Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Danielu Tak ,przeczytalam Twoj wpis! Wiesz ogolnie wszedzie pisze,ze jak sie bierze leki,nie powinno sie pic!!! reakcja moze byc rozna w polaczeniu z lekiem!nawet zgon!! Duzo tez osob pisalo ze gdy zaduzo wypili,to tez na 2 dzien wraz z kacem pojawialy sie zwiekszone lęki,tak samo nieraz osoby pisaly gdy zabardzo sie przypalily/najaraly!!!Skoro masz wyniki ok,to pozostaje nerwica,niestety. Przez jaki czas TY bierzesz te leki??u wiekszosci osob,kazdy poczatek brania leku podwajal objawy!!nasilal lęki!!tak moze byc do 2 tygodni nawet!takze sie nie przerazaj!!!tak to niestety dziala jak sie wprowadza lek do organizmu,pozniej jest lzej!!!tzreba trochu pozcekac ale wiem jakie to trudne to czekanie,wstawanie kazdego dnia i wsluchiwanie sie jest ok czy nie!!!Doradzam abys poszukal i poczytal wiecej o nerwicy,o mechanizmie jej dzialania!!!wtedy ta choroba staje sie juz nie taka starszna,tzn nieco blizsza,a nie ze cos sie dzieje z nami,ze jestesmy nieuleczlnie chorzy czy cos takiego!!!!!!!!!!!!Na watku, z nerwicy sie wychodzi-masz tam sporo artykulow,polecam,poczytaj,tez ludzie pisza jak sobie radza tzn swoje metody!!ja sobie drukowalam fragmenty wpisow ktore do mnie docieraly i potem praktykowalam te metody,albo czytalam za kazdym razem gdy ataki mialam!!!!!!!!!!!Radzilabym Ci tez kontakt z psychologiem,terapia bardzo wazna jest,aby dojsc skad te lęki,co sie za nim kryje!!! Ja bralam na uspokojenie hydroksyzyne czy persen a ogolnie to na paromercu jechalam pzrez 2 lata z roznym skutkiem!!!!ale jednoczesnie na terapie chodzilam!!!Owszem miewam ataki teraz,ale juz nie jade na lekach idzie 2 rok jak bez,kluczem jest akceptacja tej choroby choc to nielatwe.Tzreba robic te rzeczy ktorych tak sie boimy!dla udowodneinia umyslowi: ze to tylko twor naszej wyobrazni!!!!!!!!ale tzreba byc stanowczym i pzrekonywujacym.Musisz byc przygotowany na atak albo bojowo:mowic do siebie:ok nerwico,znam cie,teraz bede mial kolatanie serca,uczucia rozne ze upadne zemdleje,ale ja jestem silniejszy,nie dam ci sie,spadaj!!!!!!!!!!!!!!!albo byc obserwatorem,zauwazasz co sie dzieje,pozwalasz aby pzreszlo,ale mowisz do siebie akceptuje to,nie lubie tego ale to twor mej wyobrazni,ja jestem normalny. Pozdrawiam Wszystkich!!!!!!!!!!!!!prosze neich stara gwardia sie odezwie!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani!! Mam jeszcze namiary na ciekawa bardzo stroneJuz dawno chcialam Wam ja pokazac ale zagubil mi sie link,teraz juz go mam.Tam sa praktyczne cwizcenia sa proste ale bardzo pomocne!!!!!!!!!!!!!!!ja osattnio jak mialam ataki je stosowalam!!Niech Was nie zraza tytul bloga!!!!!!!absolutnie!!tylko tak groznie to brzmi!!polecam bardzo,Wiem jak wazna jest pomoc,podanie pomocnej dloni jesli ktos jest na poczatku tej choroby!!!!!!!!!Ja mialam kilka tych dloni,dzieki ktorym pzretrwalam najtrudniejszy okres!!!!!!pozniej sama bylam pomocna dlonia ;) to bardzo wazne kochani!!!!!!!!! oto link http://terapiapsychozy.blox.pl/html naparwde warto!1 zwrocie uwage na koneic bloga na cwiczcenia!!!!!!!!!!!Nikogo nie namawiam,to Wasz wybor czy siegniecie czy nie,ja tylko moge podzielic sie tym co sama otrzymalam i praktykowalam na sobie!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam !! Teraz mam akcje z jelitami,zespol jelita drazliwego to tez element nierozlaczny z ma nerwica ale coz ;) taka ma uroda juz ;),pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam kochani co u was widze że nie ciekawie dużo nowych nerwusków przybyło a tez starzy zostali. u mnie jest różnie tak jak u was raz lepiej raz gorzej. moje samopoczucie jest czasem fajne czuję sie fajnie zapominam o niej ale nie na długo ona o mnie nie zapomina jest ciąglę teraz mam jakieś fochy wszystko mnie wkurza nie umiem normalnie gadać tylko warcze mój A ma juz mnie dosyć mów żebym wyluzowała ale ja nie umiem do tego jeszcze boli mnie serce mocno mi bije słabo mi się robi a bardzo źle reaguję na pogode każda zmiana ciśnienia jest u mnie bardzo mocno odczuwalna także non stop źle się czuję. ale jakos daję radę myslę sobie tak jak ma mi się cos stać to ja nie mam na to wpływu. chociaż się bardzo boję. kochana EDYTKO u ciebie cały czas to samo kochanie za mocno się nakręcasz ja teraz mam dokładnie takie same objawy jak ty nie martw się to tylko nerwica nic ci nie grozi. wiem że łatwo się mów ale chce cię pocieszyć. kochani co do picia alkoholu przy tabletkach to ja mam tak niby lekarz mi powiedział że przy citalu można pić i faktycznie kilka razy mi sie zdarzyło że piłam i nie mi się nie stało ale kaca miałam podwójnego a lęki nie wiarygodnie mocne masakra. dlatego teraz juz nie pije w ogóle. kochani trzymajcie się cieplutko pamiętajcie że nie jesteście sami musimy sobie pomagać i wspierać się. razem będzie łatwiej missajgon kochanie co słychac edytko trzymaj sie pisz czasem do mnie!!! a gdzie załamana nic jesj tu nie widać a nasza kochania ANIA???? odezwijcie się pozdrawiam papapaaaaaaaa

