Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcei kochane, Olaa trzymam kciuki ;-), weisz to nie jest tak ze odrazu mowilismy czy mowilam, jestesmy juz 5 lat ze soba i to wypracowalismy juz, okazalo sie ze ja bylam bardziej zamknieta o moweiniu co mi jest niz moj facet ;-), a ciagle mu mowilam ze to on zamkniety jest w sobie ;-).ewo staram sie z tymi lekami i roznie mi to idzie, raz sie uda kolejnym razem daje sie w to wciagac i wetdy atak paniki, chisteri, szukam wlasnie tego sposbu oswojenia ich, weim ze wtedy bedize mi lzej, no ale droga jeszce jest spora ;-)zauwazylam tez ze lepiej sie czuje jak jest taka pogoda jak dzis ;-). w pracy szybko mi leci, duzo zajerc,smigam zaraz kochani, ide kark i szyje nasmarowac bo pzrewialo mnie mocno,pozdrawiam i trzymajce sie ceiplutko ;-*
Odnośnik do komentarza
aga, ja ciebie doskonale rozumiem.to nie jest tak że jestem cwaniak i wszystko mi tak łatwo przyszło i świetnie idzie za każdym razem.z nerwicą zmagam się już prawie czwarty rok, a dopiero od jednego próbuję się z nią *zaprzyjaźnić*.to wmawianie sobie różnych rzeczy działa w większości przypadków, ale czasem dopada mnie taka cholera,że żadne czary nie działają i muszę wziąć proszki - i tyle.ja uwierzyłam że dam radę i póki starczy mi sił, wiary i chęci będę z nią walczyć. pozdrawiam was kochani.
Odnośnik do komentarza
Kochani zgadzam sie z Ewą ,ja tez kiedy przestaląm sie bac tych ataków odczulam poprawe. I pamietam jak na pierwszej wizycie pani terapeutka mówila mi wlasnie takie rzeczy ze przestane sie bac tych ataków ,ze da sie to oswoic,nie wierzyłam w to .Ale tak ja ewa pisze to ciezka robota,ale wczoraj dala efekt ,miałam ciezki wieczór ale to zlałam i atak sie nie rozwinąl. Zrobilam sobie ziolowa herbate ,usiadłam w fotelu i i głeboko oddychałam ,spokojnie i dało rade ,niewiem czy zawsze tak bedzie chce wierzyc ze tak... Jestem w trakcie zbijania Martynie gorączki od rana miała 39,7 i caly dzien kolo 38 ,jutro lekarz ,apteka ...a przede mna nocka .Ach dzieci...
Odnośnik do komentarza
Ja na chwilkę dzis do Was. Wczoraj od południa i dzis do 19 nie działał mi net, ale już przeczytałam wszystkie posty i jestem na bieżąco. Wczoraj ok 22 zapowiadąło sie u mnie na powazną burze. Zaczęło strasznie mocno wiać, troche błyskać. Drzewa wyginały sie na wszystkie strony, ale na szczęśccie przeszło bokiem. Cały wczorjaszy dzień czułam sietak sobie. Wieczorem, jak juz ten wiatr ustał, otworzyłam sobie okno, położyałm sie na plecach i zrobiłam sobie kilka wdechów i takie ogólne rozluźnie mięśni. Zauważcie, że jak jestśmy spięte, to to mamy tzw. ścisk w dołku, trudno wtedy złapać głębszy oddech. Ja wtedy leżąc na plecach biorę kilka oddechów, stram się przytrzymać powietrze w płucach i wypuszczam. I tak po 10 wdechach i wydechach czuję jak ten ściśnięty na dole brzuch, ten *dołek* sie rozluźnia i ogólnie czuję rozluźnienie. Dodatkowo przeprowadzam sobie relaksację tzn. mówię sobie, że rozuźniają mi sie pace u stóp i czuje w nich ciepło, potem łudki, kolana i tak do czubka głowy. To jest bardzo dobry sposób jak mam problemy z zaśnięciem, bo miałam cięzki dzień ,albo czuję sie spięta. Często jak to zastosuje to nawet nie wiem kiedy i sen przuchodzi. Jeszcse jeden mój sposób na zaśnięcie i