Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Dzis mam zaszczyt byc pierwsza .Renka ja to bym musiała MOja p. TEreska nagrac na dyktafon i codziennie sobie puszczać. A dzis juz raniutko na nogach ,rano dostałam okres i aerobik sobie dzis odpuszcze bo sie czuje jak przewinieta przez maszynke do miesa. Zycie mojej 14 wiktori rozkwita zmiana szkoły to była dobra decyzja jest wciaz usmiechnieta ,nawet odwazyła sie przed klasa zaśpiewac jakos piosenkę i mówia ze byli w szoku jak ładnie spiewa (no w efekcie wciaz chodzi i śpiewa). A i stwierdziła ze sie w tej nowej szkole rozleniwiła bo trudno jej sie wyszykowac na 9.45 (sama to stwierdziła wiec byłam w szoku) Melduje ze w Wielkopolsceszaro ,buro i pada. Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza

Witam. Dziękuję bardzo Renka, bardzo mądra książka właśnie zaczęłam czytać, tylko teraz zastanawiam się jak przekonać mojego narzeczonego żeby przeczytał, czasem wydaję mi się że on nie jest zainteresowany zmianami w związku na lepsze i że to tylko mi wciąż coś nie pasuje. I tak się zastawiam nad tym wszystkim, chciałabym żebyśmy się bardziej rozumieli , ale ku temu trzeba chęci obojga. A poza tym to dalej mam doła i nie wiem kiedy mi przejdzie. A co u Was piszcie:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie, dzis bylam u lekarza, okazalo sie ze to wszystko co sie dzialo ze mna-tzn brak odczuc, pozadania itd to nie pzre zleki ;-( i jescze to moje zapominanie tzn jakbym miala luki takie w pamieci-to depresyjne stany tak to nanzwal ;-( czyli pod depresje z nerwica ;-( eh ale weicei co?? Trudno, czuje sie jak czuje, slucham sobie esolej muyczki czyli takiej co nie e jdno serce poruszy ;-) i jutro mam zamiar isc na zakupy z mama do biedronki ;-) pozdrowka

Odnośnik do komentarza

Witam Freciu, witam wszystkich! :) Mój nastrój ostatnimi czasy, w porządku... mimo zaliczeń staram się jakoś funkcjonować, zostały mi trzy najgorsze egzaminy...;/ Ale za to w następną sobotę już BAL :) Ale troszkę się martwie, bo okres mi wtedy wypada...:( Freciu czekam na to słońce, bo w lubelskim bardzo szaro buro... i śnieg z deszczem do tego. Pozdrowionka Wszystkim!! Aga, widzę, że to samo co u mnie, u mnie z depresją już troche lepiej, bo cały czas biore leki, na szczescie da sie to wyleczyc.