Odnośnik do komentarza
Gość mlodaznerwicowana

Witam wszystkich znerwicowanych! od kilku dni udzielam się na różnych forach internetowych szukając pomocy, ponieważ nie mam z kim porozmawiać o swoch dolegliwościach w domu bo zaraz słyszę, że kolejny raz sobie coś urajam stwierdziłam, że muszę znaleźć miejsce w internecie gdzie będę miała kontakt z ludźmi którzy przechodzą to co ja. Może od początku... jako mała dziewczynka byłam bardzo nerwowa, szybko się łamałam, czesto płakałam. W podstawówce jakoś zauważyłam na nodze dziwnego pieprzyka, zamknęłam się w łazience i płakałam dobrą godzinę, jak też modliłam się do Boga żeby dał mi przeżyć chociaż komunię młodszej siostry. Takich sytuacji było dużo więcej... chociażby przykład: krostki na nodze i wmawianie sobie że to zatrucie czymś tam. Później okres gimnazjum... problem ze wzrokiem i nadpotliwością która mnie bardzo ograniczała co do kontaktów z rówieśnikami, zawsze czułam się źle z tego powodu i niekomfortowo. Za chwilę dopadł mnie problem wypadania włosów który trwa do dzisiaj, a mam już, dla niektórych dopiero 21 lat. Ten problem wprowadzał mnie wręcz w stany depresyjne poniewaz pojawiły się place na głowie a wyniki wychodziły ok, nikt nie potrafił mi pomóc. Jakiś czas miałam spokój, aż do listopada 2013roku. Zaczęło się od kłucia w sercu, później doszły kołatania, duszności, męczliwość, rozdrażnienie, zmiana humorków... najgorsze jednak były te kołatania, niejednokrotnie lądowałam z tego powodu na pogotowiu. Miesiać temu leżałam w szpitalu na kardiologii ponieważ panowie z pogotowia załamywali już ręce. Miałam zrobione RTG klatki piersiowej, echo serca oraz EKG kilkukrotnie, wszystko wyszło podobno dobrze. Mówię podobno bo się na tym nie znam , a mimo to cały czas uważam że coś może przeoczyli, że mnie zbywają.... nawet naczytałam się, że echo serca powinno trwać conajmniej pół godziny, a moje zaledwie sięgnęło 10 minut, oczywiście wmówiłam sobie że pewnie bylo zrobione po łepkach. Mam dziwne uczucie pulsowania czy też drgania mięścni albo żył lub tętnic, nie wiem... od 3 dni w okolicy serca ale nie trwa to cały dzień tylko chwilę i puszcza. Nie wiem już co mam robić, czy wierzyć że to faktycznie nerwica czy dalej wykonywać badania. Miałam robione dla jasności wyniki ogólne z moczu i krwi, TSH, ft3, ft4, witamina d3 której mam niedobór i to fatalny, MG, potas, OB, wszystko ok. Czekam na holtera który dostanę 29 stycznia ale cały czas boje sie ze do tego czasu cos mi sie stanie.

