Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Ja na chwilkę, bo zaraz mały głodomor się obudzi:) U nas jakos się ciągnie. Maluszek ma takie odparzenia w pachwinach, że aż płakać mi się chce. i nie mogę niczym tego zagoić. No i ten katarek go strasznie męczy, przez co jest marudny i mało śpi. Poza tym z nim ok. Ja jakoś się trzymam, chociaż bóle w klatce nie dają o sobie zapomnieć. I głowa boli, ale w środę jadę do laryngologa i zobaczymy co powie. Pogoda nareszcie zrobiła się śliczna. Tak bym chciała mieć ogródek albo działeczkę:) Ale muszę się posilić tylko podwórkiem przed blokiem i parkiem:) Widzę że u większości jest dobrze. Pamiętam o wszystkich i wszystkich pozdrawiam i ściskam, ale nie mam za bardzo czasu często zaglądać. Muszę w międzyczasie nadrobić zaległości w firmie i pozałatwiać różne sprawy. A i maluch jeszcze nie załapał rytmu dnia i nocy:) Postaram się jednak unormować i zagladać częściej. Papa.
Odnośnik do komentarza
Małgosiu jesteś bardzo zdolna i na pewno sobie poradzisz , tylko troszkę więcej wiary w siebie . Z chłopakiem też się jakoś ułoży , ja z moim mężem ciągle się jakoś droczymy i to o drobnostki ( ostatnio ciągle gra na komputerze , dlatego tak mało do was piszę bo ciężko jest mi się dopchać ). Tak to jest jak dwie osoby różnie wychowywane są razem ( ale jakbyśmy byli tacy sami to byłoby nudno ). Wszystko kwestia dogadania się . Głowa do góry , będzie dobrze WIOSNA JUŻ JEST !!!! Matiiaga moja córcia miała odparzenia w czasie wakacji bardzo okropne ( aż były małe ranki ) pomógł mi SUDOCREM , ale bardzo dobry jest też BEPANTHEN , ale nie krem tylko maśc . Na katarek nie wiem co ci przepisała lekarka ale podawaj CEBION w kropelkach ( to jest witaminka C dla niemowlaków i dzieci ) i ja stosuję do tej pory i u córci i u synka wodę morską DISNE MAR , ma lepszy rozpylacz niż Sterimar , a pózniej odciągaj katarek . Trzymam za was kciuki !
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochanii !! Nie pisałam do Was od wczoraj rana ,ponieważ miałam uszkodzony inrernet! Dopiero dzisiaj po południu fachowcy naprawili ale nie wiem czy do końca jest wszystko ok.Narazie udało mi się wejść na naszą stronę i mam nazieje ,że już nic się nie wydarzy z tym moim netem:)) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i przesłyłam mnóstwo buziaczków!!!! Jak nic sie nie popsuje to jutro pobędę z wami dłużej .Pa!!!!!
Odnośnik do komentarza
Daniella, ja mam bardzo podobne objawy, jestem po kilku wizytach u psychoterapeuty, 2 miesiące temu lądowałem 3 razy na pogotowiu, po wizytach te najsilniejsze stany jakby zmalały, tylko te natręty w głowie o zgonie. Psychoterapeuta zasugerował mi ciekawą rzecz, *skoro człowiek może siebie doprowadzić do takiego złego stanu, to też może to zrobić w przeciwną stronę*, więc teraz zastanawiam się jak pobudzić tą dobrą stronę do pozytywnego działania :). Wczoraj przed zaśnięciem, znowu natręty i pesymizm powróciły, ale stwierdziłem chwila chwila, dlaczego mam mieć taki posępny nastrój, przecież wszystko jest w moim życiu w porządku, skąd te myśli przecież nic mi nie jest. W taki sposób udało mi się odgonić nerwosony i zasnąłem spokojnie :). Achhh te codzinne walki z myślami są tak męczące, gdzie znajdujecie siły przed kolejnym starciem?
Odnośnik do komentarza
Witaj Grzegorzu! Pytasz skąd brać siły na walkę z nerwica ,z atakami i ciągłym lękiem ---niestety również chciałabym znać odpowiedz na to pytanie!!! Oprócz codziennych dawek leków wspieram się psychoterapią z czego jestem bardzo zadowolona.Myślę ,że bez pomocy psychologa nie poradziłabym sobie z tym wszystkim.Walczę i nigdy nie przychodzi mi na myśl aby się poddać bo wciąz mam nadzieje na to, że życie jeszcze mnie kiedyś będzie rozpieszczeć::))) A gdzie sie podziewaja moję skarby??? Matiiago, Krystynki, Ewuniu ,Małgosiu ,Domi ,Nefri--i cała reszta gromadki --przesyłam Wam buziaczki!!!
