Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie kochani u mnie tez dzis dziwnie, jestem z jednej strony pobudzona a z 2 w gowie mi sie kreci,mam jakby zaniki takie male bo nie pamietam czy czasem juz to mowilam czy myslalm i pytam sie czy juz o to pytalam sie kumpeli ;-(.Poetko mysle ze to normalne, mnie tez teraz wiele rzeczy nawet najdrobniejszych wkurza i dosc mocno wyprowadza z rownowagi a wczesniej to bym sie jedynmie posmiala z tego. Tez mam zlosc niesamowita ale mysle ze to sie bierze z naszej bezradnosci,miotamy sie bo my chcemy zyc normalnie a nasze leki nas ograniczaja i wciagaja w swoj swiat w ktorym jestesmy wlasnie slabi i osamotnieni toczymi w nim ciagla walke. Mi ostanio psycholog zadala pytanie gdzie jest aga?..... chodzi jej o to czy zyje przeszloscia, czy patrze w pszyszlosc czy jestem obecna tu i teraz. I co jej odpowiedzialam? ze owszem powoli odlaczam sie od przeszlosci ze chce zamknac tamten cholerny rozdzial ale nie zyje przyszloscia a to ze jestem tu nie oznacza ze wpelni zyje tym co teraz a jedynie lekami zyje w swiecie lekow, tak jakby ktos mnie wsadzil do takiej banki mydlanej.Pozdrtawiam Wszystkich serdecznie ;-)
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani u mnie dzis bardzo slonecznie i plus 11 stopni az chce sie zyc mi nowe leki w polaczeniu ze starymi chyba wreszcie dzialaja choc roznie to bywa jeden dzien juz tak dobrze a na druki znow meczy ale wazne ze jest jakas reakcja KRYSIU zycze ci powrotu do zdrowia aTOBIE DOROTKO duzo sily w opiece nad tesciowa ROBO I ROLNIK co tam uwas czy az tak dobrze ?witam i pozdrawiam nowe osoby mysle o was wszystkich i oby do wiosny ja tamta wiosne niemile wspominam oby juz to nie wrucilo trzymajcie sie czesc
Odnośnik do komentarza
Witajcie ! U mnie tak sobie *Tescia nie przyjeli do szpitala ,ale pani doktor która postawiala diagnoze ,ze to rak zaawansowany i zostało czasu do swiat powinna zmienic zawód. Wyniki nie sa takie zle ,watroba w porzadku ,ludzie wyobrazacie to sobie 21 wiek i lekarz mowi takie rzeczy .Robią kolejne badania ,tesciowa wygłupiona ,my tez ,poprostu słuzba zdrowia . *Licze ze w koncu ktos postawi diognoze jedyna trafną . A humorek taki sobie ,ale walcze ,moi kochani wy tez sie mocno trzymajcie
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
Witajcie ,u mnie dzis byl dobry dzien /zeby wszystkie takie byly/.zaraz bede robic swoja mantre .....troche probuje cwiczyc ,ale kondycyjka slaba ,moj nowy ziolowy specyfik rodem z tybetu cos dziala /jesli to placebo to niech bedzie byle dzialalo /przetlumaczylam 16 ziol chinskich i afrykanskich na stres ,oczyszczenie,odzywiajacych mozg ,i regulujacych przeplyw kobiecej energii/fakt reguluje ,snil mi sie piekny czarnoskory facet ,i .....aj.....chyba ten zoloft dziala u mnie odwrotnie bo libido mi skacze/albo moi drodzy wiosna idzie . ....agula ..te zlosci to tez na poczatku leczenia sie nasilaja ale potem przejdzie ,wiesz pocwicz troche ,trzeba pomagac organizmowi jak tylko sie da . ...pozdrwaiam wszystkich ,oby dni byly coraz lepsze i zdrowsze .
