Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Alex27 jak już będziesz coś wiedzieć to proszę daj mi znać, co powiedział ci lekarz. ja już jak znajdę czas tez pójdę do lekarza i też dam ci znać . GRUSZKO ja 13lat temu straciłam mamę też nigdy nie chorowała nagle po prostu zrobił się krwiak w głowie którego zoperowali i miało być już dobrze a dwa dni potem zmarła na zator. ja wiem co to znaczy stracić kogoś bliskiego, wtedy miałam 11lat to był dla mnie horror jakoś dałam radę ale teraz gdy już jestem trochę starsza to z każdym dniem coraz bardziej mi jej brakuje. i stąd też i moja kochana nerwica. cały czas to we mnie siedzi i już chyba na zawsze zostanie staram się jakoś to zmienić ale jest to zbyt trudne. także trzymajcie się kochane. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam Gruszko, domyślam się, co przezywasz, najgorsza jest ta bezradność kiedy człowiek nie może w żaden sposób pomóc......... nie ma nic gorszego kiedy umiera dziecko, żeby nie wiadomo ile miało lat. Gruszko, pomyśl kochana o czymś innym, zajmij głowę jakimiś choćby głupotami, ja wiem, że cięzko jak cholera, ale postaraj się bo sama wiesz, ze dla nas, osób nadwrażliwych to jest dobijające. Buziaki. Nerwusku, Leno24, Wam tez ogromnie współczuję, wiem, że czas leczy rany ale to jest okropnie stracić tak bliskie osoby. Wcale się nie dziwię, ze dopadla Was franca po takich przeżyciach Leno wyobrażam sobie jak bardzo musi Ci brakować mamy, ja jestem juz po 40-stce i jeszcze gonię do mamy jak mam jakis problem........ ech, to zycie czasami jest mega niesprawiedliwe :((. W dodatku nigdy nie wiadomo co człowieka czeka.... Ale musimy zyć kochani dalej i pamiętajmy, że nie ważne ile razy upadamy ale najważniejsze ile razy się podnosimy i, że wtedy jesteśmy zwycięzcami ! U mnie jest cholernie zimno, wieje silny wiatr, chyba cos nawieje, a w zasadzie nie coś tylko śnieg, tak przynajmniej zapowiadali, i to juz od soboty. Podobno nadchodzi prawdziwa zima..... no wiecie, taka z mrozem, ze śniegiem itd. itd. .... :))) Pozdrawiam wszystkich kochani, cieplutko :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dzięki dziewczyny za slowa wsparcia, dziwnie sie czuje bo to przeciez oni przezywaja taka tragedie a ja sie cackam ze soba, ale tak to we mnie siedzi, ze musialam Wam napisac. Nerwusku i Alex to straszne co piszecie, ale po czesci wiem jak to jest stracic blisa osobe. Dla mnie bardzo wazna osoba byla babcia, ktora zmarła prawie 16 lat temu a ja do dzis na mysl o tym czuje ogromny smutek. Nati kochana chce sie czyms zajac, staram sie z calych sil, ale te mysli same przychodza. Trzymajcie sie wszyscy

