Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim! Czy jeszcze ktos mnie pamieta tak długo tutaj mnie nie było!! Missjagon co tam słychac u Ciebie kochana czy wszystko gra? Postanowiłam sie odezwac bo jakos mi tak smutno bez waszego tzn naszego wzajemnego wsparcia:) Czesc wszysrtkim nowym:) Ja na studiach raz lepiej raz gorzej... W dalszym ciagu robie badania bo musze wykluczyc te moje najgorsze katastroficzne myslenie o wszystkim... Bylam wczoraj u neurologa taka fajna babka ze szok... no i mam to skierowanie na tomografie głowy na 19.12 i tak strasznie sie boje tam isc...

Odnośnik do komentarza

Witajcie dzis w pracy dostalam takiego panicznego ataku leku ze szok,pzrelykalam sline po sto razy i sie starszylam tym wlasnie, ciagle to cholerne pzrelykanie, mam wrazenie ze sie dusze, ze cos zlego mi sie stanie albo takei rwanie jak na zyganie masakra...... tyle razy mna szarpalo, czemu tak znow sie pojawilo??? eh.... moze ta pogoda tak wplywa czy co eh...... wrocilam do domu zmeczona psychicznie, szybko w leku poszlam spac spalam 2 godzinki, mam juz dosc, nie weim jak gadac do siebie aby sie nei starszyc i nie dawac francy ;-/

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!Ja tylko na chwilke daje znaka. U mnie bardzo napiety terminarz ostatnio. Dzis bylam w trasie z kolezanka u lekarza. Zeby do dentysty trzeba bylo jezdzic 100km to szczyt, ale coz zrobic, bedzie miala dziaslo usuwane. Termin w styczniu. Poza tym jutro ide do okulisty, juz najwyzszy czas, dwa lata nie bylam, a musze co jakis czas sobie badania zrobic bo niestety wada jest. Edytta oczywiscei, ze pamietam, dobrze ze sie odezwalas. Kochana nie ma sie co bac tomografu, przeciez sama wiesz, ze nic ci nie jest a to badanie tylko potwierdzi stan faktyczny:) Lena gdzie ty sie podziewasz???Jak zdrowko, jak wyjazd, mam nadzieje, ze udana przerwe mialas? Aniu ciesze sie, ze rowniez u ciebie oki, nauka jak nauka idzie topornie, ale idzie:)Bedzie dobrze. Super, ze szkola ci sie podoba bo to bardzo wazne. Dziewczyny tak to juz jest z nasza pania, ze raz jest dobrze raz jest zle, ale kochane nie poddawajcie sie, bo wiem na wlasnym przykladzie, ze jest swiatelko w tunelu i predzej czy pozniej tez znajdziecie droge do spokoju, tego jestem pewna. Buziaki kochane i slodkich snow. Do nastepnego klika.

