Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
MAŁGOSIU skąd ten negatywny nasrój jesteś napewno piękną wrażliwą kobietą nobo przecierz juz pełnoletna chyba cię nie obraziłam pisząc kobietą ciesz się z tych pięknych młodych lat bo one tak szybko mijają nie daj się chorobie
Odnośnik do komentarza
No tak Czarna zrownowazona to Ty jestes przyznaje:)jestes za......ta normalnie.Oj ciut,ciut jestes starsza no to co z tego wiek jest niewazny,wszyscy mamy po 20 lat na forum,kapujesz malenka,zreszta jak Iwcia wroci to Ci powie ze tak jest.Tego meila tez masz dupnego kto go wymyslil,pewnie Ty? Domi jestem wygina mnie we wszystkie strony ale siedze dalej,tak jak obiecalam,dalej jestem do d....ale to co wazne ze z Wami.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Wiecie co ja tam mam gdzieś już tą chorobie.Ale jakoś tak mi smutno że nie ma już tych których kochałam i kocham mimo tego że ich już nie ma.Strasznie za nimi tęsknie....Pooglądałabym zdjęcia ale wtedy tak strasznie ściska w sercu i łzy cisną się do oczu...Tęskni mi się też za moim dawnym życiem bo te które mam przez pół roku nie można nazwać życiem tylko wegetacją.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
A ja toreb jeszcze nie spakowałam. Rodzic też jeszcze nie mam zamiaru. Miałam niespodziewanych gości i musiałam z nimi siedzieć. Ale juz jestem. No i musiałam trochę poczytac. Iwonka jak można nie lubić chodzić do gina? Ginekolog i dentysta to najfajniejsi lekarze:) Aga cieszę się że piszesz. Wiem że ciężko jak czuje się do dupy ale ty jestes silna:) Jak wyżej piszę jeszcze się nie spakowałam, ale kurcze jak tak sobie szykuję to chyba naprawdę tir potrzebny. Czarna oczywiście że jesteś zrównoważona nikt w to nie wątpi:) Małgosia siedzę w domu od ponad czterech lat. Od kilku miesięcy nie jeżdżę nawet do swojej firmy. A teraz przede mną znowu kilka m-cy wegetacji w domu. Wszyscy przyjaciele, w tym przyjaciółka od podstawówki, odsuneli się ode mnie. Ona olała mnie kiedy opowiedziałam jej o swoich problemach i chorobie. Mama z którą mogłam o wszystkim pogadać i zawsze mnie wspierała odeszła dwa lata temu. Tak więc poza Wami tu na forum nie mam żadnych przyjaciół. No teraz ostatnio trochę bardziej poznałam znajomych męża, ale jeszcze nie bardzo mogę z nimi rozmawiać o wszystkim. Tak więc tutaj wylewam swoje żale, lęki, niepewnośc. Zaraz wracam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×