Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość aga28]

Witajcie kobietki, lekarz kazal mi wrocic do 1 tabletki i do kontroli w styczniu, wizyta byla odpatna bo fundus znie podpisal umowy ale pomyslam a co tam, zarobilam a zdrowei wazne jest ;-). lekarza nie widzialam oj chyba z pol roku, on tez ponoc ciezko chory ale sie pojawil ;-). Ja biore teraz po pol tavbletki, tak chce utrzymac to, zostane na polowce, zobacze jak to bedize z tymi moimi wahaniami nastroju, to etz poweidzialm lekarzowi dlatego akzal do calej wrociic, a tez jako przyzcyne uwaza utrate pracy ;-(. Co do grypy to nie ejstem wpelni zdrowa, az zla jestem bo bralam duza dawke antybiotyku, jelitya slabe, odpornosc na bakier, kicham znow, ale kupilam se niedrogi tran chyba 100 tabletek ok 20 zl, witamine c i baktreie na jelita-bo ja mam zespol jelita drazliwego. Wyskoczylam dzis nachwilke do sklepu i kpilam tortelini i barszczyk blyskawiczny, dzis moj tomek wpada, tez bidulek chorowal i telefony nam jedynie zostawaly. Pozdrawiam wszystkich, ale u nas jest wesoly, sympatycznie, nie ma dnia abym tu nie zagladala ;-), pozdarwiam Rodzinke ;-) papapa

[Gość krystyna 3]

Witam kochani Rnko 30 Książka doszła dziękuję kochana serdecznie już zaczęłam czytać Pozdrawiam serdecznie Freciu Udanej zabawy kochana Pozdrawiam Ja od 2 w nocy nie spałam złapały mnie te boleści żołądka koszmar mówię wam ach szkoda gadać nałykałam się tabletek teraz dopiero troszkę popuściło oby jutro mnie nie bolało bo jedziemy na roczek do wnusi boże dopiero pamiętam jak się urodziła a tu już roczek minął Znowu babcię skrobnie hihih jak ten czas leci dziewczynki Po niedzieli trzeba by się pomalutku zabierać za jakieś porządki świąteczne bo zanim ja to wszystko porobię och mówić mi się nie chce Ale łazienka już po remoncie to najważniejsze bo miałam już dość tego syfu Kochani pozdrawiam wszystkich serdecznie miłej spokojnej niedzieli wam życzę i miłego wieczorku buziaczki

[Gość w.eter.anka]

Kochana Krysiu - martwię sie Twoimi dolegliwosciami, przeczytałam Twoje posty wczesniejsze i to chyba trwa za długo.Lec szybko do dobrego lekarza i ratuj sie, nie mozna wszystkiego kłasc na karb nerwicy. Zazdroszcze Ci oczekiwania swiat.Ja swiat nienawidze!!!!!!!!!!Zostało mi to po cięzkiej depresji (nie mylić z nerwica)ktorej niestety doswiadczyłam.U mnie teraz jaki piatek, taki swiatek.4 lata jedno i to samo, pampersy, zupki przecierane, masaze, pranie, smarowanie itp.10 lat mama miała demencje starcza )altzmeicher = Cos mi sie dyieje y kompem , literz yle wzskakuja , napisye poyniej.

[jadwigaszpaczynska]

Witam Wszystkich, witaj w.eter.anka, Kiedy litery tak fiksuja ktos mi poradzil, żeby nacisnąc równoczesnie shift i CTRL .To działa. Pozdrawiam.

[Gość w.eter.anka]

