Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

......Witam.. ...........Do cholery ma byc tu porzadek,a jakas Wiiola robi zadyme,nie znam cie i byc moze nie chce ,,,poszukaj inne forum i tam pisz co chcesz .... .......My mamy swoja paczke i tak pozostanie...... ...Pozdrawiam,,humor mi sie popsul,wiec bede pozniej,,narka,,,
Odnośnik do komentarza
Krysiu szaniję twoją wypowiedź i twoje stanowisko, ale nie porównuj tej sytuacji do sytuacji Papieża. Nie przeginajmy. Wszyscy wiemy, że niektóre osoby z forum utrzymują bliskie konatkty poza forum. To ich sprawa, jak im tak dobrze. Ale że Dorota napisała tobie prawdę, a ty ją namówiłaś do wyznania na forum publicznym - za to nie będę ci przynajmniej ja, dziękować. To naprawdę jest Doroty sprawa i ona sama powinna się podjąć w tą czy w tą. Zawsze mogłam liczyć na Dorotę, jak również na inne osoby tutaj, tak więc uszanuję jej każdą decyzję, chociaż jak wiesz, pisałam to wcześniej, ta wypowiedź zabolała. Nie wiem czy będąc z Dorotą w cieżkich chwilach, kiedy opowiadała o siostrze, małej Jagódce czy mamie tak bardzo chorej, było w tej chwili jak się okazuje słuszne czy te opowieści były prawdziwe, czy wymyślone. Mam nadzieję, Doroto, że aż tak głeboko i daleko się nie posunęłaś w swojej wymyślonej historii. Bo jeśli chodzi o pracę Doroty czy jej rodziców, to jest tak mało ważne, że każdy jak najbardziej zapomina i jest ok. Tak więc nie rozpisując się wiecej ja osobiście nie mam nic, NIC przeciwko powrotowi Doroty i oczywiście ją do tego zachęcam:) Czarna oczywiście że nie możesz odmówić:) Pracujesz tam gdzie pracowałaś? Kobieto jesteś atrakcyjną i młodą babeczką więc nie zwlekaj tylko strzelaj na facetów. Napewno trafisz na odpowiedniego i wtedy druga młodość:) A rzeczywiście z kasą to problem, ale ja również staram się aby dzieci nie odczuwały drastycznie tego skutków. Freciu my również bierzemy teściową do siebie jak wybudujemy dom. Nie zostawimy jej samej tutaj tym bardziej, że mój mąż jest jedynakiem więc u nas to będzie automatycznie. Decyzje są podjęte. Teściowa będzie miała swój największy pokój, z łazienką i garderobą. Także swoje miejsce w domu chcemy dla niej aby miała gdzie odpocząć np od nas:) Elcias nie denerwuj się tak. Jak wiesz wg zasad każdy może tu pisać, a kiedy coś się zaczynać dziać takiego innego na forum to zawsze znajdzie się ktoś, kto nagle ni stąd wpada aby wypowiedzieć swoje zdanie, chociaż wcześniej mógł być w gronie ludzi którzy różne rzeczy mówili na Dorotę. Tak już jest i pewnie będzie. Ludzie są dziwni. Właśnie oglądam przejazd prezydenta Kaczorowskiego - nie ma porównania z przejazdem pary prezydenckiej. Ludzie chyba mało Go znali, i jak na stolicę i tą porę jak również trasę przejazdu przez centrum to pusto. Wczoraj było więcej ludzi. To tak na marginesie. Poza całkowitym paraliżem w-wy w tym ostatnim czasie cieszę się, że pogrzeb w niedzielę będzie w Karkowie, bo przynajmniej nie będzie tylu celów tutaj. Chyba wiecie o czym mówię. Bałam się tego strasznie. A mieszkam blisko centrum. Co do wyboru miejsca pochówku - błąd. Tak mnie naszło to napisać. Biorę się teraz za coś pożytecznego - ściąganie należności od klientów - uwielbiam to robić:) Praca biurowa to moje chyba przeznaczenie, hihi.