Odnośnik do komentarza

Witam kochani jak u was zdrówko dzisiaj u mnie ok ostatnio w ogóle czuję sie dobrze czaem wiadomo jakiś lęk czy troche gorsze samopoczucie ale jakoś daję radę dalej biorę tabletki i narazie nie mam zamiaru przerwać. chociaz czasami zapomne wziąść i np. wypiję sobie piwko wieczorkiem i na szczęscie nie mam wtedy lęków myslę że już niedługo wróce do normalności. Kochana Aniu gdzie ty sie podziewałaś już myślałam że o nas zapomniałaś jak się czujesz jak w pracy i w szkole w ogóle co u ciebie pisz pisz pisz masz duże zaległości?!!!! Missajgon co u ciebie teraz ciebie tu nie widać jak zdrówko i jak z jedzeniem i nowym kotkiem. wiesz w niemczech było ok zakupy zrobiłam bez wiekszych starań jest coraz lepiej tylko wiesz co zauwarzyłam że np. jak się męcze albo robie coś szybko to wtedy zaczyna mi się kręcic w głowie i odrazu się boje nie wiem co to może być musze chyba zapytać lekarza jak pójdę 14.12.na kontrol a ty co o tym myślisz? podaj meila. EDYTKO pewnie ze cie pamietam nawet czasem pisałam do ciebie na forum gdzie sie podziewasz bo martwiłam sie o ciebie? jak sie czujesz lepiej ci juz pisz coś bo jetem ciekawa jak sobie radzisz?nie bój sie tego badania napewno wyjdzie dobrze a ono samo tez nie jest straszne. NELA ja tez miałam kiedys tak ze myslałam ze umieram i ze lekarze nawet mi nie pomogą bo nie zdarzą. ale od kiedy zaczeam brac leki a biore cital czuje sie super i te czarne mysli odeszły moze nie całkiem ale 80% napewno jest lepiej. takze dobrze ze ty tez bierzesz zobaczysz ze po około dwuch tygodniach poczyjesz sie lepiej bo one wtedy zaczana działac i bedzie ok. nela ja tez boję sie rur nawet byłam na wakacjach w turcji mieliśmy hotel z kupą zjeżdzalni i na żadna nie weszłam a hotel wybierałam ja o teraz to nawet nie wejde na drabine nie wejde na schody które nie maja poreczy takze nie jestes sama. OFELIA trzymaj sie kochana nie poddawauj sie tej francy. pamietaj ze jak cos cie łapie staraj sie odwracac uwage zajmij sie wtedy czyms np. zacznij sprzatac czy włacz jakiś film a napewno przejdzie. trzymaj się kochani kincze ide troche odpoczac bo sie napracowałam później zajrze trzymajcie sie

Odnośnik do komentarza

AGA dokładnie na tym polega wlasnie moj problem... caly czas boje sie ze umieram/umre/mam cos w głowie... naprawde czasami to juz mam tego tak dosc ze mam ochote spac 24/7... ludzie nie zdaja sobie srawy jakie maja wspaniale zycie kiedy niczym sie nie przejmuja ja nie pamietam kiedy byl ostatni dzien gdzie wstalam i powiedzialam sobie Super! czuje sie wspaniale... ale jakos zytj, nie umarłam i mam nadzieje odnalezc w sbie sile... Chcialabym zeby to badanie wyszlo super bo chce pojsc dalej ze swoim zyciem.... to jedyne moje prgnienie

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani co slychac?? Piszmy jak najwięcej to bardzo pomaga. U mnie niezbyt, wczoraj bylo lepiej. Juz nie mam siły, mam dość, chce normalnie żyć, bez lęków.. Nie wiem co robic, leki biore kilkanaście dni, dlaczego nie ma poprawy, albo na chwile jest troszkę lepiej a potem jeszcze gorzej. Po dwóch tygodniach leki powinny cos dac znać o sobie, czekam i czekam.. Wiem ze jestem niecierpliwa, ale mam dosyć.siedzę sama caly dzień i tak mnie nosi, nudzi mi sie, a jak nie chodzę to wierzgam nogami. Potem jeszcze zajrze i cos napisze.