jednocześnie wyciszenie plątających siew mysli po głowie to liczenie a dokładnie odejmowanie w pamięci. Np. rzucam sobie w myślach jakąś liczbę np. 124 i odejmuuję od niej np. 58 i dalej licze sobie w myślach ile to będzie. Potem sprawdzam w myślach przed dodawanie czy wynik jest poprawny. Wtedy też myśli skupiaja sie na liczeniu a wyłączają sie te niepotrzebne, które niepotrzebnie sie plączą. Bardzo ten sposób polecam, spróbujcie, mi to zawsze pomaga. Mam jeszcze taki pomysł :). A jakbyśmy sie zmobilizowały w kilka osób do tego, żeby np. załozyć dziennik nerwicy o którym pisała pani Jadwiga. Umówiłybyśmy sie na konkretny dzień, że dzis zakładamy a potem byśmy np. pisały jak nam idzie z tym dziennikiem i czy pracujemy nad sobą w tym dzienniku. Albo też co do zmianyt myslenia na pozytywne, żeby np. ucinać w głowie każdą negatywną, trującą myśl przez np. jeden ustalony przez nas tydzień a potem byśmy pisały jak nam poszło i co nam to dało. Co Wy na to? Piszcie co o tym sądzicie, pozdrawiam, trzymajcie się zdrowo, pa :)
Odnośnik do komentarza
Siema. mam ciezka glowe .. przy mostu kolo serca czuje takie dziwne uczucie jak by mi cos tam wyzeralo bardzo dziwne uczucie ;/ czasem mam tak jak by mi szybko serce bilo i zaraz mial bym pasc na ziemie jak sie klade spac caly czas myslalem wlaczalem filmy zeby usnac w tedy moglem normalnie spac a jak wstawalem pojakims czasie wracaly mi glupie mysli tak jak bym gadal ze soba dokladnie nie wiem o co chodzi w tym.. bylem u psychiarty przepisal mi leki [parogen, xanax] bralem przez miesiac bylo dobrzee nawet bardzo dobrze a nagle wszysto wrocilo ;/
Odnośnik do komentarza
witajcie endju ja biore parogen, wisz chyba 3 miechy musialy minac aby zadzialal, ejst oeile lepiej, z 2 zeszlam na 1 tabletke, lacznie 8 miesiac biore,jest roznie, weim ze leki nie zalatwia wszystkiego, tzreba dzialac tez samemu, zrozumeic to, skad sie bierze, wzielo, zaakceptowac, no mi to jeszce narazie nie wychodzi ale wiem ze z chwila akceptacji przyjdzie wyzdroweinie ;-)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam serdecznie U mnie zimno wczoraj prawie cały dzień lało a dzisiaj już nie pada ale cholernie zimno Odebrałam wyniki na szczęście ten cukier nie jest wysoki tak że cukrzycy nie mam kamień mi spadł z serca ale jeszcze po niedzieli jak wróci mój lekarz z urlopu to pójdę z tymi wynikami żebym była całkiem pewna Ja dzisiaj mam wolne wnuczek i wnuczka jutro będą miałam troszkę poprasować ale jakiś śpiący ten dzień dzisiaj i nic mi się nie chce Renko Muszę spróbować tego sposobu na zaśnięcie bo też czasami długo nie mogę zasnąć a z tym dziennikiem fajny sposób można spróbować Pozdrawiam serdecznie Wiecie z tym oswojeniem się z lękami to rzeczywiście czasami się udaje opanować w porę np w moim przypadku czasami się uda ale bywa i tak że to cholerstwo jest tak oporne że się po prostu nie da i przegrywam Oj żeby był jakiś cudowny środek na te lęki jak byłoby pięknie żyć bez lęku Dziewczyny czy tak kiedyś będzie że będziemy żyć wolne od tej cholernej choroby ? Pozdrawiam was kochani ------Wszystkich mocno ściskam buziaczki
Odnośnik do komentarza
