Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

a ze szpitalem to on grubo przesadził. jak dotad nie miałam zadnych prób samobojczych lub cos w tym rodzaju. w domu czuje sie bardzo dobrze, nie mam praktycznie zadnych objawów nerwicy lekowej. po prostu nie jestem w stanie wyjsc sama z domu. wtedy mam wrazenie ze zachowuje sie inaczej tak jakbym miała starcic swiadomosc, boje sie ze strace pamiec albo sie zgubie. wiem ze to chore ale takie własnie mam odczucia. nie potrafie zaakceptowac tej choroby. nie umiem z tym zyc dlatego chce ja zwlaczyc i to jak najszybciej.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Nati, Olka dobranoc, do jutra. Witaj Ewa dawno nie pisałaś. Ty boisz sie że stracisz pamięć, ja że dostanę zawału albo wylewu i nikt mi nie pomoże. To nasze mózgi tylko tak mysla, ale wiem, że bardzo trudno się przestawić na inne myślenie. Ewa ja na lek, który zaczął mi pomagać czekałam od listopada do maja. A jak juz mi było lepiej to musiałam wszystko odstawić. Ciekawe czy póxniej będę musiała brac leki i czy ten lek, który mi pomógł pomoże kiedyś. Ja tez juz się kładę, bo dzisiaj nic nie leżałam i mały daje mi to odczuć. Dobranoc wszystkim . do jutra.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Ewa.. włąśnie nikt z nas nie umie z tym żyć i stąd się to wszystko bierze. JA dziś np, jeździłem sobie na rowerku.. w pewnym momencie puls mi trochę bardziej podskoczył i juiż pojawiał się lęk. Ale powiedziałem sobie *O, nie, nie - miałem jeździć przez godzinę i nic mnie nie powtsrzyma*. Uspokoiłem się i było ok..
Odnośnik do komentarza
Gość TOLECZKA
tylko xetanor 20 mg(to jedna tabletka) i na poczatku afobam pol tabletki,ale to tylko kilka dni. pomogloi ciesze sie bardzo.wiesz jest duzo lekow na nerwice wiec Ty nawet Ewo nie mysl o szpitalu.lecz sie w domu,aby leki zadzialaly to lekarz po pierwsze musi dobrac odpowiedni lek no i niestety trzeba go brac. ja jak zaczelam chorowac to bardzo szybko trafilam do psychiatry(oczywiscie najpierw porobilam sobie wszystkie niezbedne badania)mnie nerwica potraktowala okropnie,lezalam bez sil w lozku i tylko myslalam o smierci.czulam sie paskudnie.czekalam tylko na zawal i wylew.Trafilam do dobrego lekarza i udalo sie.narazie jest ok,ale zawsze boje sie nawrotu.ta lekarka o ktorej mowie jest swietna mozesz Ty nawet zadzwonic do niej i porozmawiac z nia przez telefon.jest ok
Odnośnik do komentarza
dzięki Toleczko. ja mam pecha zyciowego i zawsze mi najgorsze rzeczy sie przytrafiają. jak na razie mam juz drugiego psychiatre i drugiego psychologa . poprzedni duet był do bani. Szkoda ze twoja pani doktor nie jest z Gdyni lub Gdańska. ja teraz biore rexetin i mianserin. taki mam zestaw ale czy on zadziała tak abym mogła swobodnie wychodzic z domu tego nie wiem. ale jestem dobrej mysli.
Odnośnik do komentarza
Gość TOLECZKA
EWUNIU poczytaj w internecie na temat tych lekow i porozmawiaj z osobami ,ktore braly ten lek.poszukaj jakiegos forum. nie mow tez o pechu zyciowym.TY MASZ TYLKOnerwice,a sa ludzie bardzo chorzy i cierpiacy,dzieci traca matki,gloduja.Naprawde nie jest zle tylko trzeba mysles pozytywnie,zobaczysz wszystko minie.przyjdzie czas to przejdzie,ale trzeba wierzyc w to i sie nie poddawac.wiesz naprawde sport to zdrowie.zacznij cwiczyc w domku ,znajdz zajecie a zobaczysz
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Ja najbardziej bolę się ,że dostanę zawał .Staram się nad tym paować już ponad 6 lat ale jest ciężko.Gdyby nie moja pani psycholog z pewnością bym sobie nie poradziła.Teraz po nowych lekach ten strach jest troszkę mniejszy ale całkiem nie zniknął.Nie tracę jednak nadziei ,że kiedyś pozbędę się go na zawsze
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×