Odnośnik do komentarza

Edyta, rozumiem Cię doskonale, że boisz się badania, ja takze boję sie badan, a ostatnio niestety lezałam w szpitalu z powodu zapalenia płuc i miałam serię badń. co do tomografii głowy - nie mialam nigdy, ale tez bym sie bala, ja sie boje pobierania krwi, aż cud, że nie mdleję:) chociaz tlumacze sobie, ze to tylko uklucie i za chwile bedzie po wszystkim. teraz juz sie troche przyzwyczailam, bo juz tyle razy mnie kluli.Mam nadzieje ze bedzie dobrze na badaniu:)I zgadzam się, ze ci którzy zyja spokojnie i bez problemów nie zdaja sobie z tego sprawy. nie mowie, ze wszyscy nie doceniaja tego bo znam na przykladzie swojego otoczenia, ze wiele ludzi ma problemy, wiec nie zawsze jest kolorowo, ale moga jakos zyc, nie wstaja z lękiem, a problem kiedys się skonczy i znowu będzie im fajnie. ja jak bylam zdrowa to tego nie doceniałam, a teraz oddałabym wiele zeby tak bylo. nie moge powiedziec ze było dobrze na 100%, bo widzialam pewne oznaki choroby, przy najmniejszym problemie bylam nerwowa, ale chociaz nie budzilam sie kazdego dnia z mysla, ze wszystko nie ma sensu. Ofelia ja tez wyobrazam sobie ze jestem na cos chora, jak cos mnie zaboli to zaraz szukam przyczyny, a moze to jakas powazna choroba, przeciez tyle chorob istnieje itp. i wmawiam sobie i sama się nakręcam:( Aga, ja czasami mam tak, ze przlykam sline stro razy i jak czuje jakies klucie to zaraz sie nakręcam, ze gardło mnie boli, będę chora itp. jak sie zdenerwuje to czasami az nie moge zlapac tchu jakbym sie dusila i miala zaraz zwymiotowac:( Missajgon, mi sie juz wydawalo, ze jest lepiej i juz widze to swiatelko :) Ale to bylo tylko chwilowe i teraz nadal załamka na maxa. Lena jesli chodzi o schody w domu to sie nie boje, tylko jak schodze do jakiegos podziemia, piwnicy, to wtedy ze nie wyjde i zaraz sie boje. Biore sulpiryd i doxepin, wiem, ze kiedys zaczna dzialac, a ja juz biore kilkanascie dni i nic.. moze tylko chwilowa poprawa, a potem dalej zle.. i jak mialam lepszy nastrój, myslalam ze jest lepiej, i ze bedzie jeszcze lepiej, to potem znowu poczulam sie gorzej. POZDRAWIAM! :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) Jestem, czytam choć nie mam już siły odpisywać to dziś jednak napiszę:) Aga, niestety czasami tak jest że lęk dopada nas nie wiadomo kiedy, nie wybiera czy to dom, sklep, praca....wiem jak się czujesz bo 2 tyg temu przechodziłam to samo, bałam się iść do pracy żebym tam nie zemdlała:( Dziś jest lepiej, staram się robić coś dla siebie, kocham moją rodzinę-córcię męża, ale muszę pomyśleć o sobie i co raz poważniej zastanawiam się czy nie zapisać się na basen, albo areobic i chodzić regularnie. W czwartek byłam u psychologa, po spotkaniu dostałam takiego *kopa* do działania że trzyma mnie do dziś:) mam nadzieję że utrzyma się do piątku bo wtedy mam następne spotkanie. Edytta nie bój się badania, trawa długo ale jest ok, da się wytrzymać, ja oczywiście je miałam już robione jak zaczęła się moja *kochana* migrena. NIE wiem czy ja jestem taka pechowa, nie dość że nerwica to jeszcze i migrena nie wspomnę już o żołądku i bólach z nim zwozabych. Czasami jjest ciężko. Prezenty na mikołaja dla najbliższych już mam, teraz tylko kupić papier i zapakować no i czekać na Mikołaja:)hheeheh

