Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość domi110
Witam gorąco wszystkich Samiutka jestem w domciu moi męższczyżni się porozchodzili ale chociaż spokojnie wszystko porobię Dorotko zamiast hydroxyzyny dostałam ASERTIN 50 a Afobam mam brać jak dopadnie mnie cięzki dzień ,wiem bo to jest lek uzależniająćy Krystynko3 skarbie bardzo się zmartwiłam co napisałaś ,nie poddawaj się walcz nie możemy od razu oczekiwać żeby to cholerstwo nas zostawiło poprostu musimy nauczyć się z tym żyć ,zaakceptować naszą chorobę a ona stopniowo od Nas odejdzie a jak będziemy się jej bać ,panikować to będzie górą i tyle .Ja z moją koleżanką się zaprzyjażniam(ostatnio nazwałam ją zmorą a dziś koleżanką,dobre nie ) i tłumacze że ludzie też borykają się z innymi chorobami ,jeden ma taką chorobę a ja nerwicę i nic nie zmienie tylko jej akceptacja a będzie dobrze .Trzymaj się skarbie
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witaj Domi --tak już teraz wiem o co chodzi z tymi lekami ponieważ zaglądnęłam do netu aby sprawdzić jakie mają zastosowanie.Myślę sobie ,że może i mnie przydałaby się zmiana .Ta hydroksyzyna ma jakieś dziwne działanie ale musze to skonsultowac z lekarzem. Martwię sie o Krystynkę3.Wczoraj wieczorem fatalnie się czuła a dziś jest nieosiągalna co nigdy wcześniej się nie zdarzało. W cholerę z tą nerwicą !!Ja chyba się z nią nigdy nie zaprzyjażnie ,ponieważ za wiele krzywdy mi wyrządziła w zyciu ale cieszę się ,że Tobie się to pomaliśku udaje i trzymam kciuki abyś wygrała.Pa słoneczko !!!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Domi zgadzam się z Tobą w 100%.Zyć musimy bo mamy dla kogo ale takie życie to masakra. Krysia ma wyłączony telefon,na gg też jej nie ma i coraz bardziej się martwię bo wiem ,że w domu ma afobam .Jeśli za dużo weżnie to może lepiej nie mówić co może się stać.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Na całe szczęście sprawa się wyjaśniła ale nie będę ukrywała ,że Krystynka ma strasznego doła .Nie wiem w jaki sposób mam jej pomóc.Ciepłe słowa i argumenty na temat walki z nerwicą nie docierają . Ja muszę w pilnej sprawie pojechać do księgowej .Nie będzie mnie jakąś godzinkę. Mam nadzieję ,że w tym czasie Krysia pokaże się na forum a wy dodacie jej otuchy.Nie chcę aby została ze swoimi problemami sama w tej chwili.Boję sie o nią bardzo. Krysiu proszę mi tu zaraz sie odezwać i przestać się smucić!!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Przepraszam za to zamieszanie dziewczynki ale musiałam czym prędzej skontaktować się z lekarzem coś sie ze mną zaczeło dziać niedobrego Dorotko mogłam ci napisać że ide do lekarza ale nie pomyślałam poprostu myślałam żeby jak najszybciej tam być dobrze że lekarz był rano przyjoł mnie bez kolejki strasznie płakałam tak bardzo sie bałam że zrobie jakieś głopstwo Dorotko kochana jeszcze raz przepraszam ze się przezemnie zdenerwowałas ale wierz mi dawno tak sie nie czółam Domi 110 wiem skarbie że trzeba walczyć tylko ja już walcze tyle lat i przestałam wierzyć w to że to wszystko minie ile jeszcze lat miesięcy można walczyć ja trace nadzieje na to że wogóle ma jakiś sens bo ta nerwica nie odpuści nigdy Jesteście kochane bardzo bardzo was teraz potrzebuje Pomuszcie mi dziewczynki Teraz ja bardzo potrzebuje waszego wsparcia
Odnośnik do komentarza
Krysiu3 bardzo się cieszę ze napisałaś ,uwierz mi że to tylko chwilowy dołek ja kilka dni temu też byłam w takim dole myślałam ze nie dam rady a dziś jest inaczej fakt że inaczej postanowiłam patrzeć na świat ,życie i pogodziłam się z nerwicą nie mówię że tak do końca będzie napewno nie jeden raz jeszcze mnie odwiedzi ale nic na to nie poradzę .Czym mniej będę panikować i o niej myśleć to mniejsze i coraz mniejsze ataki lęku będą .Czy TY skarbie zaczełaś schodzić z afobamu i temu tak się czujesz . Tak więc Krysiu głowa do góry nie płacz myśl o dobrych i miłych przyjemnościach co bardzo tego Tobie skarbie zyczę . buziaczki
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Kochane jestem!!!! Miałam być godzinkę a skończyło się na trzech.Nie mogłam z miasta wyjechać takie długie korki.Nie wiem czy to spowodowane jest piękną pogodą ale ludzi namnożyło się co nie miara.Na szczęście dotarłam do domku i wszystko jest ok. Cholerka ok????Chyba nie ,bo znów straciłam kontakt z Krystynką3.Ludzie co to się dzieje z człowiekiem mającym tą pieruńką chorobę --dosłownie słów mi brakuje aby to opisać Odezwę się do Was za niedługo ,ponieważ najpierw muszę się skontaktować z Krysią i sprawdzic czy u niej wszystko ok. Przepraszam ,że piszę tak bez ładu i składu ale spieszę się bardzo bo obiad nie skończony a chłopaki niebawem wrócą ze szkoły. Trzymajcie się --na razie.Pa!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Mam kontakt z Krystynką więc teraz jestem spokojniejsza.A Ty Krysiu przestań mnie przepraszać bo nie masz za co.Przypomnij sobie ile dobrego dla mnie zrobiłaś i pomyśl jaka ja jestem Tobie wdzięczna. Głowa do góry skarbie i przestań się dołować bo to nic nie da.
