Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość czarnaczarna]

Zachowania typowe dla znerwicowanych:) no przeciez mamy nerwicę czy rozchwianie emocjonalne niektórych osób tu obecnych to równiez objaw nerwicy?:)

[biel]

Witam Was kochani. Mam gorsze dni, lęki się skradają za plecami, ale walczę. Mam nadzieję że nadejdzie kiedyś dzień że te wszystkie nasze dolegliwości będą wspomnieniami. Weteranka a ty co !!!!!!!!!napisz coś i pozostali , nowi też niech piszą. Idę na papieroska, zajrzę po obiadku,w kujawsko -pomorskim pada śnieżek ,życzę wszystkim miłego dnia robo sympatycznego okładu! Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku

[zdrowa1]

Biel ,dziękuję za życzenia , każdy ma prawo mieć gorszy dzień i ja też. Chcę jednak coś wyjaśnić ,że całe zamieszanie wywołała niestety Renka ,która mnie zaatakowała swoim postem na innym wątku Z nerwicy......... , ja się tylko bronię przed nieprawdziwym osądem.Nikt mnie wtedy nie obronił tylko jak ja napisałam swoje zdanie po ataku na mnie to *obrońcy* Renki rzucili się jak pies na padlinę i chcieliście mnie zagryść, ile gorzkich słów padło pod moim adresem, ile wyzwisk , czy to jest w porządku?Ja bardzo rozumiem chorych ale tez nie dam się zepchnąć do narożnika .Ja nigdy nie atakuję ale broniąc się mogę czasami i kogoś obrazić, jeżeli ktoś poczuł się urażony moim postem to PRZEPRASZAM.

[Gość Renka30]

Zdrowa, sądzę że ty jednak mnie lubisz :). Często omnie wspominasz w swoich postach, częściej niż inni. Jest takie przysłowie *kto sie czubi ten sie lubi*. Cos Ty jednak do mnie czujesz bo ciagle tylko , Renka to, Renka tamto :):))))))) Lubisz mnie prawda? :)))))))Tak wnioskuję, ze i mnie przepraszasz. Ja sie na Ciebie Zdrowa nie gniewam. Przeprosimy przyjmuję ;))))) Zyj kochana zdrowo i kolorowo. :)))) Pozdrowiona dla wszystkich. Matiago, mam nadzieje że widziałaś ten mój post o *sypaniu głowy popiołem*.

[Gość Renka30]

Biel, Rolnik trzymajcie sie, wszystko jest przejściowe, nawet złe dni. Czytam teraz ksiazkę *Przebudzenie*de Mello Anthony i tam jest taki fajny takst *Chmury nadchodzą i odchodzą, niektóre z nich są czarne, a niektóre białe, niektóre z nich są wielkie, a inne małe. Zstąp głębiej w tę metaforę. To ty jesteś niebem obserwującym chmury. Dla ludzi Zachodu stwierdzenie to jest szokujące. A przecież nie masz na to wpływu. Nie staraj się na nic wpływać. Nie zatrzymuj niczego. Patrz! Obserwuj! *

[kielce]

Witam wszystkich.ktos cos mi powie o nerwicy miesnia sercowego?tu kolezanka wspomniala ,ze to nerwica serca,inna zas ,ze nerwica miesnia sercowego.pogubilem sie juz..objawy mam takie ,klucie w lewej stronie klatki piersiowej,dretwienie lewej reki.i skoki cisnien

[kielce]

Jakie tu sa mile osoby,kazdy cos powie ,kazdy cos doradzi i odrazu na duszy lzej

[Gość annasylwia]

Witam Czasami Was podczytuje:). Jestescie super można nawet sie posmiać fajnie:) Pozdrawiam

[zdrowa1]

Renka oczywiście ,że Ciebie lubię, ja w ogóle kocham ludzi i jestem przyjażnie nastawiona do świata.Pozdrawiam i nie ma co się obrażać , nie można od ludzi wymagać żeby wszyscy w danym momencie mieli ten sam stan ducha czy nawet humor .

[asie25]

Witam Wszystkich serdecznie jak tam Dziewczyny mija dzień? dziś jest mój piąty dzień kiedy biorę antydepresanty 1/4 tabletki, pojutrze zwiększam dawkę do połówki, i trochę niepokój ale już wszystko co lekarz psychiatra powie zrobię bo siły na tą nerwicę nie mam. Miałam nadzieję że szybko wszystko minie ale powraca czuję się zmęczona, czasem jakby serce też czuję chciałabym żeby to wszystko było tylko wspomnieniem, wkurza mnie ta choroba.. Pozdrawiam wszystkich

[majkak55]

WITAM nerwuski i te zdrowe tez , dobrze wiedziec ze sa i takie i ze my tez do nich dolaczymy. Robo Ty jak zawsze wysmienite poczucie chumoru, dzieki za to , troche rozladujesz silne napiecia. Asie jeszcze troszke musisz wytrzymac biorac leki , napewno pomoga , zawsze pomagaja, wiecej wiary .Rolnik mysle ze z nastaniem wiosny i prac polowych poczujesz sie duzo lepiej , kiedys tez mialam chorobowe na NL a inny lekarz kazal kategorycznie wracac do pracy miedzy ludzi i to bylo dla mnie najlepsze.Weteranko co u Ciebie ? cos malo piszesz.Nati mam nadzieje ze przeziebienie juz Cie opuscilo,trzymaj sie cieplo. Gruszeczko znalez troszke czasu tu dla nas.Krysiu a co u Ciebie , trzymaj sie skarbie , duzo zdrowka ucaluj maluszki . pa kochani piszcie i nie dolujcie sie nawzajem, do jutra , milego tygodnia i spokojnej nocy.

