Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość matiiaga]

krysiu waw to pilnujemy razem, ja małego:) tak się poci że co pół godziny go przebieram, ale to chyba dobrze. Nawet temperatura mu spadła z 40 stopni na 37, tylko jakoś dzisiaj szybko bo w dwie godziny. A jak twoja mała? Ile ma lat?

[Gość Dorota W]

Witajcie skarby! Jestem dziś pierwsza ale mam nadzieję ,że za chwileczkę pojawi się Czarna i dotrzyma mi towarzystwa! Obudziłam się z bólem głowy ale to nic dziwnego skoro wczoraj za oknami była wiosna a dziś zima i biało od śniegu.Nawet najzdrowszy człowiek odczuję te nagłe zmiany aury a co dopiero ludzie chorzy. Masakra!!!! Pozdrowionka dla wszystkich od Dorotki i życzonka samych przyjemności w dzisiejszym dniu!

[Gość czarna]

witam dorotko kochana oczywiście wielkie buziaki całej reszcie, ruszam do pracy miłego dnia

[Gość Klaudia]

wpadlam na chwile zeby Wam powiedziec Dziendobry i zyczyc milego nia. mi zmienili plan lekcji i mam teraz na rano a nie na popoludnie. ide szykowac sie do szkoły.Pa

[Gość Dorota W]

Czarna ty pracusiu-odezwij się jak dotrzesz na miejsce Klaudia - życzę samych 5 i 6 w szkole!

[Gość Dorota W]

KRYSTYNKO3-jak dziś Twoje zdróweczko? IWONKA- pamiętaj zero płaczu i uśmiech na twarzy! AGA-mam nadzieję ,że u Ciebie wszystko w porządeczku? MATIIAGO-jak się czuję synek? AGUNIA-buziaki dla Ciebie choć wiem ,że mnie nie lubisz! KRYSIA WAW-a co u Ciebie słychć? CATULLUS-zaniedbujesz nas niską frekwencją! JOKER-sałatka jest pyszna .Na niedziele robię powtórkę! Domi-po pracy zapraszam na forum! OLA-o Ciebie się martwię-gdzie się podziewasz? JUSTINE-miłego dzionka! MONI2572-praca może być lekarstwem na całe zło! GABI-fajnie ,że jesteś z nami .Proszę częściej zaglądać!

[Gość Dorota W]

Jadę po małego przystojniaczka .Po powrocie się melduję!

[Gość iwona]

Hej kochani! Mam za sobą koszmarną noc, w sumie to spałam ,ale cały czas śniła mi się pijana mama,zmieniały się osoby,miejsca ,a ona wszędzie się pojawiała...w efekcie budziłam się z płaczem.Ale zgodnie z tym,że pracuję nad sobą,rano pomyślałam że zamiast się martwić że te sny wracają,powinnam się cieszyć ,że to tylko sny.Jednak byłam tak roztrzęsiona ,że wzięłam pół tabletki afobamu.Jestem już spokojna,dalej słaba,ale gorączka już niecałe 38 to też plus:) Matiiaga,Krysia-waw,Agunia jak dzieci? Czarna i Dorotka już na posterumku:) Krysiu3,Olu,Domi i wszyscy pozostali co u Was? Olu!! nie odzywasz się , co się dzieje? Jocker wiem,że Ci niełatwo daj znać.. Agę namawiałam żeby poprosiła psychologa o psychoterapię ,a nie tylko spotkania raz na jakiś czas ..zobaczymy co powie jak wróci

[domi110]

Witam Wszystkich Co niektózi widzę że od rana na nóżkach ,a ja dziś poleniuchowałam mąż dzieci oddelegował do babci ,a ja muszę się wyrobić z sprzątaniem bo o 14 do pracy .Normalnie u mnie kondycja cienka po dwóch dniach zakwasy ale ogólnie się cieszę bo nabrałam chęci do wszystkiego ,nie mam czasu o tym cholerstwie myśleć ,ale oWas cały czas myślę przesyłam gorące buziaczki dla wszystkich i życzę miłego dnia

[Gość joker]

witam wszystkich cieplutko.Dorotka ciesze sie że Ci smakowała...Jestem Iwonka i czekam na telefon ze Szczecina..