Odnośnik do komentarza
Witajcie Ja tylko na chwilke bo dzis piatek i mam troche pracy. Frecia rece mi opadly po twoim poscie. Wprawdzie modlilam sie zeby wszystko bylo dobrze, no ale nie spodziewalam sie, ze ktos postawil zla diagnoze. Rece opadaja. Jak mozna tak czlowieka traktowac. Powoli zegnasz sie z ta osoba a okazuje sie ze ktos sie glupio pomyslil. Coz lekarze tez sa ludzmi i pomylki sie zdarzaja, ale no matko kochana nie w takich przypadkach!!!! Niech 1000 razy przeanalizuja wyniki zanim powiedza ze komus zostalo kilka tygodni zycia. Trzymaj sie kochana i trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Buzka
Odnośnik do komentarza
Dobrze ze Was mam tu jest jak jedna Rodzina ;-), u mnie roznie bywa, biore leki i jeszcze bardziej po nich wariuje, ciagle jakies nowe leki wylaza ze az ryczec momentami sie chce ale czekam..... na ten dzien kiedy bedzie lepiej.chodze do psychologa nowego ale dopiero 2 spotkania mialam.Mi nerwica zaatakowala przelyk i brzuch i leki pojawily sie odnosnie tych narzadow i brak laknienia.Czasem dusze sie jak mam cos zjesc lub wypic albo czuje jakby ktos mnie za szyje sciskal. Wczesniej tzn pare lat temu jak mnie dopadla ciut inaczej to przebiegalo teraz po pewnym czasei spokoju i wyszlam bez lekow znow mnie dopadlo dziadostwo alke z podwojna sila i lękami krazacymi wokol jedzenia i przelyku.Tak wim dni sa gorsze i lepsze. Czasem mam wrazenie ze niedlugo ocipieje przez to wszystko ;-(.Staram sie pracowac nad tymi lekami sama raz jest lepiej a raz fatalnie.Wkurza mnie podejscie mej rodziny. Nie chca juz nic na ten temat slyszec, to docholerki komu mam o tym mowic?jak mi trudno, ze sie boje, i walcze sama nie wiem juz z czym. Najbardziej rozbroil mnie tekst mej mamy dzis, powiedziala:* co z taba bedzie jak ty tak teraz wariujesz, jak sie tak zachowujesz to az szkoda twego chlopaka a jak to zobaczy to ucieknie bo sie przestraszy, ze ciagle nasluchuje i na twarzy wygladam jak psychiczna. Czy te slowa maja mnie dzwignac?tak jakbym w pysk patelnia dostala, ona tak ma wbija mi czsem takie szpileczki w cialo ktore dlugo siedza w nim. Wygarnelam jej zeby zastanowila sie 100 razy co mowi bo mi wcale takim czyms nie pomaga wrecz przeciwnie i prosilam zeby wyszla ode mnie.Jakby zostala to chyba bym jej wszystko wygarnela poczawszy od dziecinstwa dobrze ze wyszla.
Odnośnik do komentarza
Kochani polecam Wam stronke zenforestworldpress.com moze cos znajdziecie ciekawego Dla siebie. Dobrze ze juz dzis piatek, moze zlapie sil trochu przez te wolne bo caly tydzien w pracy mialam dosc zawalony napiety, bo pelno klientow przychodzilo.Pozdrawiam wszystkich, dobrze ze Was mam ;-)
Odnośnik do komentarza
Witajcie ! Ago rozumiem ze ci ciezkko ,bez wsparcia rodziny nie wyobrazam sobie walki z tą chorobą ,mnie wspieraja rodzice siostry i maz .Bez nich byloby bardzo trudno . W poniedziełek tesc ma gastroskopie mam nadzije ze cos sie wyjasni co dalej . Dorotko liczyłam ze sie pojawisz bo tesciowa dała mi wyniki tescia jakies markery watrobowe i mam cos znalezć w internecie ale nic konkretnego nie znalazłam. Iwonko a co u ciebie? Nati ty tez ucichłas*? Krysiu a jak u ciebie lepiej? Nefri cała sie raduje jak piszesz ze jest dobrze ,a jak maz daje rade kiedy chodzisz do pracy? Madziu super zdjecia na nk. Iza a jak u ciebie ? W poniedzielek mam nadzieje bedą jzu tylko konkrety . Dla całej reszty przesylam moc z Wielkopolski!!!
