Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem tu Nowa cierpię różne katusze przez nerwicę i to wydaje mi się ze coraz gorsze że mam wrażenie ze to już koniec brakuje mi sił aby walczyć,to zbyt duży chyba dla mnie przeciwnik. Parę dnie jest dobrze(zaznaczam że jestem pod stałą kontrolą lekarza) następne paskudne ze żyć się nie chce. Pomóżcie jak te leki i strach przezwyciezyc

Odnośnik do komentarza

Jestem tu Nowa cierpię różne katusze przez nerwicę i to wydaje mi się ze coraz gorsze że mam wrażenie ze to już koniec brakuje mi sił aby walczyć,to zbyt duży chyba dla mnie przeciwnik. Parę dnie jest dobrze(zaznaczam że jestem pod stałą kontrolą lekarza) następne paskudne ze żyć się nie chce. Pomóżcie jak te leki i strach przezwyciezyc

Odnośnik do komentarza

Hej Anna, jak fajnie że ktoś się odezwal☺. Już krótko opisuję Ci (wam) moja sytuację. Na nerwicę łącze się ok 4 lat, z tym ze to takie przerywane ponieważ jak czułam się dobrze to leków nie brałam było źle chciałam się ratować. Wiem że to był mój największy błąd, ale wtedy tak o tym niemyslalam. Obecnie od jakis 2 miesięcy biorę Mobemid 150 mg 2x1 i miesiąca bo czuję się strasznie właśnie tak ok 2 miesięcy Pregabalin Sandoz 75mg 2x1. W marcu robiłam badania z krwi holesterol,glukoza,tsh, potas wszystko ok tylko mam niedobór Wit B12 biorę zastrzyki. Byłam i neurologa ponieważ mam bóle w gornej czesci kregoslupa promieniuje czasami do klatki piersiowej do gardła robi mi się taką gula jak by mnie przyduszala Ale lekarz nic niestwierdzil po za nerwobolami. Byłam również i laryngologia żeby sprawdzić czy niema tam nic w gardle,też nic zlecił wymas z gardła,czekam na wynik i robiłam przeswietlenie klatki piersiowej też ok. A bóle i leki jak były tak są. Męczy mnie to już naprawdę długo. Mam dwie córki z którymi praktycznie nie mam siły ani się bawić A nie gdzieś wyjść bo non stop źle się czuję,już tak bardzo mi ich szkoda. Rozpisalam się ale o moich dolegliwościach mogla bym pisać i pisać bo non stop jest coś nie tak. Dzięki za zainteresowanie i napisz Ci o tym myślisz bo ja cały czas mam w głowie jakaś śmiertelna chorobę.

Odnośnik do komentarza

Zrozpaczona witaj.Nie masz zadnej choroby smiertelnej,zreszta badania ktore zrobilas wykluczaja to calkowicie.Co do *guli w gardle * tak zwanej globus histericus to wiekszosc jak nie wszyscy nerwicowcy to mieli,przejdzie staraj sie to zignorowac i zobaczysz ze zniknie calkiem zreszta tak jak i inne objawy jak tylko nauczysz sie je lekcewazyc.To trudne,bo ja tez miewam lepsze i gorsze chwile.Poprostu trzeba nauczyc sie zyc z nerwica,nie ma innego wyjscia.Co do lekow nie pomoge bo ich wogole nie biore i nie bralam,ale jedno wiem ze nie mozna ich ot tak odstawiac to nie cukiereczki.Musisz zmienic sposob myslenia,nie mozesz wiecznie sie bac,pamietaj ze im wiecej myslisz tym bardziej sie nakrecasz a to pozywka dla nerwicy.Jak czujesz ze cos Cie bierze idz zajmij sie czyms.Dzieci sa najlepszym motywatorem musisz sie spiac zyjesz dla nich one potrzebuja mame usmiechnieta i szczesliwa.Pisz do nas bedziemy pomagac.Pozdrawiam cieplutko.A na ta *gule w gardle* kup halls cukierki najmocniejsze zobaczysz ze przejdzie :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani tez dawno tu nie pisałam ale zaglądam codziennie :)zrozpaczona dawaj swój link na fb i zaprosimy Cię do naszej grupy!! Robercik czemu nic nie piszesz nie ma Cię na fb nie ma Cię tutaj czy wszystko wporzadku? Pozdrawiam a Ciebie Aniu całuje :*

Odnośnik do komentarza

Część dziewczyny, przez parę dni niemialam znaleźć tego forum strasznie byłam zła. Znalazłam wreszcie ludzi którzy mnie rozumieją a tu nagle nic. ANNA ja staram się nie myśleć, oderwać od tych leków, złego samopoczucia. Ale uwierz mi ze nie mogę 😣wszystko co bym nie robiła kończy się na myślach ,niepotrafie. Wiem że nie powinnam ale bo zrobić jak boli jak ściska jak czuję się niepewnie na własnych nogach. Męczy to wszystko i jeszcze te problemy z oddychaniem. To wrażenie że jest coraz krótszy i całkiem ustanie. Naprawdę ciężko ale się staram. Idę dziś do lekarza.

Odnośnik do komentarza

EWELINA zalozylam fd. Znajdziesz mnie Aga Michalak. Cieszę się ze będę mogła z wami być. Znam tak mało osób które rozumieją moją nerwicę. Zawsze zrozumie najlepiej ten co to przeżył choć może się mylę. Z tym że ja narazie niebeda często dostępna raczej tylko wieczorami. Ale dla mnie i tak bardzo dużo, dzięki wielkie, pozdrawiam😊

Odnośnik do komentarza

HEJ dziewczyny. Ja jak zwykle zdołowana samopoczuciem ale jakoś muszę wytrzymać bo w niedzielę komunia córki więc muszę być w jakiejś formie. Choć to naprawdę trudno. tak sobie mówię zeby wytrzymać do niedzieli, nawet leki tak sobie działają wieczorami jest nawet nawet, noc tez ale od rana znowu to samo. A jeżeli chodzi o Fb to już po komuni będę wchodzić częsciej i móc lepiej was poznać. Więc do następnego:)

Odnośnik do komentarza

U mnie zaczelo sie wszystko od bolow w klatce piersiowej,kolatania i klucia serca,dusznosci.myslalam ze to problem z sercem,bylam u kardiologa,wszystkie badania ok(echo,ekg,morfologia),potem odwiedzilam jeszcze dwoch kardiologow i serce mam ok.Potem mialam czesto bole brzucha,zrobilam usg brzucha,tez jest ok.po jakims czasie zaczely sie dreszcze,niepokoj wewnetrzny,ciagle mysli ze cos mi sie stanie,zaburzenia widzenia,ciagle zmeczenie,duszenie w gardle.odwiedzilam endokrynologa,z tarczyca wszystko dobrze.ostatnio zaczely mi dokuczac bole plecow,zrobilam rtg ale tam katastrofy nie ma,jakas mala skolioza..tydzien temu bylam u neurologa,bo czulam jakbym miala nogi jak z waty,bez sily,dretwieja mi rece i nogi.neurolog stwierdzila ze to nie sprawy neurologiczne.czekam jeszcze na rezonans glowy.mam caly czas okropne mysli,mam wrazenie ze mi sie cos zaraz stanie,nie potrafie normalnie funkcjonowac .raz w srodku nocy wzywalam pogotowie bo atak byl tak silny ze nie umialam sobie z tym poradzic.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×