Witam. Dzisiejszy dzień jest okropny ( dla mnie)! Chce mi się ryczeć i mam wszystkiego dosyć. Byłam w szpitalu na badaniach i wyszły całkiem pozytywnie, czeka mnie jeszcze mały zabieg i będzie ok, ale zaraz po badaniu, straciłam przytomność, zabrali mnie do izby przyjęć, dostałam kroplówkę , zrobili mi EKG i teraz jestem w domu. tak się cieszyłam że z tą nerwicą wygram , a dzisiaj czar prysł. Obawa że to się powtórzy odbiera mi chęci do wszystkiego. I te pytania lekarzy na co się leczę powiedziałam że biorę Paxtin , a oni że psychotropy i w ogóle czułam się okropnie. Przechodzili obcy ludzie na izbie przyjęć i zerkali w moją stronę słysząc te gadki. Mam dosyć!!!!!!!!!!!!! Tak się starałam ,a tu lipa. Otoczenie odbiera nas jak dziwolągów taka jest prawda. Idę się położyć mam doła. Pozdrawiam was , oby dla was dzień był lepszy.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani U mnie wreszcie odrobinkę się ochłodziło, jest super :) Własnie wróciłam z pracy, ugotowałam obiad, pomidorowa i racuchy, lubię taki zestaw , mój mąż mniej bo on mięsożerny ale od czasu do czasu może zjeść i racuszki :) Dorotko ale na tę golonkę w occie to chętnie bym wzięła od Ciebie przepis........nigdy w occie nie robiłam ani nie jadłam, co najwyżej w piwie :) Jeżeli chodzi o problemy sercowe mojej córki...............to gdybym wiedziała, że to tak burzliwie będzie przechodzić to ..........liceum u zakonnic chyba he he he. Małgosiu, Madziu, Aga, dziękuję za podtrzymanie na duchu, mam nadzieję, że to minie :) Prześwietlenia jeszcze nie zrobiłam, brak czasu, robią tylko do godziny 11 a ja właśnie w tych godzinach nijak nie mogłam, ale po niedzieli koniecznie muszę się wybrać. Krysiu, to dobrze, że tego cukru nie masz, jeszcze by tylko cukrzycy brakowało......a dzisiaj wypoczywaj kochana bo jutro znów wnusie :) Biel, nie martw się tym, że straciłas przytomność, niefajne uczucie ale ja myślę, że to przez stres, napięcie które towarzyszyły Ci przed tymi badaniami. Najważniejsze, że wyniki są dobre, a ludźmi się nie przejmuj, każdy ma jakiś swój krzyżyk. Gruszko, a Ty czemu taka zdołowana kochanie ? Co się dzieje ? Freciu, jak tam córcia i jej mecze ? Ma szanse na wyjazd-nagrodę ? Mała_geniu, jak zdrówko ? Matiago, a co u Ciebie ? Jak kręgosłup ? Ponoć taka pogoda jak ostatnio nie bardzo służy wszelkim schorzeniom kręgosłupa itp. Iwonko, czy Ty już całkowicie z nas zrezygnowałas ?????? Byłaby wielka szkoda ........ Robo, Rolnik, jak tam chłopcy u Was ? Muszę kończyć, zaglądnę jeszcze do Was.
Odnośnik do komentarza
Gość mala_genia
Witajcie kochani....mam złe dni....chociaż pogoda się zmieniła i jest super ,ale moje samopoczucie wcale nie uległo poprawie:( Biel też ostatnio zemdlałam i właśnie z powodu reakcji lekarzy prosiłam rodzinę żeby nie wzywali pogotowia, bo wiem jak by to skomentowali .Niedawno właśnie dwoje przypadkowych lekarzy skomentowało przyjmowanie leków na depresję i nerwicę w odpowiednio głupi sposób, więc nie ma sensu ich nawet wołać.Ciemnogród i wsród nich panuje nawet !!! Ehhh jestem po usg tarczycy i moje guzki sie niestety sporo powiększyły , czekam teraz na wizytę u endokrynologa i rtg kręgosłupa, wczoraj po wizycie u neurologa dowiedziałam się skąd moje okropne bóle nogi...porażenie nerwu skórnego bocznego nogi :( ciągle coś się przypałęta ...już mam dość ...pozdrawiam Was ...chociaż się wyżaliłam ...
