Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Katiax3]

A czy rzecza normalna jest przy nerwicy to , że jestem ciagle zła ;( wszystko mnie drażni. Jestem nie miła dla swojego chłopaka czasem, chodz nie jest niczemu winien, i wymyslam tylko powody do zlosci ? ;(

[Weteranka]

Heeeej ! Katia, przy nerwicy, to na siebie zła jestes, a nie na chlopaka ! po mojemu, to Ty zołza z charakteru hi hi !! :):) no i zobacz, naszego Rolnika tez w klacie tyle czasu gniecie i żyje jako tako, juz tyle !!! a jeszcze zawroty go biorą !!! ale frr...a tańcuje :):) Majeczko, ja też tak się pelątam prawie sama po domciu :):) ale teraz na grzybki wypadam i je duszę i kiedy wstrętna pogoda lipcopadowa pozwoliła, to nature aparatkiem podgladałam i tak powolutku do przodeczka :):) Spineczko, fakt WIELKA jesteś :):):) nie masz się co rumienić :):) kochani, wyspanej nocki, bez problemów i szarpaniny z ukochana, acz fałszywą przyjaciółką :):)

[majkak55]

Weteranko to juz sa grzyby , napisz jakie juz rosna , musze zajsc do lasu pozdrawiam

[nati12]

Witam Grzybki już są ! Dzisiaj było cale mnóstwo, podgrzybki, borowiki, kurek bardzo dużo............ Szkoda tylko, że na targu, bo jak poszłam do lasu ( po południu ) to znalazłam 1 podgrzybek i 2 kurki :)) I co z tym fantem zrobić ?? :)) Aaaa, zapomniałam, jeszcze znalazłam borowiczka małego, niestety, cały robaczywy. Ale jest bardzo mokro w lesie ( nic dziwnego ) , zapowiadają ocieplenie, wiec grzyby pewnie będą. Spacer po lesie, sam w sobie, też jest fajny, szczególnie jak się jest po 3 dniowej migrenie :) Pozdrawiam wszystkich, nowych i starszych forumowiczów. Uściski posyłam.

[Weteranka]

Majeczko, to Ty jeszcze nie uwidziała ???? pewnie, ze są i podgrzybusie i dostojne arystokraty prawdziwkowate i kureczki zadziorne i tyle co znam, a tych innych udających od groma :):):) a las, to choc pogoda odpychająca taka, to chyba wszystkie aromaty matusi ziemi ukradł i miłosnikom swoim oddaje :):) cudnie jest !!! a i smieci nawet maluczko, bo sezon jeszcze nie w rozkwicie :):) odpisałam, bo musiałam, bo kosiam przyrode naszą wspólną, ale wspólnej francy NIE !!! PAPATKI

[Katiax3]

Nie, nie zołzą nie jestem ;) wrecz przeciwnie dla kazdego jest dobra, wole sama nie zjesc a komus dac :) poprostu na nim nie wiem... probojue jakos zle emocje wywalic... chodz jest mi z tym zle strasznie ;( no Rolnik żyje, zyje, wiec chyba i ja będe ;d

[zdrowa1]

Katia, może Twoje nerwy na chłopaka i cały świat są przed okresem ( zaobserwuj to), to może trwać kilka dni przed okresem a jakby tak było to bys musiała sie zapytac moze i lekarza rodzinnego o leki ,które by Cie wyciszały w tym czasie , jestes młoda musisz szukać przyczyny swoich*nerwów*, bo na nerwicę sie nie umiera ale życie z nią jest paskudne, zatruwa się go sobie i innym . Życie jest tak piękne sczególnie jak sie jest młodym i szkoda by go było zmarnować tkwiąc w nerwicy bo lat straconych już się nie da odrobić.Masz chłopaka i pomyśl trochę i o nim ,że Go możesz stracić przez te nieuzasadnione nerwy( chyba ,że są). To jest moja rada osoby ,która już coś w życiu przeszła i naprawdę nie warto tkwić w nerwicy i czekać aż samo przejdzie, bo nie przejdzie. Pozdrawiam Cię serdecznie i wierzę ,że dasz radę.

[Katiax3]

No własnie, samo nie przejdzie... a ja nie wiem co mogę robić aby z nią walczyć ;(

[zdrowa1]

Katia, musisz udać się do fachowca, a takim jest psychiatra lub psycholog , spróbuj najpierw od psychologa , jesteś młoda to moze Ci psycholog pomoże. Wiesz, forum Ci za bardzo wydaje mi sie nie jest w stanie pomóc , bo jak widzisz , pisząc coś o sobie to zostałaś nazwana zołzą a tak przecież nie jest . Katia tylko tyle mogę Ci poradzić.