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. Poniewaz znalazłam naprawde fajne informacje na tematv radzenia sobie z natarczywymi myslami, co w nerwicy jest na porzadku dziennym, dlatego na tym watku tez je zamieszczam . WYBÓR MYSLI Sa momenty kiedy wybieramy nasze mysli... Sa momenty, kiedy pewne mysli nas wybieraja i jakos trudno nam sie temu sprzeciwic... CHODZI O MYŚLI NATRĘTNE , ktore nas odwiedzaja regularnie i nie daja spokoju... DLACZEGO MYŚLĘ O TYM, O CZYM NIE CHCE MYŚLEĆ ?... Czyz nie jestem panem mojego umyslu i czy nie decyduje w kazdej sytuacji o tresci i jakosci moich mysli? Mysle o czyms poniewaz przyzwyczailem sie do normalnego myslenia, pozbawionego dyscypliny i pewnej madrosci... przyzwyczailem sie do tego rozluznienia przez lata i teraz jest mi trudno myslec tylko o tym, o czym pragne myslec.... bez dyscypliny w mysleniu dochodza do glosu nasze struktury nieswiadome - i razem z tym obawy i leki urojone, nie majace zadnych rzeczywistych podstaw w zyciu. Umysl woli myslec cokolwiek, nawet urojone glupoty niz nie myslec nic! A przeciez niemyslenie o niczym jest zdrowsze niz myslenie o glupotach lub mnozenie bezuzytecznych mysli. Myslenie natarczywe, obawy, smutki, zmartwienia, przykre wspomnienia, stres, frustracje, rozczarowanie... jest tego troche... i my jako bezsilne istoty wobec tych niewidocznych, wewnetrznych *wrogow* naszego spokoju. Powtarzajac za buddystami, myslimy za duzo i zle! Czy potrzebujemy czy nie to myslimy i myslimy... JAK MYSLEC POMYSLNIE LUB MYSLEC MNIEJ? - uznajmy ze mamy pelne wladze nad naszym umyslem i myslami, ze jestesmy za nie odpowiedzialni. (nie badzmy ofiarami lecz wladcami naszych mysli) - praktykujmy *niemyslenie* zatrzymanie umyslu, cisze w swiadomosci.... (stwarzajmy pustke w glowie zeby przyzwyczaic sie powoli do zatrzymywania mysli) - gdy niepozadane mysli sie pojawiaja, zatrzymajmy umysl, lub pomyslmy o czyms przyjemnym. (mozemy tez zrobic cos niecodziennego, umysl sie dezorjentuje i staje sie bardziej podatny na pozytywne sugestje) - regularne robienie czegos nowego, uspokaja umysl, bo jest zajety nowym doswiadczeniem i wycisza sie... - gdy zaczynamy *zle* myslec, zastanowmy sie jakie wewnetrzne przekonanie lub schemat myslowy sie za tym kryje... odkryjmy go, i zmienmy na pozytywny! - dzisiaj sie czyms martwimy a jutro zapomnimy! (wszystko przemija, wiec po sie meczyc z wlasnej woli czyms, co nie posiada zadnej solidnosci w czasie) - nie poswiecajmy zbyt wiele czasu problemom czy rozterkom, zajmijmy sie raczej rozwiazaniami... nakierujmy umysl na stwarzanie pozadanego zycia! -------------------- Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam. Stwierdziłem że tutaj napiszę. Od jakiegoś już czasu z kilka miesięcy mam bóle głowy. Rozpierające czaszke. Sytuacje normlane są dla mnie nieraz przesadnie stresujące i powodują łomotanie serca i coś jakby adhd. Ból głowy dopóki leże jak się budzę z rana praktycznie go nie ma. Jak wstanę pojawia się odrazu. Znika na powiedzmy 30min po seksie tak samo w przypływie euforii np oglądam dobry kabaret i nagle przestaje boleć. Po jakims czasie ból znowu wraca. Pojawiają się mi na glowie jakieś nierówności dziwne których nigdy nie bylo tak jakby to było wlasnie od tego rozpierania, ale może to właśnie nerwica mi figla robi? Dlatego zwracam się do Was bo na pewno najlepiej wiecie o co w tym chodzi. U lekarza byłem z bólami głowy dureń mnie spławił i jaja robił także muszę go zmienic ale póki co sesja także nie ma czasu na takie bajery. Ból głowy rónież potrafi ustąpić jak w coś się maksymalnie wkręce i zapominam o calym świecie np granie na gitarze co robię od małego. Prosiłbym o jakieś wypowiedzi wasze na temat tego bólu u was ma/miał on podobny charakter. pozdrawiam i życze wszystkim powodzenia kaltu

Odnośnik do komentarza

Witajcie moi drodzy nie za bardzo mam czas aby do was skrobnac mam caly tydzien goscia , siostra mojego meza nas odwiedzila a bardzo dawno juz nie byla, nerwuska taka jak ja, wiec mamy tematy.Szykuje obiadek i w tej chwili skonczyl sie piec serniczek tak wiec narazie dietka wstrzymana ale od poniedzialku ostro zaczynam .Cos dziwnego bylo super chcialam juz przestac brac leki a dzis tak takos inaczej chyba jeszcze za wczesnie. W poniedzialek mam wizyte zobaczy sie.Rolnik cieszy mnie ze u Ciebie super tak trzymaj.Madziu 1989 wez sobie ze trzy dni przed okresem tabletki przeciwbolowe i nie pij duzo wody , bedzie super baw sie pokis mlodziutka, zostaw nerwice w domu.U mnie dzis slonce i plus 9 pieknie , trzymajcie sie wszystkich sedecznie pozdrawiam i czekam na wasze pisanie buzka .

Odnośnik do komentarza

Dobry dobrt rolnik fajne uczucie no nie. mie tez czasami glowa boli gdy pomysle ze mnie nic ni boli ;0 kaltu witoj, nie zrazaj si ignorancja ,zrob sobie badania a potem, jesli sie okarze ze nic nie ma to smiej si suce w twarz znaczy nerwicy ;0;0 raport stan samopoczucia wzgledny ataki brak snieg od ch.ja i ciut ciut temp wewn 36.7 zewn w dzien minus 6 w nocy minus 20 i ptaki spadaja ...pewnie wysoko na nas patrza i nie ytrzymuja i harikiri ;0 ryby sniete bo skarpetki pralem na wybrzezu

Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3

Witam moi kochani Grypa już poza mną ale jestem strasznie słaba nie wiem dlaczego ech szkoda gadać Po za tym żołądek znowu dokucza gastroskopie zrobię dopiero w lutym nie chce mi się nic ale dzisiaj się zebrałam i mimo tego osłabienia upiekłam chrustów oczywiście małżonek pomógł bo to była jego zachcianka U mnie ponuro śniegu już ani grama nie ma i te ponure szare dni też swoje robią że nic się nie chce Wnusia już tak fajnie chodzi kiedy to zleciało dopiero była taka malutka Pozdrawiam was kochani wszystkich ściskam was buziaczki