Jadwigo, nasz promyczku, dzieki za radę - POMOGŁO. Tak mni wczoraj wzięło na smętki, że to fiksowanie to chyba był znak, abym odpusciła i ja nie sfiksowała. Zaczynam z innej beczki. Kiedy założylismy pocztę @, nie mogłam się doczekac, aby ktoś do mnie napisał, zaglądam, zaglądam, a tu nic.Wlazłam na jaką strone, tam było kółeczkoi napis - czy chcesz otrzymywac powiadomienia oczymśtam na@ - pewnie że chciałam, wreszcie będe miała listy !!!!!!!!!! - nacisnęłam.O boziu, codziennie miałam ponad 200 wiadomosci, było tego coraz więcej, nie mogłam nadażyc z kasowaniem, poczta sie zapychała.Zaznaczałam - kasuj wszystko - iprzy okazji usunęłm mezowi wazne wiadomości - ale sie wsciekał ! W koncu coś tam zrobił i przestało przychodzic - ufffffffff. Drugi raz znalazłam strone o telewizji za darmo, sms.1,22.Mysle, zrobie meniowi niespodzianke, niech se pooglada fajne filmy - wysłałam.Wylazł komunikat -wyslij 2 sms, juz miałam kliknac, ale zobaczyłm na dole informacje, ze te 1,22 to tylko od 2 -3 w nocy(PROMOCJA), a tak to koszt 25zł.Dałam se spokój z niespodziankami.Jak przyszedł rachunek za tel.to ten sms.kosztował mnie 35zł.!!!!!!!!! - oszuści.Mąż błagał mnie, abym już w nic nie naciskała.Staram sie uwazac- a tu tyle różnych konkursików. Miłej niedzieli dziewczynki, nie wiem jaka u mnie pogoda, bo jeszcze ciemno. papatki.

[robo4]

witajcie kochani musze Wam sie przyznac ,ze ostatnio za bardzo sie zaglebilem w literaturze trzustkowej i poczulem ,jakby jakas ukladanka zaczela sie splatac w calosc. wiem ze dla nerwicowca jest to zagrozeni i ze latwo mozna popasc w sugestie ale tak sobie czytalem i co odkrylem wielu ludziom tomograf nie wykazal problemow trzustkowych towarzyszace ataki po spozyciu alkoholu tezo czyms swiadcza bol a raczej ciagle uciski,pieczenia po lewej stronie nadbrzusza dodatkowo te nocne ataki ,trzesiawki uczucie zimna,w momwncie ,gdy podczas ataku czlowiek sie skulil przy kominku i nawet nie widzi ,ze za blisko sie skulil i mu kawalek posladka sie przypala....wypisz wymaluj kaban na ruszcie...;0 uczucie ukrytej piesci w lewej czsci nadbtzusza ,ktora sie rozpycha ,jakby chciala zagarnac jak najwiecej miejsca...to zwazywszy na moja pasje do historii i stosunkow miedzynarodowych ,od razu kojarzy mi sie z rasyja;0nie wazne czy stalinowska czy miedwiedijowskoputinowska reasumujac pragne poinformowac Was moi drodzy wspoltowarzysze niedoli ,ze w takich sytuacjach ,czlowiek naprawde zakochuje si w nrwicy i za cholery ni zamienilby jej na np zapaleni przewlkkl trzustki ..... p ps dostalem nowej nrwicy,a mianowicie nerwicy chinskiej ostatni raz kupilem chinska klaWIATURE ciagle omija jakies literki i wogole jest brzydka jak h.j mao tse tunga ,nie wspomne juz o telefonie ktory sam rozmowy przeprowadzal i mi 180 zl rachunku nabil. chinole byli dobre jak lecial bruce leeeeeeeee i jak siedzili za swoim wielkim mureeeeeeem ale zaraz kur.waaaaa rozpiuer.ole te klawiature......................... i o jakiej nerwicy mi wszyscy gadaja;0;0;00000000000000000000000000000000

[biel]

Witam kochani! Czytam Was co dziennie i jestem na bieżąco, u mnie w miarę. Leżę jeszcze w łóżku z moim kotem , jest moim pupilem( to pers) , uwielbiam go głaskać. Czytałam w necie że koty działają relaksująco i potwierdzam tą tezę , jak mi smutno to przytulam się do niego a on mruczy ,a moje samopoczucie znacznie się poprawia. Rozczytałyście się dziewczyny , ale to dobrze , zawsze można dowiedzieć się coś nowego i odciągnąć uwagę od naszej kompanki(nerwicy). Jadę dzisiaj na obiad do teściów więc leniuchuję. Zajrzę do Was wieczorkiem Pozdrawiam Wszystkich gorąco!!!