[Gość a28aga]

Moze i tak zlosliwy byl ale nie bez powodu.czloweika sie tak samo traktuje jak on nas, trochu malo jest zyczliwosci w twych postach, moze jednak pokaz nam swoja lepsza strone??? ;-).Ok luzik, koniec zlosliwych uwag pod TYwpim adresem TY tez o tym nie zapominaj a bedzie sie nam dobzre wszystki tu zylo. Pozdrawiam. Moze zaczniemy od pozcatku? wymazemy to wszystko co zle??? jestem za ;-)Napisz jak tu trafilas do nas, ktos z twych bliskich ma te chorobę? napisz cos o sobie tak normalnie, nie zaczepiajac innych ,poprostu .

[zosia43]

Asie25 Nie martw się ,staraj się nie myśleć czy leki już zaczynają działać ,napewno zaczną takie właśnie są poczatki ,teraz to może być tylko lepiej z dnia na dzień ,i napewno tak będzie.Ja dzisiaj tez miałam doła zobaczyłam w kościele znajomą ,wiedziałam że ma problemy z psychiką ale nie spodziewałam się że aż takie ,niestety jest ta choroba u niej widoczna żal mi jej.Ja oczywiscie zaraz to wzięłam do siebie , skutek to przypalone kotlety ale w nosie z kotletami wszystkie się nie przypaliły.Zobaczysz będzie dobrze niedługo wiosna a nasze dolegliwości utopimy z MARZANNĄ tak będzie Pozdrawiam

[kielce]

Mam putanie czy ktos bral LORISTE?

[asie25]

A teraz z kolei się zmartwiłam bo mi tak wieczorem serce wolno bije normalnie 62, coś około i nie wiem biorę tylko 1/4 leku dopiero to co będzie potem jak będę brać całą całkiem się mi zatrzyma to serce czy co...? a czytam też że przy tych lekach raczej ludzie mają przyspieszoną czynnośc serca na początku... to czemu u mnie tak nagle spada tętno zawsze było powyżej 70, a teraz nagle 60 chore czy co...

[zdrowa1]

Asie ,błagam Cię , pomyśl , po to lekarz przepisał Ci lek żeby spadło to tętno , bo powyżej 70 to było za wysokie a 60 to jest jak najbardziej prawidłowe. A taka rada dla innych też serce zdrowe * nie stanie* i trzeba to sobie wbić do głowy i jeszcze jedna rzecz , serce nie jest automatem ,który ma ustalony stały rytm( puls), serce musi bić w różnych prędkościach i to jest jak najbardziej normalne. Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.

[margo75]

Asie,ja też miałam takie lęki jak mi serce się uspokajało.ale przyzwyczaisz się!!Ono dopiero zaczyna prawidłowo pracować,pozwól mu odpoczywać!Ja kiedyś jak na tachykardię zmieniałam leki (propranolol,potem atenolol),było ok,a jak mi dali bisocard,to na początku miewałam spadki tętna poniżej 50,ale się unormowało.Tak samo z ciśnieniem,wiele lat żyłam z wyższym,co najmniej 90/159 i dobrze się niby czułam,jak zaczęłam brać leki spadło do 60/100 to myślałam ,że zasnę,albo padnę.Teraz mam wszystko w normie i przyzwyczaiłam się,Nabierz dystansu i ciesz się,bo to raczej tylko pozytywny objaw działania leku!Pozdrawiam Wszystkich.Dobrej nocy!

[Weteranka]

Witaski moje kochane Psycholudki ! I te starenkie i te nowe i ciebie Zdrowa też ! Głowy popiołem nie mam zamiaru sobie paprać ! Nie pisałam ( dzięki niektórym za pamięć ), bo u mnie coś nienajlepiej ostatnio. Znacie mnie, nie lubię smęcić.Czytam jednak codziennie i sercem jestem z Wami, trzymam kciuki za Wszystkich ! Z czasem tez u mnie nie tak, nie umiem sie wyrobic.Ostatnio mama wymaga większej opieki.Wczoraj wieczorem miała silny krwotok z nosa - wystraszyłam się ! Pogotowie - ile ma lat ? - 88 - przeszło ? - przeszło - to jutro do rodzinnego !!!!!!!!!!!!! Rolnik - ja tez miałam rozrywajace bóle w klacie, latałam z zawałem na pogotowie.Okazało sie,że to korzonki wlazły w mostek, przeszło po zastrzykach. Wiecie co,w tej naszej francy, to nie umiem za bardzo doradzać.Za długo mnie kąsa i raczej bym straszyła, a dosyć juz mamy BOBOKÓW ! Mogę za to od czasu do czasu podzielic się z WAMI CZYMŚ WESOŁYM . Do poczytania ! Buziaki !