Odnośnik do komentarza
Hej Kobietki, u mnie moze byc, nie moge narzekac, moze nie jest super tak az az... ale zle tez nie jest. Tylko martwi mnie to co czytam... jeju, tyle tych chorob. Freciu, nie rozumiem czy Ci lekarze sa tak niedoświadczeni, nie wyuczeni, nie wiem jak to okreslic, brak slow. Trzymam mocno kciuki aby Twoj Tesc zyl jak najdluzej!!! A Ty Kochana sie trzymaj i tak jestes bardzo dzielna...!! Nati, Dorotko, Małgosiu, Krysiu, Ewo, Elciu, Poetko, Ago28, Mattiago, Gruszka, Majkak, Robo... ... ... ... POZDRAWIAM I ZYCZE KOLOROWYCH SNOW!!! DOROTKO I NATI - CO U WAS KOCHANE? NATI MAM NADZIEJE, ZE TWOJA NIEOBECNOŚĆ NIE JEST SPOWODOWANA MIGRENĄ, TYLKO PO PROSTU BRAKIEM CZASU...:( buziaczki.
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
witam wszystkich...u mnie to juz rytual ...wieczorem w nagrode za przetrzymanie calego dnia ,siadam i czytam .wieczorem jestem najmniej nerwowa to moge spokojnie usiasc ,w ciagu dnia jest gorzej ,przynajmniej dzisiejszy dzien byl gorszy od wczorajszego.zeby juz troche przeschlo to mogalabym wybrac sie na rower ,pamietam czasy kiedy szusowalam kilometrami i czulam sie cudownie ,mam nadzieje ze takie chwile jeszcze powroca. ...aga28 to smutne ze akurat mama cie nie rozumie ale wiesz to przez to ze nie ma takich doswiadczen .moja mama akurat dokladnie przez to samo przechodzila moze nie tak drastycznie ale zna te klimaty .dzis nie mam nastroju ,juz prawie polnoc a mnie jeszcze kolata ,czasem juz trace cierpiliwosc ,to takie meczace .
Odnośnik do komentarza
Juz pisze . Ca-19.9 50,29U/ml alfa-fetoproteina 1,7 Ag,karcinoembrionalny 3,7 A w opisie usg ma tak napisane miazsz obu płatów usiany jest bardzo licznymi hyperechogenicznymi ogniskami patologocznumi od kilku mm do 54mm ,w prawym płacie widoczne 30 ognisk .Wyrazna hyperechogenicznosc zmian ogniskowych oraz wywiad konieczna dalsza diagnostyka w celu wykrycia ogniska pierwotnego. To tak po krótce. Zero rozumiem ,jakbys mi cos mattiaga roswietliła ,było by fajnie ,szukalam w internecie ale nic konkretnego nie znalazłam .Buziaki
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani w sobotnie popołudnie U mnie już lepiej choć nie całkiem dobrze z oskrzelami już wszystko mam nadzieje dobrze bo mnie juz tak nie kaszle wczoraj wziełam ostatni antybiotyk po za tym staram się jakoś trzymać Ago 28 Wiem jakie to dla ciebie przykre że nie masz wsparcia w najbliższej osobie jaką jest mama To właśnie od niej powinnaś dostawać w tych trudnych dla ciebie chwilach jak najwięcej wsparcia i zrozumienia a czytam przykre rzeczy ale nie przejmuj się tak reagują ludzie tacy co po prostu nie rozumieją naszej choroby Trzymaj się kochanie będzie dobrze Pozdrawiam Freciu Ja też się nie znam na tych wynikach co napisałaś ale być dobrej myśli Pozdrawiam serdecznie Magdziu 1989 Małgosiu 1990 Iwonko Dorotko Perełko Matiago Nati Majko 55 Gosiu 1963 Robo Pozdrawiam serdecznie Oraz wszystkich których nie wymieniłam również Pozdrawiam serdecznie Wszystkim życzę miłego spokojnego sobotnio - niedzielnego wypoczynku ściskam wszystkich mocno