[Gość Nati]

Hej kochani Wygrałam 64 000 złotych w Milionerach ! Co ja z tą kasą zrobię ??!! Nie no żart, wygrałam, owszem ale w *Milionerzy online* ha ha ha, tak mnie ta gra wciągnęła, że wczoraj poszłam spać o 1 w nocy, dzisiaj też będę grała, może uda mi się wygrać ten milion ..........:) Freciu, żyjesz po balu ?? Fajnie było ? Potańcowałaś :)) ?? Krysiu, kurczę ten żołądek to Ci daje popalic.......... Jejku, faktycznie, dopiero co pisałaś, że wnusia się urodziła a tu już roczek.............Co fajnego Krysiu kupiłas wnusi na urodzinki ? Weteranko, każdy na początku pracy z komputerem popełnia błędy, nie przejmuj się :) Madziu, to rok będziesz miała pod hasłem BAL, bardzo fajnie :) Robo, to fajne zakupy made in China zrobiłeś ha ha ha :) Ale fakt, można przy takim sprzęcie nabawic się nerwicy :) Biel, zazdroszczę Ci obiadku proszonego, chetnie też bym poszła , chociaż do teściowej to może niekoniecznie hi hi hi. No własnie a pro po obiadu, idę własnie go robić, miłego dnia wszystkim.

[sylwiacelina]

Hejka weteranko jak tam po piwku?Widzę że humorek Ci dopisuje?Powiedz mi jak sobie radzisz jak masz słabszy dzień.papapa.

[Gość Renka30]

Mój mąż w piątek rano pojechał do Lublina na studia. Robi studia uzupełniające magisterskie bo miał tylko inżyniera. Jak będzie miał magistra będzie mógł zdawać egzamin na bardzo ważne uprawnienia budowlane na projektowanie linnni energetycznych. Będzie wtedy samodzielnym projektantem już ze stempelkiem z własnym nazwiskiem. Z tymi uprawnieniami nie bedzie sie cykał z pracą. Być może nawet awansuje na poważne stanowisko. Wszystko to ważne bo daje to całej naszej rodzinie stabilizację z pracą i kasą. Tak więc caluśki weekend siedze sama z dziećmi. Ale żeby sienie nudzić dzieci zapakowałam w samochodzik i pojechałam do mamy i siostry. Nocowałyśmy tam i przyjechaliśmy w sobotę koło 16.00. A dziś zawiozłam je do teściów koło południa żeby mieć chciaż kilka godzin dla siebie. Tam są też inne dzieci więc moje malucy nie będą sie nudzić i zdjedzą gotowy obiadek. Ja sobie trochę pospałam, mąż już w drodze do domu bo dzwonił a ja w miedzyczasie dorwałam sie do kompa. Wczoraj naściągałam sobie troche filmów polecanych na stronie *cud nie działa, czyli jak mądze odpoczywać*. Jedego nawet zaczęłam oglądać pt. *Sekret*. Tak sobie myslę, że skoro ksiażkę da sie wysłać e-meilem ma ona ok. 760 kilobajtów to jeden film też ma tyle. Mam drugą skrzynkę e-meilowa to zrbie eksperyment i wam powiem. Jak wypali to bedę wam wysyłać filmy. c owy na to? Freciu, a tobie odcieli pępowinę od córki na porodówce? Ty lepiej sprawdź jak siedzis będziesz kąpać :). Takie wyjazdy są Wam bardzo potrzebne, zwłaszcza córce. Uczą samodzielności. Ale ty sie nie martw bo i ja mam problem z tą moja podwójnie nie odcietą pępowiną :). Aż sie boję jaka ja będę jak moje dzieci podrosną. Weteranko, co do mioch objawów to podałam bardzo skromną listę. Tych atrakcji było duuużo więcej. Wszystkei nieźle zakręcone. Nati, aż mnie jednocześnie i radość i zazdrosć wzięła jak napisałaś o tej wygranej. Graj, graj, może uda ci sie coś większego wygrać. Ago, Robo, Krysiu, biel, sywiacelina trzymajcie się cieplutko, powtarzam sobie to w kółko, byle do wiosny, do lata, juz listopad mamy prawie za sobą hura! Uciekam z forum. Zerknę jeszcze na allegro, bo czaje sie dla mojego synka na tory i kolejkę z bajki Thomasa (Tomka). Nowe zestawy są mega drogie. A jak pojedziemy do siostrzeńca to mój Mały oczu od tej kolejki nie odrywa i rwie siedo niej. Zresztą i ja bym sie pobawiła czymś takim :).