Odnośnik do komentarza

Załamana, niestety wiem o tym, ale psychiatra powiedzial ze po tygodniu powinno sie cos dziać, nie ze juz będę od razu zdrowa, ale cokolwiek powinno sie poprawić, a niedlugo bedzie juz dwa tygodnie, a poprawy nie ma, albo na chwile ale nieznacznie. I dalej jest fatalnie.nie wiem co robic, musze isc do szkoly a boję sie i mnie nosi, albo nagle zaczynam płakać, jest zle, a kiedy sie poprawi to nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich pozdrawiam wszystkich Andzeji kochani co słychać u mnie w porządku dzisiaj rano nie barłąm tabletki i piję sobie piwko na te andrzejki czuję się dobrze dzisiaj byłam troche senna bo taka pogoda do niczego w dzien padał deszcz a teraz pada śnieg ale fajnie ja lubie zime. EDYTKO wiem że jet ciężko ale to też zalezy od ciebie z jakim nastwieniem wstaniesz rano ja w najgorszych czasach mojej męczarni z nerwica zawsze wieczorkiem wmawiałam sobie że rano wstane z fajnym nastawieniem że dzień będę miała udany że będe się dobrze czuła i powiem ci że czasem tak było a potem coraz częsciej i częściej a teraz jest już dobrze nie powiem bo tez dużo pomagaja mi tabletki które biorę ale i sam się duzo staram a o badanie się nie martw ja tez mialam nie jest źle nic nie czujesz poprostu tylko lezysz nie ruchomo a takie koło bada ci głowe ale nawet cie nie dotyka zobaczysz wszystko będzie dobrze daj znać NELA ty najwyraźniej wmawiasz sobie kiepskie samopoczucie a wtedy to nawet tabletki ci nie pomoga musisz bardziej pozytywnie zacząć mysleć wmów sobie że w momencie jak zazyjesz tabletke to ona zaczyna działać a ty zaczynasz czuć sie lepiej i jest tylko lepiej i tak co dzień a zobaczysz sukces myśl pozytywnie. ja w swoim czasie tez przeszłam wszystkie choroby dlatego was rozumiem tez bardzo się bałam że umre także to normalne myslenie przy nerwicy. trzymaj się nie wiem czy nie doczytałam czy ty nie pisałas ale czy masz kogos męża chłopaka napisz cos o sobie załamana gratulacje widze robisz postepy oby tak dalej powodzenia a jak maleństwo twoje zdrowe a co kupiłas na mikołaja mężowi? kochani ide oglądć jakis film póżniej do was wpdnę papa missajgon gdzie sie podziewasz co słychać ????

Odnośnik do komentarza

Lena, chciałabym jakos sobie to tłumaczyć, ale jakos nie potrafię, spróbuję. Nie mam męża ani chlopaka, jestem teraz w maturalnej klasie ale nie chodzę do szkoly, bardzo sie boję i nie potrafię, nosi mnie no i ten lęk. W rodzinie nie mam wsparcia, rodzice sie mnie wstydzą i uważają za nienormalną.

Odnośnik do komentarza

Hej Nerwusy!!!Jestem, jestem Lena tylko mnie jakies cholerstwo trzyma, tzn. przeziebienie i nie mam sily pisac:)Teraz leze z goracym okladem na szyi i ramionach i kochani relaks na maksa. Lena tak czytam te twoje posty i zaczynam sie zastanawiac czy ty jeszcze masz nerwice bo kochana az ci zazdroszcze i rownoczesnie ciesze sie z twojego nastawienia i humoru, oby tak dalej. Nela tabletki zaczynaja dzialac od 2 do 4 tygodni wiec nie ma co sie stresowac zaczna dzialac. Tak jak Lena mowi wmawiaj sobie, ze nastepny dzien bedzie lepszy od poprzedniego, ja dodaje nawet na sile wmawiaj to sobie. Nie boj sie mowic glosno(nawet do siebie)ja tak robie jak strachy przychodza. I przykro mi to pisac ale miej w nosie opinie rodzicow. Sama wiesz ile jestes warta, a jestes. I nigdy nie wstydz sie siebie i choroby!!! Zalamana super slyszec, ze u ciebie oki. Zdradzisz nam co kupilas na mikolajki???:) Ofelio ja mialam TG i nic strasznego nie robia, ogladaja wszystko pod komputerem dokladnie. Nic nie boli a wyniki beda dobre, przecieznie moze byc inaczej. Kochani koncze, relaksuje sie dalej i slodkich snow zycze. Lena a propos malego kotka to juz ma nowy dom.

