Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
Witam mioi kochani U mnie leje od rana smutny poranek Dorotko tylko pozazdrościć ci takiej pogody może pośleś pare promyków słoneczka Małgosiu słonko może to jakieś uczulenie że cę ta rączka tak swędzi a masz jakąs wysypke na tej ręce? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i milutkiej soboty życzę
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani:*:*:* Ja dzisiaj humor taki sobie mam,za oknem pochmurno,zimno,pada jedbym słowem pogoda jest blee:/ Od rana wziełam się za nauke polskiego na egzamin.Pokaże temu idiocie żę umiem:) Krusiu nie mam żadnej wysypki i dlatego jeszcze bardziej mnie dziwi to swędzenia:/ Dzisiaj już mniej ale wczoraj to był koszmar jakiś:/
Odnośnik do komentarza
No naszczęscie pojawiły sie moje skarby !!!! Dziewczyny wychodzi na to ,że tylko u mnie jest taka śliczna pogoda ale jeśli chcecie prześlę Wam kilka promyczków słoińca ,żeby Wasze humorki się poprawiły:) Krystynko3--dobrze ,że jesteś od samego ranka .Może zaczniesz pisać troszeczkę częściej skarbeńku? Małgosia --daj czdu z tym polskim i pokaż faciowi na co Cię stać!!!! Krysiu waw-Mnie przestała łepetyna boleć i teraz mam pewnośc ,że to na zmianę pogody dokuczało.Nocka przed Tobą ale masz jeszcze cały dzionek więc może przejdzie ten ból a na poprawienie humorku proponuję spory kawałek czekolady hihihihihihihi Matiiago Ewuniu Domi Nefri cała reszta gromadki --gdzie sie podziewacie? Sorata na uczelni --pojechał po ostatnią szansę i jestem ciekawa czy z niej przypadkiem nie zrezygnował bo nie za bardzo z jego samopoczuciem
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny ja zaraz oszaleje ż tymi rękoma:( Myślałam na początku że to uczulenie ale nie mam ani śladu wysypki:/ Teraz przyszło mi do glowy że to może świerzb ale poczytałam o tym i okazało się że to też nie może być to bo nie mam objaw tego:/ Kurde sama nie wiem co to może być:( Chyba zaraz ubiorę się i pójdę do apteki i zapytam.
Odnośnik do komentarza
Byłam w aptece ale ona nie miała pojęcia co to jest bo nigdy nie spotkała się z czymś takim i kazała iść z tym do lekarza:/ Słuchajcie nie wiem co się zaczyna ze mną dziać ale cała się trzęsę dosłownie cała drże:( Ręce to najgorzej :( Nie wiem co się dzieje:(
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich widze ze nie tylko ja borykam sie z takimi problemami mna trzepie dzisiaj od rana przechodzi na chwile i znowu sie zaczyna do tego te okropne dretwienie karku no i trzesace sie nogi i rece,,,, oraz lek ze za chwile cos mi sie stanie,,,,, moze ktos zna jakies sprawdzone sposoby jak sobie z tym poradzic albo chociazby troszeczke to zalagodzic???? za jakiekolwiek porady bede bardzo wdzieczna,,,, w poniedzialek mam wizyte u neurologa ale pozostaje jeszcze do przejscia sobotnie popoludnie i cala niedziela...:( pozdrawiam goraco i prosze pomozcie bo juz sobie z tym nie radze..:(
Odnośnik do komentarza
Witaj sunny ! Pozwól ,że na początek zapytam Ciebie czy masz zdiagnozowaną nerwicę i czy bierzesz już jakieś leki?Po Twojej odpowiedzi będzie mi łatwiej cokolwiek doradzić .A tak w nawiasię mówiąc to miło ,że do nas zaglądnęłaś.Czekam na odpowiedż --ok?