Odnośnik do komentarza
Moja martyna ma angine ,ale gardło jest jeszcze w miare wiec moze sie uda bez atybiotyku ,czekamy do wizyty w piątek ,(super),lekarka miala 30 minut opóznien ia i w piątek powtórka. A dzis w aptece na tantum verde ,tabletki wydalam 50 zl . Nati no ma szanse teraz 10 wrzesnia jedziemy na finał do Lubina ,jesli sie uda to Mediolan (ale wiesz ja niewiem czy chce zeby wygrali.....).Kochane moje Biel ,mala geniu no trzymac mi sie ,wiem łatwo pisac ,ale to tylko gorsze dni i zobaczycie ze jutro bedzie lepiej . Milego wieczorka
Odnośnik do komentarza
Cześć. Tak czytałam Wasze objawy i chyba są podobe troche do moich, ale może ktoś z Was robił eeg i miał napisane coś takiego i Wasz lekarz uściślił Wam o co może chodzić? 1. W odprowadzeniach tylnych rejestrują się wielkrotnie pojedyńcze, synchroniczne fale ostre niekiedy z towarzyszącą falą wolną. 2. orzeczenie: Zapis wykazuje niewielkie zmiany podrażnieniowe w odprowadzeniach tylnych nasilające się w czasie hiperwentylacji. * o czym mogą świadczyć takie zmiany i te fale ostre?? Udałam się do neurologa i zaczęłam sie badać, bo: bolała mnie głowa, czesto tylko część, a jeżeli już prawa czy lewa strona to dziwny ból nachodził mi na ucho, miałam wrażenie tak jakby było zapchane watą. Występowały u mnie zawroty głowy, oczy mnie może nie bolały (dno oka przebadałam i jest wszystko ok.) ale ćmiły, nie wiem jak to określić, takie senne, ciężkie. Często występuje u mnie uczucie ciężkiego oddychania, duszności, choć badana w tym temacie są również dobre. Kiedyś częściej teraz mniej, przy wstawaniu robiło mi sie ciemno przed oczami i zakręcało w głowie. Gdy zasypiem mam uczucie takiego zapadania się i dlatego bardzo często boję się zasnąć, bo mam wrażenie że się nie obudzę. To chyba jakiś lęk. Ogólem te objawy sprawiaja dużo problemów i strasznie mnie męczą. Pomóżcie, bo najbardziej martwią mnie te wyniki.
Odnośnik do komentarza
Ojej, Freciu, współczuję córce, angina to wstrętna choroba i ból jak nie wiem co.... Kuruj ją tam, żeby szybciutko przeszło. Życzę zdrówka. A jeżeli chodzi o Mediolan, to rozumiem, że się niepokoisz, ja też taka jestem :( Mała_geniu, trzymaj się słońce, na pewno miną te gorsze dni........muszą minąć. We wrześniu jak pogoda się ustabilizuje to zobaczysz, że samopoczucie będzie dużo lepsze. Tookyo1, przykro mi ale ja nie umiem zinterpretować tych wyników, najlepiej jak byś poszła do lekarza. Nie martw się za bardzo, czasami opis wydaje się być wskazujący na nie wiadomo co, a lekarz stwierdzi, że nic sie nie dzieje. Sama to przerobiłam :) Kochani, czy u Was są już grzyby w lesie ?? Dzisiaj na targu widziałam baaardzo dużo kurek, jutro chyba zaglądnę do lasu, w końcu mam go prawie obok domu :) Dobrej nocki życzę wszystkim. Buziaki.
Odnośnik do komentarza
Ja byłam u lekarza, to powiedział, że te zmiany to może być efekt tego że mój mózg sie jeszcze rozwija bo jestem młoda, i pytal się czy ktoś u mnie w rodzinie miał padeaczke, ale nie, nikt nie miał, czy nie uderzyłam się w głowę kiedyś (majac kilka lat uderzyłam czołem o kaloryfer, do dzisiaj mam bliznę), czy dobrze się uczę (raczej średnio, tak normalnie, raczej moje lenistwo jest oznaką słabszych ocen, a nie jakieś ograniczenia mózgu) I właśnie tylko pytał i nic wiecej nie powiedział, nie zinterpretował nic, a ja siedze i sie zamartwiam teraz o co chodzi. 3 września ide na tomografie, na która mnie skierowano, mam nadzieje że nie bedzie tam zadnych guzów czy tym podobnych. Jeżeli ktoś mógłby jeszcze mi pomóc w sprawie tych wyników to proszę i dziekuję. Dzieki za otuchę Nati. :))
Odnośnik do komentarza