Odnośnik do komentarza
Gość MLODAZNERWICOWANA

A czego tu się bać? trzeba się przebadać by wykluczyć problemy fizyczne, dopiero później można mówić o nerwicy... ja np. czekam cierpliwie na holtera i chciałabym mieć już to za sobą bo boję się, że cierpię na coś poważnego mimo , że podstawowe badania wyszly mi ok. Zastanawiam się czy ktoś z Was miał przy nerwicy uczucie jakby kulki powietrza w klatce piersiowej, dokładnie w okolicy lewej piersi i serca? mam takie wrażenie dość czesto, jakby zebralo się tam powietrze i przybierało na objętości.

Odnośnik do komentarza
Gość MLODAZNERWICOWANA

A co do dodatkowych skurczów to miałam takie jakiś miesiąc temu nagminnie ale okazało się, że mam dolną granicę MG jak też za mało potasu w organizmie. Po wyrownaniu było już ok, serce nie szaleje od tamtego czasu, kołatania też zniknęły ale pojawiły się inne dolegliwości, właśnie te uczucie powietrza, ból w mostku który trzymał mnie tydzień ale nie dzień dnia, a np. jeden dzien i 3 przerwy... gdy to minęło pojawiły się pulsowania nie w rytm serca tylko takie drgania po prostu chyba żył, nie wiem... raz przy sercu, raz po prawej stronie, raz w nodze... masakra.

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Mlodaznerwicowana,co do wypadania wlosow,to mialam taki epizod w swym zyciu ze wlosy wychodzily mi doslownie pasmami!!!!!!!!!!!!bralam kosmyk do reki i caly mi wychodzil!!!po zrobieniu tych wszystkich odnosnie tarczycy wyszlo ze to przez stres!!! ja sie ratowalam roznymi szamponami z czarnej rzepy,bralam tabletki drozdzowe ze skrzypem!W pewnym momencie gdy jakos poszlo w dal to obsesyjne myslenie o tym wypadaniu wlosow,ze bede lysa, ze to cos zlego rak itp...nagle wszystko sie unormowalo jakos!! Wiem tez ze jak mialam takie uczucie jakby drgania miesni czy to w nogach czy rece,p0wieki bralam magnez!!!moze kup sobie!!! Fajnie ze bedziesz miala holtera!!! przynajmniej bedziesz miala zcarno na bialym!! a co do tych pecherzy!! w plucach kl piersiowej!! mysle ze tam masz stres umiejscowiony,mysle tez ze tam nic nie ma!!!tylko jak my sie skupiamy na tych miejscach naszych nerwicowych to rozne dziwne rzeczy wymyslamy!!!!!!!!!!!!!!ja jak mam atak lęku to skupia mi sie na brzuchu i gardle!!! wtedy poprostu zbyt sie w to wsluchujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! lęk robi swoje nasza wyobraznia!!!i rosnie to do wielkich rozmiarow!! Mysle ze medytacja by byla dobra,poszukaj sobie w necie cwiczen,takich zestawow cwiczen oddechowych!!!!bo tam masz stresa i trzeba go powywalac stamtad!!!doradzam i to chyba podstawa!!!!!!!!!zapisz sie na terpaie tzn szukaj psychologa!!!!!!!!!!stany lękowe warto juz od zarodka pzrerabiac bo pozniej sie gromadza i sa bardziej rozlegle!!!!!!!!!!!!!!!!!ja tak sie zaniedbalam i potem boom!!!takze im szybciej tym lepiej!!jesli bedzie bardzo to dokuczalo,psychiatra,nie ma zlituj sie tzreba to tzreba!!! pozdrawiam cieplo!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja nadal bez pracy,wysylam te cv ale cisza...to mnie dobija najbardziej,ten moj brak odwagi jak na te czasy.....i co z tego ze mam studia!>????brak mi odwagi i wiary w siebie!!to moj bol!!podziwiam i tak zazdroszcze innym kobietom ktore niebardzo sa wyksztalcone ale sweitnie se radza w zyciu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie maja takich barier jak ja!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość MlODAZNERWICOWANA

