Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Małgosiu wcale mnie nie dziwi Twoje zdenerwowanie , ja chyba w takiej sytuacji wyszłabym z siebie i stanęła obok. Totalny brak zrozumienia i brak szacunku do człowieka.Nauczyciel bez powołania ---granat bez zawleczki. Wierzę jednak ,że sobie poradzisz z egzaminami bo bystra z Ciebie dziołcha! Nefri--no tak chyba jeszcze jeden komp przydał by się w Twoim domku to wówczas mielibyśmy Ciebie częsciej na forum.Jest jeszcze jedno wyjście z tej sytuacji --dużury przy kompie hahaahahahahaaaa.Buziaczki dla Ciebie
Odnośnik do komentarza
Witam Was serdecznie Matiiaga późno przeczytałam twój post ale? na odparzenia nie smaruj żadnymi kremami tylko zwykły olej i maka ziemniaczana a jak boli brzusiu cieplutka woda i masuj mydełkiem jak to nie pomoże a ma kupki zielone to smekta tylko Niestety mnie połamało mocno ale jutro do pracy byłam dzisiaj u kontroli i wszystko ok piszcie dużo Małgoś głowa do góry słonko nie przejmuj sie nie czytałam jeszcze wszystkich postów za co mocnoooooo przepraszam ale nadrobię obiecuje
Odnośnik do komentarza
Dorotko jeszcze niech mnie podenrewuje to pożałuje każdego słowa.W domu już powiedziałam że on tak gada do mnie ciągle.Ja staram się nie reagować i nic nie mówić żeby później nie było że pyskowałam.Ale załatwie go na cacy.Ale strasznie mi się przykro robi jak on takie rzeczy gada:(
Odnośnik do komentarza
Małgosiu nie warto się przejmować tym typem bez serca.Dobrze ,że w domu powiedziałaś o wszystkim i nie dusisz w sobie tego problemu.Faktycznie jest to przykra sprawa tym bardziej ,że facet nie ma racji i nie ma również pojęcia ile wysiłku Cię kosztuje walka z chorobą.Kij mu w oko :(((
Odnośnik do komentarza
Dziękuję za odpowiedzi. Krysiu waw kupki robi różnie, ale coraz bardziej zielone. Dzisiaj popołudniu wpadłam na pomysł, że te odparzenia to może uczulenie na pieluchy. Jutro idziemy do lekarza i zobaczę co powie. Dzisiaj jestem padnięta. Sześć godzin noszenia dziecka na rękach, które przysypiało na 5-10 minut i marudzenie, płacz, krzyk. Modlę się żeby to nie była kolka. Może to tylko mleko trzeba będize zmienić. Kurczę padam. Moje nerwy są na skraju wyczerpania. i cholernie boję się nocy. Jutro napiszę więcej. Dobranoc wszystkim:)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich serdecznie! Znowu jestem pierwsza ale już tak mam ,że wstaje wcześnie rano i nic na to nie poradzę.U mnie za oknami paskudna pogoda,pada deszcz i jest zimno .Wiosna nie chce do nas zawitać a już czas najwyższy bo słoneczko dodaje mi powera. Matiiago jesteś kochana ,że mimo braku czasu znadujesz choć chwileczkę ,żeby do nas zaglądną i napisać kilka słów co się u Ciebie dzieje i jak się czujesz. Jak będziesz mogła napisać po powrocie od lekarza to proszę o kilka słów co z maleństwem i jak minęła nocka Krystynko3-mam nadzieję ,że teraz wszystko ze sprzętem będzie ok Nefi-może dziś dopuszczą Cię na dłużej do kompa? Krysiu waw- wiem ,że teraz śmogasz do pracy więc ,życzę samych przyjemności Sorata-a co u Ciebie? Małgosiu-pewnie ,że nie jesteś taka straszna i dobrze ,że walczysz o sprawiedliwość Domi,Ewunia i pozostałe osoby z forum -dajcie znać co się z Wami dzieje ---prosze !!!!! Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dzionka pomimo fatalnej pogody!