Odnośnik do komentarza
bylam juz u jednego neurologa i stwierdzil ze to jest nerwica natomiast ja sama nie jestem o tym przekonana ,,, dostalam leki... nazywaja sie - trittico ale szczerze powiedziawszy czuje sie po nich jeszcze gorzej niz wczesniej ale biore je dopiero 5 dni.... dlatego w pon udaje sie znowu do lekarza bo nie potrafie juz wytrzymac ,,, boje sie czy to moze nie jest jakas padaczka albo cos w tym stylu,,,, strasznie sie czuje boje sie gdziekolwiek wychodzic , nie wiem juz co mam robic a nie chce obarczac swoimi dolegliwosciami rodziny bo jeszcze im przez to dostarcze nerwow....ja tez ciesze sie ze do was zagladnelam bo moze przez to bedzie mi raznej:)
Odnośnik do komentarza
Sunny moim zdaniem powinnaś zrobić wszystkie podstawowe badania ,kardiologiczne również i udać się do psychologa.Większość z nas nerwicę leczy za pomocą psychoterapii a leki dostajemy od psychiatry .To najlepsze rozwiązanie aby sobie poradzić z nerwicą.Ja leczę się ponad 6 lat ale są tu osoby ,które borykają się z tą chorobą o wiele dłużej.Jeżeli to faktycznie jest nerwica powinnaś zaciągnąc specjalistycznej porady bo w przeciwnym razie sama sobie nie poradzisz z tą chorobą a będziesz wpadała w coraz większy dół z którego trudno się wydostać. Nie pomyśl sobie tylko ,że Cie straszę ale wiem jak ciężko się żyje z nerwicą i jak trudno sie od niej uwolnić
Odnośnik do komentarza
dziekuje za porade i wsparcie, chyba bede musiala tak zrobic:) chociaz nielatwo mi dopuscic do glowy mysli ze bede sie musiala borykac z ta choroba znacznie dluzej niz bym chciala,,,, nie wiem czy sobie z tym poradze,,,, ale dzieki raz jeszcze za wszystko ,,, mysle ze bede sie tutaj czesciej pojawiac zeby zobaczyc co u was slychac no i zeby napisac jak u mnie pozdrawiam cieplutko:) i do zobaczenia
Odnośnik do komentarza
SUNNY--zagladaj do nas częsciej ,będzie nam naprawdę miło.Dziś zbyt wiele osób nie pisze ale tak zazwyczj jest w soboty i niedziele.Napisz nam coś więcej o sobie ile masz lat ,co porabiasz ---będzie się łatwiej poznać.Postaramy wesprzeć Cię w razie potrzeby i pamietaj ,że u nas możesz pisać o wszystkim a nie tylko o chorobie.Własnie lużne rozmowy na wszystkie tematy są powodem ,że czasami możemy zapomnieć o nerwicy przynajmiej na chwilkę.Zapraszam seredecznie:)
Odnośnik do komentarza
jeszcze raz serdecznie dziekuje za mile i cieplutkie slowa i przyjecie a jesli chodzi o mnie to mam 25 lat wlasnie koncze studia i pracuje w szkole jako nauczyciel angielskiego, lubie pozdrozowac i uwielbiam morze jego widok mnie uspakaja, poza tym prowadze normalne zycie, mieszkam z mama bo tata niestety zmarl mi 8 miesiecy temu i staram sie jakos normalnie zyc choc nie ukrywam bywa ciezko,,, ja tez chcialabym dowiedziec sie czegos o Was bo jak sadze Wy sie juz tutaj wszyscy znacie ale chociaz jakias krociutka informacja o Was bylaby wystarczajace:)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Brrrrrrrrrrrrrrrawo sorata gratulacje z człego serca jak widzisz poradziłeś sobie i przekonaj się wreszcie że jesteś super facet dążysz do celu i to jest najwazniejsze jeszcze raz GRATULUJE bużka I wiesz co ci jeszcze powiem udowodniłeś że z nerwicą też można coś w życiu osiągnąc
Odnośnik do komentarza
Sunny--stara dupa ze mnie.Mam 38 lat .Ukończyłam ASP w Łodzi.Prowadzę własną działalność ,zajmuję sie projektowaniem i dekoracją wnętrz.W czasie studiów wyszłam za mąż ( 1 rok) i urodziłam 2 synów.W chwili obecnej maja 18 i 15 lat.Jestem 19 lat szczęśliwą mężatką .Mąż pracuje na kontrakcie w Londynie ,,jest architektem.To tyle w wielkim skrócie o mnie.