[asie25]

Kurcze Kochane ja normalnie nie moge sie przyzwyczaić i zastanawiam się jak to możliwe żebym się nie trzęsła przy rozmowie z kimś, żeby mi tak serce wolno pracowało... nie mogę jak szybko tak wolno budzę sie dziś i nie muszę już propranololu brać wystarczy trochę antydepresantu... oczywiście wiecie że mam myśli że może to negatywne działąnia leku że spadnie mi tętno całkowicie ale jak się okaze że będzie tak codziennie to pewnie zrozumiem że jest ok... teraz jeszcze jakiś mały niepokój jest... ale nerwica to straszna choroba jak ona tak może sterować pracą naszego serca... miałam z nim takie jazdy zawsze je czułam... nie mogłam spać, jeść, żyć... a teraz nagle taka odmiana że nie wierzę... serce pracuje jakby go nie było jak u sportowca... masakra nie mogę się przyzwyczaić... chciałam do psychiatry zadzwonić spytać czy może trzeba to odstawić ale wiem że błazna z siebie tylko robię ale jednocześnie się trochę boję. wiem że to nienormalne... Fajnie że mozna się poradzić Was, w domu nikt o takich rzeczach nie ma pojęcia... Dzięki wielkie Pozdrawiam Wszystkich

[asie25]

Kurcze ale jednak się boję jutro mam zwiększyć dawkę i co będzie jak całkiem spadnie mi tętno czytałam że może to być skutek uboczny i się boję... a kawe mozna pić przy antydepresyjnych wcześńiej nie piłam nigdy kawy?

[biel]

Witam Was kochani. Nie mogłam dzisiaj w nocy spać!!! usnęłam około 4 teraz mam wrażenie że się przewrócę. Witaj weteranko , w końcu napisałaś. asie25 głowa do góry! ja piorę paxtin na początku był dramat. Organizm musi się przyzwyczaić do leku, ja też myślałam że organizm zwariował. Dzisiaj idę po wyniki krwi , mam problem z niską hemoglobiną więc chcę sprawdzić. Ostatni czułam się jak piana,zawroty,senność, więc sprawdzimy. Mam nadzieję że będzie ok. Życzę miłego dnia wszystkim bez wyjątku.

[asie25]

Biel życzę powodzenia w wynikach :) mam nadzieję że będą ok. a jak niska miałaś hemoglobinę? pamiętam że coś pisałaś tylko nie pamiętam czy dobrze pamiętam:) W każdym razie kciuki wszyscy trzymamy. Pozdrawiam serdecznie

[Gość Rolnik 1973]

Witam. Asie u mnie kawa pobudza jeszcze bardziej tą francę, ja nie piję. Czasem od żonki wezmę łyk albo dwa dla smaku.

[asie25]

Wiem że kawa pobudza bo zanim zaczęłam łykać antydepresyjne leki, to wszystko pobudzało moje serce zwykłe kichanie i miałam puls ponad 80, wyjścia na dwór 100!! i sytuacje że tachykardia mnie po prostu wykańczała. A teraz jest lepiej od kilku miechów tylko dlatego że ograniczyłam wyjścia do minimum, i tak tylko leżałam w domu. i bez propranololu nigdzie sie nie ruszyłam. a jak teraz tak mi spadł puls tzn mam jeszcze ponad 80 czasami chyba mam, ale jak siedzę czy leżę to spada bardzo a jak nie brałam tych lekóekw od psychiatry to był koszmar, mam nadz że będzie ok, nie chce już życ tak jak żyłam, i chcę własnie kawę pić jak każdy człowiek. Pozdrawiam

[majkak55]

Witajcie Asie z kawa na poczatku daj sobie spokoj , moze kup sobie bez kofeiny tez dobra , nie pilam kawy przez rok dopiero potem powoli ale teraz nie polecam. NIE martw sie pulsem nie spadnie tak aby Ci zaszkodzic, widze ze lubisz sie zamartwiac , za duze zle a dobre to tez podejrzane . Daj sobie czas juz widze z tego co piszesz poprawe a na wiecej trzeba poczekac zobaczysz nastepnym razem to Ty bedziesz pocieszac i tlumaczyc zawilosci nerwicy innej potrzebujacej osobie , jak my tu wszystkie . Moj lekarz mowil ze to nie jest smiertelna choroba tylko strasznie wymeczy . Trzymaj sie kochana bedzie dobrze stara weteranka nerwicy Ci to mowi . Sloneczko pieknie swieci a za miesiac wiosna .