Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość iwona]

Kochani jestem ! przecież pisałam,że bedę cały dzień u siostry....stęsknieni za mną? Krysiu3 nic sie nie martw u mnie ok,niedawno wróciłam! Catullus ..dalej leniuchujesz? Andrzej!!!!!!!!!! załamka...jak to nie masz netu? Aguś! dalej marnie...? nie miałam jak pisać od siostry,ale cały czas o Tobie pamiętałam. Matiiaga,Domi ,Dorotka widzę na posterunku:) słuchajcie jeden dzień a jest co opowiadać.Byłam z siostrą na spacerze z jej wilczurem...ja bardzo inteligentnie postanowiłam z nim pogonic ,ale nie mogłam go spuścic ze smyczy...rzuciłam z rozmachem daleko patyk...pies nagle szarpnął , a ja....pamiętając ,że nie mogę wypuścić smyczy....padłam , a on mnie ciągnął.W efekcie jechałam za nim na kolanach i śmiałam się na cały park :)))))))mam ogromne siniaki na nogach :)

[domi110]

Iwona chciałabym to zobaczyć ,musiało to fajnie wyglądać (hihi

[Gość iwona]

Ale nie wszystko może byc różowo prawda? przyjechał po mnie do siostry mąż i...od razu poczułam lęk ,że mnie zabiera.Mimo to pojechałam z nim do hipermarketu i poczułam się naprawdę zle,zażyłam afobam i zrobiłam zakupy,nie wiem jakim cudem...mało brakło do paniki....w sumie to jednak nie chodziło o sklep tak myślę...to się zaczęło jak zadzwonił że juz po mnie jedzie...jakbym wracała do klatki...oj...nie wiem co robić niekiedy...Był lęk , zrobiło mi się słabo, niewiele widziałam na oczy...hmmm nie za ciekawie...

[domi110]

kurczaki coś jest nie tak,napisałam do Iwonki przed chwilą a nie wyświetla

[Gość iwona]

Domi! z pewnością warto było :) ale dzięki temu poczułam się na moment jak beztroskie dziecko...Teraz jestem trochę zmęczona po afobamie,mąż niezachwycony,że zamiast z nim piszę z Wami...echhhhhhh Nawet dziwne,ale czuję się w miarę.. Czarna co z Tobą ?? Aguś???

[Gość krystyna 3]

IWONKA jest ale co się dzieje z Czarną to do niej nie podobne IWONKO noto ci nie zazdroszczę tych siniaków będą bolały dopiero po paru dniach ale się przynajmnie trochę rozerwałaś

[Gość Dorota W]

Witaj Iwonko ! Juz sobie wyobraziłam Ciebie trzymającą smycz i turlającą się po trawie (ihihihi) Musiało to zabawnie wyglądać . Siniaki na kolanach to kilkudniowa pamiątka po cyrkowych wyczynach (hahahaha)

[Gość iwona]

tak Krysiu, choć na chwilkę....teraz mam awanturę w domu...zmęczona juz jestem tym wszystkim,ale nadal czuję się dobrze

[domi110]

Iwona tego cholerstwa nie idzie wyczajić nie wiadomo kiedy może Cię chwycić ,ja też przed świetami pojechałam z mężem po paczki tak mnie złapało że wrócilśmy bez niczego tylko z strachem

[Gość catullus]

O kurczaczki, nareszcie się ktoś tu pojawił. Iwona, właśnie isę dziwiłem, że Cię nie ma, ale chyba wczoraj wspominałaś coś o tych odwiedzinach. Hm, no w sumie leniuchuję, jakiś marazm mnie dopadł ostatnimi czasy. Trochę mam dość wszystkiego, ale jakoś daję radę. Taa.. z psami bywa zabawnie. Pamiętam, jak rok temu wyławiałem labradora z sadzawki, bo zaczęły go atakować łabędzie i biedak się prawie utopił. Stopy sobie pociachałem totalnie o jakieś szklo, ale psu się nic nie stało, te łabędzie były strasznie agresywne.

[Gość Dorota W]

Iwonko a co się dzieje kochanie? Z jakiego powodu ta awantura?

