Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Catullus moja teściowa miała wylew podpajęczynówkowy w wieku 48 lat.Też było kiepsko .Miała operację głowy .Usunęli tętniaki a właściwie je zaklipsowali ale na całe szczęście przetrzymała to wszystko i dziś ma się całkiem nieżle !

[Gość Dorota W]

111000 -To był tylko taki chwilowy temat. Poprostu musiłam się komuś wygadać ,ponieważ tak mnie jakoś w gardle ściskało z żalu .Teraz już jest w porządku .Nie będę o tym już więcej pisała ani słowa -obiecuję!

[Gość krystyna 3]

Aguś kochanie gdzie ty kochanie się podzewasz tyle czaaaaaaaaaaaaasu już mi tęskno za tobą ja dzisiaj cały dzień na forum Czarna też przepadła Agunia też się nie odzywa

[Gość tom]

Gość pewnie musiał kopcić fajki jedna za drugom że dostał zawału jak nie był u lekarza od kilku lat to pewnie nawet nie wiedział że jest chory.No ale w wieku 47 lat od niczego sie zawału nie dostaje musiał być chory na serce.Szkoda.Pozdrawiam

[Gość Dorota W]

Tom- niestet pomyliłeś się ,sąsiad nie palił papierosów a alkohol pił okazjonalnie!

[Gość iwona]

Jestem kochani! Wróciłam przed chwilą , tak siedzę i myslę czy się odezwać...Rano napięcie i lęk,potem jakiś napad depresji...pełna załamka.Musiałam podjechac do mamy na chwilkę i jak mnie zobaczyła to się rozpłakała...powiedziała że nigdy nie widziała tyle smutku i bólu w moich oczach...teraz czuję się jeszcze gorzej bo ona się będzie zamartwiać...a myślałam że ją oszukam uśmiechem.Jeden dzień lepiej i wszystko wróciło...znowu płaczę,nie mam nadziei,nie mam siły się męczyć..pisać też mi się nie chce bo Was zmartwie..widać wszystkich dobijam...Aguś jak Ty ? bedę na gg

[Gość Dorota W]

Iwonko co się znowu dzieje? Wczoraj było już tak dobrze!

[Gość Klaudia]

Iwonko skarbie nie placz tylko. zobaczysz dasz ze wszystkim rade - przedewszystkim z ta choraba

[Gość Dorota W]

Ja uciekam położyć małego.Zaraz wracam!!

[Gość Klaudia]

Iwona jestes??? odezwij sie

[Gość catullus]

Iwonka.. Bo Ci z czarną razem nakopiemy i się skończy ;). Tak na poważnie, to nie załamuj się i nie poddawaj się!

[Gość aga]

Jestem juz!U mnie nic sie nie zmienilo.Dzien do kitu,ciekawe jak jutro bedzie.Zoladek boli nic nie pomaga,fajnie. Widze ze u Was nadal roznie! A moja Iwonka cierpi,znowu dolek,ale bede z toba jak zawsze kochanie,pamietaj o tym,nie opuszcze Cie. Reszta to gdzie sie podziewa,cos malo dzis piszecie?

[Gość catullus]

Hmm.. no wczoraj była euforia.. to dziś musi być ogólny dołek. Tao działa. Wszyscy chyba dziś w gorszej kondycji..

[Gość Klaudia]

Rzeczywiscie kompletny dolek. Dziewczyny wracajcie!!!

[Gość joker]

jest mi tak bardzo smutno....znowu wspomnienia.... a zaczęło sie od głupich żartów z mężem....przekomażaniem się....Poszło o delikatnosć.......a on mi powiedział *idź się lecz psycholu*uraziło mnie to......zwłaszcza że to powiedziała kochana osoba.....Mój zmarły mąż przez 10 lat nie użył słowa że jestem głupia....a ten jest wyniosły....Szef...!!!!!któremu słoma z butów wystaje a gra pana...a ja jestem ...nikim....kobieta do sprzątania ,gotowania i dawania d.....bo mąż ma 56 lat a ja 34.Kiedys był inny a po ślubie.......????Brak mi mojego męża!!!!!!!!!!!!!!Gdzie jest szacunek gdzie jestem Ja i moje dzieci?????????Przepraszam ale jest mi tak smtno..................