[nati12]

Witam kochani U mnie wreszcie świeci słońce :) Po tych deszczowych dniach to wspaniała zmiana, oj, mogłoby tak już zostać. Katiax3, objawy które opisujesz są typowe dla nerwicy, ja tez bym Ci radziła pójść do lekarza specjalisty, ja się sama leczyłam i czekałam na cud i się doczekałam niefajnego stanu, brrr, nerwica wpadająca w depresję, okropnie sie czułam, aż musiałam pójśc do psychiatry. Dlatego tez radzę Ci skorzystać, im szybciej tym lepiej, psychiatra sam powinien stwierdzić czy będą Ci potrzebne leki, czy raczej jakaś wizyta u psychologa wystarczy. A z nami pisz, zawsze to raźniej w grupie :). Zdrowa, oj tam, oj tam ......... Weteranka żartowała nazywając Katiax3 zołzą :)) Pozdrawiam wszystkich.

[zdrowa1]

Nati zapewne Weteranka żartowała , ale chyba Katia sie trochę nieswoja poczuła , jasne młoda osoba nie może być zołzą. Pozdrawiam wszystkich

[Gość Collea]

Hej , pisze poniewaz korzystałam kiedys chwilowo z tego forum. Sama zmagałam sie z nerwicą, nerwica mysli również, dostawałam strasznego agresora, przechodziłam wszelkie objawy o ktorych wspominacie, od guli w gardle, po bole serca , stany otumanienia, do tego stopnia ze nie byłam w stanie myslec. Od 2tyg biore 5htp, nie robie reklamy, pisze poniewaz mi pomaga, wiec pomoze i Wam. Poczytajcie troche o 5htp, mozna je dostać na allegro, tam piszą , że jest to na depresje, ale ogolnie mysle, ze wyrownuje stan naszego nastroju, mysle ze wpływ serotoniny ma wielki wpływ na nasze samopoczucie. Nareszcie zaczełam cieszyć sie życiem, robie rzeczy , ktorych nie byłam w stanie zrobić podczas złego stanu. Przedewszystkim mam chęci do życia , dużo czytam o nerwicy , dokłądnie wiem na czym ona polega i z czego wynika u mnie. Dostałam kopa energii i ciesze sie życiem. Polecam i życze zdrowka :)

[Gość Collea]

Katiax3 Ja mam 21 lat, z nerwicą zmagam sie 2lata, wiem ile Ci to trudności sprawia , w liceum sama miałam podobne lęki do Twoich , ale trzeba mysleć pozytywnie. Przedewszystkim musisz zacząć wychodzić do ludzi, nerwicowcy już tak mają , że robią głupie rzeczy czasem, nie rób sobie z tego powodu wyrzutów sumienia, zaakceptuj to, rodzice Twojego chłopaka napewno są wyrozumiali i miło Cię powitają. Stosuj metode małych kroków, przezwyciężaj swój strach powolutku. Większość forumowiczów sie ze mną nie zgodzi, jednak nie polecam leków na recepte, mi troche pomógł lek homeopatyczny o nazwie nervoheel lub coś w podobie, pomógł na stany psychosomatyczne, na uciski w gardle, w klatce , na zawroty, działa po 2tygodniach. Jednak mimo to ciągle czułam odrealnienie i stany otumanienia i pomaga mi 5htp , wkoncu czuje jakas mobilizacje i chęc pracy nad sobą. Czytam książki , ucze sie do sesji poprawkowej, jeżdze rowerem i wkoncu układa sie między mną , a moim chłopakiem, nie jestem już wybuchowa i płaczliwa, spędzam czas z jego znajomymi i nie wstydze sie już siebie. Czuje sie dowartościowana i nie kłóce sie sama ze sobą, naprawde polecam 5htp.

[robo4]

Czesc wszym a ja dzis mam poczucie samo do bani czuje jakas gule na splocie i dziwnie mnie pod zoladkiem boli ,do tego uciska z 2 stron szyja jakby wezly i poce sie i czuje jakby cegla stala mi w przelyku i mam wszystkiego dosyc. nie mam sil sie dzieciakami nacieszyc ,chcoc tak je kocham myslalem ze jak duzo roboty bedzie to nie bede mial czasu myslec o tym ale teraz oprocz tego ze mnie cos toczy to jestem zmeczony, ratujcie....