tokyo ja kiedys tez mialam badanie eeg i tomograf,bo mialam zawroty glowy,jakas tam torbiel wyszla,ja sie zamartwialam,a potem sie okazalo ze to torbiel od urodzenia i tyle...i ze ona nic zlego nie robi... badz dobrej mysli i jesli lekarz powie,ze jest ok,to nie wkrecaj sobie bajek,bo tylko sobie robisz krzywde pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani, o nie bylo mnie tylko przez chwilke a tu juz tyle zapisane ;-), ale ciesze sie z tego bomoge poczytac , nadrobic zaleglosci z checia ;-). Biel kochana weim co czujesz, wprawdzie nie mdlejeale za kazdy razem jak ide do apteki i kupuje te moje leki to sei wstyde jak widze reakcje aptekarki na nazwe tego leku eh ;-/, widze jaks ei wtedy patrza na mnie ;-/ a my pzreciez normalni jestesmy a jedynie zbyt przewrazliwieni ;-/, zbyt odczuwajacy bolaczki tego swiata ;-/. Wczoraj jakos u mnie w miare, coprawda bark i szyja strasznie bola, nosze plaster rozgzrewajacy no ale hm trzeba zyc, pewnei neidlugo wylezie to ze mnie ;-).Gruszeczko kochana niedlugo bedzie lepiej ;-) zobaczysz, moze poprostu chwilowo jestes pzremeczona i stad to zle samopoczucie, weim ze praca z ludzmi daje w kosc!! a jak my jeszce mamy nerwice to tymbardziej jest sie wetdy slabszym i zdolowanym. Mala geniu kochana weisz ja etz tak mam ze jak piekniena dworze to ja mam lęki dziwnie bo przy takiej pogodzie jak deszczyk chlodniej mi lepiej ;-).Eh z tymi guzkami, hm wiem cos o tym bo ciocia ma i na tarczycy i na jajnikach ;-/ ale pamietaj Ty jestes silniejsza od tego!! Freciu kochana pzrerabane z angina ;-/ eh., Nati kochana pyszny obiadek zrobilas ;-) mniami pomidorowa uweilbiam ;-) i racuszki etz ;-). Trzymajcie mi sie dziewczyny! wszystkie ebz wyjatku, witam nowa forumowiczke ;-), chlopaki robo, roniku co taka cisza? dorotko W, iwonko, madziu majeczko, matiago co tam ? pozdrawiam i warcam do roboty bo ejst co robic, a chcialam sei przywiatc z wami, nie wyobrazam sbie dnia ab tu do WAs nie zagladnac ;-), pozrawiam buziolki.
Odnośnik do komentarza
Kotka mi sie okociła. Ma 6 sztuk!!! Co ja mam z tym robić? Ma 2 rude, 2 czarne z białym pod spodem i 2 szare. Chyba dzis zawiozę 4 na uśpienie bo przecież nie będę wszystkich trzymać a ludzie też nie bardzo biorą. A na następny rok to kotkę wysterylizuję, bo nie na moje nerwy te kocenie 2 razy w roku. A może ktoś z Was chce, jak mieszka tak do 50 km od Siedlec (nawet sama dowiozę) :).
Odnośnik do komentarza
Witajcie dzis sloneczko sie przebija zza chmur,a ja czekam na kolezanke wybieramy sie do lasu.Nati grzyby juz sa mozesz smialo pospacerowac po lesie.Aga28 nie masz sie czego wstydzic kupujac leki na ta chorobe ,leczy sie wiecej osob niz myslisz , moj lekarz sam to przechodzil w tym roku wiec teraz mowi ze rozumie bardzo dobrze ta chorobei co ona moze zrobic z ludzmi , a sa to napewno ludzie bardzo bardzo wrazliwi.Renka30 no to masz klopot,napewno te kicie sa slodziutkie ale co zrobic z szostka, bardzo kocham kicie ale mam takiego psa przy ktorym kicia by sie nie uchowala, pozatym mieszkam dalego.Biel kochanie mam nadzieje ze dzisiejszy dzien jest dla Ciebie lepszy od wczorajszego czego Ci i wszystkim pozostalym zycze , trzymajcie sie zagladne jak wroce z grzybobrania.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani Majkak, ale super, wybierasz się do lasu ! Napisz koniecznie czy dużo grzybków uzbierałaś :) Kocham wypady do lasu, ale sama się boję chodzic po lesie, zaczekam na męża i może pójdziemy po południu. Aga, tak jak napisała Majkak, nie ma się co wstydzić kupować leki na nerwicę czy też depresję, w obecnych czasach to prawie jak choroby cywilizacyjne, strasznie dużo ludzi na nie choruje, chociaż nie każdy się przyznaje. Miłej pracy :) Renka30, widzę, że aż nadmiar szczęścia z tymi koteczkami :) Na takiego rudego to bym miała ochotę, ale u mnie w domu, niestety, nie może być kota, syn jest uczulony. Wiesz, a może weterynarz znajdzie kogoś chętnego na kotka. Chyba Ci ciężko będzie uśpić te maluszki :( Ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne, córka moja wyjeżdża dzisiaj na festiwal do Krakowa na 4 dni, muszę ją odwieźć na dworzec, wcześniej zrobić obiadek, żeby nie jechała głodna itd. Po południu spróbuję wyciągnąć męża do lasu, ciekawe czy nie będzie komarów, nie cierpię ich a one wręcz przeciwnie, lubią mnie bardzo he he he. Miłego dnia wszystkim. Buziaki posyłam.