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich w ten deszczowy dzien...u mnie jak zwykle.wstalem rano o 7 z lękiem ale nie jest tak silny jak zazwyczaj,zjadlem sniadanie wziolem leki,i czekam az zaczna dzialac ...potem sie zajme nauka,bo mam troche odrobienia zaleglosci,w sobote mam zaliczenie od ktorego zalezy moja dalsza edukacja..wiec trzymajcie kciuki..uczenie z nerwica to nie taka prosta sprawA:(
Odnośnik do komentarza
Sorata w końcu u Ciebie można zuważyć jakąś chęć do życia i wyczuwa się optymizm.Świetnie ,że zabierasz się za naukę bo szkoda byłoby zmarnować szansę jaką Ci dano na uczelni.To prawda ,ze z nerwicą nie łatwo przychodzi nauka ale Ty jesteś bystry facet i napewno sobie poradzisz:) Oczywiście kciuki będziemy trzymać za Ciebie a Ty zabieraj się za książki i do nauki!!!!!
Odnośnik do komentarza
Trzeba ruszyć dupcie i jechać pozałatwiać sprawy służbowe.Ech ta biurokracja nasza doprowadza mnie do kresu wytrzymałości ale cóż na to możemy poradzić ??? Jeszcze wiele lat trzeba abyśmy doszli do standartów europejskich w tej dziedzinie!!! Łepetyna mi nawala od samego rana i nie wiem czy to ma związek z aurą czy jakaś grypa chce mnie dopaść. Po powrocie odezwę się do Was ! Może zrobi się tu troszeczkę tloczniej:((
Odnośnik do komentarza
Witam Własnie wróciliśmy od lekarza. Tak więc: 1. Za nic w świecie nie mogę mu dawać herbatki z kopru włoskiego (czystej), bo to prawdopodobnie ona wywołała bóle brzuszka. 2. Odparzenie - dostałam dwiemaści, a jak nie pomogą to maść z antybiotykiem. Prawdopodobnie ma uczulenie na pieluchy. 3. I dostaliśmy skierowanie na rehabilitację - ma skręt szyji, główka odwrócona tylko w prawo, za nic nie chce w drugą stronę. To nasza wina, bo karmilismy go trzymając tylko na jednym ręku, a trzeba było zmieniać strony. Tak więc ćwiczenia. Najbliższy termin: 21 maja:0 Super:) 4. Muszę dawać mu mleczko p/ulewaniom, bo trochę za dużo mu się ulewa. Normalnie żyć nie umierać. I tylko małe dzieci mieć:) Ze starszym nie miałam takich problemów. Dobrze że noc jakoś minęła i przespaliśmy 4 godzinki. Ale lekarka pocieszyła mnie, że po trzech miesiącach zacznie wszystko się normować:) A i jeszcze lekarka powiedziała, że nic się nie stanie, że nie karmię piersią, bo mały cały stres by wysysał:) A tak mogę się wziąć za siebie i leczyć, żeby być zdrową dla dzieci. Ja czuję się trochę lepiej. Rzeczywiście to nerwobóle mnie złapały i nadwyrężenie kręgosłupa na całej długości. ale i tak w poniedziałek idę zrobić rtg płuc. dla spokoju:) Pozdrawiam mocno i może jeszcze później wpadnę:) papa
Odnośnik do komentarza
Matiiaga to na pewno nie od herbatki z kopru ale daj mu zwykła herbatkę słomianą co do odparzenia możliwe ze ma uczulenie na pieluszki a tak co do tego mleczka na ulewanie powiem tak co zrobisz to twoja sprawa Matiiago ale ja bym mu nie podała lepiej mniej podawać mleczka ale częściej żeby ci alergii na to mleczko nie dostał później albo kolki ale ciesze sie ze Ty lepiej sie czujesz Dorotko Krysiu nefri pozdrawiam wszystkich mocno mocno
Odnośnik do komentarza