Odnośnik do komentarza

Kaltu- u mnie jak się zaczęła nerwica, to też miałam straszne bóle głowy zaraz po przebudzeniu ich nie było w nocy jak się przebudziłam to też nie było, ale jak tylko wstałam z łózka i zaczynałam dzień to się pojawiały, czasem były tak silne że masakra, jakby co chciało mi zgnieść głowę. Było to jakiś czas, aż w końcu poszłam do neurologa , on dał mi na rezonans magnetyczny, ale wyszło że jestem zdrowa, że wszystko w porządku, więc te bóle głowy wytwarzała moja podświadomość, myślałam a może nawet byłam niemalże pewna, że mam jakiegoś guza lub coś takiego, dopiero to badanie mnie uspokoiło, i jak ręka odjął bardzo szybko przeszły mi bóle głowy, może nie od razu ale szybko. Dziś czasem się zdarzają ale zazwyczaj kiedy mam stresowe sytuacje. Tak sobie myślę, że tu na forum musi być zawsze ktoś, kto jest silny, bo ostatnimi czasy wszyscy mamy trudny czas, albo depresja albo stany depresyjne i wahania nastrojów nas dopadają, a my wtedy potrzebujemy wsparcia od drugiej osoby i ktoś musi być silny;) U mnie trochę lepiej, ale jeszcze mam doły, chciałabym znaleźć pracę i być niezależną. W poniedziałek znów pójdę szukać pracy, wydaję mi się że tu na śląsku teraz już też nie jest różowo z pracą, a zawsze to był region gdzie pracy było więcej bo tu skupisko tylu miast. Jutro mieliśmy jechać na targi ślubne do Kraka ale chyba nie pojedziemy no cóż. Pozdrawiam Was wszystkich piszcie co u Was bo jestem ciekawa;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie, Marta ja tez jestem na etapie poszukiwan pracy i u mnie tez fatalnie czyli brak ;-/ pracy i kasy u mnie jesli chodzi o nerwice to narazie wmiare, nie mialam atakow paniki ani leku-odpukac za to sen z poweik spedza mi znow moj kaszel oskzrelowy ;-/ eh ktory to juz raz, nie licze ;-/, w nocy goraczka i ten nieustajacy kaszel, zero odpornosci, jutro ide do uzredu po zaswiadczenie i szoruje zapisac sie do lekarza niech cos zrobi ja ciagle mam problemy z ozkzrelami a juz tyle lekow wyjadlam co niby na oskzrela ;-( o dupe obic, peweni znow antybiotyk dostane eh ;-/. Buska kochani, Justyna pisz, nie ma co sie czaic, co mozemy Ci zrobic jak napiszesz? ;-) nic, weic zcego sie bac??? kazdy z nas byl kiedys tez na Twoim miejscu czyli 1 wpis ;-) potem idzie z gorki ;-). buzka

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Kochani,ja po aerobiku ,na który pojechałam rowerem takze rozpoczełam sezon rowerowy w styczniu ,zobaczymy na jak długo .Ale dzis u mnie słoneczko i piekna pogoda ,oby na bardzoooo długo .Cała sobota spedzona na turnieju ,ale super 3 miejsce zajęte i Martyna strzeliła takkkka brame z wolnego ze ach! Teraz ma powołanie na kadre w ferie i musimy znowu ja namawiać bo niechce jechać ! Robo słyszałam o tych spadających ptakach i snietych rybach ,Robo moze ty juz wracaj bo zobacz ile szkód robisz! Ale wyczuwam radosniejszy post u Ciebie ,a to oznacza ze lepiej u ciebie! Zycze miłęgo dnia ,jutrro mam ksiedza po kolędzie !

Odnośnik do komentarza

Witajcie u mnie dzis pieknie caly czas slonce i cieplutko juz prawie nie widac sniegu , wszystki sie stopilo.Dzis na 15,45 wybieram sie do lekarza po dalsze leki na NL, a potem po odbior wynikow po tym zabiegu co mialam wierze ze wszystko w porzadku a jednak sie boje.Wczoraj wyskoczylam do pobliskiego miasta i przy okazji kupilam sobie kostiumik byl predzej po 235 zl a w promocji tylko 70 zl , cudny i moj rozmiar,a czego przecenili 70 procent to nie wiem ale to dla mnie lepiej.Krysiu po grypie mozesz czuc sie oslabiona , daj sobie czasu i jedz warzywa.Justa1 pisz do nas , napisz cos o sobie czekamy.Freciu zazdroszcze Ci tego aerobiku , ja mam najbliszy ponad 25 km wiec pozostaje tylko rower , ale jeszcze nie zaczelam , zreszta ma wrocic zima wiec to sie odwlecze w czasie.ale od wiosny nie odpuszcze.Nie wiem czemu dzis w radio mowia ze dzisiejszy dzien jest najgorszy pod wzgledem depresji , mi jest trudno to ocenic bo ja i tak jestem a strachu przed wizyta u lekarza i przed odebraniem wynikow. Zagladne pod wieczor co u was slychac. Trzymajcie sie kochani.