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani, dzis slonko tak ladnie swiecilo, poszlam na zakupy takie drobne zeby sobie humorek poprawic ;-). Mama dzis przyszla do mnie i przeprosila, przejelam sie mocno tym co mi wczoraj nagadala, moze ona tez boi sie tego co ja, nie rozumie tego i moze to jest jej sposob raczej proba na wyciagniecie mnie i sciagniecie na ziemie, nie wiem sama.Fajnie bylo na spacerku kupilam kwiatki doniczkowe takie ladne żólte. prawie 2 godziny bylam, wszystko bylo ok cieszylam sie a jak wrocilam do domu i usiadlam na kanapie to zaczelo mnie dusic ;-( straszne uczucie ;-( szybko wzielam persen forte i sie rozeszlo po kosciach. Ale od jakiegos czasu boli mnie ciagle dziwnie brzuch jakby ktos cegle mi polozyl na brzuchu, leki biore naczczo moze to dlatego i pewnie zespol jelita drazliwego sie odzywa znow.Dzis pospalam sobie dluzej bo do pracy nie trzeba bylo isc bo wolne to jedyny pozytyw. Umowilam sie tez z moim chlopakiem, posiedzimy cos poogladamy cholera boje sie ze zacznie mnie dusic przy nim ;-( ( wezme persen)ale coz ide co ma byc bedzie.Pozdrawiam Was Wszystkich Kochani ;-) trzymajcie Sie!
Odnośnik do komentarza
witajcie kochani u mnie po staremu nie dawno wróciłam z pracy jestem taka mzeczona ze naprawde nie mam sił ne wiem co sie dzieje ale dzis w pracy myslałam ze zemdleje taka osłabiona sie czułam,normalnie brak sił jak by ktos wyssał ze mnie całą energię i znowu boli mnie zawias prawy w szczęce aż oko i skroń ale byłam w aptecy i dostałam lek przeciw zapalny zawsze troche pomaga reszta po staremu jutro wolne i jade do moich rodziców bo nie byłam u mojej mamy na urodzinkach więc jutro jedziemy mam nadzieje ze fajnie spedze czas na wsi;) reszta po staremu pa kochani pamietam o Was
Odnośnik do komentarza
Gość poetka30
witam was ...ja niestety nie mam sie czym pochwalic .kolejny dzien caly z atakami .pracowalam z tym i jadlam z tym /jak jem strasznie sie nasila/probowalam pisac prace zaliczeniowa ale siedzoec nie dalam rady tak mnie szarpalo wiec kleknelam i majtalam nogami wtedy sie troche rozbija.to ponizajace ze wlasny organizm nas tak poniewiera.wieczorem osiagnelam szczyt zaczelam ryczec ,w koncu godzine odprawialm mantre ,,,,tylko om...i pozytywne slowa np spokoj ,harmonia,i ....chwilke mam spokoj . ...aga28 niemysl ze cie zlapie ,jak persen cie uspakaja to super ,tezbym tak chciala ja to juz biore doxepin .a nie chce lekow uzalezniajacych ale nie mam wyjscia .czasem sie dziwie jak ja to znosze .ludzie panikuja jak maja pare potkniec serducha w ciagu dnia ,ja mam po 5 6 tysiecy na dobe ,..... .....nie wiem skad jestescie ale u mnie dzis lalo ...milej niedzieli kochani ....