[robo4]

jest moze ktos na czacie?

[frecia3]

Witajcie! Renka sprawdziłam i odcięli,,,ale ....pewnie masz rację wyjazdy potrzebne za kilka dni następny Na kadrę na trzy dni do Konina. Robo jak wracasz na forum to zaraz weselej ,przesłac Ci człowieku narmalną klawiature zebys sie nie denerwował? Zabawa najlepsza na jakiej byłam ,bawilismy sie do 3 rano ,wypiłam jedno winko tzn,buteleczkę ,miłam moment kieedy tanczyłam i facet wciaz kręcil kółeczka ze pomyslałam ze runę jak dluga,ale dałam rade. Bartek po wypiciu kilku kieliszków okazał sie królem parkietu (włacznie z tancem po kolanach),miał taki moment o 3 ze koniecznie chciał sie isc z kims tam pozegnac ,jak juz szlismy do pokoju i UDAŁO mi sie go zatrzyamac(a pewnie wiecie kobitki ze to nie łatwe)i mysle ze gdyby poszedł to niedziela była by cieżka ,a tak odespał i było okey. MOgę co sobota chodzic na zabawy! Marta bedzie o 16! Krysiu pamiętam jak wnuczka sie rodzila zobacz jak ten czas leci !

[Gość w.eter.anka]

Dzień dobry wszystkim. Frecia, ale naładowałaś akumulatorki !!!!!!!!!- super. Biel, ja też zaliczyłam proszony obiadek u Synowej - pychota. Natuś - ale się ucieszyłam z Twojej wygranej, nie doczytałam do końca i poleciałam pochwalić się mężowi jaką mam mądrą koleżankę ! Tego kompa to nie ogarnę chyba do końca życia. Renka - eksperymentuj z tymi filmami, ja bym się pisała.Książkę czytam i analizuję powoli po kawałeczku.Bardzo ją też polecam. Sylwuś, piwko super, ale nigdy więcej grzanego (podwójne procenty ), włosy mi stawały dęba. Mam też gorsze dni, ale kto ich nie ma ? my nerwicowcy trochę więcej. Ja często biorę sobie taki kajet, do którego wpisywałam swoje śmieszne zdarzenia, sytuacje, małe sukcesy (rada pewnego terapeuty ) i czytam, przypominam sobie, że nie byłm smutasem.Inny mój sposób, to do melodii ulubionego przeboju dopasowuję własny tekst np.jest wesoło, bedzie dobrze, jest coraz lepiej - głowę mam zajętą wymyślaniem słow, podśpiewsuję i nie myślę o głupotach.Lubię też wziąść na kanapę mojego pieska i mu opowiadac, ma takie mądre oczy i mięciutką sierśc. Jak tam Twoje urwisy ? U mnie zimno, mży deszcz...............brrr.

[Gość aga28]

witajcie moja skarby ;-) dzien bez zagladneicia tu to nie dzien ;/ Ja wlasnie odebralam pzresylke, doszly moje zalegle paczki na kolczyki, nie moglam sie doczekac, dzis bede dziubdziala kolczyki, naszyjniki tez porobilam tylko nie weim czy zejda;-/ ale zobacze. U mnie tez mzy ale mam to w nosie, musze wyjsc i sie przewietrzyc, kupic moze jogurcika eh od slodyczy musze uciekac bo uweilbiam je i tyje po nich eh. ogarnelam juz pokoik, rybki akwarium tez wyczyszczone, weic teraz jednie siebie ogarnoc i leciec na miasto.Wkurza mnie to ze moja miescina taka mala, najgorzej jak spotykam znajomych i odrazu pytanie: a ty nie w pracy?????// dobija mnie to, ciekawscy cholera jasna. Ja wczoraj dzien ok, narazie jest dobrze, jakos sobie radze. pozdrawiam wszystkich buziolki papapap

[gruszka]