Odnośnik do komentarza
Witam wsystkich! Dawno mnie tu nie było ale wszystkie posty czytałam na bieżąco tyle że bardzo kiepskie samopoczucie nie bardzo dawało wene do pisania..... Naprawde jest coraz gorzej w poniedziałek mam wreszcie wizytę u lekarza tyle z nią wiążę nadzieje i bardzo boję się rozczarowania.... Nie chciałam się tu użalać nad sobą i truć Wam na okrągło jak sie czuję.. Małgosiu śledziłam twoje poczynania w nauce i gratuluję serdecznie a temu poloniście nie wątpię że utrzesz nosa...Jeśli chodzi o te swędzenia dłoni to myśle że masz to na tle nerwowym bo mnie czasem tak się dzieję z różnym częściami ciała i to drżenie w najgorszych momentach też mnie dopada raz tak wystraszyłam męża że ponad godzinę siedział ze mną w łazience i co chwila dolewał gorącej wody do wanny żebym się rozgrzała.....nie martw się to jak zwykle nasza*kochana* nerwica Mattiago jak tak jak Krysia polecam ci na odparzenia mąkę ziemniaczaną ten sposób powiedziała mi moja babcia i na moim synu był niezawodny on również często miał zielone kupki które były wynikiem alergii i powodowały odparzenia... Sorato gratuluję cieszę się że ci się udało tak trzymaj! Doroto W kiedy czytam twoję posty uważam cię naprawde wspaniałego człowieka mimo że nie pisałam to czytałam jak dzielnie wszystkich tu wspierałaś nawet jeśli nikogo tu nie było ty byłaś na straży, mimo tylu obowiązków jakie masz...... Ja nadal mam te silne lęki utwierdziłam się tylko że trfną była decyzja o lekarzu....znowu obawy że zemdleję w pracy zawroty a okres erazw pracy ciężki ciągle szef mnie wzywa do uzgodnień a ja czasem myślę że osunę się u niego na krześle i stracę przytomność.... Muszę jakoś dotrwać do tego poniedziałku...
Odnośnik do komentarza
Ewo 26 wszystko da się poukładać choć nie jest to łatwe nawet nie myśl o takich rzeczach... Ja straciłam pracę w ciąży wyobrażasz to sobie tyle że nic nie zrobiłam bo wtedy prowadziłm firmę komuś w rodzinie i nie chciałam się użerać.....Miałam kredyt na mieszkanie pełno planów i wszystko się zawaliło ( nawiasem mówić to też m.in pewnie prowadziło mnie do stanu w którym obecnie jestem) ale dałam z mężem radę ......nie ma takiej sytuacji kochana z której nie ma wyjścia co nas nie zabije to wzmocni.....napewno w naszym stanie i chorobie jest gorzej ale zawsze trzeb walczyć A w małżeństwie są kryzysy czasem wpuść jednym uchem drugi wypuść nie przejmuj się wszystkim i przede wszystkim porozmawiaj z mężem o tym co czujesz i co ta choroba potrafi bo jeśli zrozumie to to i zrozumie czasem to jak się zachowujesz względem niego....trzymam za Ciebie kciuki nie poddawaj się Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Odnośnik do komentarza
Sunny jescze słówko do Ciebie myśle że neurolog wiele tu nie poradzi przerabiałam to rezultat był nikły raczej zrób jak ja zapisałam się wreszcie do psychiatry i czekałam zbyt długo bo stan znacznie mi się pogporszył....namawiam cię na to serdecznie Myślę też że dla ciebie duże znaczenie w tej chorobie miała śmierć taty u mnie właśnie bardzo silne emocje osobiste względem choroby taty i jego przyszłości właśnie były punktem kulminacyjnym w tej chorobie bo analizując nerwice miałam objawy były ale nie tak drastycznie silne i nie do opanowania. Musiałam być silna bo tego potrzebowała mama i siostra i byłam ale zapłaciłam za to wysoką cenę. Teraz z tatą jest ok ale ze mną gorzej...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×