Odnośnik do komentarza

Kurcze gruszko tak mi ciebie szkoda;((( Niewiem czy chce wiedziec co bylo powodem smierci twojej kuzynki.....;( U nas w rodzinie dwa lata temu zmarl 2-letni synek mojej kuzynki-SEPSA...Do dzis mam obraz jej i tej malej bialej trumienki takze naprawde wiem co czujesz;((( Lenko ja ide do lekarza dopiero we wtorek....boli mnie ta klata jak cholera i naprawde strasznie sie boje tych boli...Ciagle mysle ze to cos powaznego,wrecz jestem o tym przekonana....Zwariowac mozna!!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie GRUSZECZKO mocno Cie przytulam , trzymaj sie kochana wiem ze to ciezko ale tak jak mowi Nati badz dzielna , zajmij sie tym co kochasz a masz wspanialy dar.Lena bol u mnie strraszliwy bylam wczoraj u specjalisty bo te leki od rodzinnego to bardzo slabe . Ja co jakis czas w swoim zyciu mam takie ataki , jestem bez woreczka zolciowego jedni zyja z tym i nic ala bardzo cierpie , wypadaloby cale zycie na dietcce. A wiecie jak juz przestanie bolec i minie jakic czas to czlowiek siega po to co zakazane albo szkodliwe.Bol watroby , zoladka , plecow , mdli mnie , nie moge siedziec, z lezeniem tez nie lepiej .Lekarz zalecil dietke ryzowa , wlasnie gotuje ryz i bedzie z jablkami . Wizyta i leki masakra , ale dobrze ze zrobil usg,stwierdzil skret jelit, pozniej mam zrobic proby watrobowe , takze kochani siedze i leze z wielkim bolem , nawet trudno go opisac . Wybaczcie pisze o tym bo pytala mnie lena ,najgorszym wrogiem watroby jest alkohol i kawa , nie wiem czy ty lenko pisalas ze lubisz piwo jesli masz bole to przestan go lubiec , naprawde nie warto.Pozdrawiam wszystkich i kochani dbajcie o zdrowie bo ono jest tylko jedno i naprawde cholernie boli.

Odnośnik do komentarza
Gość chocovanilla

Przepraszam dawno nie zaglądałam ale z małą ciężko znaleźć troszkę wolnego czasu... już teraz mi marudzi;/ u mnie nie jest tak źle...już miesiąc jestem na diecie i słąbawo mi hehe ale jeszcze troszke musze wytrzymac :) kochane mnie męczą te czarne myśli... jak tu wstukać sobie do głowy że my normalne?? Jeszcze mam pytanko... czy bierzecie na nerwice tylko psychotropy?? co o nich sądzicie?? bo koleszka mnie nastraszył ich skutkami ubocznymi i chciałam poznac wasze zdanie na ten temat...

Odnośnik do komentarza

Majeczko moja kochana trzymaj sie, mam nadzieje, ze szybko Ci minie i bedziesz normalnie funkcjonowac. Najgorsze jest to, ze jak juz przestaje bolec (ja tez tak mam)to siegamy, tak jak napisalas po zakazany owoc, wiedzac ze moze nam zaszkodzic. Alex to straszne. Ja bym chyba umarla z bolu. od zawsze boje sie o bliskich. Jak mialam z 5 lub 6 lat zaczely sie pierwsze ataki paniki a balam sie tego, ze moja ukochana babcia umrze. Strach zwiazany ze smiercia towarzyszy mi w sumie od zawsze a po ostatnich wydarzeniach zobaczylam jak cierpia najblizesze osoby i nie moge po prostu tego ogarnac, jak mozna zyc po takiej stracie. Dobra juz nie zanudzam soba bo przeciez nie jestem tu sama. Trzymajcie sie kochani DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE

Odnośnik do komentarza

Witajcie;-) u mnie dzis rano tak duzo sneigu napadalo i w dodatku ten waitr okropny, zima juz zawiatala do mnie ;-/ za oknem i we mnie. Mam zno dosc silne lęki i mysli natretne na danym punkcie,w kontakcie z nim juz calkiem dostaje wytrzeszczu oczu ze starchu a i tak czuje codziennie silny niepokoj w okolicach brzucha ;-/, nie weim czy to pogoda tak dziala, czy to juz jakies skutki uboczne tych leku czy niedoleczenie i nawrot ;-( nie wiem kochani naparwde niew eim ;-(, na terapie mam dopiero 24.1 wczesniej bym juz miala ale wlepili mi inna zmiane niz myslalam i musialam odwolac wizyte ;-/. Jak mam ataki paniki jestem bardzo przybita, smutna jakos nie umeim sie cieszyc w tym zcasie. jak tu zyc z ta panika?? pzreceiz musze jakos funkcjonowac jak dawniej i niekoneicznie z lekami ;-/, skad zcerpac sily na walke z tym?? wybaczcie ale tak sie czuje nijak, moze i zawiedziona jestem tez mocno