[robo4]

O przeszlo ..... ech zycie ........

[Katiax3]

Witam Wszystkich;) Dzisiejszą noc spędziłąm okropnie, miałam głupie sny i budziłam się co poł godziny;( postanowiłam sobie, ze wstane rano i spędzę cały dzień na dworze ;) tak też zrobiłam ;) aż nawet buzia mi się nieco opaliła ;) Powiem Wam , że aż inny człowiek ze Mnie ;) pochodze ze wsi więc mam swoje podworko i mam gdzie tak powiem w spokoju odpocząc ;) nic mnie nie bolało, dopiero teraz gdy znowu siędze przy kompuerze odczuwam ten bol w klace piersiowej ;( o zołze się nie obraziłam, przeciez jestem tu nowa i nie wiele o mnie wiecie ;) Własnie rozmawialam z mamą, po niedzieli udam sie do lekaeza rodzinnego i zacznę znowu wizyty u psychologa.. Rok temu chodziłam ale jakos nie wiele mi momgl i zrezygnowałam ;/ Teraz własnie zastanawaim się nad jakims innym, bo troszke sie boje, ze tamta Pani moze Mnie okrzyczec , ze zlekcewazylam leczenie i przyszłam poroku ;/ sama odstawulam leki itp... Mam nadzieje , że dzisiejsza noc bedzie bardziej spokojna ;) DOBRANOC Nerwowski ;);***

[Gość a28aga28]

Witajcie, witam rowniez nowe osoby u mnie pogoda nijaka, dalej mam nocki ale juz niedlugo i bedzie koniec ;-) ich.Narazie nerwica siedzi cicho choc kilka dni temu mialam juz jazdy swje eh ;-/ okropnosc czuje sie wtedy jak krolik dziki i niespokojny ;-/. Narazie mam pzrerwe w terapi bo teraz nocki ciagne a jak mam inna zmiane to po powrocie padam na pyszczek doslownie i nie mam sil sie ruszac a tymbardziej tluc sie jeszce miejskimi do innego miasta.Tak widocznie ma byc.Przed;uzyli mi umowe o miesiac kolejny bardzo sie cesze, praca ciezka ale przynajmniej mam ja a mijescu ;-). pozdrawiam cieplutko wszystkich. Witam ponownie Zdrowa ;-).

[majkak55]

Witajcie dzis wprawdzie piekna pogoda ale strasza juz pogorszeniem , ech co za lato .Weteranko u Ciebie sa grzyby a u mnie to jak mowi nati sa ale na rynku . Bylam w lesie pochodzilam az mnie bola nogi a grzybkow tyle co kot naplakal , mam nadzieje ze jeszcze sie na nie wybiore i nakosze je.Witam i pozdrawiam nowe osoby , ciesze sie aga ze przedluzono Ci umowe .Pozdrawiam wszystkich , trzymajcie sie do wieczora , bo obowiazkowo zagladam do was kilka razy dziennie.To jest jak narkotyk w moim przypadku bardzo dla mnie pomocny .

[Weteranka]

Witajcie moje zołzy kochane i bźdźiągwy i makolągwy i wszystkie nerwuski, co moje imiona idiomowe znają :):):) u mnie drugi dzień sierpniowego, prawdziwego lata :):) cieplusio i fajnie :):) ale juz odmiane na jutro zapowiadaja :( to i w kościach troche łamie . Majka, no popatrz, co region, to inny grzybowysyp ! wczoraj tez sporo uzbierałam i do kluseczek ślaskich i na suszenie ostało.Same podgrzybki, inne gdzies sie zapodziały :) Aguś, dobrze, ze tą umowę przedlużyli, bo z tą pracą, to teraz tragedia, a dla młodych, to szkoda gadac.... terapii PILNUJ ! i jak tylko dasz radę, to leć na skrzydełkach ! królik...hahha fajne :):) Kasia, nie obrażaj się na mnie, powyzej wyjasnilam :):) widzisz, bużke opaliłaś, na dworku pobyłas i co sobie postanowiłas - zrealizowałaś ! a,że Cię troszkę pobolało, nic to, wlazło, to i wylezie :):) lekarza sie nie bój !!! dobrze, że masz mamcie, która Cię rozumie, a Twoja chorobę przedewszystkim, bo wiesz, ze zrozumieniem przez bliskich naszych objawów, to rózniscie bywa ! buziak dla Ciebie :) Natuś, a jak bym wlazła w Twoje ogrody, to kawałek swiata da się uwidzieć ??? :):):) Rolnik, Ty pewnie teraz zaganiany, bo pogoda świnkom sprzyja :):) Robo, pozdrawiam Ty półdiablę !!! :)::) buziolki dla całej paczki !!!!!!