Odnośnik do komentarza
kochani ja tylko na chwilke pisałam wczesniej ze czuje sie zmeczona i w momencie jak chciałam juz sic sie wykąpac poczułam znowu te silne bóle i pieczenia w klacie jak by zebra az ktos mi rozrywał okropny ból mąz podał mi afobam i chciał wiesc mnie juz na pogotowie ale ja odmówiłam nie mogłam z bólu sie schylic tylko na pól siedząco nie wiem czy wieżyc mojemu cisnieniomierzowi bo pokazał 164 na 94 a tętno 64 ale to mierzyłam cisnieniomierzem automatycznym i serce mi nie waliło a jak chiałam mi mąz zmierzyc tym takim zwykłym co sie ppuje to pękła poąpka i nie wiem czy az takie mogłam miec cisnienie dlatego przeczekałam jakies 15 minut a potem znów ból okropny ale juz byłam po kąpieli teraz jakis suchy kaszel mnie łapie ale popijam wodę i wziełam jakąs krzyzówke zeby sie czyms zając i narazie przeszło lek zaczoł działac bo czuje sie skołowana i ide sie połozyc a jak nie daj Boze znowu sie powtórzy to juz niech mnie wiezie boje sie ale nie poddaje moze przejdzie dobrej nocy pa
Odnośnik do komentarza
Cześć!!! * Aga 28* chyba wiem co wczoraj czułaś, niestety w mojej rodzinie ja też nie mam zrozumienia wśród moich bliskich. Może to też mój błąd bo nie mam za bardzo odwagi żeby szczerze opowiedzieć o wszystkim co przeżywam, o tym co czuję i co się ze mną dzieje. Moja mama, siostry i mąż wiedzą że od roku chodzę na terapię i to wszystko. Ale żadne z nich nie zapyta mnie czy jest lepiej czy gorzej, czy może w czymś mi pomóc, bo oni tak naprawdę nie rozumieją na czym polega ta moja choroba. A ja wam powiem szczerze, że tak na dobrą sprawę to chyba sama nie umiałabym tego wyjaśnić. To poprostu się pojawia, nasila, osiąga jakieś tam apogeum i znika i tak w kółko. A człowiek jest tym tak wykończony że szok. Aktualnie zmagam się z dolegliwościami żołądkowymi, mam straszny ból żołądka jak tylko cos zjem, jest mi oczywiście niedobrze, strasznie mnie *muli* itd., no i w rezultacie jak przychodzi pora jedzenia to od razu pojawia się pytanie: czy dzisiaj będzie tak samo? No i weź tu człowieku opowiedz coś takiego *zdrowemu* to od razu cie wyśmieje. Dobrze że chodzę na tą psychoterapię bo przynajmniej tam nikt mi nie powie: co ty piepr*ysz? I mam nadzieję, że małymi kroczkami jakos sobie z tym wszystkim poradzę. Trzymam też kciuki za każdą / -ego. Dobrej nocki. Malenka mam nadzieje że to tylko atak tego paskudztwa, a nic bardziej poważnego.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! W końcu udało mi się zapisać do psychologa, wizyta dopiero za tydzień w piątek. A ja już się jej obawiam. przychodzą wątpliwości, a co jeśli nie będzie mi w stanie pomóc? I inne paskudne myśli. Problemy ze snem wciąż mnie prześladują, ale wysypiam się w miarę i mogę funkcjonować. Aż trudno mi czasem uwierzyć, ze kiedyś spałam normalnie. Mi mama np. ciągle powtarza *weź się w garść!*... jakby to się tak dało... gdyby to było możliwe, raz i już...Pewnie bym się wzięła. Niestety trzeba czekać. Wykształcić jakoś w sobie pozytywne myśli i się ich każdego dnia na nowo uczyć, no nowo udowadniać. To kiedyś wszystko minie, ale raczej nie będziemy się z tego śmiać - tak jak się mówi często. Pozdrawiam i trzymajcie się