Witajcie. Ale sie tu wesolo zrobilo Robo no tak sie usmialam z tej klawiatury ze az sie poplakalam i makijaz mi sie rozmazal. Weteranka tez sie do tego przyczynilas. Super oby jak najwiecej takich postow. :)))))))))))))))))))))))) U mnie jakos leci. Tez wczoraj sie byczylam bo bylismy u tesciowej na obiedzie. Czuje sie nawet nawet. Choc juz coraz czesciej odczuwam zmiany cisnienia i slabo mi sie robi. Obym nie poddala sie zlym myslom to bedzie dobrze Krysiu biedaku nameczysz sie przez ten brzuch. Mam nadzieje ze niedlugo wreszcie Ci przejdzie. Trzymaj sie Frecia super ze imprezka sie udala. Szalej kochana jak najwiecej. Z tego co piszesz to i Bartek sie wybawil :) I dobrze. Nie ma to jak chwile spedzone razem Nati gratuluje wugranej. Uwazaj na ta gre BARDZO wciaga. wiem to po sobie Agus milego dlubania przy kolczykach. Ja siedze i xxxxxxx juz nie moge doczekac sie efektu koncowego mojego obrazka. Wyszywam go na prezent i mam nadzieje ze bedzie sie podobal. Majeczko kochana a ty gdzie sie podziewasz????? Wszystkich sciskam bardzo mocno. Milego tygodnia

[gruszka]

MODLITWA Panie mój, proszę Cię o to, co najtrudniejsze o łaskę zrozumienia krzyża. Spraw Panie abym w każdym cierpieniu umiał dostrzec Krzyż Twojego Syna, wielbić w Nim Twoją niezbadaną Wolę. Spraw bym umiał Mu towarzyszyć w Jego Drodze Krzyżowej, tak długo jak długo Tobie będzie się podobało. Uczyń mnie Panie uczulonym na Twoją chwałę, a nie na moje samopoczucie. Niech potrafię nieść mój krzyż jako pokutę za moje grzechy. Spraw o, Boże aby cierpienie nie napełniało mnie goryczą, lecz uczyniło mnie dojrzałym w wierze, cierpliwym i łagodnym, niech będę bezinteresownym i spragnionym owej Krainy, w której już nie będzie cierpienia. , niech z ufnością oczekuję owego dnia, kiedy zetrzesz wszelka łzę z oczu tych, którzy Cię kochali poprzez ból, wierzyli Twoją miłość i poprzez noc dostrzegali Twoje Światło. Niech będzie mi wzorem Krzyż Pana. Niech będzie mi siłą podpora i pokrzepieniem, Niech stanie się rozwiązaniem wszystkich niejasnych problemów. Naucz mnie Boże, znajdować chlubę w Krzyżu Pana. Niech stanę się dojrzałym w prawdziwej chrześcijańskiej egzystencji w życiu, aby krzyż nie był mi nieszczęściem, niezrozumiałym absurdem, lecz znakiem wybrania mnie przez Ciebie i niezawodnym znakiem ze jestem Twój na wieki. Ojcze, pragnę wszystko Twoim Synem dzielić Jego Krzyż, Jego cierpienie, Jego śmierć w nadziei ze pozwolisz mi dzielić też Jego życie i Jego chwałę. Panie Miłosierny Boże proszę Cię, abyś wraz z krzyżem dal mi Twą łaskę i siłę abym go mógł unieść. Daj również i błogosławieństwo Krzyża.. Daj mi Boże taki krzyż w którym Twa mądrość wie że będzie ku memu zbawieniu, a nie ku mojej zgubie. Jezu Chryste Baranku Boży Cierpliwy spełniający Wolę Ojca bądź ze mną, żyj we mnie, wspieraj mnie w moim cierpieniu i już niczego mi nie braknie, Bo kto Ciebie znajdzie ten znajdzie triumf swego życia. Amen Kard.K. Rahner

[Gość sunny]

Witam was wszystkie, Od tej nerwicy juzmi sie odechciewa żyć, moze i lęki czasem ustępują, ale niemam na nic ochoty jak sobie z tym radzić? do tego straszne problemy z żołądkiem :( niemoge sie na niczym skonctenoać, mam duzo zajęć ale od tego wszystkiego niemam ochoty ich robić

[gruszka]

http://www.emocje.net.pl/japonska-zagadka/ Coś dla szarych komorek. Mnie sie udało po pewnym czasie :)

