Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Kochani DOBRANOC :)) Śpijcie dobrze ,życzę Wam spokojnej nocy i tylko samych kolorowych snów!!!! Do juterka :)

[Gość Małgosia]

Dobranoc kochani:*:*:* Ja lecę poprzytulać się do poduszeczki;p;p czyli idę jak to mówią małe dzieci idę pcia:D:D Kolorowych snów kochani:*:*

[Gość Dorota W]

Witajcie kochani w pierwszym dniu maja :) Pogoda za oknami nie za ciekawa ale droszkę deszczyku napewno się przyda roślinkom w ogrodzie więc nie ma co marudzić. Samopoczucie mam dzisiaj dobre -przynajmiej narazie . Krystynko3-napisz proszę i nie rezygnuj z forum Matiiago w dalszym ciągu się nie odzywasz ,zaczynam podejrzewać ,że coś złego się u Ciebie dzieje.Martwię się bardzo.Jak tylko dasz radę to proszę abyś powiadomiła mnie co jest grane. Kochane kobitki i rodzynku życzę Wam samych przyjemności w gronie rodziny ,spokoju oraz uśmiechu na twarzy.Pa :))

[Gość krystyna 3]

Witam serdecznie Wolny od pracy poranek Widze że jeszcze nikt nie napisał nawet Dorotka która zawse prawie wita wszystkich na dzieńdobry No cóż napewno wszyscy wypoczywją Zyczę wszystkim miłego spokojnego wypoczynku wolnego od lęków Sunny napisz jak się czujesz po tym Afobamie mam nadzieje Ze ci pomoże i będziesz się dobrze czuła czego ci z człego serca życzę Pozdrawiam wszystkich serdecznie i odpoczywajcie kochani buziaczki

[Gość krystyna 3]

Dorotko jednak jesteś pierwsza no musiałyśmy razem pisać posta

[Gość Dorota W]

Krystynko3 -Nie wiele brakowało a przywitałabyś nas pierwsza.No niestety troszeczkę Cię wyprzedziłam ale przecież to nie ma żadnego znaczenia prawda? Nie napisałaś ani słowa jak się czujesz a doskonale wiesz ,że chcielibyśmy to wiedzieć.Więc jak????

[Gość matiiaga]

Witam U mnie bez zmian. Mały marudny, przysypia na kilka minut i budzi się. Strasznie to męczące zarówno dla niego jak i dla nas. Wpadłam tu na chwilkę, bo mąż poszedł z dziećmi na spacerek (po wielkiej kłótni), ale zaraz wrócą, bo malutki głodny. A ja próbuję coś dla siebie zrobić, ale mam tyle do zrobienia że nie wiem od czego zacząć. Ja czuję się średnio. Coraz mniej śpię i może dlatego jakaś obolała jestem. Chyba to zmęczenie. Codziennie mnie boli głowa, ale nawet na tomografię zatok nie mam kiedy się zapisać a przede wszystkim jechać. zaczęłam chodzić na grupę do psychologa, więc może trochę się polepszy moje samopoczucie. Całe dwie godziny jestem wtedy poza domem. Chociaż raz w tygodniu poza domem sama:) Rozglądam się za jakąś działeczką niedaleko, bo miałabym gdzie z dziećmi wyskoczyć. A tak to w bloku i na podwórku. Mam wokoło cztery parki:) ale samej jakoś nie chce się tam chodzić. Pogoda super, ale później ma padać. Wczoraj była piekna burza - ja uwielbiam burze. Jejku pisze bez ładu ale mnie coś tak natchnęło. Idę zjeść śniadanko, bo jakoś od siódmej nie było czasu. Buziaki dla wszystkich:):):):)

[Gość Małgosia]

Witajcie kochani:* U mnie pogrzmiało popadał;) A ja się właśnie szykuję bo chłopak zaraz do mnie przychodzi:D:D:D

[Gość Dorota W]

Matiiago cieszę się ,że zaglądnęłaś do nas po tak długiej przerwie. W ostatnim czasie masz bardzo mało wolnych chwil ale za to wiele dodatkowych obowiązków.Tak to już jest przy małych dzieciach ,praca ,praca i jeszcze raz praca a czasu dla siebie zero.Wiem coś na ten temat ponieważ przerabiałam te klimaty i większośc kobitek w moim wieku także.Najważniejsze ,że wszystko u Ciebie ok. Buziaczki Matiiago .Pa!!!!! Małgosiu u mnie też przeszła burza ale w dalszym ciągu jest parno i ciemno jakby miała nadejść kolejna.Życzę Ci przyjemności w ramionach ukochanego:))

[Gość Małgosia]

Aj ti ti Dorotko:*:*:* Doszły zdjęcia na poczcie??