[Gość Klaudia]

O jejku....... Joker Słoneczko nasze nie martw sie. Wiet ze sie czujesz okropnie ze on Toba tak pomiata i nie szanuje- poprostu nie docenia Cie ten ......! Badz z nami na forum zrobi Ci sie lepiej Skarbie.

[Gość joker]

nie wiem czy lepiej tu ojciec chory tu mąż jest nie czuły nie rozumie pewnych spraw nawet gdy płacze jest twardy nawet gdy sie wieszałam był twardy...i już nie wiem czy ma serce.....nasze małżenstwo to fikcja.....Dał mi full piekne meble chatę auto wszystko czego mozna pragnąc..... a gdzie miłość?????Wczoraj zabrakło prądu w całym mieście....żle się czułam lęk serce,poty kluski w gardle....a on powiedział *nie panikuj*....przestraszył sie jak zaczęlam sie dusić pozapalał świeczki i.........Uspokajał żeby nie wzywać pogotowia..........................................

[Gość aga]

Joker to przykre,ale faceci tacy juz sa,widzisz po moim ostatnim numerze moj sie przeja na chwile,a teraz jak mam isc do szpitala to dla niego wazniejsze sa jego urodziny,a nie moje zdrowie.Nie powiem przejmuje sie ale na swoj sposob nie taki jak trzeba i powinien maz.Tez raz mi wypomnial psychola,ale nie oplacilo mu sie to.

[Gość Klaudia]

Joker jestes twrda i masz w sobie mnostwo sily i energii, ktor nie pozwoli na to aby ktos Cie zniszczyl. Faceci tak maja- przynajmniej wiekszosc. Nie mozesz sie zalamywac! Dasz sobie rade!Nie przejmuj sie nim - widocznie nie jest Ciebie wart bo jestes za dobra dla niego.Głowa do gory Słoneczko. usmiechnij sie:).

[Gość krystyna 3]

Nareszcie Iwonka i aga się pojawiły iWONKO co się dzieje skarbie czemu znowu płaczesz nie wolno ci płakać zabraniam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AGUŚ mnie żołądek po tym ketanolu też nawala jak cholera mam nadzieje że odwiedziny tobie i iwonce się udały napisze póżniej dziewczynki moje kochane

[Gość joker]

Agus nie jestem twarda tylko gram.......BO kłotnie nic nie daja a ja musze dbać o dzieci.........i lekarstwami sie uspokajam.........Marzyłm że znajde faceta godnego siebie ale widocznie muszę jeszcze poczekać ........może jak dożyję 50.............

[111000]

Dorotko no coś Ty.....przecież każdy może tu rozmawiać..i na każdy temat.Nie lubię rozmawiać o śmierci bo po prostu okropnie się jej boję...co nie znaczy, że inni nie mogą poruszać tego tematu.Odczekałam swoje...i już jest dobrze. Iwonko, trzymaj się.....

[Gość Klaudia]

Joker ale uwierz w swoje sily! Przynajmnej dla dobra dzieci. Skarbie ja uwazam inaczej ze masz w sobie sile tylko jeszcze jej nie umiesz jeszcze odnajezc i wykarzystaj jej. Wierze w Ciebie! NIe mozesz sie zalamywac!Kto wie moze ktos inny czeka na Ciebie... .

[Gość aga]

Krysienko3 Lilianka fajniutka ma 3 tyg.az mi sie zachcialo,ale coz bede czekac,az bedzie to kiedys?Czuje sie kepsko,dzis nie trulam sie juz lekami tylko cierpie,do tego znowu jakis mam dolek,ah.

[Gość czarna]

no wlasnie znowu osoba ,ktora lubie ma dołek,nie moge juz tu pisac,bo zalapuje dola nawet czytajac kochani bylo bardzo milo, wyciagaliscie mnie z sytuacji ,w ktorych bylo mi zle,ale juz nie moge sorry