Odnośnik do komentarza

Majeczko jak sie wyprowadze to bedzie gorzej ,bo bede miała 7 km do tej hali ,ale cos wymyśle. Dzis moja wiki miała pecha! Pierwszy raz poszła na wagary z jednej lekcji i kogo spotkała ??Swoją mamuske na rowerze ,zrobiła sie czerwona jak burak ,zaczeła truc ze kolezanki ja namówiły ,a ja jej powieezdziałam ze jestem jak Wielki Brat wszystko widze wszystko wiem ! No i mam ze szkoły jzu 9 sms czy jej usprawiedliwie. Nati ,iwona odezwac sie !

Odnośnik do komentarza

Witam Ne pisałam chwilę bo miałam trochę różnych problemów. Moja córka miała w sobotę studniówke, wyglądała prześlicznie, naprawdę ! W ogóle bał był super zorganizowany, na balu było około 300 par, układ pierwszego tańca robił znany w mieście choreograf, nie był to zwykły polonez, zaczynali walcem, później przeszli w poloneza a zakończyli bardzo radosną salsą. Wszyscy byli zachwyceni i wzruszeni. Naprawdę było na co popatrzeć, fakt, że próby trwały długo ale warto było. Poza tym u mnie wiosna na całego, ciepło, w miarę słonecznie, pies wreszcie może sobie pobiegac po ogrodzie :) Dla dzieci taka pogoda nie za bardzo, są już ferie i szkoda, że nie ma śniegu i mrozu. Freciu, no ładną wpadkę zaliczyła córcia ha ha ha. Krysiu, jak zdrówko ? Majkak, daj znać jak wynik. Weteranko,coś Cię nie widac na forum, w szystko w porządku ? Gruszko, kochana a co u Ciebie ? Madziu, juz niedługo sie bawisz na balu........życzę Ci miłej zabawy. Robo, post jak zwykle zabawny :) Prosimy więcej. Renka, Aga, Biel, Martha, Rolnik, i wszyscy pozostali, pozdrawiam Was serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani ja dzis jade na aspirynie ;-/, na jutro zapisalam sie do lekarza bede prosic o skierowanie do chirurga eh ;-(, duzo dzis nie napisze bo taka jakas snieta jestem i jakby sil w rekach brak, oslabienie takie ;-/, mam nadzieje ze to pzrez te pogode nijaka. Pod katem nerwicy bez lekow ale odnosnie apetytu brak nie rusza ale trudno moze keidys ruszy. pzrepraszam za taki krotki i smetny posta, taki mam nastroj dzis. pozdrawiam wszystkich buzka

Odnośnik do komentarza

Przy okazji Twojego postu Nati przypomniała mi się moja studniówka...elegancka suknia, polonez, niezapomniane wrażenia, jeszcze wtedy bez nerwicy to tym bardziej fajne wspomnienia. W tym tygodniu planuję zapisać sie na aerobik. Na Klonowej (bo tam planuję), joga też jest, ale dwa razy droższa. 80 zł zł 2 wejścia w tygdoniu na aeroik. Na bieganie też mam apetyt. Czekam aż dzień sie zrobi dłuży. Bo teraz jak mąż wraca z pracy ok 16.00 to już zaraz ciemno i nie bardzo tak ruszać gdzieś po nocy. Na początek planuję rozruch gdzies na stadionie w Siedlcach a potem jak złapię troche formy to bede biegać u siebie na wsi. Dzis zapiszę się też do gina (przeglad podwozia raz w roku obowiazkowy :) i do dentystki mojej, bo jeden ząb mam do leczenia. Pogoda wisenna dobrze na mnie działa. Pierwsza połowa stycznia była dla mnie dosyć trudna. Ciągłe zmęczenie, nic mi sienie chciało. Ale już lepiej. Wczoraj posprzątałam cały dom (ale pierdolnik był), zrobiłam pranie. Dziś moja starsza pociecha ma urodziny. Równo 5 lat temu o 9.35 przyszła na świat po 10 godzinach męki na porodówce :). Mam w planach upiec biszkopta przekładanego masą z karpatki z polewą czekoladową. Ona usilnie domaga sie tortu i dużo gości i oczywiście....prezentu. Tak jak to było w tamtym roku. Idę robić moim krokodylkom śniadanko. trzymajcie sie ciepło, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×