Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Małgosiu to faktycznie jest się o co denerwować! Wcalę Ci się nie dziwię ,że jestes wkurzona skoro nauczyciele czy dyrektorzy zachowują się jak chorągiewki

[jasfilipek]

Miłego weekandu....życzę dużo spokoju ! Ja znikam!!!Buziaczki!

[Gość Dorota W]

jASFILIPEK -dzięki serdeczne -ja również życzę Tobie samych przyjemnosci

[Gość Dorota W]

Tak kochane zaliczyłam ponad godzinną drzemke co w ostatnich dniach było nie możliwe.Wychodzi ze mnie zmęczenie ale jest już coraz lepiej. Czarna jesteś już w domku prawda? Jak minął dzionek w pracy ? cały czas miałaś taki zapierdziel?

[Gość Dorota W]

co to sie dzieje ? Dlaczeg tu taka cisza? Pozakładaliście sobie gg i na forum nie ma komu pisać?

[Gość anna]

Witam wszystkich serdecznie i życzę udanego wekendu!

[Gość Dorota W]

Anno witaj co u Ciebie słoneczko? właśnie liczę na ten udany weekend bo nalezy mi sie co od życia po cięzkim tygodniu pracy!!!

[Gość czarna]

witajcie!!!! jak mija początek weekendu?

[Gość Dorota W]

Matiiago co jest z Tobą- od rana masz włączone gg bez przerwy i nie odpisujesz a na forum także nie napisałas ani słowa. Może pojechałaś rodzić ??? Jestem bardzo ciekawa? Czy ja mam za was wszystkich pełnić dzisiaj dyżur na forum?

[Gość Agunia]

Witam co u Was słychać,jak samopoczucie? Może wiecie co u Agi słychać? Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

[Gość Dorota W]

Agunia zaraz do niej napisze może się coś dowiem Przekażę informacje za chwilę

[Gość Agunia]

Dziękuję Dorotko,pozdrów ją odemnie.Bardzo dziękuję..

[Gość Dorota W]

Aguniu niestety nie mam odpowiedzi od Agi . Może póżniej coś będzie wiadomo.Krystynka3 ma z nią kontakt więc z pewnością coś nam napisze.Wtej chwili jednak nie może ,ponieważ wróciła jej córcia i podgrzewa jej obiadek

[Gość Agunia]

No nic trudno,może teraz nie może odpisać.Jak będzie coś wiadomo to proszę o informację,dziękuję.Pozdrawiam Cię.

[Gość Dorota W]

Dzięki Agunia za pozdrowienia ja także życzę Ci pomyślności

[Gość Dorota W]

Witam Was serdecznie w sobotni poranek! Dzisiejsza pogoda nie napawa optymizmem . Pada a nawet momentami leje deszczsz! Za oknami jest szaro- buro i ponuro. Obudziłam się z bólem głowy ale nie ma co się dziwić skoro wczoraj świeciło słoneczko a dziś typowo jesienna pogoda! Pozdrawiam wszystkich z całego serduszka! Mam nadzieję ,że mimo soboty znajdziecie troszeczkę czasu aby popiać na forum! Życzę Wam samych przyjemności i uśmiechu na buziuniach!!!!!!!!

[Gość Agunia]

Witam z ranka. U mnie pogoda nie ciekawa,deszcz,pochurmo. Dzisiaj już jestem na zmniejszonej dawce leku uspokajającego,bo wczoraj byłam u psychiatry.Mam teraz brac tylko rano pół tabletki.Na noc nie brałam,więc zastanawiałam się jak będę się czuła,ale narazie ook.Noc przespalam normalnie i rano w miarę się czuję,ale myśle że glowa chyba będzie mnie dzisiaj bolała od tej pogody. Po południu mam psychoterapię,wieć nie będzie mnie. Wszystkim życzę miłego dnia,mimo pogody.Pozdrawiam Was serdecznie. Dorotko i co nadal nie wiadomo co u Agi?

[Gość Dorota W]

Witaj Aguniu jeżeli chodzi o Agę to rzeczywiście nie wiem za wiele. Wczoraj odpisała mi bardzo krótkiego sms ale nie wspomniała jak się czuje i co u niej słychać.Jak widzisz nie dowiedziałam się praktycznie nic konkretnego.Może Aga miała wczoraj gorszy dzień albo nie chce pisać na ten temat .Tego nie mogę stwierdzić ale Krystyna3 z pewnoścą wyjaśni nam o co chodzi, ponieważ o lile mi wiadomo to ma dobry kontakt z Agą! U mnie także pogoda fatalna .Głowa mnie boli jak ch.....ra i ziewam jak niemowlę choć noc przespałam dobrze. Pozdrawiam Ciebie serdecznie!!!