NAN AR mleko w proszku, hypoalergiczne 400g Co to jest kręcz szyi? Jest to nieprawidłowe ułożenie główki i występuje wtedy, gdy dziecko gdy maluszek przechyla ją zawsze w jedną stronę lub też trzyma prosto, ale nie może nią kręcić. Zazwyczaj wada ta jest zawsze wykrywana tuż po urodzeniu, ale nie zawsze, dlatego też należy bardzo dokładnie obserwować malca, gdyż niedopilnowanie lub też nie wykrycie w porę tej wady często prowadzi do skrzywienia kręgosłupa. W razie wątpliwości jakichkolwiek należy się zgłosić do lekarza ortopedy. Kręcz szyi może wystąpić u dziecka z powodu nieprawidlowego ułożenia dziecka w łonie matki, wady w mięśniu lub w przypadku urazu poporodowego. Jest to jednostronne skrócenie mięśnia biegnącego po bocznej stronie, łączącego głowę z mostkiem. Ćwiczenia, które możemy wykonywać z dzieckiem w domu nie są trudne, ale wymagają tego aby systematycznie je wykonywać. Przykładowe ćwiczenia: * kładziemy dziecko na plecach i po obu stronach główki umieszczamy przedmioty, których dziecko nie jest w stanie przesunąć i które dotykają barków. Ćwiczenie to wspomaga symetryczne ustawienie główki. * podczas zabawy starajmy się aby dziecko patrzył w stronę przeciwna do przykurczonego mięśnia. Możemy malca położyć na brzuchu, usiąść obok niego i pokazywać mu różne przedmioty co zmusi go do patrzenia w innym kierunku niż jest przykurczony mięsień. * dobrze jest ustawić łóżeczko dziecka tak by leżąc w nim i patrząc w stronę pokoju, zwracał głowę w stronę przeciwną niż to czyni z powodu kręczu szyi. Jeżeli te ćwiczenia, bądź ćwiczenia zalecone przez ortopedę nie przyniosą rezultatu, to lekarz może zalecić operację bądź założenie kołnierza ortopedycznego. ale sie dzisiaj rozpisałam jak nigdy jeśli będziesz chciała coś wiedzieć pisz śmiało
Odnośnik do komentarza
Krysiu waw dziękuję. Własnie lekarka też kazała małemu położyć dwa kilo cukru:):) po obu stronach i żeby główke miał prosto, i robic wszystko odwrotnie niz do tej pory: karmić z drugiej strony, łóżeczko też odwrotnie i tp. Ale własnie widzę, że malec spokojnie kręci w druga stronę głowką tak więc chyba jeszcze nie jest aż tak źle. Na brzuszku też ciężko ale przekręca główkę. A co do koperku to powiedziała, że sam koperek jest wzdymający i powinien być zmieszany z czymś. I plantex kazała mu dawać do picia. Z tym mlekiem to chyba jeszcze się wstrzymam, bo raczej on ulewa bo za dużo zjada, ale jak daję mu mnie i często to ryczy. Ale jeszcze się unormuje. przepraszam że z tego forum zrobiłam poradnię dla dzieci:) ale nie mam kogo zapytać oprócz lekarza, a ja bardzo liczę się ze zdaniem innych matek, które mają doświadczenie albo znają się na takich sprawach. mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe że tutaj zadaję takie pytania, ale wiem, że zawsze moge liczyć na Waszą pomoc i to nie tylko w sprawach związanych z nerwicą. I bardzo Wam dziękuję:)
Odnośnik do komentarza
Mattiago Witaj. Bardzo serdecznie chciałabym Cię pozdrowić i Twojego maluszka. Widzę że jest Ci ciężko ale mam nadzieję że przetrwasz trudny czas i potem będzie już tylko lepiej,mój synek miał kolki więc wiem jakim problemem jest ból brzuszka..ale nie poddawaj się,jesteś silna i wierzę w Ciebie. Jeszcze raz pozdrowionka i powodzenia życzę. Wszystkich również pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×