Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[AndrzejW]

miasto Beatlesów Liverpool Dorotko:)

[Gość catullus]

No i półtora dnia stresu daje oznaki - znowu mnie wszystko napitala. A wszystko to marność i pogoń za wiatrem. Mam nadzieję, że chociaż w nocy dziś pośpię, bo inaczej może być ciężko. Ja jestem, Zuziu. Co tam słychać? Doroto, mądry post..

[Gość Klaudia]

Doroto W: Oczywiscie forum jest po to aby sie wygadac! Kurcze fajnie jest tutaj z wami w trudnych i dobrych chwilach! Najwazniejsze jest to abysmy sobie ufali, ulieli liczyc na siebie 0- bo tutaj zawsze jest ktos nas pocieszy i wspiera. no nie? zdarzaja sie chwilowe kryzysy. tutaj kazdy jezeli zrobi cos nie tak czy nawet nie zrobi nic zlego to przeprosi, bierze na siebie odpowiedzialnosc- to tez jest wazne AndrzejuW: NIE DZIWIE SIE ZE TESKNISZ ZA ZNAJOMYMI, RODZINA! ja nie wiem czy bym wytrzymala tyle!juz chyba dawno bym wrocila! Podziwiam Cie!

[Gość catullus]

Andrzej, podziwiam, że z tą nerwicą siedzisz w Anglii. Ja bym nie wytrzymał, albo bym się pociął.. dlatego postanowiłem wrócić.

[Gość Dorota W]

Piękne miasto .Byłam w nim klkanaście razy

[Gość Zuzia]

to co zawsze-nie za wesolo,ale staram sie zmienic tok myslenia i nie przywiazywac az tak do tego wszystkiego wagi,tylko meczy mnie powoli to ze nei moge spac,wczoraj usnelam po 3 a wstalam o 7...az sie boje polozyc,a co tam u Ciebie catullus?

[Gość Zuzia]

tez podziwiam,ja sama nie dalabym rady,musze miec zawsze kogos pod reka..

[Gość Klaudia]

Skonczylam wypelniac te dokumenty - nareszcie! mam juz spokoj

[Gość catullus]

Dziś miałem bardzo bardzo ciężki dzień. Też w nocy nie spałem, ciągle czułem jakieś poddenerwowanie. Potem ciężkie rozmowy z rodziną. Poza tym jak zwykle - co chwilę coś boli ;).

[AndrzejW]

jest ciężko,ale nie ugnę się póki co przed tą chorobą,latam oczywiście co jakiś czas do psychologa...najśmieszniejsze jest to,że jestem jedynym polakiem w mojej firmie,mieszkam u jednej angielskiej pani,generalnie nie mam styczności z polakami,tylko z Wami:) ale spoko jest

[Gość Klaudia]

Catullus: mnie znowu serce kolacze- to chyba z dzisiejszych nerwow!!! znowu zaczel sie kucie serca itd. W ogole ciagle mam zawroty glowy- a to jest dla mnie najgorsze

[Gość catullus]

Yh, no ja bardzo cierpiałem z powodu samotności w tej Irl. Dopóki czułem się nieźle i dopóki miałem siłę, to tam zostawałem. Tym bardziej, że studia były naprawdę super. Ale teraz już bym tam nie dał rady samemu siedzieć. Trudna to była decyzja, ale chyba słuszna.

[Gość Klaudia]

Ja juz uciekam teraz ide sie troszke pouczyc bo mam jeszcze zaliczenia w szkole z paru przedmiostow w czrartek a jutro znowu do pracy. Zycze spokojnej nocki mam nadzieje ze jutro juz dla nas wszystkich bedzie dobry dzień. Bardzo tego Nam wszystkim zycze. Dobranoc Aniołki.

[Gość Zuzia]

ja ju od dawna nie sypiam,na noc mi serce skacze jak krolikowi:) a najdziwniejsze jest to ze wcale nie jestem zmeczona..catullus nie przejmuj sie:) ja juz tyle chorob *przeszlam*ze glowa mala..

[AndrzejW]

no strasznie tu jest jeśli chodzi o życie...ale ja te najgorsze dołki mam już za sobą, jakoś leci,jeśli mi zdrowie dopisze to zostanę,jeśli nie, wróce

[AndrzejW]

trzymaj się klaudia...miłego dnia jutro ...ja mam ostatnio jakieś dziwne sny i budzę się nad ranem tak o 4 i nie mogę już zasnąć,nie wiem co się dzieję...

[Gość catullus]

No mi się rzuciło głównie na plecy i żebra, ale inne rzeczy też bolą ;). Już się powoli przywyczajam, a po lekarzach już mi się nie chce latać (już od 9 usłyszałem, że to *tylko* nerwobóle...). Hm, ja w sumie też nie jestem zmęczony, ale wiesz.. od razu się człowiek iaczej czuje, gdy się porządnie wyspi w nocy.

[Gość Zuzia]

mi sie ciagle snia albo jakies zabojstwa albo umarli..zreszta ja od malego usmiercalam wszystkich w snach..

[Gość Zuzia]

ja od internisty uslyszalam ze wymagam *innego leczenia* bo wymyslam choroby sobie i dla sw spokoju dal mi skierowanie na badania i wszystkie ok.ale co ja na to poradze,jak jestem przerwazliwiona na swoim punkciie i tez mnie ciagle cos boli,teraz jestem aktualnie na etapie *rozlania sie wyrostka*mam watpliwosci czy jestem normalna...:))

[AndrzejW]

no ja mam właśnie takie sny od paru dni!!! nie rozumiem skąd to?? catullus...tu u mnie w przychodni(w uk) jak mnie widzą z daleka to już krzyczą Andy:) średnio raz na tydzień tam witam:)

[AndrzejW]

zuzia:))) ja jestem na etapie wrzodów na żołądku,czekam właśnie na testy na helicobacter,a co najśmieszniejsze,jak zrobiłem te testy to przestało mnie boleć,ale cóż dla spokojności:)

[Gość catullus]

Zuzia, ja w sumie dużo badań nie miałem robionych. A i tak robiłem je bez skierowań, bo wszyscy lekarze uznawali, że kompletnie nic mi nie jest. Zresztą, wiesz jak to jest, wykluczysz jedną rzecz, zacznie Cię boleć coś nowego.. i od nowa. Jak na razie mam już dość lekarzy. Ale te bóle mi rzeczywiście dokuczają, nie chce już brać środków przeciwbólowych. Yh ;)

[AndrzejW]

ja nie biorę środków przeciwbólowych,największy ból który mi dokucza czyli karku i kregosłupa nauczyłem się może nie kontrolować ale na pewno znosić

[Gość Zuzia]

hehe,no to ja *przeszlam* juz bialaczke,raka krtani,guza mozgu,torbiele,tez mnie maja juz dosc,kazdy mnie tam chyba zna...w ogole ja nie powinnam czytac o chorobach bo zaraz mam wszystkie objawy:) teraz mam wizje ze rozleje mi sie wyrostek i umre..a noc to dla mnie katorga..nie moge zasnac,jak zasne to albo koszmary albo sie ciagle budze i znowu nie moge spac..

[AndrzejW]

jesteśmy chyba hipochondrykami:/