Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez tak mialam to smiali sie ze mne moja mama kiedys az kupila mi taka gazete w ktorej pisalo mam wszystkie choroby swiata ...bardzo mnie to bolalo ale mialam wsparcie w moim mezu co on ze mną przeszedł to w stopy powinnam go całowac.... wiesz co głupio mi o tym pisac ale mam dobrego znajomego który ukonczyl psychologie i powiedzial mi kiedys ze niema czegos takiego jak nerwica ze wszyscy Ci ludzie którzy cierpią niby na nerwice to są ludzie opentani przez szatana ja nie spalam przez kilka dni po tym i jak mi sie to przypomni to mam ciarki na plecach i nie bardzo w to wierze ale boje sie...bo mam znajoma która opowiadala mi ze ma w rodzinie taka ktora choruje na nerwice i ze naprawde w nocy chodzila z nozem po domu krzyczala ze sztan sie do niej smieje az ksiedza wołali do domu i jakiegos egzorcyste sprowadzali z Warszawy nie wiem co o tym myslec...
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Malenka - nie wiem, w co wierzyć. Akurat u mnie nerwica nie pojawiła się nagle, znikąd. Po raz pierwszy pojawila się tego samego dnia, kiedy zachorował członek mojej rodziny. Wróciła, znowu pojawil się problem w rodzinie więc podejrzewam, że raczej mam nerwicę...
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Znaczy.. ja tak naprawdę nie mam nerwicy lękowej, lekarz stwierdził, że daleko mi do pełnej nerwicy lękowej. Mam zaburzenia lękowo - depresyjne z przewagą tych drugich. Ale nie wierzę nikomu, prócz siebie. A wątpię.. Wątpię więc myślę, jak to mówił jeden taki..
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Mi psychiatra usiłuje wmówić że mam anoreksję.Tak mnie to wkurza że aż mnie nosi.Dopiero jak widzi że zaczynam się wkurzać to daje temu spokój.Jeszcze raz będzie mi usiłowała to wmówić to się jej zapytam czy ma jakiś z tym problem że się tak uczepiła tej anoreksji.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
No ja mam ogólnie złe zdanie jeśli chodzi o psychiatrów. OStatnio byłem u pani ordynator szpital dr habilitowana jakaśtam. Zadała mi *100 pytan do..*, ogólnie była miła, ale czułem, że traktuje mnie jak kolejnego klienta, ktoremu trzeba wypisać receptę i który na koncu zapłaci jej ponad 100 zł za wizytę.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Moja psychiatra najpierw pyta mamę czy nie zauważyła że chowam jedzenie albo jadam coraz mniej na jednej wizycie mama się wkurzyła że ciągle z tą anoreksją wyskakuje i chamskim tonem odpowiedziała że nie odchudzałam się i jej normalnie. później jak mama wychodzi z gabinetu to zadaje mi pytania typu: *Małgosiu a jak u Ciebie z jedzeniem?? *, *Nie masz anoreksji??*, *Nie odchudzasz się??*, * Często jesz??*, *Ale na pewno jesz??Nie chowasz jedzenia??* itp. itd. a później zmienia temat i zaczynamy normalnie gadać i innych sprawach i w pewnym momencie ona znowu z tymi pytaniami co początku.I jak tu się nie zdenerwować?? Wkurza mnie to bo przecież to nie moja wina że jestem szczupła mimo tego że baaaaardzo lubię jeść i nie ograniczam się w jedzeniu.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×