Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Weteranko,nie robiliśmy teraz żadnych szczepień.Dziś z tymi stópkami jest dużo lepiej,ale na pewno przebadam,żeby niczego nie przeoczyć,on poza tym ma teraz tę infekcję,co starsze dzieciaki,więc może to tylko od grypy,albo po tym jak stanął na klocek,mam nadzieję,że skończy się tylko na strachu.Też boję się szczepionek i nie chętnie szczepię:) Asie,ja w szpitalach z dziećmi byłam kilkanaście razy ,w tym ta sepsa i operacja syna w klinice,to okropne przeżycia.....ale cóż,tak bywa i nie wiele możemy na to poradzić.Chucha się i dmucha na te dzieciaki,a i tak jak ma coś dopaść to dopadnie,trzeba tylko pamiętać,że po każdej nocy przychodzi dzień,a po burzy wychodzi słońce! Nastawiam budzik na 3 (muszę sprawdzić temperatury:))i kładę się chociaż na troszkę... Spokojnego snu życzę wszystkim.Dzięki,że jesteście!!!

Odnośnik do komentarza

_-:¦:-___TŁUSTY CZWARTEK___-:¦:- ..............()() ...........()()()() ........()()()()()() .....()()()()()()()() ..()()()()()()()()()() ====================/ .===================/ _-:¦:-________◊_______-:¦:-_ Był sobie mały,okrągły pączek. Był pudrowany i nie miał rączek. Miał za to smaczną brązową skórkę, a w środku dziurkę na konfiturkę! Miłego pączkowania, chruścikowania i każdego, smacznego mniamniania.

Odnośnik do komentarza

Góra pączków, za tą górą Tłuste placki z konfiturą, Za plackami misa chrustu, Bo to dzisiaj są zapusty. Przez dzień cały się zajada, A wieczorem maskarada: Janek włożył ojca spodnie, Choć mu bardzo niewygodnie, Zosia - suknię babci Marty I kapelusz jej podarty, Franek sadzy wziął z komina, Bo udawać chce Murzyna. W tłusty czwartek się swawoli, Później czasem brzuszek boli. Władysław Broniewski *Tłusty czwartek*

Odnośnik do komentarza
Gość matiiagadomi

Margo mój synek też ma trzy latka. Niedawno jakiś miesiąc temu miałam identyczną sytuację. Mój starszy był ostro przeziębiony,a pewnego dnia młodszy obudził się i wszystko było ok dopuki nie wstał z łóżka. Dosłownie się przewrócił i zaczął płakać że nie może chodzić i że nóżki go bolą. Też wystraszyłam się nie na żarty. Jak siedział czy leżał to było ok. Ale jak tylko zaczynał chodzić, stawać na nóżki to płacz. I tak było ok czterech dni, gdzie codziennie powoli to ustepowało. Też obejrzałam nóżki, naciskałam, ale mówił że nie boli tylko jak chodzi. Lekarz powiedziała, że nic nie widzi. Starszy synek też miał kiedyś takie coś i to kilkanaście razy. Dopiero ortopeda stwierdził że chłopcy jak rozną mają takie *dziwne* bóle nóżek. A i dodam, że żaden z moich chłopaków nie miał żadnego szczepienia w tym czasie. A i obaj mieli robione badania i również mieli coś z leukocytami, ale lekarze stwierdzili że takie wahania dość często występują u dzieci. Teraz jest w porządku. Trzymaj się. A co do ilości dzieci - ja planuję trzecie:) ale dopiero jak się przeprowadzimy do domku bo w 37 m kwadr to trochę nam ciasno:) A tak bardzo chciałabym dziewczynkę:) hihi Dziewczynki i chłopcy później napiszę więcej bo mały się obudził i każe się ubrać:) Dziękuję za pamięć:) Buziaczki.