[Gość Dorota W]

Małgosiu nie mam zdjęć--nie doszły ale jak syn wróci to sprawdzi co się z nimi stało:)) U mnie właśnie przechodzi druga burza.Grzmi i błyska się jak cholera a ja sama w domu i mam pełne portki ze strachu.Jak to przeżyje to się za jakiś czas do Was odezwę:((

[Gość sunny]

witam wszystkich :) dzisiaj pozniej ale jakos wczesniej nie bylo czasu zeby cos skrobnąc Krysiu3 - co do afobanu to trudno mi jeszcze powiedziec jak sie po nim czuje bo biore go dopiero od wczoraj ale na razie chyba jest ok a przypuszczam ze on tez ma jakies opoznione dzialanie tez mam nadzieje ze bedzie dobrze i lepiej sie poczuje a co u Ciebie???? Ty tez jeszcze bierzesz ten lek???/ pozdrawiam gorąco... a jak Wam wszystkim moi drodzy mija weekend majowy??? u mnie leniwie i niestety bez slonca ale wam zycze go jak najwiecej pozdrawiam bardzo cieplutko :)

[Gość krystyna 3]

witam moje dziewczynki kochane pogoda do d..... nic sie nie chce Matiago bardzo mi cię szkoda skarbie że tak się czujesz ale mogę tylko cię pocieszyć że w końcu się wszystko jakoś ułoży i będziesz wreszcie moła odpocząc a dla ciebie odpoczynek jest bardzo warzny ale co zrobić jak maluszek nie pozwala trzymaj się słoneczko życzę zdróweczka i wytrwałości Domi mało się odzywasz jak u ciebie? Krysiu waw a ty gdzie zniknełaś? Dorotko ja też się bardzo boje burzy u mnie się zanosilo na burze ale jakoś bokiem przeszła U mnie tak sobie męczą mnie te zawroty głowy mam dosyć tych zawrotów teraz niedłógo mam wizyte u psychiatry napewno zaczne odstawiac afobam bardzo sie boje jak to bedzie zebym nie miała jakis jazd mam nadzieje ze dam rade żebyscie wiedzieli jak sie boje bire go juz dwa lata Pozdrawiam wszystkich buziaczki dla wszystkich

[Gość krystyna 3]

Sunny ja zaczne niedłógo odstawiać afobam bo biore go bardzo dłógo i wies słonko on naprawde mi bardzo pomógł tylko napewno organizm już się bardzo przyzwyczaił do niego ale przez pierwszy rok bardzo pomagał przestałam się bać wychodzić z domu zostawać sama to kiedyś było nie do pomślenia żebym sama została albo gdzieś poszla takie miałam lęki życzę ci słonko zebyś po nim się czóla tak jak ja Pozdrawiam cię serdecznie

[Alicja0604]

Witam,jestem tu nowa i mam nadzieje,ze znajde* wsparcie* mam 24 lata,straszny nerwusek ze mnie :-( mam nerwice jak powiedzieli lekarze,kiedys bylam wesola,usmiechnieta dziewczyna,ktora z checia spotykala sie ze znajomymi a teraz...teraz boje sie wyjsc do ludzi,rozmawiac z nimi,,przy byle okazji sie czerwienie...czesto mam bole w klatce piersiowej-niby nerwobole,ekg wyszlo o.k...czuje ,ze przez ta chorobe oddalam sie tez od ukochanej osoby.... :-((

[Gość Dorota W]

Dziewczyny i rodzynku!!! Huraaa!! Przeżyłam dziś dwie cholerne burze ale jak nadejdzie trzecia to już na pewno po mnie :(( Małgosiu doszły fotki do cioci Dorotki.Jesteś ładniutka --naprawdę:)) Sunny-ja dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia.A co tam raz kiedyś można prawda?Ostatecznie mamy 1-maja i trzeba święto pracy uszanować hhihihihhhiiiii Krystynko moja kochana --cieszę się ,że nadal piszesz na forum.Jesteś nam wszystkim bardzo potrzebna.Masz spore doświadczenie w walce z chorobą i wiem ,że moje niespełna 7 lat męczarni to w porównaniu z okresem Twoich zmagań z nerwicą to tylko pestka.Kochana jesteś!!!!