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. GRUSZKO- ostatnio przezylam cos podobnego zmarła moja 18-letnia kuzynka .. nie wiadomo czemu zmarla nagle z dnia na dzien.. byla dla mnie jak siostra nie potrafie sobie z tym poradzic i pogodzic sie:((boje sie ze tez nagle umre.. od dłuzszego czasu mam czarne mysli boje sie smiercii tego ze ja bede musiala cos takiego przezywac jak moja ciocia dodam ze mam 2.5 letniego synka nie wyobrazam sobie tego bólu po stracie dziecka. Wogole boje sie smierci mysl o tym mnie przytłacza. Mam kołotania serca nie wiem czy to arytmia czy nie na badania bede dopiero szła .. Bol w lkatce piersiowej czesto kładac sie spac boje sie ze juz nie wstane. To jest straszne.. Rano wstaje i zastanawaim sie czy ten dzien bedzie normlany czy bede miala znowu te paranoje. Nie mam sily na to nie moge noramlnie funkcjonowac. Mysle o smierci o moim sercu. Moj maz mnie nie rozumie.. jestem z tym sama dlatego pewnie trafiłam tutaj bo jestm totalnie bezradana.. najgorsze jest to ze nie mam pienidzy zeby pojsc prywatnie do kardiologa i na holtera zeby zdjagnozowac to jak najszybciej... Pozdrawiam wszystkich!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie No i mamy prawdziwą zimę !! Śnieg pada u mnie jak oszalały, wieje wiatr, no prawdziwa zamieć :). Robo, nawet u Ciebie w tej Norwegii chyba nie ma takiej zimy :)) Acha, jeszcze temperatura spadła do - 2 , no, wprawdzie to nie jest dużo ale juz po drodze mijałam kilka stłuczek, a jazda 5km/h.......... ha, moze ruszą syparki z piaskiem bo masakra jakaś na drogach... Aga, a bierzesz ten nowy lek ? Jezeli tak, to może przez to się gorzej czujesz ? Może takie jego działanie na poczatku zażywania. Pewnie trzeba zaczekac , te leki działaja dopiero po 4 tygodniach , oj, żeby Ci w końcu pomogło coś bo juz tak długo sie skarbie męczysz........... Trzymaj się biedactwo. Majkak, ja wiem, że Ty jesz ryż na dietkę ale ja Ci powiem, że dla mnie ryż jest przysmakiem, naprawdę ! uwielbiam go pod każda postacią........ A z jabłkami i śmietana bitą to mmmm, pycha po prostu :) No i przy okazji podrzuciłas mi pomysł na jutrzejszy obiad....... zrobię ryż z jabłkami :). Buziaki. Trzymajcie sie cieplutko :)

Odnośnik do komentarza

Alex .. ból w klatce mam od jakiegos czasu czasami boli mnie cala czasmi z prawej a jak zl lewej to histerie na maxa wtedy mam;/ gadam sama do siebie ze sobie znowu cos ubzdurałam satarm sie jakos uspokoic.. nie rozumiem czemu nasi faceci nie staraj sie nas zrozumiec chociaz.. przytlaczajace jest tot ze musimy borykac sie z tym same. Musimy byc silne! Mamy dzieci trzeba dla nich starac sie normlanie funkcjonowac .. Wiem ze to jest ciezkie.. Ja tak dla własnej psychiki pije magnez nervosol na uspokojenie i wmawiam sobie ze napewno mi potym przejdzie.. Mi bardziej dolegaja uporczywe mysli i kołotania serca, a Tobie kochana tez dokucza serduszko?

Odnośnik do komentarza

Tak mi przede wszystkim serducho,ciagle bole,kolatania,dusznosci itd.;(( Moj facet to sie wkurza normalnie jak widzi ze wpadam w panike jak mam jakis atak a wtedy ja na niego i wojna w domu a wtedy mi wszystko mija bo jak sie denerwuje to czuje sie rewelacyjnie,dopiero pozniej wszystko mi wychodzi,jak mam juz spokoj a on czasami twierdzi ze chyba specjalnie sie na niego wydzieram zeby dobrze sie czuc i od nowa to samo;) Oni kochana nigdy tego nie zrozumia,pomalu juz sie do tego zaczynam przyzwyczajac;( tylko jak mam swoj atak to czasami bardzo go potrzebuje niestety;((