[Gość krystyna 3]

Witam serdecznie kochani U mnie też zimno szaro i deszczowo nie nastraja taka pogoda optymistycznie no i samopoczucie do dupy ale co zrobić Wczoraj byłam na roczku u wnusi było fajnie pyszne jedzonko ale kaleka żołądkowa tylko mogłam popatrzeć na te smakołyki bo nic mi się nie chciało jeść z ledwością zjadłam obiad i kawałeczek tortu nawet szampana bałam się wypić i co ja mam teraz za życie już mi się odechciewa wszystkiego naprawdę Nati Nic wnusi nie kupowałam dałam pieniążki córcia będzie wiedziała najlepiej jak je spożytkować co jej kupić Pozdrawiam serdecznie Gruszko Oby się twoje słowa spełniły bo mam już dość tego żołądka A modlitwa przepiękna Pozdrawiam serdecznie Freciu No właśnie jak ten czas leci też sobie wczoraj myślałam dopiero co się urodziła a już roczek ma To fantastycznie że zabawa się udała choć na trochę zapomniałaś o tej cholernej chorobie Pozdrawiam serdecznie Dziewczynki jeszcze jedno chcę wam napisać ale to już tylko do tych co pamiętają Dorotkę Dostałam dzisiaj wiadomość na g g od Dorotko nie wiem czy będzie zadowolona z tego że napisałam ale pytacie o nią więc napiszę Dorotka ma teraz bardzo duże zmartwienie Po pierwsze to jeden z synów jest ciężko chory miał operację na jelita nic nie je tylko kroplówki dostaje Ponoć ginie w oczach Drugi syn złamał nogę nie mogą jej wsadzić do gipsu bo jest opuchnięta i siwa Bardzo jej współczuję napisałam wam ale nie wiem czy Dorotka nie będzie zła ale trudno myślę że powinniście wiedzieć Oczywiście bynajmniej Ci co pamiętają Dorotkę Pozdrawiam was kochani serdecznie

[Gość w.eter.anka]

Witaj sunny - napisz cos wiecej o sobie. Gruszko zagadka świetna, rozruszałam troche szare komórki (co do pracy, to chyba kapota ). Agusia, u Ciebie chyba lepsze dzionki, humorek dopisuje, tak trzymać.Ja z kolei chciasłabym trochę przytyć, bo mnie ta cholera za bardzo wycyckała. Narazie papatki - lecę do mamy.

[borowy]

Witam! Chodzę dalej na terapię,proponowali mi parę temu ale nie czułem że będzie miała wpływ na moie życie.Sam chętnie chyba nie poszedłem zmusiła mnie ta obecna chwila i sytuacja życiowa,ale obecnie jest mi lepiej.

[Gość Renka30]

doskwiera mi samotnośc, dobrze, że Was mam....głową muru nie przebiję...w piątek mam wizytę u mojego psychoterapeuty przynajmniej bedę mogła sie wygadać...znów doszło do kłótni i znów biorę wine na siebie i ten parszywy kac moralny...

[Gość aga28]

witajcie kochani, faktycznie wesolo u nas tu ;-) i dobrze ;-). Borowy fajnie ze lepiej, zobaczysz ze z zcasem bedziesz czul sie lepiej, bedziesz mial lepszy, pewniejszy grunt pod nogami ;-). Jesli mas zochote daj znac , poklikamy, pozdrawiam wszystkich. Ja dopiero oderwalam sie od roboty koclzykowe. Musz eisc do lekarza bo mam gule pod noga, bylam u ortopedy niby ok, robilam usg tego zyly drozne, a cholera nadal jest, i sie poweiksza zauwzylam ze im dluzej siedze jak przy koclzykach to pozniej taka weilka bania pod kolanem, boli mnie to, ogolny tylko jakies masci mi daje, bralam tez avlavic i nic ;-( nie weim jzu sama co robic z tym. Jasne ze pamietamy dorotke, moze nie az tak dlugo jak Wy ale jak sie pijawilam dorotka jeszce byla, szkoda ze jej nie ma, krysiu dobzre ze napisalas, pzrynajmniej wile osob teskniacych za nia bedzie wiedzialo co sie dzieje.dzieki. Sunny a bierzerz magnez? wiesz ja tez teraz ogolnie mam koncentracje do dupy i jakas skleroze chyba bo nawet nie potrafie przypomniec sobie co robilam wczoraj ;/ nerica taka jest.Staraj sie robic tez jakies odpoczynki od tej nauki, lap oddech w akzdej wolnej chwili, u mnie nerwica robi tak ze wlasnei kiedy mam duzo wolnego zcasu to wtedy zawsze taje o sobie znac, mozliwe z eu ceibie etz tak jest.pisz ciagle co u Ciebie. Weteranko my z mama opiekwoalysmy sie chora babcia prawie 7 latek , jakby co pytaj moze pomoge ;-). Gruszeko dzieki za mile slowka. a gdzie reszta??Matiago, madziu,reniu, biel,poetko. Czy wei ktos co sie dzieje z nati16???// tak juz dawno nic nie pisala eh chlerka martwie sie, ma ktyos jakies weisci?????? Dobranoc wszystkim papap

