Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Umnie jest różnie ale dzisiaj mnie trzyma od 14 do teraz a objawy to duszności, drętwienie karku,rąk i nóg, ból w klatce piersiowej iplecach ,ból szyi i głowy, drżenie ciala, zawroty głowy ,dusznisci i paniczny strach przed smiercią,wydaje mi se ze wszystko szybko robie, kula w gardle i glowie, chodzenie do wc co 5min,poczucie bezradności i że jest się beznadziejnym i słabym, różne wizje własnej śmierci i wlasnego pogrzebu mogła bym tak pisać w nieskonczonośc ale ledwo widzę litery i co pisze woęc z góry przepraszam za błędy,.........:[[[

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór kochani, Kala wiedze że masz praktycznie wszystko to co ja,ja teraz w miare dobrze sie mam ale głowa mi peka i klatka jakby cegłami pzyciśnieta. oczywiście zupełnie sobie nie odpuściłam bo mysle o tym że zoładek mnie boli juz 5 dni i ze jakis wzdety brzuch mam wiec na pewno cos mi jest, dziasiaj na dodatek jak sie zdenerwuje to najchetniej kogos bym walnęla albo rozszarpała ( czasami sama sie boje żebym nie zrobila nikomu krzywdy), potem bardzo sie złoszcze na siebie bo wszystko mnie drazni i nie mam cierpliwosci do dzieci,najdziwniejsze jest to że mnie kiedys roznosiła energia, jestem gaduła strasznym a teraz nic mi sie nie chce i moja pasja mnie nie obchodzi a czasami robi sie tylko obowiązkiem, jestescie kochani że piszecie co wam jest bo wtedy jestem pewna że nie zwariowałam :-))) a i dzisiaj dolna szczeka mnie boli jakb mi ktos przyłożył. nieszcześliwy jesteś hero że dałeś rade w tym zapchanym autobusie, mnie czasami jak jestem wtłumie wydaje się że wszyscy na mnie patrza i myśla: wariatka. znowu sie rozpisałam ale to dlatego, że bardzo sie ciesze, że nie jestem sama

Odnośnik do komentarza

Ok dziewczyny, ale czy lekarz potwierdzil diagnoze? I jakie sa szanse na pozbycie sie tych objawow i czy wogole? Ja mam dretwienie reki, nogi, karku, czasami bol z tylu glowy. Przerabialam juz bole glowy i ataki paniki. A zaczelo sie takimi delikatnymi skurczami, czasem mroweczka przeszla pod skora tam i owdzie. Jakie sa szanse na pozbycie sie tego. Aha i czesto mam zablokowane uszy... Ja chce swije dawne zycie!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej u mnie po staremu, trochę jestem osłabiona, zmęczona i biegunka mnie trzyma, ale staram się jak tylko mogę by nad tym zapanować. Kala nie martw się tym niespaniem w nocy, są ludzie którzy śpią w dzień, a nocy czują przypływ energii. Podstawa to nie zasypiać na siłę, kiedyś czytałam ciekawy artykuł jak zasnąć gdy organizm nie chce. Przedstawię ci po części o czym to jest, a jak znajdę to poślę: jak zasypiasz np. o 4 rano to o tym czasie dopiero kładź się do łóżka i zaśnij, w następnym tygodniu o 3 i itd, aż dojdziesz do 23. Tylko ważne jest aby przez tydzień kłaść się o określonej godzinie. Może to pomoże, a jeszcze poszukam jakiś informacji i poślę. Sen jest ważny, aby nabrać sił, a ty biedulko tak mało śpisz. A może przed snem, posłuchasz relaksacyjnej muzyki??