Odnośnik do komentarza
No ja właśnie wróciłam z dzieciakami ze szkoły , ale zaraz znów zmykam bo synek ma o 16 piłkę , a pózniej muszę odebrać wózek z naprawy . Pogoda u mnie piękna tylko wiatr czasami podwiewa , więc staram się być z córcią jak najwięcej na polku . Teraz ją trochę doprawiłam ( ma katar ) bo od trzech nocy uczę spania bez pampersa , no i dziś w nocy jak na złość ciągle posikiwała a ja co do niej wstałam to zdążyła przemarznąć , więc katarek gotowy . Dziś w nocy już jej nię będę męczyć , zakładam pieluszkę i zaczekam do lipca jak będą upały . A co u was , Małgosia jak samopoczucie , sorata , Dorotko , Krysie , matiiaga ?
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani=* Właśnie wróciłam ze szkoły.Jaj dzisiaj rano szlam na autobus do szkoły znowu miałam taki atak jak tydzień temu ale jestem z siebie dumna bo nie zawróciłam do domu ale wsiadłam w autobus i dotarłam do szkoły i polepszyło mi sie:) Teraz czuję się w dobrze ale muszę sie zabrać za nauke bo jutro egzamin z historii:/ Trzymajcie jutro za mnie kciuki o 16:P
Odnośnik do komentarza
witajcie,u mnie dzis w porzadku..moze poza 1 malym szczegolem,wyrzucili mnie ze studiów, a ja nawet sie tym nie przejmuje wcale.,tylko martwie sie ta glupia nerwica ostatnio nasilily sie leki od jakis 5 dni jest jeszcze gorzej niz wczesniej ..bylem u lekarza dzis powiedzial ze to normalne i za jakis czas sie to unormuje...tak wiec nie pozostaje mi nic innego tylko czekac na poprawe podrawiam:
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Wczoraj chciałam częściej zaglądać na forum ale niestety dopadł mnie pech! Po godzinie 13-tej zaczęło padać i była burza.Walnęło gdzieś w słup energetyczny i szlak trafił prąd.Czekałam do 22-ej z nadzieją ,że naprawią ale okazało sie ,że to dłuższa bajka i naprawiali do póżnych godzin nocnych. Na zczęście już wszystko ok! Pozdrawiam Was serdecznie wszystkich bez wyjątku i przesyłam buziaczki
Odnośnik do komentarza
Małgosiu no coś Ty ---Ty mataołem ,nie żartuj skarbie poprostu miałaś gorszy dzień i niech Ci nic innego do głowy nie przychodzi oki ?? Jeżeli chodzi o dziewczyny to co niektóre są usprawiedliwione np; Krystynka 3 ,która od rana do wieczora męczyła się z bolącym zębem a na dodatek dostała na niego antybiotyki. Krysia waw też jest chora i wygrzewa się w łóżeczku Matiiaga z pewnością ma sporo zajęć przy maleństwie. Pozostałym osobom może też cos wypadło --czasem tak bywa. Małgosiu niczym się nie przejmuj ja napewno z tąd nie zniknę haahahahaaa !!!! Ciocia Dorotka na posterunku :))
Odnośnik do komentarza
Witajcie U mnie troche kiepsko. Nie wiem czy to moja psychika, czy rzeczywiście coś się ze mną dzieje. Ale od kilku dni mam dziwne bóle po bokach tak jak są żebra, bolą łopatki i poniżej. Do tego klatka piersiowa. Oczywiście jedna myśl w głowie: mam raka płuc. Kurcze tak się nakręciłam, że panicznie boję się iść do lekarza. Dawno tak źle nie było z moją głową.