Odnośnik do komentarza

Missajgon mam nadzieje ze tabletki zaczną wkrótce działać:) wiem ze jestem pesymistka i zamiast wierzyć ze bedzie dobrze wmawiam sobie ze moze leki nie zadziałają, bo przeciez nie na każdego działają jednakowo, a moze nie wyzdrowieje, a moze sie stanie cos złego i umrę.. I tak w kółko. Mam tego dosyć i sama na siebie jestem zła za ten pesymizm którego nie potrafię sie pozbyć. Postaram sie uwierzyć ze bedzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Witam witam weekendowo:) u nas poprószyło w nocy, więc gdzieniegdzie jest śnieg,młoda ucieszona bo myśli że pójdziemy na sanki:) Zaraz jadę do miasta, zrobić zakupy całe szczęście teściowa zgodziła się zostać z młodą wiec nie będę musiała jej brać w taką pluchę. Missajgon,Lena mężowi na mikołajki kupiłam zestaw kosmetyków, dla córci lalkę która sama tańczy, a dla reszty rodzinki czyli rodziców i teściów skarpety i czekoladę, i żel pod prysznic, takie drobiazgi ale też napewno się ucieszą:) Popołudniu jak mąż wróci z pracy pójdziemy na sale zabaw z młodą, niech się wyszaleje a jutro będą u nas goście więc muszę upiec placek.

Odnośnik do komentarza

Hej Wam Missajgon, ale ja nie ide na TG, znaczy bardzo bym chciala, ale to chyba Edytka idzie :) Bardzo bym tez chciala dostac skierowanie na TG albo rezonans, ale nie wiem co trzeba powiedziec lekarzowi, przeciez nie to,ze mam nerwice. U mnie w sumie kiepsko, bo caly czas mam lęki, zastanawiam sie dziewczyny czy nie mam jeszcze jakiejs depresji, bo mam takie poczucie,ze i tak nic mnie juz nie czeka. Jakbym w ogole nie widziala przyszlosci, jak nawet chce cos zaplanowac, to sobie mysle,ze w sumie po co i tak tego nie zrealizuje i pewnie na cos zachoruje albo juz jestem chora. Mysle zeby pojsc chociaz na jakies spotkanie do psychologa i powiedziec jak to wyglada, no nie wiem sama. Bo w sumie nie moge sobie z tym poradzic. Wieczorami wali mi serce, rano tez, co chwila boje sie,ze dostane dusznosci. Caly czas widze jakies czarne scenariusze. Wszystkiego sie obawiam i mam takie poczucie beznadziejnosci, a przeciez juz bylo lepiej. Nie wiem co mi sie teraz porobilo. W ogole to odwazylam sie powiedziec bliskiej kolezance o tym,ze mam rozne lęki i zle samopoczucie i wiecie co mi powiedziala, ze sa w zyciu powazniejsze problemy i chyba sobie to wymyslam, wiec przyznam,ze troche mi sie przykro zrobilo i jednak juz nikomu o tym nie powiem raczej, bo naprawde jak sie zaczyna o tym komus mowic, to ludzie traktuja Cie chora psychicznie osobe. Jak nawet mamie kiedys mowilam,ze chyba mam rozne problemy na tle nerwowym, to mi powiedziala,ze jestem nienormalna itd. Lena super,ze tak sie czujesz, zycze Ci zebys czula sie juz zawsze dobrze. Zalamana,ja tez kupowalam prezenty dla dzidzi, nawet na chwile udalo mi sie zapomniec o lękach, ale tylko na moment. Nela, musisz wrocic do szkoly. Czego sie boisz, jak tam pojdziesz? Jak u reszty? Gdzie Nadia? Buziaki