Cześć A28AGA28! :) trochę mnie podniosłaś na duchu tym postem. U psychologa byłam jakiś czas temu i właśnie do co wypadania włosów stwierdził, że to może być spowodowane stresem jak też niedotlenieniem skóry głowy. Może faktycznie coś w tym jest bo włosy lecą mi odkąd pamiętam i żadne wcierki, tabletki czy szampony tu nie pomagają. A teraz może ja Cię pocieszę bo również jestem bez pracy, a na wysyłane CV nikt nie odpowiada. Takie czasy. Z tym, ze ja jeszcze studiuję... nie można się łamać! może kiedyś los nam się poszczęści :)))

Odnośnik do komentarza
Gość MlODAZNERWICOWANA

Czy mógłby ktoś pomóc mi w interpretacji wyników echa serca? LVSD/LVDD-37/48mm, RA-27mm, LAD-35mm, EF ok.65%. Funkcja skurczowa odcinkowa i globalna komory lewej zachowana dobrze. Morfologia i funkcja zastawek mitralnej, trójdzielnej i płucnej prawidłowe. Brzegi płatków ZAo pogrubiałe-śladowa fala zwrotna. Osierdzie b.z

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mlodaznerwicowana..niestety nie wiem jak to odczytac,zapisz sie moze do ogolnego albo podejdz moze i podpytaj kardiologa albo babek w recepcji jak chesz juz wiedziec wczesnije czy to dobzre czy zle,nie znam sie. Tak z praca ciezko...ja juz po studiach,mialalm tez staze...okropnie ejst!! Joker co sie wydarzylo?jakos nie kojazre Cie ;(. pozdrawiam a gdzie reszta???????????zdrowi juz ;)))

Odnośnik do komentarza
Gość MLODAZNERWICOWANA

Witajcie ANIOLEK113 i ALUSKK22! u mnie od jakiegoś czasu jest dobrze, żeby nie zapeszyć... nie biorę leków które dostałam od psychologa ponieważ są to jakieś mocne antydepresanty, a nie sądzę żebym miała depresję bo jak jest dobrze, w sensie serce mi nie wariuje to i czuję się świetnie, a jak tylko pojawiają się jakieś problemy sama sie nakrecam i kółko się zatacza. Piję za to zioła :) pomaga też hobby i różnego rodzaju zajęcia. Ostatnio miałam taką sytuację, że byłam umówiona na sesję zdjeciową dzieciaczka ale oczywiście tak okropnie się czułam że nie miałam siły kawałka przejść... chciałam już wszystko odwołać ale jak tylko przyjechała klientka i oddałam się pracy zapomniałam o dolegliwościach i moment poczułam się lepiej :) , a jakie były Wasze pierwsze objawy nerwicy? czy też pojawiło się to świństwo jak to ja mówię z dnia na dzień? u mnie sytuacja wyglądała tak że jednego dnia było wszystko ok a następnego miałam horror z sercem i tak naprawdę to mnie wkręciło na ostro jeśli chodzi o nerwy bo zaczęłam szperać po forach co to może byc, wmawiałam sobie choroby... zresztą tak jest i teraz. Przeczytałam że niedaleko mojej miejscowości chłopak w moim wieku zachorował na białaczkę, uruchomiłam OBJAWY BIAŁACZKI i stwierdzilam że mam więszkość z nich. eh

Odnośnik do komentarza

Witam, od dłuższego czasu czytam sobie Wasze wpisy na tym forum. Czytam, sledze, porównuje z moimi objawami. Niewątpliwie są one podobne do Waszych. Mam pytanie, konkretnie do MLODEJZNERWICOWANEJ w poprzednich wypowiedziach pisałaś o niskim poziomie witaminy d3. Kto Ci zlecił te badanie i w jakim celu no i jaki był wynik tego badania? Pytam, bo i ja je robiłam i też wartość jest skandaliczne :-/ pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość MlODAZNERWICOWANA

Witaj LATIFA! badanie to zrobiłam prywatnie ponieważ przez ten czas kiedy latałam od lekarza do lekarza trafiłam na pogotowiu (kiedy to pojechałam z bólem w klatce piersiowej) na Pana który zwrócił uwagę na moje kości, wziął rękę, ścisnął i powiedział, że coś tu nie gra i na moim miejscu zrobiłby badanie wykazujące poziom witaminy d3. Następnego dnia miałam wizytę u endokrynologa, dokładniej to badanie usg tarczycy które wyszło znakomicie, jedynie coś nie tak z ilością jodu co podobno wpływa również na samopoczucie, u mnie bardzo kiepsko, natomiast Pani doktor również zwrociła uwagę na moje słabe kości i wspomniała także o badaniu witaminy d3. Pomyślałam, że kurcze dziwny przypadek więc kolejnego dnia pobrano mi krew i okazało się, że mam dosyć spory niedobór, dokładnie nie pamiętam, musiałabym znaleźć kartkę. Otrzymałam zalecenie do suplementacji witaminowej, o wartości 1000J.m, minął miesiąc od kiedy łykam tabletki dwa razy dziennie, po dwóch kolejnych mam sprawdzić poziom. Trochę mnie to martwi ponieważ od kiedy pamiętam biorę tran, doktórka była zaskoczona że suplementując się miałam niski poziom, dlatego chcemy sprawdzić wchłanialność. Od tego niedoboru pojawiła się u mnie skolioza i kołatania, bo organizm pobierał już witaminę z kości. To samo mam z MG i potasem, cały czas nie wiem jakim cudem ulega wypłukaniu mimo że codziennie uzupełniam te pierwiastki.Załamać się można.

