych.Popsuły jej się zęby,strasznie ze skórą,problemy z odpornościa,ale nie nerwica.Ja popróbowałam wiele lat temu,z dnia na dzień nie wzięłam,nigdy mnie więcej nie ciągnęło.Bałam się brać leki,bo bałam się uzależnienia,więc nie ma mowy,że miałam kiedykolwiek jakiś głód.Leki na obniżenie masy ciała dają podobne efekty jak amfa.Ja raz miałam przepisany sudafed na katar i wystraszyłam si ę go bo byłam pobudzona jak po amfie.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Monia każdy ma swoje zdanie i ja jestem taka że głośno wyrażam swoją opinie. I Kasiu ja np. nie mam problemu z akceptacją otoczenia ani niskiej samooceny a mimo to dopadła mnie ta choroba.Wiem jaka jestem i znam swoją wartość.No może jestem troche nieśmiała ale kichac na to.Nigdy nie przejomwałam się czy dana grupa mnie akceptuje czy nie bo jeśli są prawdziwymi kolegami czy koleżankami to będą mnie akceptować taką jaką jestem.
Odnośnik do komentarza
Monia,nie bój się pogadać.Nie zrobię Ci prania mózgu.Po prostu czuję wewnętrznie,że u Ciebie chodzi o to samo prawie co u mnie.Chciej uwierzyć,że można Ci pomóc.Nie chcę,żebyś popełniła te same błedy co ja.Możesz mnie pytać o co chcesz,bo wiem,że cisną Ci się te same pytania co mnie przed laty.Nie doprowadzaj się do takiego stanu jak ja siebie.Chciej zaufać.
Odnośnik do komentarza
Przepraszam wszystkich,z czasem wszytko o sobie opowiem.Po prostu musiałabym tu pisać i pisać bez końca.Przeszłam w życiu piekło,niebo i czyściec.Każdy przeżywa wszystko po swojemu.Co wrażliwsi nie daja rady sami,dopada ich nerwica,albo co innego.Wiem też,że nerwica może się wziąć choćby z jednego tylko ataku paniki.N ie ważne z jakiego powodu.Raz się zdarzy,a potem bach i jest.też nie jestem lekarzem,ale dużo o tym czytałam i słuchałam.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Monia ja nie mówie że postawiłam Ci djagnoze.Ja widzę Twój problem z zupełnie innej strony.Nie umiem siebie postawić w Twojej sytuacji ale to nie oznacza że nie staram się Ciebie zrozumieć ja nie ganie Cię za to że brałaś,ale cięzko mi sobie wyobrazić że ktoś namówiłby mnie na narkotyki bo to jest nierealne.Nie wiem może to kwestia czy jest sie podatnym na wpływy innych osób czy nie.Ja np. gdyby nie wiem co nie wziełabym.Tak samo jest u mnie z paierosami.Wiele razy osoby mnie częstowały ale ja nie chciałam i jasno mówiłam że nie pale.Wtedy te osoby że no weż spróbuj co Ci zależy i takie inne piotolenie o szopenie,ale mnie to gadanie nie ruszało bo nie chce zapalić i tyle,więcej nie komenotali.Może z czasem Cię zrozumiem ale póki co jest mi cięzko. Dorotko zostawiłam Ci wiadomość na gadu. Dobranoc kochani:*:*:*
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Kasiula ja mam 18lat a życie już zdąrzyło mi dać po dupie.Wydawało mi się że jestem silna,ale się myliłam dopadło mnie to gówno.Ale staram sie nie dawać chorobie.Zapieram sie nogami i rękami żeby nie wróciło to co było w pierwszym okresie choroby.Choruję już rok i pisze na forum praktycznie od początku mojej choroby.Małą mam nadzieje że kiedykolwiek ta zmora mnie opuści ale musze mieć siłe i pokaże tej chorobie że to ja rządzę i że ja rozkładam karty a nie ona:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×