Odnośnik do komentarza
Hej Kochani, byłam wczoraj na zakupach, potem chrześniak był u mnie, fajny dzień, trzymajcie za mnie kciuki jutro, bo coś wymyśliłam, jestem dobrej myśli ;) Małgosia, a gdzie wybierasz się na studia? Bo chyba nawet nie wiem ;] Nati, u mnie też ochłodzenie, jest super, od razu inaczej się żyje :D Iwonko, co u Ciebie?? Dandy, też często myślę o Tobie, kiedyś z Nami pisałaś, napisz co u Ciebie? Frecia, niech Twoja corcia szybko wraca do zdrówka! Gruszko, jak jest dzisiaj? Mam nadzieję, że lepiej niz w poprzednie dni :] Dorotko, a Ty jak tam? :) Aga, bo to forum bywa jak nałóg :D Biel, a ja myślę, że tej choroby nie da się poznac z zewnątrz człowieka, kto by powiedział, że My uśmiechnięte osoby chorujemy na jakąś głupią nerwicę... Nie jesteśmy jakimiś dziwolągami, sami z tym nie jesteśmy, niestety wiele ludzi na to choruje, ale walczymy i nie poddajemy się... trzymaj się tej myśli! ;) Pozdrawiam pozostałe osoby ;) Rolnik, Robo jak tam Panowie?
Odnośnik do komentarza
Renko30 przyszlo mi teraz na mysl, weim ze ludzie w mojej miejscowosci to praktykuja, zrob im zdjecie, idz do zoologicznego, u nas maja tablice ogloszen, i neich wyweisza toz dejcie ze oddasz male sliczne kotki zadarmo w dobre rece ;-). bedzie lzej Ci ;-).racja nalog ale taki to moge miec ;-) hehe. weice moja meiscina to mala dlatego tak glupio tylko , ale co tam ;-) papa buziolki kochani
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich....podobnie jak wy zmagam się z ta straszna choroba jaka jest nerwica...u mnie zaczęło sie w tamtym roku.w lipcu.wyjechałam za granicę do pracy i pewnego dnia dostałam jakis niesprecyzowany atak lęku.serce waliło mi jak oszalałe,zrobiło mi się zimno,usta mi zsiniały.i zaczęłam myślec żę umieram!!!!!to było w tym najgorsze-myśl,że umrę ,że nikt mi nie pomoże że nie byłam w domu sama te głupie myśli powodowały że sere waliło mi coraz szybciej.potem ataki te pojawiały sie niemal regularnie.wydawało mi się że nie mogę oddychac(mam astmę wię było naprawdę cięzko tak nie myśłec).czułąm sie okropnie.każd okolicy serca był dla mnie powodem do niepokoju....wróciłam do polski po 3 miesiącach i ataki jakoś ustały....ale nie do końa.teraz juz wiem żę to była kumulacja złych doświadczen z całego mojego .wiele w nim przeszłam,niejedno widziałam łacznie ze śmiercią kilku osób..stres w szkole,pracy,nieudany związek,depresja....to wszystko miało wpływ na to co sie teraz ze mną dzieje...i cho teraz powinnam byc spokojna(mam męża,jesteśmy szczęśliwi) to lęki nawracaja...mieszkam w mieście męza,nikogo nie znam,sami obcy ludzie...to te jest stres....bałąm się wychodzic do sklepu,na spacery,bałam się że umrę.....walczę z tym...nie leczę się faricznie,czasem gdy naprawdę jest zle biore hydroxzinine i mi pomaga....to tylko częsc mojej historii...każdy z nas ma inną ale łaczy nas jedno-ten cholerny lęk,strach i obawa przed niczym....
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×