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich.Marto78 powiem ci ze u mnie w rodzinie nikt czegos takiego jak ja nie ma i teraz sobie mysle ze oni poprostu sie tego boja bo to moje zachowanie nie jest racjonalne.Najgorsze w ty jest to ze ja sama tego nie rozumiem, tak jak napisala Poetka nasze ciala poprostu nas więzią. Wcoraj poprosilam ich tzn rodzicow aby byli poprostu wyrozumiali a slowa wez sie w garsc nic nie dzialaja ;-(.Marta pisz nam co u Ciebie, czy cos lepiej po tej terapi sie czujesz, zrozumialam tak jak wieszosc tu obecnych ze my jestesmy Wielka Rodzina, pamietaj ty nikt nas nie wysmieje.Matra ja tez mam wiele dziwnych objawow z przelykie, przelykaniem, wiele dziwnych mysli krazy mi po glowie, tez mialam odruchy wymiotne jak mialam nasile zjesc, czesto teraz tak mam ze jak jem to takjakbym kazdy kes jedzenia czula jak przelykam bo automatycznie jakby umys mi sie skupial wlasnie na calym przewodzie pokarnmowym ;-( to mnie wykancza czesto.Tak jak napisala Ćma kazdy dzien jest walka z tym dziadostwem ale tez trzeba nauczyc sie kochac Samego siebie i tak jak wspomniala kiedys Poetka trzeba byc niestety cierpliwym. A dziewczynki nie powiedzialam Wam jak wczoraj na tym spotkaniu z mym mezczyzna bylo.Balam sie cholernie bo niezbyt sie czulam i musialm taxi pojechac bo juz ciemno bylo i daleko on mieszka.Bralo mnie w taki, tzn powoli dusilo ale ciagle se powtarzalam juz blisko oddychaj spokojnie i odwracalalam uwage jak moglam. Dojechalam wkoncu.Powiem Wam ze bylo super;-).Porozmawialismy sobie i milo czas spedzilismy oboje, spokojnie w domciu. dalam rade. to byl dzien normalnosci ;-) hehe, bylam taka szcześliwa ;-)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich !! Widzę że znowu z nastrojami bywa u każdego różnie. To jest takie wkur....ce że nie możesz wstać bez żadnych lęków, kołatania ogólnego dyskomfortu ciała. Od 2 tygodni mam pracę. Bałem się że nie będę dawał rady ale na razie jakoś wytrzymuję. Chociaż co dziennie z rana czuję się nie najlepiej. Musi minąć trochę czasu za nim będę czuł się w miarę dobrze. :( Mam jeszcze pytanie. Byłem ostatnio znów u lekarza i powiedziałem że wciąż czuję się średni i pani doktor przepisała mi taki lek ziołowy HYDROXYZINUM VP Czy ktoś z Was go brał czy warto spróbować? Pozdrawiam wszystkich !!!
Odnośnik do komentarza
Jutro mam psychoterapie, nie moge3 sie doczekac ;-). dzis roznie to bywa jak nie mam duszenia to te skupianie sie na przelykaniu i tak wkolko ;-( . Jakbym jadla brzuchem a nie gardlem porazka.Marto mi tak ciezko bylo powiedziec o tym tzn tej nerwicy mojemu mezczyznie. Powolutku sie otwieralam i stopniowo uwalnialam nowsze informacje.Nie powiedzialam mu o tym polykaniu tylko ogolnie ze nie jem ze mam z tym problemy i o lekach ogolnych.Widze ze robi on postepy i ja tez. Najbardziej mi sie podoba to ze jak opowiedam mu, pytam sie czy juz wariuje a moze zcy nie zwariowalam przypadkiem to poprostu przytula mnie wtedy jak mala dziewczynke i uwierzcie nic wiecej mi nie trzeba, jest wtedy ok i czuje sie zrozumiana ;-). Nie powiedzilam mu niestety o terapi na to nie moge sie odwazyc jeszcze, Ja sie podlecze i bedzie poprawa do po pewnym czsie napewno mu wspomne ;-) teraz uwazam ze jest zbyt wczesnie ;-) wyczuje kiedys moment.Poetko ja jestem z dolnego slaska. Dzis bardzo wieje, ale jak sobie postanowilam w kazda niedziele robie dlugi spacer wokol stawu wielgachnego.Wmawiam sobie ze robie to dla zdrowia, dla nog moich ale i to dlatego ze az tak sie nie mysli jak czlowiek chodzi tzn jest w ruchu ;-) i chce miec chwile ciszy. oczywiscie obowiazkowo kupuje sobie swiece zapachowe i codziennie wieczorem je pale i medytuje poswojemu, klepie afirmacje typu:ja zadze swoimi myslami i w swoim swiecie, agnieszko kocham cie i akceptuje taka jaka jestes.Posdrawiam Was kochani. Trzymajcie sie ;-*
Odnośnik do komentarza
Witaj novamatic ja przez pewien czas bralam HYDROXYZINUM, mojem babci lekarz tez to przepisal bo miala problemy z serduszkiem ;-( to taki lek uspokajajacy, ja dobrze sie po nim czulam i uspokajal mnie odrazu ale troche sluzowka wysycha po tych tabletkach wiec piej nasienie lnu albo cukierki jakies bierz.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×