[Gość Dorota W]

Witaj Alicjo ! Wszyscy tutaj borykamy się z jednym wielkim utrapieniem jakim jest nerwica.Jedni chorują krócej drudzy dłużej ale łączy nas wiele wspólnego.Mamy podobne dolegliwości i problemy .łykamy prochy zapisane przez psychiatrę i staramy się wygrać walkę z tą chorobą. Dobrze ,że do nas napisałaś.W każdej chwili możesz na nas liczyć .Pisz o wszystkim bez krępacji a my na pewno nie zostawimy Cię w potrzebie. Jak możesz to napisz o sobie troszkę więcej ,będzie łatwiej nam się poznać.Pa ,pa:))

[Gość sunny]

witaj Alu !!! na pewno wszyscy tutaj obecni pomoga Ci jak tylko mogą najlepiej:) ja sama jestem tu od niespelna 2 tygodni a mam wrazenie ze jestem tutaj od poczatku:) sa tutaj naprawde wspaniali ludzie:) przy okazji wszystkim dziekuje za wsparcie:) a wracajac do tematu to tak jak pisala Ci wczesniej Dorota jest nas tutaj wiecej , nie jestes sama wiec glowka do gory i zabieraj sie za walke z ta choroba ja tez to robie:) a jakbys chciala pogadac to jestem:) pozdrowionka dla wszystkich milego wieczorku i do uslyszonka p.s.Krysiu3 nie martw sie na pewno nie bedzie tak zle po odstawieniu afobamu skoro dobrze sie po nim czujesz to na pewno zrobil duzo dobrego w twoim organizmie i na tyle Cie uspokoil ze jestes w stanie spokojnie przetrwac jego odstawienie najwyrazniej nie jest Ci juz potrzebny wierze w Ciebie:) a w razie czego pisz to jakos razem przez to przejdziemy :) buziaki

[ZUZANNA22]

Witam wszystkich U mnie ostatnio nienajgorzej wprawdzie nierelewacyjnie ale znośnie. Duzo obowiązków więc żadko tu zaglądam ale czytam i nadrabiam zaległości w postach. Nie biorę leków od lekarza zbyt przeraziły mnie skutki uboczne i możliwość uzależnienia się i próba odstawienia. Mam nadzieję że poradzę sobie bez nich starm się w to wierzyć, dzięki jednej cudownej osobie która powiedziała walcz!!! Starm się ze skutkiem różnym bo raz jest lepiej raz gorzej czasem nakręcam się tłumem wokół mnie i wtedy zażywam tylko leki ziołowe i modle się żeby to wystarczyło zamierzam też rozpocząć psychoterapie. Proszę Boga żeby mi się udało i Wam również bo nikt nie zasłużył na to by żyć z tym choróbskiem Miłej nocki pozdrawiam

[Gość Małgosia]

Dorotko dziękuję:) A Twój syn widział??;*

[Gość Dorota W]

O jak miło nasza ZUZANNA się odnalazła.Witaj skarbie:))Jeżeli dajesz sobie radę bez prochów i na razie wystarczają ziołowe tabletki to cudownie.Może Tobie przy najmiej uda się w ten sposób pokonać nerwicę.Zuziu psychoterapia to naprawdę doskonały pomysł.Jestem pewna ,że nie będziesz żałowała decyzji i pomoże Ci tak samo jak mnie.Buziaczki !!! Odezwij się na gg:)) Małgosiu --Alan widział i tylko potwierdził to co powiedziałam.Ma dobry gust za mamusią:)) hihihihhihihhhhhiiii

[Gość Małgosia]

oj Dorotko teraz to się zawsztydziłam:P:P Buraczka złapałam jak nic:P:P

[Gość Dorota W]

Kochani ja zmykam do łóżeczka pod cieplutką kołderkę.:)) Spijcie spokojnie i nich Wam, się przyśnią dobre aniołki . Do juterka.Papatki!!!!!!!!!!!

[Gość Małgosia]

Dobranoc wszystkim:*:*:*:* Życzę kolorowych snów:*:*

[Gość Dorota W]

Witam !!! Niestety obudziłam się dziś z okropnym bólem głowy.Nie mogę się skupić nad niczym .Wzięłam prochy ale jak na razie nic nie pomogły .Nie powinnam chyba mieszać leków przeciwbólowych z tymi ,które biorę regularnie na nerwicę ale nie mam wyjścia,ponieważ ból jest nie do wytrzymania. Ciśnienie mam bardzo niskie i teraz żałuję ,że nie mogę pić kawy bo z całą pewnością dziś by pomogła dodać mi troszkę energii. Trzymajcie się skarby :)) Pomyślności!!!! Pa