[Gość joker]

ja też mam koszmary***I z nerwów też gorączkuje....Ja swoje sny szczegółowo analizuje Bo często mi się sny sprawdzają..Gdy mi się śni zmarły mąż to wiem że to przestroga itp.

[Gość Agunia]

Witam wszystkich. Dzisiaj u mnie nie ma śniegu ale mrozik ścisnął.To dobrze może te wirusy wymrozi Widzę że dziewczyny już z rana sie odezwały. CZarna dobrze że już z rana dałaś znać,nie będziemy się tak martwić. No i Iwonka już napisała,koszmary się zdarzają ja też często je mam,najważniejsze że jak się budzimy to okazuje się żę to tylko sen.Nie myśl o tym więcej. U mnie synek trochę lepiej ale niewiele dopiero dwie tabletki antybiotyku wziął to jeszcze za bardzo poprawy nie ma,a kaszle strasznie i katar ma taki ropny,okropne.No ale w domku siedzi to do poniedzialku może dojdzie do siebie. Dziękuję za troskę. Mattiago a jak Twoj synek,z nim chyba gorzej biedny tak długo już choruje. Dorotka od rana na nogach,dlaczego myślisz że Cie nie lubię,to co było dawno poszło w zapomnienie,ja już nie wspominam ani się nie gniewam,mam nadzieję że Ty też.Pozdrawiam Cię serdecznie. Domi i Krysia waw się odezwały a Krysia 3 jeszcze nie.Jak tam Twoje samopoczucie. Mam nadzieję że AGA dobrze w miarę się czuje,też nic nie pisała,co u niej? OLU,Joker,Catullus a co u Was?Piszcie więcej. Pozdrawiam wszystkich jak kogoś pominęłam to przepraszam.

[Gość matiiaga]

Witajcie ja dzisiaj też miałam koszmarny a może nie koszmarny sen. Byłam na spotkaniu biznesowym i wyszłam na chwilę do pokoju, a w ciągu kilku minut bez rzadnych bólów urodziłam dzidziusia. Potem ubrałam go i weszłam na to spotkanie i wszystkim go pokazywałam. I o dziwne była tam cała moja rodzina i moja mama. I mama była taka zła że sama urodziłam i jej pierwszej nie pokazałam malucha. A mąż płakał jak bóbr. Kurcze ale mi się dziwne rzeczy zaczynają śnić. Ciekawa jestem czy to jakaś przepowiednia? Podobno sny na odwrót się spełniają, a jeśli tak to czekają mnie męki:) i to nie tak szybko:) No dobra ale musiała się z kimś tym podzielić. Mały dzisiaj lepiej, ale do piątej to wykorzystałam wszystkie piżamy tak się pocił, ale nie ma gorączki. Zobaczymy co będzie dalej. A u Was co tam z rana? Dorotka u Ciebie zima a u mnie wiosna. Słońce i zero stopni, a miało być tak strasznie zimno. Iwonka mam nadzieję że później będzie lepiej. Agunia mój synek też dopiero dzisiaj wziął drugą tabl antybiotyku więc trzeba poczekać. A kaszel i katar straszny. Joker mam nadzieję, że jak mówisz o sprawdzaniu snów to tylko połowa się z mojego sprawdzi:) A mi jak śni się mama to wiem że mały chory. No Czarna powraca, bardzo mnie to raduje:) Aga czy ty dzisiaj troszkę lepiej? Ola może się wreszcie odezwiesz? Pozdrawiam wszystkich bez wyjątków.

[Gość catullus]

Dobry dzień, witam Was. Przepraszam, że wczoraj mało pisałem, ale taki miałem dzień. Wieczorem siedziałem u znajomego. Niestety, po drodze z kieszeni wypadła mi komórka, ktoś ją sobie oczywiście przywłaszczył - próbowałem się dodzwonić, już jest wyłączona. Zastanawiam się, w jakim my kraju żyjemy. Ta komórka była dość stara, miała totalnie spękaną obudowę (mój pies ją pogryzł, kiedy był szczeniakiem), a jej obecna wartość rynkowa to jakieś 5 zł. Straciłem przez to wszystkie numery, które miałem zapisane i na karcie i na telefonie. Specjalnie jej używałem, żeby nikogo nie podkusiło - niestety, widać, że zero przyzwoitości w niektórych ludziach. A poza tym, co u mnie? Cały czas to samo, ssdd ;). Doroto, wiem, wiem, poprawię się dziś. Iwonka, Ty nadal gorączkujesz? To nie najlepiej.. Ciekawe, jak Aga dziś się ma.. A co do snów - na szczęście nie pamietam swoich snów z ostatnich dni, wiem tylko, że nie były miłe. I na pewno nie wierzę w to, że sny się sprawdzają - to oznaczałoby, że wszystko jest ustalone z góry, a to dopiero dołująca perspektywa, że nie ma się wpływu na własne życie.