[Katiax3]

Weteranka, no włąsnie z tym zrozmieniem przez rodzine to jest roznie... slyszę tylko , że przesadzam, wymyślam... zebym się wzieła do kupy i w garac... a takie biedolenie nic nie pomaga... ;/ Także w chrobie radze sobię sama, jedyne wsparcie mam w przyacielu, chyba on jeden tak naprawde mnie rozumie, a przedewszytskim chociaz wysłucha, a to już wiele, jesli ma się komu chociaż wygadać. Dzisiejszy dzień, spędziłam Miło;) Przejechałąm chyba ze 20km rowerkiem ;) Jedyne co Mnie zmartwilo, to teraz bol platki piersiowej ale z tyłu, plecki ;/;/ i znowu się Kasia martwi.... ;/ no ale nic, pojde do lekarza we wtorek, pewnie da skierowanie na jakies prześwietlonko i się wszystko okarze ;) Buziaki ;*

[Gość spinka]

Dzień dobry :) Nareszcie słonecznie i ciepło. Już nie strach z domu wyjść, hihihi. Fajnie macie z tymi grzybkami. Dzisiaj właśnie śniło mi się, że byłam na grzybach ale rosły tylko mi nieznane, bo byłam w jakimś innym regionie Polski. Całe mnóstwo ich było :) I pytałam o te grzyby miejscowych ludzi spotkanych w tym lesie :))) Bardzo lubiłam chodzić na grzyby, ale dawno nie byłam. Nie ma kto ze mną iść, a sama trochę się stracham po lesie chodzić. Kiedyś szłam i się nie bałam, a na starość strach obleciał, dobre co? ;))) Ja mam blisko las, ludzi w nim pełno, ale mi wystarcza jak uzbieram grzybków na kolację. Do tego spacer, obcowanie z drzewami, naturą - bezcenne :) Aż z ciekawości sprawdziłam w senniku co te grzyby oznaczają, a tu powiększenie majątku, hihihi. Przydałoby się, przydało :)))) Całuski dla Was!!! :-*

[biel]

Przepraszam że milczałam. U mnie wszystko ok. Byłam trzy tygodnie temu na babskim wyjeździe 3-dniowym nad morzem, było super. Wczoraj spotkałam się z koleżanką która ma te same objawy co ja kiedyś , zaproponowałam jej wizytę u mojej Pani doktor. Patrzyła na mnie jak na dziwadło. Ludzie myślą że są niezniszczalni, a pierwsze symptomy bagatelizują. Pozdrawiam Was gorąco wszystkich bez wyjątku.

[robo4]

Tez bym chetnie wyskoczyl na babski wypad ;0

[biel]

Robo4 : nic straconego,lato trwa spakuj się i śmigaj na weekend w urocze miejsce w doborowym towarzystwie. Takie wyjazdy bardzo mi pomagają. Moja cholerna nerwica uśpiona ,myślę że kolejny jej powrót nie nadejdzie ,nie pozwolę. Teraz czerpię radość z każdego dnia, pewnie że są problemy dnia codziennego,ale jeżeli mamy zdrowie to mamy siłę do stawiania im czoła. Widzę sporo nowych osób, Pozdrawiam wszystkich forumowiczów bez wyjątku.

[Gość kamila28]

Witam Wszystkich. Drugi tydzień siedzę nad morzem.objawów nerwicy 0. Ja też biorę 5 htp 2 razy dziennie po 100mg.jak na mnie działa.nareszcie cieszę się życiem, nie boje się wyjść z domu, nic mnie nie boli , serducho nie dudni , nie kręci sie w głowie.może to placebo ale działa.polecam Pogoda mi się zepsuła nareszcie mogę poczytać forum.U mnie też nerwica pojawiła się przed maturą myślałam ze umrę- nerwobóle wizyty u kardiologa a wszyscy mówili że jestem zdrowa jak ryba dlatego trzeba się wziąć w garść dobrać leki (nawet ziołowe ja od takich zaczynałam)i cieszyć się życiem - każdą minutą bo warto. pozdrawiam wszystkich nerwusów.buziaki jak nerwa tłucze rozglądnijcie się naprawdę nie jesteście sami.