[Gość matiiaga]

Iwonko fajnie miałaś, szkoda że nie ma śniegu to dopiero byłaby jazda:) Dorotko u ciebie też wesoło. Krysiu widziałam że pisałaś, ale jak napisałam to już się pożegnałaś więc tak dziwnie wyszło:) Domi mój brzuszek wygląda właśnie tak na siódmy m-c:) Troche mnie głowa boli od tych papierów, ale mus je zrobic. Własnie dzwoniła do mnie moja pracownica i tez siedzi z tymi papierami, i trochę się wkurzyłam bo biedna wypełnia od rana i okazało się że trochę źle. Ale mam nadzieję że do poniedziałku się wyrobi. Boże jak bym miała sama nadrabiać to bym tych moich chłopaków w firmie powybijała.

[Gość Dorota W]

CATULLUS- zachowałeś się jak prawdziwy bohater!! Uwielbiam labradory one są piękne i bardzo mądre.Czy ten piesek był Twój?

[Gość Małgosia1990]

Dla mnie sporty zimowe to czarna magia....Przygodę z łyżwami też już przerabiałam ale nie będę opowiadała czym sie ona skończyła:P

[Gość catullus]

Dorota, nie był mój. Ja i znajoma wzięliśmy tego psa na spacer (pies należał do jej szefa).. No i się tak skończyło. Hm, ale mam labradora - to prawda, są bardzo ładne i mądre. Ale mają baardzo dużo energii, do tego ten mój jest wyjątkowo duży.

[Gość aga]

Czesc widze ze Was przybylo,cale szczescie,a gdzie podziewa sie Czarna!!!!!! Mieliscie troche przygod,niezle!U mnie bez zmian.

[Gość Dorota W]

Matiiago rzeczywiście u mnie wesoło . Mam dobry humorek po udanych zakupach i z rodzinką w komplecie. No ale niestety mężulek wraca jutro do siebie i znów będę słomianą wdową. KRYSTYNKO3 --Ty mój skarbie gdzie jesteś? co porabiasz? Czarna tęsknię za Tobą--odezwij się AGA-Mój skarbie co się dzieje .Martwię się o Ciebie!!!

[Gość iwona]

Catullus ! to chyba wyglądało jeszcze lepiej nić ja jadąca za psem na smyczy...kto by pomyslał..atakujace łabędzie ..no...no Dorotko...u mnie rzadko jest awantura raczej milczenie...a przyczyny,to raczej pozory...powód jest jeden...powinnam cały swój czas poświęcać tylko dla niego/hmm pewnie jako oznaka miłości/,ślicznie wyglądać i za przeproszeniem najlepiej nie wychodzic z łóżka...no cóż ...mnie ta rola nie odpowiada...jak to dalej bedzie to nie mam pojęcia

[Gość krystyna 3]

AGUŚ odezwłaś się to fajnie chyba zadzwonie do Czarnej

[Gość czarna]

a catullus tęsknił?tak, czy nie? dziewczyny wiem , że tak mam do d.... dzień, taki zupełnie do d....cały dzień w łóżku, nic mi sie nie chce, płaczę i śpię a zuzia dała czadu

[Gość Dorota W]

O Aga się pojawiła ale super!!!! IWONKO-Twój mężulek chyba poprostu bardzo cię kocha.Chciałby Cię mieć tylko dla siebie.ŻYCIE W ZŁOTEJ KLATCE----ja tego nie popierm

[Gość aga]

No nareszcie sa Wszyscy!

[Gość catullus]

Na pewno to zabawnie wyglądało, bo park był w mieście i w mokrych gaciach lazłem po ulicy. Czarna, a jakże, rzewnymi łzami płakałem. Ja mam dziś podobnie, zupełnie nic mi się nie chce..

[Gość Dorota W]

Czarna witaj --co główeczka boli po wczorajszej imprezce?Obertasa wywijałaś a teraz w łóżeczku opuchnięte nóżki pewnie leczysz? (hihihihihi)

[Gość krystyna 3]

DOROTKO ja cały dziń śledze forum bo mi się bardzo przykszyło j jestem cały dzień na forum tylko chwilkami mnie nie było ale nie miałam do kogo pisać porozmawiałam z AGĄ przez telefon i dalej jestem z wami skarbeczki ja dzisiaj w miare ok