[biel]

Witam kochani! Gruszko aż mnie głowa rozbolała ale gra fajna ! modlitwa daje chwilę refleksji , wycisza. Weteranko energia cię rozpiera! Aga dobrze że lubisz robić te kolczyki, wisiorki, ja oglądałam piękne kamienie Swarowskiego na allegro ale nie umiem robić więc się nie zabieram. Borowy klawiatura ci potrzebna , a niedługo Mikołaj !!!!! Krysiu może twój żołądek oszalał od tej jesiennej aury? podobno siemię lniane pomaga Sunny głowa do góry , nerwica odpuszcza , nie poddawaj się Nati a już myślałam że wygrałaś na serio , ale nigdy nic nie wiadomo. Robo nie czatuj tylko tu pisz!!!!! Pozdrawiam wszystkich gorąco dobranoc.

[Gość Nati]

Witajcie kochani U mnie dzisiaj zimno jak diabli, teraz własnie zaczęło padać, brrr nie lubię takiej pogody. Jedyne co jest fajne podczas tej aury to, to, że rozpaliłam w kominku i zrobiło się bardzo przyjemnie, ogień ma magiczną siłę ......... Krysiu, to szkoda, że nie mogłaś popróbować smakołyków, ja zawsze na takich imprezach objadam się ciastami :) Och, ten żołądek. Dobrze, że napisałaś o problemach Dorotki. Dorotko, bardzo mi przykro z powodu choroby synów, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Bardzo Ci współczuję, wiem co matka może czuć w takiej chwili, trzymaj się kochana. Freciu, aż Ci pozazdrościłam tej zabawy, fajnie, że się wyszalałaś :) Pamiętam jak ostatnio byłam na imprezie tanecznej w lipcu, a mój mąż w stanie wskazującym, już prawie nad ranem, usilnie chciał iść na imieniny do kolegi Mieczysława, a imieniny Mieczysława są w Nowy Rok, 1 stycznia......... Weteranko, a wiesz, że naprawdę wysyłają mnie znajomi do Milionerów, ale jestem chyba zbyt tchórzliwa..........wiedzę nawet mam nie najgorszą ale te emocje........ech, strach się bać :)) Gruszko, wiem, że wciąga ale ja nie mam na granie za dużo czasu niestety, a może stety :) To fajnie, że się lepiej czujesz Gruszeczko. A ten obraz to będzie piękny prezent........na pewno, a można wiedzieć dla kogo ? Renka, przyro mi, że się pokłóciliście, ale powiem Ci jedno, nie możesz brać zawsze winy na siebie, absolutnie ! Wiesz, ja myślę, że się w końcu dotrzecie, u mnie tak się stało, a też było różnie, oboje chcieliśmy postawić na swoim, pochodziliśmy z różnych rodzin i to tez miało znaczenie. A samotna, kochana, to nie jesteś, no co TY !! Masz dzieci, rodzinę, no i NAS ! :)) Uśmiechnij się i śpij spokojnie, będzie dobrze :) Moja córka w tym tygodniu, wtorek, czwartek i piątek pisze próbną maturę, trzymam za nią kciuki :) Dobrej nocki wszystkim.