Odnośnik do komentarza
Gość malenka
Dorotko kochana było ciężko ale ja leczenie skończyłam już dawno z tym ze to powraca przy jakimś lekkim załamaniu ale wtedy biorę przez kilka dni lek i jest spokojnie wiem jak jest ciężko ale dobrze jak ma sie przy sobie kogoś kochanego daj sobie czasu ja brałam leki przez 5 lat.....całuje wszystkich i życzę miłego dnia pamiętam o wszystkich a w szczególności o Tobie Dorotko jesteś taka dobra i tyle dobroci masz w sobie to ważna cecha....
Odnośnik do komentarza
Gość nefri77
U mnie bez zmian , głosu nadal brak ( tylko skrzek ) ale już mniej boli , najgorzej jak musiałam iść po syna do szkoły , wszystkim tylko kiwałam głową i nie mówię * dzieN dobry * córcia w wózku bo nie będę jej wołać jak odbiegnie - no bo jak , więc darła się w niebogłosy za nas dwie żeby wyjsć sobie pobiegać . No ale co zrobić , w sklepie też szeptem mówiłam co chcę kupić a babki tylko patrzą i się śmieją jak wytłumaczyłam czemu . Krysiu , pamiętaj że jesteśmy z tobą i pisz , a my postaramy się pomóc . To cholersko jest straszne , wiem bo sama mam czasami ciężkie dni ( u mnie częściej od jesieni do zimy ) . Matiiaga co u ciebie ??? Dorotko , ty jak zwykle pomocna wszystkim - nagroda się należy . Calą resztę mocno ściskam .
Odnośnik do komentarza
Gość sorata Freedom
a ja sie nie dam....wziolem lek...znowu choc sie zarzekalem ze nie wezme ale zczeka i tak dretwieje...trudno jakos to przetrwam...rozmawialem z kims kto walczy z neriwca 17 lat i mowi ze normalny objaw...wiec wychodzi na t o ze ide na wojne z choroba...ale wygram nie dam sie....a i odwiedzjacie moja strone zebym wiedzial ze to ma sens dziekuje:) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosi1990
Witajcie kochani:*:*:*:* Ja wziełam te leki co zawsze ale wyjątkowo i pierwszy raz mnie otumaniły że nie umiałam skupić się na myśleniu nawet nauczycielka to zauważyła:/ Nie wiem chyba będę musiała iść do lekarza żeby mi zmieniła leki:/ Kolejny raz:/ Dorotko na prawdę nie wiem za co mnie przepraszasz
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Diewczynki moje kochane dzięki serdeczne że jesteście Domi 110 przepraszam słonko ale położyłam się troszke bo w nocy mało spałam a ty serduszko martwiłaś się buziaczki Nefri kochanie wiem że to cholerstwo jest okropne i bardzo ciężko to opanowac ale ja się staram z całych sił ale czasami nie wychodzi i poprostu bierze góre nademną Dorotko moja ukochana ty jak najlepsza matka na świecie choć dla ciebie to obce osoby tak jak ja to masz tyle serca dla mnie zawsze mogę zwrócić się do ciebie i nigdy nie odmówisz pomocy wsparcia jak najlepszy pszyjaciel do którego zawsze można się zwrócić i zawsze obdazy cię tym co najlepsze swoim wspaniałym dobrym seduszkiem a to takie warzne w życiu chorej osoby choć i ty też jesteś chora a mimo to tyle w tobie uczócia dla innych twoja rodzina powinna być dumna ze ma obok siebie tak wspaniała przepełnioną ciepłem i miłością osobe Jeszcze raz wszystkim serdecznie dzięki za dobre słowo jesteście wszyscy kochani i zaslógujecie na wielkie słowa uznania buziaczki moje dobre duszyczki
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×