Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Kochani. Dawno mnie tu nie było. ojjj chyba z pół roku. Dzięki temu forum i wsparciu wielu osób zrozumiałam na czym polega moja choroba a z dniem dzisiejszym mogę powiedzieć że POLEGALA :-). Dzięki mojej znajomej dowiedziałam się jak mogę pokonać nerwicę nie szprycujac się psychotropami i innym swinstwem. Nasze lęki strach stres powoduje że nasz organizm wydała mnóstwo minerałów które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Moja nerwica w ciągu pół roku zmalała do tego stopnia ze mogę powiedzieć że jestem praktycznie zdrowa a było ze mną już bardzo kiepsko. Suplementacja suplementacja i jeszcze raz suplementacja. Zainwestowalam w produkty marki forever drogie ale uzdrawiające. Teraz sama jestem ich dystrybutorem. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany jakie produkty brałam piszcie śmiało

Odnośnik do komentarza

Hej, jak długo cierpicie na nerwice? Ja mam wrażenie, że przyszła do mnie wczoraj a minęło już 10 lat, ogólnie jestem osobą zdrową ale boje się że po 10 latach nerwica zrobiła spustoszenie w moim organizmie. Ta myśl mnie przeraża. Jak się dobrze skupię to umiem świadomie wyciszyć lęki, czasem trwa to nawet tydzień bez lęków ale i tak wraca ta straszna myśl, że pewnie moje serce to już wrak, po tych wszystkich latach stresu i ta myśl powoduje że nerwica wraca :(

Odnośnik do komentarza
Gość Marika

Witam,

Od ponad tygodnia miałam silne drgania serca, uczucia cieżkosci w klatce piersiowej, ciężkosci oddechu. Wiem,ze nerwy to nasilały, bo bałam sie co to jest,myslalam o zawale i nakręcalam sie jeszcze bardziej nerwowo. 

Lekarz rodzinny zapisal mi hydroxyzyne. Po tym drgania sie troche  uspokoily,  czuje sie lepiej jednak wciaz czuje taka ciezkosc w klatce piersiowej,scisk, ucisl jakby dziwnny inny oddech

Mialam USG echokardiografie serca. Lekarz po badaniu i w trakcie badania powiedzial ze wszysrko w porządku. Jednak wychodzax z gabinetu w opisie badania zauwazylam jedno koncowe takie zdanie "Male prawdopodobienstwo nadcisnienia płucnego". Zmartwilam sie i nie wiem jak to rozumieć? Lekarz mowil ze wszyatko w porządku,  a tu widzę takie zdanie? 

Nie wiem jak to rozumiec?

przez moja lękowość i strach dzwonilam do rodzinnej lekarki zapytac co o tym mysli.

 moja lekarka rodzinna powiedziala,ze  gdyby byly jakieś podejrzenia  to lekarze inaczej wtedy piszą i zalecają dalsza diagnostykę a lekarz nic nie wspomnial podczas badania a mowil ze wszyatko w porządku, wiec nie zauwazyl chyba niczego niepokojacego. Ridzinna lekarka mowila wiec zebym sie nie martwila. 

Mowila tez ze kazdy ma takie ryzyko nadcisnienia i wlasnie na podstawie badania mojego echa serca lekarz stwierdził ze ja mam male prawdoppdobienstwo wiec wszyatko w porzadku.

Ale ja sie nakrecam nerwowo i ciagle mnie to stresuje..bo mam mysli takie lękowe ze mozeee lekarz widzial jakis objaw malutki, ze cos w tym jest dlatego tak napusal...ze moze podejrzewal cos bo cos zobaczyl w badaniu...

Czy po prostu oni tak piszą??

Jeszcze skupiam sie ma moich objawach ciezkosci i ucisku  w klatce , ciezkosci oddechu, męczeniu sie ostatnio przy cwiczeniach, szybszych biciach serca, to boje sie ze mam początki nadcisnienia płucnego...juz sobie te objawy nadciśnienia płucnego dopasowalam do siebie czytajac na google i pasuja ale wiem ze tez takie objawy mozna miec w nerwicy??? Ze ciezkosc oddexhu jak gdyby taki inny oddexh,uczucie ciągłego ucisku w klatce,w mostku jakby taka ciezkooosc kamienia.??? 

I znowu te lęki i mysli zeby do innego lekarza isc na echo serca i sprawdzic co powie...i sprawdzać to dalej....ehh.