Odnośnik do komentarza

Czesc.anys, alex sorki, ze sie wtracam, ale mam tez tak samo, bol w klatce i zaczyna sie jazda, tzn. atak paniki.tylko ja od jakiegos czasu przestalam z tym atakiem walczyc, bo i tak wiem, ze musi przejsc, wiec boje sie, poce, boli mnie w klatce, ale po jakims czasie jest lepiej. choc ostatnio trzymal mnie 6 godzin. dziewczyny juz wczesniej pytalam czy ktoras z was brala na sen melatonine (mam 32 lata). nie powinnam, ale lekarka mi przepisala. czy wiecie moze czy komus pomogla? ja nie za bardzo wierze w te naturalne rzeczy.dajcie znaka prosze, bo ja juz dluzej nie wyrobie z tymi bezsennymi nocami. a propos tez sie boje smierci, moja najukochansza babcia zmarla 2 lata temu i tez nagle, co to wlasciwie czlowiekowi w glowie siedzi. udanego wieczorku. narazie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Aleks, Anys z sercem mam tak samo. Jak tylko zacznie szybciej bic, albo tak jakby zadlawi sie (ja to tak nazywam) pojawia sie u mnie lek i niejednokrotnie atak paniki, ze cos sie dzieje. U mnie jest troche inaczej bo ja mam stwierdzona wade serca. Lekarz mowil mi ze moge z tym zyc i zyc, ale wiecie jak to z nami bywa. Jak jest zle ciezko mi wytlumaczyc ze to zasraz minie i bedzie lepiej. Mam jeszcze tak, ze po tych przeskokach serca staje sie bardzo slaba, czasami nie jestem w stanie ruszyc nawet reka. Ja na szczescie mam meza, ktory nie tyle co mnie rozumie, bo tylko nerwicowiec jest w stanie zrozumiec drugiego nerwicowca, ale po prostu sluzy ramieniem i slowem. Nie wytyka mi mojej choroby. Missajgon ja nie bralam takiego leku wiec nie jestem w stanie Ci pomoc. Przykro mi z powodu smierci Waszych bliskich. To jest srtaszne przezycie :(( Niestety jedyna pewna rzecz, ktorej mozemy sie spodziewac. Agus moja kochana gorsze samopoczucie i nasielenie lęków moze byc spowodowane lekami. Ja mocno wierze, że te leki będą wreszcie działały u Ciebie i, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. W razie czego wiesz, że jestem pod tel wiec dzwoń pisz. Razem raźniej. U mnie tez sypnelo i wieje bardzo. Udanego weekendu. Buzka

Odnośnik do komentarza

Alex ja dzis mialam wojne w domu powiedzialam mu ze nie chce z nim byc ;/ takie to glupie cos mi odwalilo nie panowalam na soba, a jak u Ciebie kochana? Missajgon miło ze sie *wtrąciłas* :) ja nie bralam melatoniny kiedys bralam relanium ale po paru dniach zle sie czułam wiec w sumie boje sie cokolwiek brac jakas obsesje mam na punkcie lekow boje sie ze wszystko mi zaszkodzic .. :( Gruszko z sercem mam identycznie tylko ze ja nie wiem co mi jest musze zmienic kardiolog swoja bo od niej nic sie dowiedziec nie moge ;/ i tez jest mi slabo w glowie mi sie kreci jak mam pare razy pod rzad te podkniecia.. staram sie uspokoic cos mnie zaczyna łapac .. Milo ze chociaz Ty masz wyrozumialego męza. Trzymajcie sie cieplo - spokojnego udanego wieczorku !!