Odnośnik do komentarza

Ofelia, sama nie wiem czego sie boję. Nie dam rady isc do szkoly, nosi mnie i nie usiedze w szkole. Boję sie wszystkiego, nawet wejścia do szkoly, klasy, boję sie ludzi, tego ze musze z nimi rozmawiać a nie chcę z nikim rozmawiać. Nagle wybuchnę, nakrzyczę na kogos, zacznę płakać a jak bede miala atak i bede musiala chodzic w kółko, ciezko oddychając.. I jeszcze brzuch mnie ciągle boli i niedobrze mi, boję sie ze nie wytrzymam i zwymiotuje. Nawet teraz jest mi tak niedobrze, nie wiem ile tak wytrzymam. Strasznie sie boję, a co bedzie jak pojde do szkoly. Wiem ze wmawiam sobie wszystko, ale nie potrafię inaczej bo tak sie boję, a jak sie w szkole zacznę bac to z nerwów na pewno bedzie zle.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry:) dzieki ze mnie pocieszacie z ta TK głowy. Ja nie boję się samego badania, ja się boję jego wyników ale wiem,ze muszę to zrobić i co ma być to będzie. Wydaje mi sie,że skoro tyle badań już robiłąm w stylu badania krwi, moczu, badaniu oczu, wizyta u neurologa ,że w końcu ktoś by coś złergo zauważył ale tak się nie stało mimo wszystko naurolog powiedziałą mi , że ona wie, że jeśli mi nie da tego skierowania to się nie uspokoję. Ta hipochondria jest naprawdę straszna. Jak patrze na ludzi wokół jacy są beztroscy i szczęśliwi to mi się płakać chce, że ja tak nie umiem. CO do wizyt u psychjologa to jakos ostatnio zaprzestałąm ale w srode pojade znowu bo ta neurolog mi jakieś leki przepisała i chce się zapytać mojej psycholog czy ja mam brać te leki czy dam sobie rade bez nich. Kochane... musimy się trzymać i żyć, nigdy się nie poddawać i mam tego świadomość. Całuje Was mocno...

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie, i sobota zleciała nawet nie wiem kiedy... ALE CIESZĘ się bo spędziłam cały dzień no prawie, na dworze, najpierw zakupy a potem pojechałyśmy z córcią i teściową na cmentarz. Popołudniem upiekłam placek czekoladowy, jutro przełożę kremem a teściowa upiekła szalotkę więc na niedziele mamy co jeść:) Do tego zrobiłam sałatkę warzywną:), bo jutro mają wpaść znajomi...przyjaciółka miała niedawno urodziny więc kupiłam jej prezent śliczne kolczyki i bransoletkę. Idę pakować prezenty bo kupiłam dziś papier. ze złych wieści to to że po kolacji rozbolał mnie żołądek i ćmi mnie do teraz, oj jutro będzie lepiej. bOJE się zimy, jak ja będę do pracy jeździła:(

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich u mnie spoko cała sobota zleciała mi jak z bicza strzelił. załamana ja dzisiaj też po obiedzie myślałam że umre tak zaczął mnie boleć żołądek że masakra aż mi łzy leciały z bólu ale wzięłam tabletke i przeszło a wszystko przez mojego A bo na obiad wymyślił mizerie i to napewno po niej tak bolało ale już jest lepiej. trochę jeszcze ćmi ale jest ok. u mnie pada śnieg. ofelio nie jest powiedziane że ja czuję się dobrze czasem też mam gorszy dzień i ledwo daje rady ale staram się. aby też nie zwariować ale bardzo ci dziękuje za dobre życzenia ja też trzymam za ciebie kciuki abyś i ty poczuła się już lepiej. tak jak ci pisałam myśl pozytywnie i wmawiaj sobie że wszystko jest ok ja tak robie do dzisiaj i dlatego jeszcze nie zwariowalam. a dodatkowo pisz do nas dużo to też bardzo pomaga. missajgon a tobie co ale to chyba wina pogody bo mnie tez bierze jakieś przeziębienie bo juz mam katar i strasznie kicham . kłade się zaraz do łóżka bo jutro na giełdę po giełdzie się do was odezwe aniu a ty gdzie znowu się podziewasz?? pozdrawiam wszystkich marcin napisz coś o sobie. dobrej nocki nela a jak u ciebie dzisiaj zdrówko nadia a ty gdzie jesteś edytko co u ciebie kochana jak sie czujesz czekam na was wszystkich papa

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×