Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość ola]

Widze Pani fizjoterapeutko że swój post napisałaś prawie na wszystkich stronach czy napewno chodzi o bezinteresowną pomoc?

[Gość catullus]

Yh, jak to powiedział pewien ktoś - wątpię więc myślę - to a propos wszelkich terapii ziołami. Iwona, hm no sypiam nieźle ostatnimi czasy, dziś nawet się nie budziłem w nocy i chyba spałem cały czas w jednej pozycji, bo mi szyja tak zesztywniała, że jej ruszać nie mogę :D. Hm, mi w sumie też jest ciężko na tej psychoterapii, to nie takie proste mówić o swoich problemach. Kilka godzin po takiej sesji czuję się rozluźniony i zrelaksowany, a potem bóle wracają (chyba dlatego, że to ciągłe napięcie mięśni wywołane stresem mija na jakiś czas).

[Gość fizjoterapeutka]

Boże jakie tu zorganizowane grupy są . Człowiek nawet nie może się wychylić z propozycją pomocy bo zaraz go atakują. Cały czas jakieś insynuacje. A Ola to chyba nie wierzy w to że człowiek może właśnie taki sens życia ma by po prostu pomagać. Nie wierzysz w bezinteresowną pomoc? Nigdy tego nie robiłaś? Może powinnaś spróbować to miłe uczucie. Na wszystkich stronach? może bez przesady ale nie widzę powodu bym miała się ograniczać do jednej. Być może gdzieś jest choć jedna osoba która skorzysta. Nawet dla jednej osoby jestem skłonna narażać się na niemiłe komentarze.

[Gość Małgosia1990]

Ja mówię to co myślę a każdy ma swoje zdanie i nie możesz mi zabronić wyrażać swojej opinii.Dlaczego tak się irytujesz ja nie mówię że to twoje zioło nie działa tylko że ja w nie nie wierzę.

[Gość catullus]

Ym, proponuję zakończyć tę dyskusję. Jeżeli ktoś będzie chciał, to napisze maila do fizjoterapeutki i tyle. Nie ma sensu bić pianę bez powodu :).

[Gość ola]

wiesz wiele razy pomagałam bezinteresownie ale to wychodziło spontanicznie a nie po namyśle i gdybym mogła dziewczyną pomóc w jaki kolwiek sposób to od pierwszego wejścia bym napisała - słuchajcie są takie i takie zioła które napewno pomagają bo mi pomogły i polecam - a nie kombinowała z emailem to jes bezinteresowne Nie krytykuje cie broń boże ale nie wierze w twoją bezinteresowną pomoc Pozdrawiam

[Gość fizjoterapeutka]

Trochę czuję się tu niemile widziana. Jak miałam nerwicę tak strasznie chciałam się jej pozbyć że uwierzyłam i dobrze na tym wyszłam. Życzę wam również sukcesów w walce z chorobą. Człowiek zupełnie inaczej patrzy wtedy na życie.

[Gość Małgosia1990]

Ja już patrzę inaczej na życie.Ja już się nie wypowiadam na ten temat bo to szkoda słów i tak Pani fizjoterapeutka swoje....

[Gość Dorota W]

O matulu gdzie ja Was znalazłam Zostaje z Wami moje kochane skarby Boże- a już myślałam ,że Was straciłam

[Gość ola]

Gdzie wy wszyscy jesteście co sie dzieje dlaczego takie pustki?

[Gość ola]

No Dorotko już myślałam że tu nikt nie zagląda az sie przestraszyłam hihihi

[Gość Małgosia1990]

Tutaj teraz wszyscy a na starym forum nikogo...Trochę tak smutno:/

[Gość iwona]

Dorotko kochana, nas stracić ..niemożliwe!!! takie tam małe zamieszanie od rana było :) Nie lubię nic nie wiedzieć na jakiś temat więc czytałam sobie teraz o Catullusie,znaczy nie naszym tylko poecie:)) Jeśli chodzi o utwory to wiele się nie dowiedziałam ...na tyle to ja nie znam angielskiego:) cytaty ...owszem,całkowite przeciwieństwo,ale nie pozbawione sensu:) Jeśli chodzi o spanie , tym razem już do naszego :) to ja od 3 dni też jakoś dobrze sypiam . pogoda , towarzystwo ...cokolwiek by było przyczyną oby to zostało! Co do dyskusji...nie będę biła tej piany bez powodu :)))))))))/chyba raczej ubijała? /

[Gość iwona]

Olu ja jestem cały czas tylko sprzątam , piszę z Wami i gram w 358 tak na zmiane:) Znowu wygrałam ! dobra jestem....:)

[Gość Dorota W]

Dziewczyny napiszcie mi w sktócie o co z tym nowym forum chodzi ? Co nam wolno a czego nie ,żeby znowu nie złamać regulaminu? Czy wszystkie nasze dziewczyny są tutaj I będzie jak dawniej? Jakoś mi smutno!

[Gość iwona]

Dorotko tak myślę że wszystkie tu będziemy. A w skrócie...chodzi o to żebyśmy mogły nie tylko się wyżalać, wspierać i doradzać,ale także żartować,śmiać,pisać o tym na co mamy w danej chwili ochotę.Oczywiście to forum otwarte dla wszystkich,każdego chętnie powitamy i pomożemy .

[Gość Małgosia1990]

Tutaj jest jakoś tak inaczej....=(

[Gość iwona]

To gdzie piszemy zależy tylko od nas....możemy i tu i tu ...jak wolicie.Ale najważniejsza nie jest strona tylko my...tam gdzie piszemy , tam jest nasza rodzinka więc głowy do góry:)

[Gość Małgosia1990]

No wiem o tym tylko że jakiś mam sentyment do tamtej strony...

[Gość Dorota W]

Dziewczyny no to super! Przecież nic się nie zmieniło oprócz wątku prawda. Dalej będziemy się wspierały ,pocieszały ,żartowały i niech tak zostanie! Wszystko jest ok!

[Gość Dorota W]

Małgosiu jesteśmy razem a to najważniejsze!

[Gość iwona]

No właśnie! Małgosiu proszę o uśmiech! Dorotko jak tam Twój dzień,wszystko załatwiłaś?

[Gość czarna]

czesc wszystkim wróciłam(o jezusie moge napisac słowo cześc i wróciłam, co za ulga) faktycznie dziwnie jest zmienic tamto forum na to, ale najwazniejsze jest, ze jestesmy tu wszyscy razem i nie musimy na nic uwazac wprawdzie nie ma mojej wielkiej miłości-andrzeja, ale chyba do piątku jakos wytrzymam dorotko, dlaczego ci smutno? catullus z tego co czytałam był poeta awangardowym i pisał dosc szeroko, bo od polityki poprzez fraszki, skonczywszy na erotykach catullusie nasz, czy ty tez cos piszesz? iwonko bardzo fajnie się poczułam, kiedy napisałas , ze poznałas tu cudownych znajomych, ja tez , choc jestem tu krótko nie potrafie juz bez was zyć:)))

[Gość Dorota W]

Iwonko a czy o tym mogę pisać(hihihi)?

[Gość catullus]

Iwona, na tej stronie http://rudy.negenborn.net/catullus/text2/p1.htm jest kilka polskich tłumaczeń jego wierszy. Ostrzegam, że niektóre są wulgarne (spośród tych dostępnych po Polsku najbardziej drastyczny jest 37);)