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich mattiago, tak jest pracuję tam , gdzie pracowałam, jedynie pokoje sie ciągle zmieniają i piętra, no ale to kwestia przyzwyczajenia; bardzo się cieszę, że tę pracę mam, bo sama wiesz, że daje mi wielkiego kopa i napędza do życia elcias 10 w zasadzie powinnam nawet w najmniejszym stopniu nie zwracać uwagi na twoje komenty, ale kuźwa jakoś nie mogę:) czy ty dziewczę przeczytałaś, co ja pisałam? jeśli nie, to jeszcze raz przeczytaj poza tym chyba słowo spoufalanie jest zbyt wielkim słowem, to, że przybiłam żółwika wiioli? no kaman kochana, to o niczym nie świadczy, a juz tym bardziej o spoufalaniu się a , że jej nie znam? nie znam wielu osób tu na forum, odezwałam sie po bardzo długim czasie, bo zajrzałam i przeczytałam co napisała dorota, a ją akurat znam poza tym czy to, że się kogos nie zna = zakazowi pisania z tą osobą? nie mąć kobieto, bo ja nie weszłąm tu mącić pozdrawiam starą kadrę z tego forum
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani. U mnie dzis jako tako rano bylo. Czulam sie slabo, ale juz jest lepiej. Pogoda zminna dzisiaj i pewnie dla tego. A poza tym rano na wysokich obrotach bylam bo na 8.15 mialam wizyte u psychologa a jeszcze malego do przedszkola musialam zaprowadzic. Moze, zeczywiscie powinnismy dac juz spokoj z tematem Doroty. Bedzie chciala to wroci, nie bedzie chciala to juz nie napisze. Szkoda, ze tak sie stalo. Dla mnie osobiscie powinna pisac. Czarna witaj ponownie. Malgosiu nie smuc sie. Mattiaga ciezki temat z tym pochowkiem. Trzymajcie sie. Buzka
Odnośnik do komentarza
cześć gruszka , witam serdecznie własnie wróciłam z pracy i czeka mnie jeszcze wywiadówka na 18, co za powalona godzina i jeszcze te jęczące(co niektóre) matki przedłużające w nieskończoność pobyt w szkole i siedzenie na krzesłach dla krasnoludków-masakra) poza tym spoko, wzięłam rodzicom psa ze schroniska, sunię znaczy, , bo wczoraj stracili psa, który był u nich przez 12 lat oni nic nie wiedzą, no może mama sie domysla, ale ojciec...oj boje sie , że kopa w dupę dostane od niego wielkiego i bede uciekac z teym pieskiem no, ale nic to baśka jak mawiał pan wołodyjowski-będe dzielna mattiago, co u ciebie, jak mija popołudnie, pewnie jak zwykle roboty na maksa
Odnośnik do komentarza
Witam moi drodzy Dzisiaj rano było bardzo słonecznie więc wystroiłam się do pracy w nowych butach, cholerka tak mi stopy ścierpły, że aż mnie bolał czubek głowy !! Kupowałam wydawały się dobre, a teraz za ciasne ?? Przeciez stopy mi nie urosły przez tydzień. Dobrze, że w pracy siedzę bo bym chyba zwariowała, ledwo doszłam na parking, jak bym miała iść na piechotę do domu to poszłabym na boso ! Serio. A takie piękne buty, buuuu. A teraz wrócę jeszcze na chwilkę do sprawy Doroty. Moim skromnym zdaniem, Doroto powinnaś wrócić na forum , ale powinnaś nam napisac teraz jak jest naprawdę. Ciągle czuję jakiś niedosyt. Ja wierzę w ludzi, a, że czasami człowiek zboczy z drogi to nie znaczy, że tak będzie robił zawsze. W każdym razie trzeba dać zawsze drugą szansę, ja tak uważam. Chciałabym, żebyś została i pisała z nami dalej, ale już tak * na czysto *. Gruszko, i jak wizyta u psychologa ? Podoba Ci się ta terapia ? Freciu, to faktycznie macie teraz dylemat z domkiem, ale pewnie jak zwykle los podpowie rozwiązanie. Czarna, ja Cię nie znam, nie miałam okazji, pewnie pisałaś już dość dawno temu, ja jestem tu od ......kurczę, chyba już ponad póltora roku...... W każdym razie, dzień dobry :) A Wiola pisze, że tu pisała kiedyś a ja popatrzyłam i Ona dopiero się wczoraj zarejestrowała na forum, hm........ Matiago, miałam dzisiaj podobne zadanie do wykonania, zazwyczaj za płatnościami dzwoni moja pracownica ale dzisiaj musiałam użyć swojej siły perswazji............z jakim skutkiem, się okaże.........ale niewdzięczne zadanie, ech. Idę nastawic pranie, to jest moje ulubione zajęcie, no ......wieszac też lubię, ale na świeżym powietrzu i koniecznie jak jest piekna pogoda. Ale wymagania mam he he he. Buziaki dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Ja dzisiaj nie poszłam do szkoły bo jak rano wstałam to co chwilę leciała mi krew z nosa. Jestem już strasznie przemęczona i pewnie dlatego, a jeszcze przeziębienia pozbyć się nie mogłam. Postanowiłam zostać w domu. Położyłam się i spałam do 11.30. Później poszłam do lekarza bo ostatnio na prawdę czuję się fatalnie jeszcze zanim się przeziębiłam to tak fatalnie się czułam, a teraz to już całkiem ledwo żyję. Dostałam antybiotyk na to przeziębienie, syrop na kaszel i witaminy na wzmocnienie i skierowanie na morfologię. A jeszcze we wtorek jedziemy do Częstochowy ze szkoły i tak się boję, że na samą myśl albo jak ktoś wspomni o wyjeździe to zbiera mnie na wymioty, że aż żołądek mnie boli.
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich pozdrawiam ,ale wiosna kaprysna prawda ? jak moj organizm ,ciagle slota i plucha ,hihi ..wiecie u mnie w krakowie to bedzie sie dzialo w niedziele ,dobrz ze mieszkam z dala od centrum ,myslalam nawet zeby sie wybrac pd wawel ale chyba bedzie tam ciezko sie dopchac . ..aga28 gdzie jestes ...mariocha no co z toba wiesz ze jestem ciekawa jak poszlo? ....nati ....buciki musza byc tycke a luzne kiedy mierzysz i tez zalezy jak sa zrobione i zczego bo niektore sie roziagna a niektore nie .pamietaj jesli mierzysz na stopke a ubiersz na bosa to bedie ciasniej zawsze wiec radze wkladac stopki.pozatym sa buty do zakladania i sa do chodnia niestety tez sie nieraz nabralam .mozesz sprobowacponosic w domu moze cos popuszcza . ....gruszko chodzisz do psycholog ? ja bylam 4 rzy pani mi powiedzila ze to jest poza jej dzialka ze ona mi nie pomoze ,tak samo moja psychiatra .nie wiem co ja mam robic . ....mam skierowanie na endokrynologie do szpitala i na kardiologie .
Odnośnik do komentarza
Dorotka, ja dopiero dzisiaj wszystko przeczytałam, bo nie miałam kilka dni kompa, pierwsze wrażenie - byłam zaskoczona, ale z drugiej strony myślę sobie, że to nie są faktycznie aż tak istotne sprawy. Ja byłam owszem zawsze szczera, ale wciąż zastanawiam się czy popełniłaś jakiś wielki błąd zmieniając kilka informacji i nie wydaje mi się, na pewno jest przykro, ale ja nie zapomnę nigdy jak wiele mi pomogłaś, BARDZO WIELE!!! I zawsze będę Ci za to dziękowała!!! Myślę też, że powinnaś wrócic na forum, w znajomych na naszej klasie na pewno zostaniesz u mnie. Tez nie wiem co prawda kto siedzi po drugiej stronie, czesto moze boje się napisac o jakichs sprawach, ale jak Iwonka wspomniala - mamy swoja paczke tutaj, tyle czasu jestesmy razem, razem sie wspieramy, razem cieszymy z postepow, pieknych dni, ciezko byloby to stracic... to moje zdanie... Nati, to ladnie sie zalatwilas z tymi butami agentko ;D ale domyslam sie, ze musza byc naprawde piekne... jej, ja to uwielbiam pantofle ;D tylko chyba za duzo w nich chodze, bo wyszla mi taka kosc jakby na nozce z tylu ;( i obawiam sie, ze to moze miec kiedys złe skutki w przyszłości... dziękuje, że napisałaś na gg, martwiłaś się, miło mi ;)) Gosiaczku Kochany, a co to sie dzieje z tym samopoczuciem ;( Ja też już przeziębiona, może odpocznij kilka dni w domku, troszkę sił nabierzesz i dużo witamin, pamiętaj! I jeszcze zapytam, a zdjątka z chrztu to Pani będzie miała? Buziaki Wszystkim, Iwonka, Frecia, Czarna, Krysiu, Robo, Malenka, Mattiagga - jak zawsze kogos pomine, ale pozdrawiam cieplo!!!