Odnośnik do komentarza

Stajnia jak z pulsem?? Wiesz co jak mnie czasami chwytał żołądek, to stosowałam się do metod radzenia sobie w ciąży z żołądkiem. Jak jeść, kiedy, co robić, jakim lekiem i kiedy go przyjąć, polecam. Spacer, małe częste posiłki, nie jeść tłusto, nie myć zębów zaraz po posiłku, pamiętać o śniadanku, nie mówić podczas posiłku, pić wodę niegazowaną, mięta/melisa, oddychanie, głęboki wdech i kaszlnij dwa razy, przyłożyć i masować ciepłą dłonią brzuch. Może coś ci się z tego przyda. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Daga, ja po 1 ataku leczyłam się u Urologa, dopiero kolejne ataki zostały zauważone przez lekarza rodzinnego i to on postawił diagnozę, na podstawie wywiadu i przeprowadzonych badań, poza tym ja już od pierwszych ataków silnie to przechodziłam. Mój lekarz kiedyś podsumował to tak że inteligentne osoby częściej chorują i dłużej na nerwicę ponieważ gdy inteligentna osoba która znajdzie się w żółtym pokoju i na ścianie po prawej, i lewej stronie są obrazki. i gdy tą samą osobę umieścimy w żółtym pokoju to będzie pamiętać że na ścianach powinny być te obrazki. Dla tego silne ataki nie muszą być następstwem kilku czynników, sytuacji czy zdarzeń (które na początku doprowadziły do 1 poważnego ataku), a następstwem jednego czynnika, sytuacji czy zdarzenia.

Odnośnik do komentarza

Inouke dziekuje za rady, koniecznie zastosuje, koniecznie musze zaczac jesc sniadanie bo na razie nie umiem bo jak tylko wstane to sie zastanawiam jak sie dzisiaj czuje, Daga spokojnie , z nami dzasz rade , ja jestem tu od wczoraj i dzieki tym wszystkim ludziom jestem już na pewno troszke zdrowsza bo wim ze nie umieram, a przynajmniej mniej mysle jak do was pisze, jesli jestes na poczatku tego cholerstwa to bardzo mozliwe ze bedziesz miała jescze rożne dziwne rzeczy ale sie nie martw i ppisz tu nam wtedy szybciutko to my ci odpowiemy czy mielismy cos takiego ( a zapewniam cie ze mielismy prawie wszystko :-D ), Inouke przestałam mierzyc puls po twoim poscie bo uznałam ze masz racje i sie sprawdziło, chociąż ciśnieniomierz stoi obok mnie, ale postaram sie nie mierzyc juz chociz nie obiecuje. ja mam dzisiaj pięc min dobrego humoru a piec min wrażenia że na pewno mam raka bo mnie bola dzisiaj biodra i kości udowe a to mi sie powtarza czasami i dzisiaj akurat nie umiem sobie tego z głowy wybic, ale za to nie skupiam sie na bólu w klatce

Odnośnik do komentarza

Masz rację. ja uważam że na nerwy częściej chorują osoby bardzo wrażliwe i nie obojętne na krzywdę ludzką ja właśnie uważam się za taką osobę jak widzę ludzi żebrzących na ulicy to oddała bym im ostatnią złotówkę, poprostu przejmuje się takimi żeczami jest mi żal chorych i cierpiących, samotnych staruszków w domu starców isamotnie mieszkajacych, najbardziej dobija mnie to że na ciężkie choroby zapadają rownież dzieci,synek mojej koleżanki Iwonki ktoóry ma 14 miesięcy ma białacze dla mnie to tragedia aż chce się krzyczeć BOŻE GDZIE JESTEŚ!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej, ja niestety należę do osób które nie potrafią się odwrócić od potrzebujących i wiem że często gęsto te osoby sobie lepiej radzą niż ja. Odkąd poszłam do technikum, może życie się bardzo zmieniło. Otworzyłam się na nowe znajomości i ludzi. Wcześniej byłam nieśmiałą i cichą osobą. Od tamtej pory gdy miałam pracować w kimś w grupie sama wszystko wykonywałam, nie polegałam na nikim, czasem proponowali pomoc, ale czy robili to z własnej woli to nie wiem. I tak było cały czas. Ostatecznie na studiach zajmowałam się prawie wszystkimi projektami, doszły mi również parce mojej siostry (rodzice powtarzali jesteśmy tylko my dwie i powinnyśmy sobie pomagać), tak więc studiowałam razy dwa. Do tego nieprzespane noce, kawa i papierosy, mało jadłam (że też nie schudłam). Dopiero gdy zachorowałam zaczęłam polegać na innych, poznałam prawdziwych przyjaciół, zaczęłam mówić *nie*. Tak więc po czasie zdałam sobie sprawę z tego że nerwica dla mnie była procesem zatrzymania mnie, bym tak nie biegła i nie wykończyłam się. Może to się wydać z początku dziwne ale po czasie sami przyznacie rację, że dzięki nerwicy postanowiliście zmienić swoje życie i uwolnić się od złej- ciężkiej atmosfery w waszym otoczeniu. POzdrawiam wszystkich, ja już mykam. Buziaki :-)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×