Odnośnik do komentarza

Matiiago,mojemu już dużo lepiej,ale ciut utyka.On mi pokazywał,że boli go tuż za paluszkami,chodzi jakby bardziej na pięcie.W różne strony mu wyginałam i gniotłam te stópki i też nie bolało.Tylko kiedy stawał na nogi to się garbił,zginał nóżki w kolanach i miał trudności ze zrobieniem kroku.Jak szaleliśmy na łóżku,kopał nóżkami i się*kotłował*po nim i nie przeszkadzały mu nogi.....Dziwne to wszystko....Bóle tzw.wzrostowe kości występują u dzieci,ale częściej są w nocy i trwają góra pół godz.i rzadko bolą stopy.Czasem od płaskostopia,ale raczej w wieku późniejszym.Mały ma trochę platfusa i cały czas chodzi boso,ale jest za mały,żeby można było śmiało płaskostopie stwierdzić.Dzieciaki mają takie te nóżki niezgrabne:)) Aj,ale cieszę się ,że jest lepiej,pewnie to nic takiego.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam kochani No ja juz nie mogę, gdzie sie nie obrócę ( tv, radio, internet ) wszędzie pączki, ślinka mi leci nie powiem dokąd. Niestety wszyscy mnie olali i nikt nie pomyślał, żeby chociaż jednego paczka mi przynieść :( Trudno, idę zaraz zrobić faworki, nie ma duzo przy nich pracy więc dam radę. Weteranko, no cos Ty ! Moja wyobraźnia widzi tacę pączków, jeden na drugim, fakt, że wyjątkowo wyrośniete ha ha ha ..... Majkak, a jak Tobie wyszły pączucie ? A tak w ogóle śniło mi się, ze zbierałam grzyby, aż się boję bo ponoć to niedobrze jak sie snią grzyby :( Idę, zabieram się za te moje faworki Miłego dnia i smacznego paczka :)

Odnośnik do komentarza

Majkak, ale się cieszę, że Ci wyszły pączki, bo tak zachwalałam, że aż się martwiłam czy Ci będą smakowały :) Moje faworki też wyszły pyszne, robię je na piwie, nie trzeba wtedy tłuc ciasta wałkiem, a są tak kruchutkie, że rozpływają się w ustach. Przyznajcie się kochani ile zjedliście pączków dzisiaj ?? Ja zjadłam sporo faworków, aż mnie trochę przesłodziło, ale w końcu kiedy jak nie dzisiaj ?? :)) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej ! Margo, strasznie sie cieszę,że z małym w porzadku ! Łoj, co to trzeba przejśc ! Nati - jak fajnie,że niedomagasz ( wcale zle Ci nie zycze ), zagladasz często na forum i od razu ciepło na duszy ! Tego przepisu na faworki na piwku, to chyba nie tylko ja Ci nie popuszcze ! Ja niestety zrobie sobie dopiero jutro TŁUSTY PIATEK .Dzisiaj miałam takie plany na paczusie, a tu łup ! Takie zawroty, ze siedziałam na podłodze i nie mogłam dostac, ani telefonu, ani leków ( byłam sama w domu ), oczywiście panika, ze wylew, zawał itp, ( zreszta to znacie ).Dobrze, ze synowa zaglądneła, bo bym tak siedziała nie wiem do kiedy.Zaraz afobam i popusciło.Nie wiem czy to ta franca, czy kręgoslup, ale boboki sie odezwały .KURCZE, a juz tuptałam do przodu ! Ale co tam, przechodzi - bedzie lepiej !!!!!!!!! Paczków mi sie dzisiaj odechciało, nie zaliczyłam ani jednego. Ale faworka na piwku, to bym chyba wypiła ! Wiecie, dzisiaj zlikwidowała konto na forum Renka30- juz nie będzie z nami pisac. Tak mi smutno, taka inteligentna, fajna, zyczliwa wszystkim dziewczyna.Przez nieokrzesanie niektórych, traci sie wirtualnych przyjaciół - szkoda ! Majka - fajnie, ze Ci sie pączusie udały ! Ja tez zadzialam . Matiago - kobitko, napisz, napisz, napisz jeszcze - czekamy ! Agus - buziole ! Cała reszte sciskam mocno ! Jak mi sie cos jeszcze przypomni, to napisze, bo jestem uziemiona narazie.

Odnośnik do komentarza

O matko, Weteranko, to strasznie, że ci się tak zrobiło, strasznie Ci współczuję, dobrze, że przyszła synowa........... Weteranko, kochanie, jasne, że podam przepis, jest prosty jak barszcz, robi się szybciutko, smażą się błyskawicznie, dlatego trzeba najpierw je zrobić dopiero pózniej smażyc. Przepis : 7 żółtek utrzeć ( mikserem ) z 3 łyżkami cukru na biało, wylać ubite żółtka do 40 dkg mąki ( na stolnicy ), dodać 1/2 szklanki piwa i zagnieść ciasto. Rozwałkować cieniutkie placki, kroić i przeplatać i smażyć. Do oleju można dodać odrobinę spirytusu, wtedy nie chłoną tłuszczu. Weteranko, a co się stało, że Renka nie chce pisać, nie zauważyłam, żeby coś się stało na tym forum ? Szkoda by było, jeżeli by zrezygnowała...... Rolnik, a te paczki to takie domowe ? Jak tak to sie nie dziwię, bo takie sa pyszne, chciaz ja bym tyle nie zmieściła :))