[Gość anna]

Witam serdecznie! Co za pogoda, wiatr chce głowe urwać. Dorotko u mnie właśnie nastają trudne dni ale mam nadzieję że z Waszą pomocą jakoś to przetrwam. Właśnie czekam na telefon od szefa i mam iść zobaczyć moje nowe stanowisko pracy. Od poniedziałku mam zacząć i jestem w szoku. miałam czteromiesięczną przerwe i dlatego tak to przeżywam, wogóle moje lęki zaczęły się w pracy i może to też jest dodatkowy stres. Ale proszę Was bardzo trzymajcie za mnie kciuki żebym dała rade i nie spanikowała. Z góry dziękuję, jak coś będę więcej wiedziała to dam znać.

[Gość anna]

Agunia my się jeszcze nie znamy i dlatego witam Cię bardzo serdecznie.

[Gość Dorota W]

Witaj Anno! Nie tylko w trudnych chwilach możesz liczyć na naszą pomoc. Jesteśmy tu poto aby się wspierać w kazdym momencie.Głowa do góry napewno sobie poradzisz ale mimo to kciuki będę trzymała. Pogoda faktycznie tragiczna i to chyba w całej Polsce ale cóż musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na słoneczne dni! Pozdrawiam Ciebie serdecznie! Pisz częściej ! będzie nam miło!

[Gość Dorota W]

Gdzie się podziewa reszta gromadki? Spicie jeszcze?

[Gość matiiaga]

Witajcie Ja dzisiaj od rana nie mam sił na nic. Głowa pęka, pewnie od spadającego ciśnienia, a ja bardzo reaguje przez to moje nadciśnienie. Siedze w domku z synkiem, mąż w pracy. Mały znowu kaszle i ma katar. A juz było ok. Tylko żeby nie miał ataku duszności, bo wtedy bardzo się boję. Jakieś dziwne myśli dzisiaj mnie gnębią i to wcale nie wesołe. To chyba przez pogodę. No i bardzo się boję tej wichury co nią tak straszą. Denerwuję się o męża, bo pojechał na granicę białoruską, pogoda do bani, droga długa i jakiś lęk mam. Poza tym reszta chyba ok. Łóżeczko złożone. Torby po raz kolejny przeglądnięte. I czekamy:) Pozdrawiam wszystkich:) Póxniej zajrzę.

[Gość anna]

Matiiaga ile ci jeszcze zostało? O ile można wiedzieć . Bo widzę,że już siedzisz na torbach i wszystko przygotowane.Ale masz fajnie , bedziesz miała takie śliczne kochane maleństwo,małe dzieciątka są cudowne i tak ładnie pachną. Pogoda rzeczywiście do bani i chyba wszyscy ją odczuwamy. Ale będzie lepiej. Dorotko dziękuję za pocieszenie i cieszę się że zawsze odpisujesz na moje posty. A Krystynka3 wcześniej obiecała mi że będzie pojawiać się na forum i co?Cisza Catullus się zawziął i milczy. Czarna także siedzi cichutko. Małgosia pewnie pilnie się uczy. Pozdrawiam także całą reszte !

[Gość krtstyna 3]

Witam was kochani;) Ja miałam zaplanowane na dzisiaj zakupy ale nistety nie udało się straszne ulewa u nas i wiatr okropny no nic trudno Dorotko ty jak zawsze pierwsza na forum widac bardzo nas lubisz i nawzajem jeżeli chodzi o mnie Aguniu tyle co wiem o agusi to tylko tyle że bierze leki raz się czuje lepiej raz gorzej ma dodany lek na uspokojenie ale jak widze schodzisz z leków uspakajających to dobrze mam nadzieje że ci się uda Anno życzę powodzenia wszystko będzie dobrze zobaczsz trzymam kciuki oczywiście Matiaga nie denerwuj się skarbie myśl o maluszku a te dzieciaki chyba wszystkie tak mało odporn Z czarną rozmawiałam przez telefon nie będzie jej dzisiaj na forum martwie się o nią nie jest z nią najlepiej trzymaj się czarnulo.