Odnośnik do komentarza

Hej. Jestem tu nowa. Z nerwicą walczę od roku. Zaczęło się od śmierci dziadka i częstszego kołatania serca. Później mocno się pokłóciłam z mężem i zaczęły się ataki paniki ze skokami ciśnienia oraz piski w uszach, które mam do dziś, nieustannie. Czasem nawet świergot. Karetka przyjeżdżała trzy razy. Za każdym razem ciśnienie zdążyło się unormować. Dostałam hydroxyzynę, EKG w normie. Przez ten czas zrobiłam kilka badań i wszystkie nie wykazały odchyleń. Mam jedynie dyskopatię odcinka szyjnego i piersiowego. Pół roku temu doszły fascykulacje, drgania ciała wewnątrz. Towarzyszą mi codziennie podczas odpoczynku i zasypiania. Drga mi szyja, jakby przełyk, czasem w głowie a nawet w tyłku. A od kilku dni mam ucisk w głowie i karku, delikatne bóle, nerwobóle z uciskami... Jednocześnie nerwobóle i uciski w klatce piersiowej zniknęły. Nie mam diagnozy "nerwica" od specjalistów. Pierwszy raz i jedyny usłyszałam to od ratowników medycznych. Biorę od kardiologa małą dawkę propranololu (10) na noc aby uspokoić tętno. Czasem łyknę hydroxyzynę w syropie. Trochę przeszkadza mi ten ból głowy... Chyba wolałam bóle w klatce. Czuje się otępiała. Czuję się doskonale przytulając syna (obecnie czterolatka), albo podczas spaceru. Także mogę się domyślić, że to nerwica. Mam nadzieję, że wśród Was poczuję się raźniej. 

I chyba Was nie zdziwi fakt, że jestem osobą bardzo towarzyską, głośną, gadatliwą, cholernie emocjonalną, podniecam się mówiąc o swoim hobby, o górach, do tego stopnia że słuchający mnie uciszają. A gdy przychodzi noc... Dopada mnie pełna gama nerwicowych dolegliwości.

Edytowane przez monwie
Odnośnik do komentarza

Nie zastanawiało was nigdy jak ludzie żyli setki lat temu w niewyobrażalnym stresie i jakimś ,,cudem'' zachowywali zdrowie psychiczne, a o nerwicy lękowej nikt nie slyszal? - bo jej nie było, ponieważ jest to schorzenie cywilizacyjne, zależnie głównie od diety, jednak jest to niestety dużo bardziej skomplikowane niż się wydaje . Dopiero po 2 latach to zrozumiałem jak trafiłem na forum gościa, który wg mnie wyprzedza psychiatrię(przynajmniej Polską) o min. kilkadziesiąt lat. Nie jest to reklama, bo nikt nic nie zarobi na tym, że w to wejdziesz i się wyleczysz oprócz ciebie. Nie masz 100% skuteczności, ale 99%też jest zadawalające wg. mnie. Także jak ktoś chce skorzystać to zapraszam serdecznie, bo sam trafiłem na te stronke dzięki takiej osobie jak ja, która podlinkowała ją na jednym z forum - dziekuje z całego serca i życze wam zdrowia. Link dla zinteresowanych - http://nerwica.vegie.pl/terapia.html 

Edytowane przez Wyzdrowiejesz :)
Odnośnik do komentarza

Witam.Jestem cała dygoczaca a głowa mi pęka w szwach jak to sie mówi twarz zdretwiała chodzic nie moge .Moje mysli sa cały czas przy chorobach ktore przeszłam .Miałam mastektomie piersi.Raka piersi pokonałam.Ale jest podejrzenie ze mam nastepnego raka szpiku kostnego i w dodatku kobiece sprawy juz jestem po zabiegu usunieto mi polipa i endometrium miałam pogrubione.Wszystko poszło do badania.Zrobiono mi scyntygrafie kosci i mam podejrzenie szpiczaka ale to podejrzenie .Wiec moje zycie legło w gruzach.Nic nie moge robic ani jesc ca\le ciało dretwe .POMOCY !!! Mieszkam sama nie dobrze czy juz zgłupiałam Boje sie wszystkiego .ELZBIETA

Odnośnik do komentarza

Я просто хотел оставить приятное приветствие. Я только что наткнулся на вашу веб-сайт.
Делаю отличное предложение также поглядеть нужные сайтики
https://baoly.ru/69 Построение обратных ссылок высокого качества
https://baoly.ru/q1q1 Размещение текстов, заметок, релизов в социальных закладках
https://baoly.ru/4red Создание PBN сайтов на поддоменах Wordpress
https://baoly.ru/69 Статьи на сайтах WIKI

@good=

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×