Odnośnik do komentarza

Fiu fiu fiu....robaczki moje kochane,weekend a tu taki ruch.... ale ciesze sie ogromnie :}} Żabki,kwiatki i robaczki,musicie troche wrzucic na luz bo mi tu zwariujecie!!!! Moje serduszko tez dzis nawalolo,ale ja to wszystko zganiam na pogode albo na nerwice(tez u mnie sniegu i wiaterku nie brakuje,wybralam sie z dzieciakami troche na dwor,az kolorow dostaly na policzkach,ale mialy frajde....a moj maly dwulatek jak sie dorwal do sniegu to myslalam ze nie skonczy go jesc :)) ja nawet sie troche wywsciekalam i jakos lzej sie zrobilo) Jesli chodzi o podejscie mojego meza do nerwicy,to jest roznie,kilka razy osadzil mnie ze wymyslam i sobie dodaje,ale jak mnie dopadnie w jakims miejscu np sklepie...to zawsze moge na niego liczyc...za kazdym razem sie troszczy i wspiera dobrym slowem.Prawda jednak jest to,ze ten kyto tego niema ngdy tego nie zrozumie :( Na szczescie mamy siebie,prawda?! Mnie franca lapie teraz za nogi,jak np jestem na zakupach to nogi robia mi sie jak z waty i zaczynaja sie trzasc jak galareta....ale juz teraz nie uciekam tylko koncze zakupy i wychodze na dwor jak mi przejdzie to zaraz wracam i kupuje reszte :) a najgorsze jest wtedy to ze trace jakby swiadomosc i nic do mnie nie dociera,sa to sekundy ale wydaja sie wiecznoscia....uffff....diabelstwo ohydne... Jak ktos wczesniej juz tu pisal FRANCE trzeba SPOSOBEM i kazde z nas musi ten sposob sobie poszukac metoda prób i prosze Was kochane abyscie tez tak robily,byc moze pomyslicie,ze latwo mi sie pisze,doskonale wiem o tym ze gorzej jest to wykonac,ale naprawde warto probowac,a satysfakcja z udanej jednelj malutkiej wygranej jest naprawde niesamowita!!! MNie rowniez wiecej razy sie nie udawalo niz udawalo ale jak sie poddam to bedzie klapa!!! Oh oh,ale sie rozpisalam,trzymajcie sie mocno moje robaczki!!!! (Jeszcze taka ciekawostka,wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze,ze kiedys wszyscy moi znajomi przychodzili do mnie ze swoimi problemami,nigdy nikogo nie opuscilam w potrzebie,nie bylo dla mnie rzeczy niemozliwych,zawsze na wszystko potrafilam znalezc rozwiazanie,a teraz sama ze soba nie moge sobie poradzic i oczywiscie mnie nikt nie pomaga,coz takie zycie.....) BUZKI DLA WSZYSTKICH :****)