Odnośnik do komentarza

Martin82, masz rację, to ta pogoda, a konkretnie chodzi o te różnice między temperaturą w nocy a temperaturą w dzień, a są spore, u mnie dzisiaj było -10 w nocy a w dzień + 4. Media trąbią, ze to fatalnie wpływa na samopoczucie. Rolnik, 10 pączków to też niezły wynik, ale usprawiedliwiam bo domowe pączki to mmm, palce lizać :))) Renka, cały czas myślę co się stało ??

Odnośnik do komentarza
Gość martin82

Dzien dobry wszystim. jak wam sie spalo . ja przesadzilem z paczkami wczoraj . w polaczeniu ze zlym samopoczuciem byla masakra . czytam was uwaznie o waszych problemach z dzieciakami i trzymam kciuki zeby wszystko bylo w jak najlepszym porzadku. sam jeszcze nie mam malenstwa lecz bardzo bym chcial ale to dopiero jak sie podlecze. i wiem jak trzeba dbac o ten skarb i wcale mnie to nie przeraza .pozdrawiam :))))

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry wszystkim,ja dziś troszkę więcej spałam,choć i tak 3 razy wstawałam sprawdzać temperatury:)Rano zaczęłam nawet planować dzień,ale gdy córka się obudziła,odechciało mi się wszystkiego.....cała w jakiejś dziwnej wysypce,jakby rumień.Nie swędzi,ale łatami na całym ciele.Znów muszę iść do lekarza....3 raz w tym tygodniu,tak jest leczona,już 9 dzień gorączkuję.Mam nadzieję,że będę potrafiła zapanować nad sobą i nie zrobię zadymy w przychodni:)Ja jestem bardzo grzeczna i sympatyczna,ale jak ktoś mi za mocno za skórę zachodzi,to lepiej niech schodzi mi z drogi:)Wkurza mnie coś moja pani doktór......Nie wiem od czego te zmiany na skórze,raczej nie od antybiotyku,bo już go kiedyś miała(forcid),może od leków od gorączki,tyle już dni jej je daję??? Sorki,że Was męczę tymi swoimi opowieściami o chorych dzieciach,ale lżej mi troszkę,jak sobie ponarzekam :) Pozdrawiam Was,życzę dobrego dnia!!

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. Tosiu, czasami zaliczenie w zyciu tak trudnej lekcji jak bycie ofiara w związku ( czy na przykład w dzieciństwie ), jest DAREM, gdyz uczy nas takiej POKORY, jakiej wiele osób nie ma możliwości sie nauczyć. Dlatego ja dziś nie mam zalu ani do RODZICÓW, ani do MĘŻA , gdyz gdybym ja nie była ofiara czyli POCHYŁYM DRZEWEM, zadna koza nie mogłaby na mnie wskoczyc.Odkąd sie WYPROSTOWAŁAM , uswiadomiłam sobie naprawde , ZE BOG STWORZL NAS ROWNYMI SOBIE, przed nikim nie pękam ( kimkolwiek by nie był )i nikt mi nie wchodzi na głowe i to jest super.Nauczyłam sie tzw. zdrowych granic i umiem ich pilnowac tak w Życiu, jak na forach itd. Napisałam dziś cos wierszowanego na temat ŚWIADOMEGO ZYCIA. SWIADOME ŻYCIE POLEGA NA TYM, by Z GORY tak postępowac, w myśli i w mowie i w działaniu, by potem tego NIE ŻAŁOWAĆ ! Człowiek swiadomy nie korzysta bezmyślnie z myśli, słów i działań, cokolwiek czyni w Życiu, w świecie, w DUCHU MIŁOŚCI, JEDNOŚCI DZIAŁĄ! Swioadomy człowiek czyni innym, tak jak by chciał, by mu czyniono, nie rani i nie krzywdzi innych, by kiedyś jego - nie skrzywdzono ! Bo wie, ze zawsze do nas wraca, DOBRO I ZŁO przez nas dane, dlatego woli kochać ludzi i RADOŚC w sercach innych budzic ! --------------------------------- Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×