[domi110]

Zauważyłam że nasz Andrzej W nie pisze nie wiecie co z nim i Olu skarbie odezwij się twoja rówieśniczka Ciebie bardzo prosi

[Gość iwona]

Catullus! ja myślę że to zależy od człowieka.Jakiś czas temu mój mąż znalazł komórkę jedną z najnowocześniejszych, my mamy poważne problemy finansowe,ale do głowy nam nie przyszło żeby ją sprzedać! namierzyliśmy właściciela i komórkę oddaliśmy.Jeśli chodzi o Agę...kurcze właśnie ja się znowu martwię i zaraz się zle czuję ..jak nabrać dystansu to nie wiem...jak ktoś dla mnie bliski czymś się martwi to ja utożsamiam się w pewnym sensie z tą osobą i przeżywam to co ona.Aga sama napisze więcej teraz jest u dentysty, z tego co wiem to psycholog chce ją skierować na terapię grupową,ale po szpitalu,więcej będzie wiedziała w poniedziałek po wizycie u psychiatry...A ja mam takie głupie myśli...teraz mi lepiej, nie wiem czy powiem wszystko na wizycie..na razie mam jeszcze tydzień to zobaczę jak będzie.. Andrzej obawiam się ,że wycofał się z mojego powodu chociaż pisałam żeby tego nie robił, forum jest dla wszystkich,może się zdecyduje wrócić

[Gość catullus]

Iwonka, ja wiem, że to od człowieka zależy. Również oddałbym komórkę, choćby nawet była warta kilka tysięcy złotych, bo to jest po prostu zwykła ludzka przyzwoitość. Widać, niektózy są jej pozbawieni, nie wiem, może kogoś to bawi.. ale cena nowej obudowy do niej przekracza wartość aparatu obecnie. Eh, się człowiek nadenerwuje od rana. Iwonka.. no nie zamartwiaj się tak, staraj się myśleć, że wszystko będzie w porządku.. A Andrzej chyba rzeczywiście się wycofał. I został wam jeno jeden facet ;).

[Gość iwona]

Pisałam żeby Andrzej wrócił , zobaczymy czy będzie chciał...Przecież nie chcę żeby było komuś przykro... A ja miałam się wziąc za sprzątanie skoro jutro mnie nie ma...a sobie siedzę przed komputerem..rozsądna to ja nie jestem

[Gość iwona]

właśnie dostałam na gg wiadomość o zawieraniu znajomości przez telefo ...podobno się to przyjęło w Anglii :)Catullus wiesz coś o tym? aż mnie to rozbawiło...dobrze że męża nie ma...

[Gość catullus]

Zawieranie znajomości przez telefon? Ale o co chodzi?;]

[Gość iwona]

No korzystać to ja z tego nie zamierzam:) takie coś mi weszło na gg ...Toothing-randki przez Bluetoth....lepiej już posprzątam...

[Gość joker]

witaj Aguniu, Ojcu zrobili biopsje podejrzewam że na chemie go dadzą albo eksperymentują.........PO 12 może będę coś więcej wiedziała.Iwonka ty Diabliku jestes wesołą dziewczyną i musisz to sobie zawsze powtarzać ...a teraz wsiadamy na nasze turbo z dopalaczem i lecimy po chacie(gdyby ktoś nie wiedział to mamy super szczotki do sprzątania)Umówiłyśmy się na sprzątanie z Iwonka....

[Gość Maja]

Iwonko to glupota z tą znajomością przez telefon, mi też rożne wiadomości przychodzą na gg skasuj i tyle.pozdrawiam

[Gość iwona]

Maju! ależ w życiu bym tego nie zrobiła, mnie takie rzeczy nie interesują ..po prostu rozbawiłam mnie ta wiadomość

[Gość catullus]

Tia, niedługo to seks ludzie przez komórki zaczną uprawiać na skalę masową. ;) czego to człowiek nie wymyśli..