Odnośnik do komentarza

Urra hurra fiu fiu cwir cwir kici kici taś taś hejka ewrybady witajcie nowi nerwusinscy ,bo jak powiedziala mucha do muchy w koncu w kupie sila ;0;0 nati u mnie a,a raczej u nich zima taka sobie .sniegu pada ze locho cho ale tez duzo topnieje bo czesto okolo zera na tarczy i do tego czesto wieje .od poczatku zimy zanotowalem kilka tylko dni mrozow ponizej 15 0c takze zima taka dziwna w kazdym razie snieg ktory spada mi z dachu jest juz wyzszy ode mnie ja juz zakonczylem budowe szkoly blisko miejsca zamieszkania. teraz rozwalam stara szkole i to w trondheim czyli 50 km od domu kraj ten choc bogary ,glowna droge krajowa ma tu jednonitkowa iz ograniczeniem do 80 badz 70 km/h czesto tez zakorkowana przez tranzyt kolowy w polaczeniu z obfitymi opadami ,czesto mokrego sniegu daje dolujacy efekt . a tego tygryski nie za bardzo lubia ;0 ale jak sie wkurze to spakuje graty takie jak wedka ,stare kolo od stara, laptopa z wypalona matryca i pomkne ta waska drozka na poludnie ,na ojcowska maciez tam gdzie te bocki co przycuply na mazurskiej chacie ,obrobily caly dach .taaam gdzie czlowiek wie jak obejsc nowe prawo zakazujace handlem zwierzetami z nierejestrowanych hodowli i sprzedaje na alemro smycz w promocji z dolaczonym pieskiem gratis ;00000000000000000000000000000000000000;0;0;0;0 dobra dosyc tych bzdur znajomy norweg 5 lat temu czyli kiedy tu przyjechalem ,,,zakochal sie,, w pewnej niewiascie z sieci narodowosci sowieckosajuzkiej wyslala jej zaproszenie i dopelnil wszelkich formalnosci aby jej pobyt w norwegii byl legalny ,ze slubem lacznie oszczegalem,prosilem zeby sie zastanowil ,bo on nie wie z kim i z czym ma do czynienia. nie posluchal. norwedzy to bardzo naiwny narod,stosunkowo nie skarzony jeszcze ogolnym zepsuciem ,kombinatorstwem. no i stalo sie po pieciu latach,zdawac sie moglo przykladnego pozycia ( 2 dzieci) ,jego rosianka raptem przestala go kochac. a to ze pokrywa sie to z terminem otrzymania bezwarunkowego pozwolenia na pobyt w norwegii to przeciez zbieg okolicznosci;0;0;0;0;0;0;0 i jeszcze kilka dni przed jej wyfrunieciem z gniazda sciagnela wczesniej nikomu nieznanego doroslego synoczka z tajgi ,ktory temu nieszczesnemu norwegowi prawie nowe auto rozpierdzielil zal mi tego czleka ktory naprawde wiezyl w to ,ze ruskie w internecie zakochuja sie na prawde i mysle ze ich w sumie nieatrakcyjne polozenie geograficzne dla innych nacji, chroni ten bogaty w rope i pieniadze ale biedny w doswiadczenia o zagrozeniach wspolczesnego swiata kraj. ...ciagle mam przed oczyma te rozmowe telefoniczna dziecka dzwoniacego do mamy ,w chwili cdy na froi breiwik mordowal ludzi w kolo,a matka nic z tego nie zrobila ,myslac ze to zart badz odglosy gry komputerowej........

Odnośnik do komentarza

Hej robaczki;) Missajgon,gruszko,anys nie chce zeby to glupio zabrzmialo ale to wielkie pocieszenie ze nie tylko ja mam takie dolegliwosci z serduchem;)) Troche sie zawsze uspokajam jak czytam ze nie jestem z tym sama,szkoda ze tylko na chwilke bo jak boli to nic do mnie nie przemawia a kurcze boli ostatnio codziennie;((( Missajgon wiem co czujesz,moja ukochana babcia zmarla rok temu,tez nagle i to dwa dni przed wigilia;(((((( Strasznie za nia tesknie;((( Anys oj wiem o czym mowisz,ja przed wczoraj mialam tez ostra jadke z moim facetem i tez poszlo pare ostrych tekstow ale cale szczescie jest juz dobrze;) A co u ciebie??? Dziewczyny jest ktos z polwyspu???;)))

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani ;-) wlasnie nie biore tego leku nowego, waham sie bardzo! Jakos tak od kilku dni mam napady paniki, mysli natretnych a nadal biore paromerc moj! z terapi nici bo nie moge pogodzic ze zmianami moimi jak mam na 14 do pracy to akurat taka godzine ustalaja mi terapi a innych nie ma bo zajete pzrez pacjentow. Nie weim juz sama skad taki nawrot, moze juz zadlugo ten paromerc biore?? 2 lata stuknie 4.02.2012.Ostattnio to moglabym godzinami spac, w dzien i w nocy, apetyt poszedl w las i znow mysli natretne cholera jasna co sie dzieje????????????ten nowy lek ma nazwe elicea jakos tak.mam juz dosc tej nerwiy i lekow, boje sie ze uzaleznilam sie od paromercu i nie hche brac juz tych nowych , chialabym zejsc z tego gowna paromercu!!!czuje ze znow panika mnie dopada i mysli kraza wokol jednego-jedzneia czy niejedzneia okropnosc!!!

Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3

Witam kochani Dawno mnie nie było na forum ale przez ostatnie tygodnie nic nie robiłam tylko siedziałam u lekarza przez te bóle żołądka po prostu nic mi się nie chce dostałam jeszcze jeden lek jak on mi nie pomorze to muszę iść do szpitala dobija mnie to wszystko i znowu mam najgorsze myśli ach szkoda gadać Gruszko Strasznie ci współczuję tego wszystkiego trzymaj się kochana Buziaczki Dziewczynki Pozdrawiam wszystkich i nie zapominam o was buziaczki

Odnośnik do komentarza

Witajcie Robo, uwielbiam Cię !!! Twój post rozbawił mnie do łez ! :)) Ten pomysł ze sprzedażą smyczy w promocji z pieskiem ha ha ha, nasz naród to jednak jest pomysłowy ha ha ha. A co do Norwega to miał chłop pecha no........ szkoda...... Robo, a Ty to już tak na zawsze w tej Norwegii chcesz zostać ? Chcesz tam się zestarzeć i umrzeć, czy wrócisz do nas ? Ja wiem, że życie weryfikuje wszelkie plany ale jednak coś tam się zawsze planuje... Robo, pisz częściej na forum, robi się od razu weselej :)) Krysiu, no wreszcie napisałas, juz się martwiłam ....... kurczę, że też dalej Cię boli ten żołądek...... cholera jasna ..... Mam nadzieję, że w końcu Ci lekarze pomogą i przestaniesz cierpieć. Buziaki Krysiu. Aga, powinnaś spróbować wziąć ten nowy lek, a paromerc skoro Ci nie pomaga to po co się faszerowac nim. Nie jestem lekarzem ale większość osób tu piszących po jakims czasie brania leku antydepresyjnego czuły się bardzo dobrze, chyba, że wlaśnie lek nie był trafiony to nie było poprawy i lekarze z reguły zmieniali na inny, tak było w przypadku Freci. Jak pamiętam, po zmianie lekarza i leku na inny , Frecia wreszcie czuła się dobrze, nawet bardzo dobrze. A Ty, kochana bierzesz ten paromerc juz tak długo i nie czujesz się dobrze, moim zdaniem jest źle dobrany. Weteranko, a Ty już nas nie lubisz ? ??? Trzymajcie sie wszyscy kochani.

Odnośnik do komentarza
Gość tatkalotek

Hej ja też mogłabym spać i spać do 12, potem do 1 w nocy siedzę, a tak to leczę nerwicę prawie rok i już oka. miałam problem z atakami paniki codziennym umieraniem.. już jest ok.. ale mam pytanie właśnie nie wiem czy to skutek mojego leczenia czy jak ale czasami moje tętno zwłaszcza wieczorem jest małe na przykład 57:) dlaczego czy to jest ok bo o to nigdy się lekarza psychiatry nie pytałam.. nie wiem jakoś dziwne to dla mnie w nerwicy miałam tachykardię powyżej 100 tętno a teraz mam czasami poniżej 60... teraz na przykład mam 60 i jakbym się położyła to miałabym niższe... fakt zaczęłam ostatnio trochę więcej aktywnie żyć chodzę szybko na pzykład trzy godzinki, w domu parę minut biegam skaczę, ale to dopiero kilka dni, zawsze moje tętno było około 70, 65, a teraz takie niskie nie wiem czemu... odpiszcie proszę ???? fakt nie mierzę tego pulsu już tak często jak kiedyś :) więc może zawsze taki jest tylko nie zwracałam uwagi i teraz jakoś się skupiłam na tym....

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Krysiu kochana moja. tak mi przykro ze ten brzuch tak strasznie Cie meczy. Trzymam kciuki, zeby lek pomogl i zebys nie musiala isc do szpitala. Sciskam mocno!!!! Nati a jak corka na studiach? Teraz chyba sesja sie jej zacznie. Aga jak dzis?? Majeczko a ty jak lepiej juz? Robo no nareszcie sie odezwales. Szkoda, ze tak rzadko piszesz. Tez sie usmialam. Trzymaj sie. Nowych pozdrawiam i zycze sukcesow w walce z ta malpa. Buzka dla WSZYSTKICH U mnie tak sobie. Nerwy wychodza. Serce szaleje, jestem slaba, zlekniona, przytloczona, ahhhhhhhhhhh

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×