Odnośnik do komentarza
hejka Nati zgadza się rejestrowałam się wczoraj ,ponieważ na innych forach pisze po zalogowaniu gdzie widoczny jest mój numer IP i to wystarczy Dziewczyny mnie znają bo pisałam z nimi jeszcze wtedy gdy pisała Domi , Ola, Toleczka,Aga czy Dafne. Nati nie zachowuj się jak detektyw bo to jest smieszne, Iwona to może Ty zabieraj zabawki i zmykaj do swojej piasakownicy bo ja mam zamiar tu pozostać.Ostatecznie pisałam tutaj jak ty jeszcze nie wiedziałaś co to komputer Czarna życze miłego spotkania w szkole i dobrych ocen pociechy
Odnośnik do komentarza
witaj nati faktycznie, nie znamy sie, zaczęłam tu pisać wtedy, kiedy matiiaga załozyła ten wątek i naprawdę bardzo mi to forum pomogło, póxniej niestety, albo i stety uznalam za stosowne zniknąć; od wczoraj znowu tu wchodzę i nie powiem, ale zaczyna byc mi znowu miło wiiola witaj, ja juz po wywiadówce, cale szczęście nie musiałam sie wstydzic za mojego synia:) dobrze, że chociaz to słonko kochane jest przy mnie; dzis miałam troche gorszy dzionek, ale juz wszystko wraca do normy, zaczęło mnie natomiast niepokoic , że znowu zaczyna sie u mnie to wstrętne kołatanie serca i cala sie trzęse jak wstaje rano, to wprawdzie mija, ale niedawno miałam nadzieję, że minęło na zawsze, cóż... pomyliłam się mattiago ty dobry duszku forumowy gdzie sie podzialaś?
Odnośnik do komentarza
Witak wszystkich, Malgosiu1990 mi tez dzis w pracy poleciala krew z nosa, pewnie z przemeczenia , wzielam zwinelam chusteczke nawilzona wode i tampona zrobilam ;-) przeszlo, cos od poniedzialku strasznie padnieta jeste, wracam z pracy i doslownie jak sie poloze na lozko to az schodzic sie nie cche, naweet reka nie chce sie ruszac no ale skoro weszlam na forum to nie jest tak zle ;-). Poetko kochana jestem, jestem ;-), dzis zaryzykowalam i poszlam do internisty zeby mi leki wypisala bo nie cche jezdzic ciagle po te leki do innego miasta, musialam zaswiadczenie miec ze lecze sie specjalistycznie i dala mi 2 opakowania ;-). poetko ja naprawde mocno nad soba pracuje ;-), staram sie zrozumiec co moje cialo mi chce przekazac przez te chorobe, juz mi sie rozjasnia w glowie, powoli zaczynam rozumiec siebie ;-), staram sie dbac o siebie i mam tu na mysli zsspokajanie swoich potrzeb w 1 miejscu, branie weilu rzeczy z zycia bo zylam jak pod kloszem i sama sie ograniczalam ;-), tez terapia duzo mi daje jestem zadowolona;-), potrafie sie cieszyc z pierdulek, takich malenkich sukcesikow ale sa ;-). Jakos zyje, roznie coprawda ale jak jest w miare znosnie to korzystam ile wlezie ;-).Poetko a co u Ciebie? u marcioszki ok jesli moge w jej imieniu sie wypowiedziec, juz po wszystkim poetko ;-), jest juz po ;-), kurcze jedzie w te sobote do niemiec ;-(.pozdrawiam pa
Odnośnik do komentarza
czarna to szczęśliwa mamuśka z ciebie***no bravo ,bravo dla synusia przypomniało mi się jak dorotka pomogła Gosiuli70 kurcze dziewczyna wtedy miała na serio kłopoty i znalazła wsparcie własnie u doroty szkoda że tak się sprawy potoczyły a czy jest jeszcze ktoś komu dorotka okazała serce? ja dzisiaj na nockę ruszam to znaczy na 3 zmianę .zaczynam o 23:30 olaboga do 6:00