Odnośnik do komentarza

To ciekawe co piszesz, bo moja historia jest podobna. Mi endokrynolog zleciła badanie poziomu witaminy d3. Mój wynik to 10. Lekarka stwierdziła, ze tak niski poziom witaminy d3 wskazuje na tężyczkę!!! a tęzyczka niestety ma takie same objawy jak nerwica. Zaczelam suplementować witamine d3 1000j i po kilku miesiącach i słonecznym lecie mój poziom wzrósł do 12!!! to znowu stanowczo za mało. to samo mam z magnezem. Magnez biore codziennie, a wyniki wskazują ciągle niedobór. Pytanie co z tym trzeba dalej zrobić?

Odnośnik do komentarza

Wychodzi na to, że obie mamy ten sam problem, a czy miałaś robione badania na tężyczkę potwierdzające jej obecność? też się zastanawiam czy by nie sprawdzić tego. Oczywiście, bardzo chętnie porozmawiam z Tobą, może jakiś mail? gg? cokolwiek :)

Odnośnik do komentarza
Gość MlODAZNERWICOWANA

Już wysłałam wiadomość :) a co tu takie pustki? nikt więcej nie ma nic do powiedzenia? podzielenia się swoimi upadkami i wzlotami jeżeli chodzi o nerwicę. Ja szczerze Wam się przyznam, że po dwóch tygodniach spokoju, jedynie dolegało mi pulsowanie w tym czasie w różnych okolicach dziś czuję się może nie najgorzej ale cały czas jak nabieram powietrze czuję z lewej strony ucisk, w okolicy serca, lewej strony mostka, no nie wiem... już chyba o tym raz tu pisałam. Mam wrażenie że coś tam siedzi i mi uwiera. Holtera mam jednak 23 stycznia więc już na dniach. Jestem ciekawa czy wyjdą tam jakieś nieprawidłowości czy okaże się że jest dobrze, a tylko moja wyobraźnia mnie tak pobudza i te wsłuchiwanie się w bicie serca, zobaczymy, napewno napiszę tu co i jak jeśli dostanę wyniki. Aktualnie jestem chora od 4 dni. Chyba grypa ale oczywiście już sobie wmawiam że to cuda nie widy. Nie ważne... trzymajcie się cieplutko, cieszę się, ze znalazłam forum na ktorym mogę z kimś porozmawiać, podzielić się tym co dobre i złe, otrzymać jakiekolwiek wsparcie. To naprawdę pomaga.

Odnośnik do komentarza

Witajcie , witanowych uczestnikow forum;) piszecie tu o jakis witaminach D3 ja pierwszy raz o tym slysze ale obcykane jestescie:) w ogole zauwazylam ze wiekszosc kobietek jest na forum chyba mamy wieksza tendencje do nerwicy:/ u mnie jest nieciekawie...serce boli, dziwnie bije i kreci mi sie w głowie. badanie u kardiologa dopiero za tydzień a żyć trzeba... muszę chyba wznowić chodzenie do psychologa bo już mnie to dobija na maxa bo znów jestem w punkcie wyjścia.nie mam komu tego powiedzieć, wiec mowie to wam by komus sie wygadac bo moj chlopak tylko mi mowi: jestes zdrowa, jestes zdrowa nic wiecej jak mowie mu ze mnie naprawde boli serce i jest mi slabo to twierdzi ze sobie wymyslam... wiecie co jest nmajgorsze ze mi sie nawet nie chce nic robicx w sypialni... wiecie co mam na mysli... bo nawet wtedy czasem mnie serce boli i juz nie umiem sie zrelaksowac:((( ostatnio wyszlam na spacer jedyne o czym myslalam, to to ,ze kreci mi sie w glowie:(nie wiem co mam juz robić..... boje sie ze umre na to serce.... boje sie spac:(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×