Odnośnik do komentarza
Witaj Matiiago! Moja teściowa ma złośliwy nowotwór płuca prawego ale ani jeden z objawów które napisałaś u niej nie występuje.Myśle,że to jednak Twoja psychika a nie rak.Nie martw się tym bo to może są zwykłe nerwobóle. Napisz lepiej jak Twoje maleństo się czuje i ile waży? Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam serdeczie Zaglądam na forum i co widze puuuuuuuuuuustki Co sie dzieje dziewczynki? Dorotka pisze sama z sobą Dorotko ty tylko jakoś podtrzymujesz to forum Domi110 gdzie jesteś? Krysiu waw a co z tobą? Małgosia chce odejść nie rób tego Małgosiu Matiago słonko nie martw się to pewnie tylko nerwobóle ja tez tak mam ty jesteś poprostu przemęczona i tyle musisz koniecznie odpocząć U mnie tak sobie nie wesoło choć wcale mnie to nie usprawiedliwie że tak żadko pisze ale się poprawie postaram się częściej pisać Dziewczynki czyżby nasze forum odchodzilo do lamusa ? Nie pozwolmy na to choć wiem ze nie wszyscy mają czas noi zdrowie pisac ale choć troszeczkę piszcie Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
Odnośnik do komentarza
Krystynko3 no widzisz chyba jakiś straj na naszym forum ale miejmy nadzieję ,że to tylko chwilowy zastuj.Może tzki zbieg okoliczności ,że nasze skarby mniej piszą ! Jestem również ciekawa co się dzieje u Domi , Ewuni26 ,Nefri i całej pozostałej gromadki forumowiczów
Odnośnik do komentarza
Dzięki dziewczyny. Ale tak się nakręciłam, że nie mogę sobie dać rady. Ale mam jazdy. Mój dziadek miał raka płuc, więc tak sobie wbiłam do tego głupiego łba, że ja też będę miała. W internecie już wszystkie strony chyba przejrzałam na ten temat. I rzeczywiście oprócz bóli w klatce to nic innego się z tym nie wiąże. No oprócz palenia. Ale dzisiaj to nawet na to nie mam ochoty. Może to dobry czas rzucić to świństwo. Przynajmniej jeden pozytyw moich myśli. Przerwałam pisanie wcześniej bo maluch jest taki marudny. Zasypia na 10-20 minut i koniec. Chyba go brzuszek boli, bo i kupki trochę zielone i płacze strasznie. A na wadze chyba przybiera, bo ręce bolą od noszenia i rośnie, bo część ciuszków już do schowania. A i druga broda mu się zrobiła:) Ale takie małe dziecko a on tyle je, że paczka mleka na dwa dni. Normalnie powinien jeść ok. 90-100 ml co jakieś dwie, trzy godziny, a on zjada 120-160ml, a po godzinie jeszcze ze 30-60ml. Muszę go oszukiwać i daję mu picie, bo potem strasznie ulewa jak przegina z mlekiem. Ale jest niesamowity. Tylko mu pieluchę zdjemę to patrzy takim słodkim wzrokiem na mnie, uśmiech i... jestem mokra:) A potem jest taki zadowolony. I tak prawie przy każdym przewijaniu, a po kąpieli jak tylko zaczynam go ubierać to już obowiązek wszystko olać dookoła. Ale jest słodki. Dziewczynki pozdrawiam Was gorąco wszystkie bez wyjątków. Forum nie zginie. my tu będziemy:)
Odnośnik do komentarza
Matiiago nie zaprzataj sobie głowki rakiem a dla bezpieczństwa rzuć to palenie w cholerkę!! Maluszek napewno jest słodki jak cukiereczek no i niezły z niego obrzartusek ale to dobrze ,że ma apetyt.Zielona kupka u malutkich dzieci często występuje gdy są przeziębione, może to od tego? Jeżeli chodzi o nasze forum to napewno wszystko będzie w porządeczku przecież nie można pozwalić aby zniknęło
Odnośnik do komentarza
WItajcie kochani ja mam dzisiaj jakiś taki pochmurny dzień:/ Na dodatek facet z polskiego mnie denerwuje na egzamin klasyfikacyjny przygotował mi na sprawdzian ponad 20 pytań:( A normalnie to ze 3 zadania na pisemny i 3 na ustny nauczyciele mi przygotowują.I na dodatek jakieś docinki że mogłam do szkoły chodzić a nie siedzieć w domu to teraz nie musiałabym tego pisać, albo że oszukiwałam że chorowałam i że załatwiałam sobie lewe zwolnienia.Ale przestałam reagować na te durnowate teksty.Ja zaczyna tą swoja głupią gadke to zaczynam czytać na głos notatke z zeszytu.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×