Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość catullus]

Tak, bardzo pomaga. Szczególnie jak się z niego spadnie. A Ty, Małgosia, co robisz? W sumie, to mam dziś niecny plan, by pójść spać wcześniej niż o 2.. Ciekawe, czy się uda.

[Olka2]

..mam nadzieję, że nie usnę ..po nieprzespanej nocy może mi się oko zamknąć. Witaj Małgosia!

[domi110]

Witam Wszystkich Widze że że niektózi też mają problemy z bólem głowy ,u mnie strasznie aż na ślipia nie mogę patrzeć zaraz idę chapsiać ,wogóle kiepski u mnie dzisiaj dzień miałam telepawki w pracy ,ale na szczęście pracuję z świetną babką i tez zmagała się z tym cholerstwem co my mówiła że leczyła się 2 lata ,i teraz ok,też miała takie objawy jak u mnie

[Olka2]

Witaj Domi....zaniedbujesz forum... Catullus...a co ..spadłeś ?

[domi110]

Pożyczyła mi książkę*Jak przestaćmartwić sięi zacząć żyć*

[Olka2]

Ktoś tu kiedyś też polecał jakąś książkę..ale nie pamiętam tytułu.

[Gość catullus]

Tak, pisałem o tym. Ale nie z treningowego. I się trochę popsułem.. ;)

[domi110]

olu skarbie do południa robiłam wyniki i prześwietlenie ,póżniej zakupy wpasdłam do domu zrobiłam obiad i do pracy ,wróciłam po 20 stej z takim bólem głowy ale do Was zajżałam

[Olka2]

Catullus....uczyłeś się jezdzic i przewróciłeś sie.....Musiałeś dawno temu o tym pisać....bo nie czytałam o tym...a może przeoczyłam. Domi..czy ta książka Jej pomogła..?

[Gość TOLECZKA]

WITAM SERDECZNIE:) a ja dzis sie czuje super dobrze.nic nie boli nawet glowa.Co do sportu to tez uwazam ,ze jest swietnym sposobem na wszystko .Ja trenowalam 10 lat judo.:)

[Olka2]

Domi...to faktycznie miałaś ciężki dzień....

[Gość catullus]

W wakacje miałem mały wypadek na rowerze. Zwichnięty łokieć - obie kości wypadły ze stawu, jedna pęknięta. MAło to zabawne było, rehabilitacja.. do dziś nie mogę do konca ręki wyprostować.

[Olka2]

O jej..Catullus.......nie wiedziałam....ale nie śmieję się z Ciebie..no coś Ty. Poza tym boli mnie głowa z jednej strony...i nie jest mi za wesoło.

[Gość Małgosia1990]

Catullus siedzę i przeglądam strony w necie bez celu.To grono.net to kurnik i forum i tak w kółko;p Wcześniej czytałam książkę pt. *W sidłach anoreksji* Coś mnie ostatnio dopadła chęć czytania książek kiedyś to unikałam tego jak ognia...;p A teraz chętnie książkę do ręki biorę:D A co do sportu to mi najlepiej zawsze wychodziło *obijanie* się na wf:P

[Olka2]

I zostałam sama.Może pozniej zajrzę.

[Gość catullus]

Ale ja nie mówię, że ktokolwiek się śmieje. :)

[domi110]

OLU przez 2 lata była na psychotropach ,leczyła się u psychatry i dała mi tą książkę bo ona dużo człowieka może nauczyć i jest dużo rad ,jak przeczytam to Ci powiem co o niej sądze Podam Ci cytat *złe myślenie powoduje często napięcia i załamania nerwowe*ja jestem pesymistką ktoś mi mówi że to białe a u mnie czarne ,ja nie przeżyłam stasznej tragedi mam wspaniałego męża,jesteśmy szczęśliwi mam świetne dzieciaczki nic mi nie brakuje a mam to cholerstwo ,jak czytam na tym forum ludzie mają naprawdę problemy ,przechodzą tragedie a u mnie nic takiego nie ma

[domi110]

teraz po operacji obiecałam sobie i mężowi że udam się do specjalisty niewiem czy do psychiatry czy do psychologa ,

[Gość Małgosia1990]

Domi110 jaki tytuł ma ta książka?? Kochani zmykam spać bo jutro przede mną ciężki dzień:D Będę chłonąć wiedzę:P:P Dobranoc=* Słodkich i kolorowych snów=*=*

[Olka2]

Domi....u mnie także nie miała miejsca jakaś większa tragedia....ale odkąd pamiętam zawsze coś się za mną ciągnęło.....dużo by o tym pisać..jak nie choroba jakaś ( i nie mam tu na myśli przeziębienia czy grypy) to co innego.Nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać....może kiedyś.

[domi110]

Jak przestać martwić się i zacząć żyć*DALE CARNEGIE

[domi110]

pa moi kochani idę spać bo jutro o 6-stej pobudka MIŁEJ NOCKI

[Gość catullus]

No właśnie, jak?..............................................

[Gość Dorota W]

Tak jazda zakończona zrobiłam 23 km.spaliłam 310 kalorii. Teraz mogę zaliczyć porządną kolacyjkę hihihihihih. Co tu takie pustki?

[Olka2]

O tej porze kolację? Ja nigdy nie przestanę się martwić...taka juz się chyba urodziłam.....i jakoś żyję.Różnie to bywa...ale żyję.