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Aga ja to całkiem bez życia jestem. Madziu jak będę miała zdjęcia to Ci na pewno pokaże niunia:) Bo moja kuzynka jest jakaś dziwna i nie pozwala wstawiać nigdzie zdjęcia z jej synami bo uważa że ktoś może jej ich porwać. Moim zdaniem trochę grubo przesadza no ale cóż. Wiolu Dorotko każdemu z nas pomogła.
Odnośnik do komentarza
Oj, Madziu, jasne, że piękne, obcas 10 cm, ale stabilne, takie z dziurką z przodu na palce, są z miękkiej skóry to pewnie sie rozbiją, albo zaniosę do szewca i mi rozciągnie, ponoć takie cuda robią jak but ze skóry. A mi też Madziu nieraz z tych wysokich butów już coś przeskakuje w kolanie, ale co zrobić, kocham wysokie obcasy :)) Poetko, dzięki za radę, jak na razie to te buty to takie do podziwiania he he, ale mam nadzieję, że będą do chodzenia :) A to samopoczucie takie kiepskie bo pogoda tak chrzani, raz tak raz siak, ja też dzisiaj chodziłam jak pijana. A w niedzielę to faktycznie będziecie mieli w Krakowie oblężenie....... Wiiola, detektywistyka, inwiligacja, keep under observation to moja wielka pasja :) Pa, pa wszystkim, dobrej nocy życzę.
Odnośnik do komentarza
czarna powiem ci jedno .............niepisalas tu kupe czasu i wykorzystalas ta sytuacje jaka jest teraz z Dorota .......to sie nazywa **POWRÓT W WIELKIM STYLU** HAHAHAHAHHAHHAH Poza tym twoja aktywnosc jest cudowna a jaka jestes milusia no ...........ha ha ha. A to ze mówie prawde prosto w oczy to widac cie zabolalo co juz zle o tobie swiadczy.Moze ktos sie nabierze na to twoje przypadkowe wejscie tu ale ja NIE. Moze zamiast tu cos ukladac i pomagac hehe to sobie zycie poukladaj a potem praw mi moraly ok?Badz madra tam gdzie cie ludzie widza i slysza a nie tam gdzie mozesz tylko cos napisac. Kochane dziewczynki pozdrawiam was serdecznie i zycze milego pisania z nowymi **paniami**
Odnośnik do komentarza
Witajcie, faktycznie straszne zamieszanie sie zrobilo ;-(, taki chaos jesli moge cos dodac. Małgosia cos czuje ze to przez pogode, starsznie jestem przemeczona jakas panam na pyszczek doslownie ;-) dosc wczesnie co nie jest podobne do mnie bo nocny marek byl ze mnei i rano tez nie moge sie sciagnac z lozka i starsznie mnie glowa boli ledwo co oczy otworze, ale dobrze ze neibawem wolne bedzie ;-), biore tez sobie np 1 dzien wolny w tygodniu, na terapie jezdze i naprawde dobrze jest tak wziac wolny 1 dzien i sobie nalapac sil, teraz to zrozumialam bo glupio kiedys myslalam o czyms takim, do pracocholizmu mi nawet podchodzilo i pozniej na zdrowiu ucierpialam, teraz hm ;-) biore wolne i mam to gdzies ;-) to moje zdrowie a moja sasiadujaca kolezanka pani wypytywalska niech idzie w cholere, mowei wam taka ciekawska u jakiego lekarza jaka ma pieczatke ze az glowa boli ;-( niby taka milusia a wchodzi z buciorami w zycie tzn strefe innych intymna.no to lepiej bo juz sie uspokoila bo na poczatyku to takie jazdy mialam z nia ze niesety przez to choroba mi wrocila sle luzik, musi byc jakos ;-) samo zycie buziolki dla wszystkich i Edi77 bardzo dziekuje za pytania, ciesze sie ze moge choc w taki sposob komus pomagac ;-) naprawde i nie wiedzialam ze ktos sie dokopie do tego co napisalam, sluze pomoca jesli bedziesz mial jeszce jakie pytania czy inne osobki, pomoge na ile bede w stanie. buziolki wielkie, pozdrawiam wszystkich ;-
Odnośnik do komentarza
Witam!dawno mnie tu nie było i nie wiem czy powinnam cokolwiek pisac bo tez zostane posadzona o to ze pojawilam sie nagle zeby macic.w zasadzie powinno mi to byc obojetne bo juz kiedys byla tu na mnie nagonka za to ze mialam odwage powiedzie cos co mysle o pewnej grupie ludzi.to w koncu jak to jest, za szczere wypowiedzi robicie nagonke,za klamstwa tez.nie wiadomo co pisac.faktem jest ze duzo tu slow padlo o tolerancji,ze trzeba wszystko zrozumiec,ale to wszystko klamstwo,nie mozna na tym forum pisac co tak na prawde sie mysli.podobno kazdy widzi swiat na swoje podobienstwo i ci co widza cos dziwnego w pojawieniu sie Wioli czy Czarnej,tak na prawde moze sami maja cos do ukrycia.Mnie osobiscie Dorotka pomogla,przywitala serdecznie na forum,nie olewala moich postow jak wiekszosc i po mojej rezygnacji stad nie olala mnie na nk.tak Iwonko,macie tu swoja taka grupke,pisze to ironicznie,bo jeszcze piszac na forum nie moglam do was dotrzec,nie dopuszczacie do swojej kliki.probowalam znalezc tu przyjaciol-nie znalazlam,probowalam z niektorymi utrzymac kontakt na nk-rowniez nie wyszlo.stala sie u mnie ki;lka miesiecy temu okropna rzecz,dla mnie moge powiedziec tragiczna,chociaz nie chodzi o problemy zdrowotne.podupadlam po tym na zdrowiu fizycznie i psychicznie,ci co chcieli wiedziec pisalam im na nk,tu nie moge o tym pisac.liczylam na wsparcie nie bede klamac ze nie,od jakichs 2 osob dostalam je,ale zenujace jest po wiadomosci ode mnie na nk,odpisywac mi tu jakis wytarty slogan typu=trzymaj sie kochana.po co?zeby kazdy widzial ze ktos kto to pisze jest fajny,ze wspiera tak?boze jak ja potrzebowalam was,ale zawiodlam sie cholernie.jest mi wciaz ciezko,nie wiem w sumie jak mam zyc,od rana czekam na wieczor zeby isc juz spac i nie myslec,bo oszaleje,ale nie bede juz probowac szukac przyjaciol czy wsparcia,na pewno nie znajde tego w internecie.przepraszam pamietacie Blondaska?ona mnie nie zostawila w trudnych chwilach.wiem ze teraz pouzywacie sobie na mnie,ale tak na prawde przeciez lubicie to,w koncu jestescie jedynymi sprawiedliwymi wsrod narodow.pozdrawiam. Malgosiu,nie na miejscu bylo to co o Tusku napisalas,trwa zaloba,wystarczy ze tv najezdza na PO,jakby to byla ich wina.i nie boj sie Tusk nie sprzeda nam Polski,zrobil to juz Walesa.zebys nie musiala doceniac Tuska po jego smierci,tak jak to teraz jest z Kaczynskim.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×