Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie! Tak iza masz racje w piątek ide ostatni raz i dwa tygodnie wolnego i moge odstąpic moje dziewczyny ,bo tez co mam im wymyslać ,raz pojedziemy do kina raz do babci i koniec. Dzisiaj martyna wróciła ze szkoły o 70 minut pózniej jzu sie zdenerwowałam ,ale okazało sie ze autobus jadący z basenu sie zakopał ,ale sie martwiłam jak kzada mamuska. Iza ja tez mam siostre anie i tez ma nerwice ,ale to twarda babka. Ide cos ugotowac na jutro bo wolną ma srode.
Odnośnik do komentarza
Mąż jechał do wawy przyspieszonym Inter City i miał dojechać w 2,5 godziny , jechał 9 godzin . Do Warszawy dojechal , ale jeszcze miał jechać około 1 godziny busem pod warszawe i od wysiadki z pociągu jeszcze nie dzwonił więc się martwie czy bus bezpiecznie dojechal . A pózniej czeka go jeszcze powrót ! U mnie ok , na razie się przyglądam i w środe mam siąść sama na okienku ;( Jutro wizyta u pani psychiatry i pewnie wróce póżno wieczorkiem . Mocno wszystkich ściskam !!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
U mnie nawet oki:) troszkę brakuje mi kogoś bliskiego, w sensie drugiej połówki.No ale cóż poradzić, trzeba cierpliwie czekać na tego kogoś:) Sukienka kupiona więc już śpię spokojnie:) Jutro skoczę tylko do mojej fryzjerki i się zapiszę na fryz na studniówkę:) Jeszcze nie wiem jakie chciałabym mieć uczesanie.Może Wy mi podpowiecie??;* Nerwica na razie nie daje o sobie znać. Ale to najlepiej odpukać w niemalowane drewno:P Freciu Ty to jak moja mama:) Ona też zawsze się denerwuje jak tylko troszkę dłużej nas nie ma. Mnie to aż wkurza to czasem. Teraz w sumie jak jestem starsza to troszkę mniej, ale kiedyś Boziu drogi. Mało jajka nie zniosła jak dłużej nie wracałam ze szkoły albo skądś tam:) No ale chyba się przyzwyczaiła, że mi zbyt wiele nakazać nie można bo i tak swoje zrobię:) I że chodzę jak kot swoimi drogami:) nefri no trzeba przyznać że Twój mąż miał dłuuuuuuuuuuuuugą podróż. Ale nie dziwię się, że tyle jechał. U mnie w mieście to nawet nie odśnieżają chodników.Tylko tyle co ludzie sobie wydreptali wąziutkie ścieżki. Pługi tylko po jezdni jeżdżą:) Także dzisiaj do szkoły szłam ponad pół godziny, gdzie przeważnie idę 15-20 min. Nati jak maż?? I jak Ty dajesz sobie radę?? Dorotko dlaczego się nie odzywasz?? Madziu przystopuj troszkę z nauką:P Student bez poprawki to jak żołnierz bez karabinu:)
Odnośnik do komentarza
Małgosiu, no najlepiej o czasie wszystko pozaliczać, bo przy poprawkach jeszcze większy stres, dlatego walczę aby wszystko było oki :-) Potem będę leniuszkować. A co do fryzury, ja to dobrze się czuję w lokach, a szczegolnie na ostatnim weselu, gdy wtedy mialam zrobione je na bok. Mi osobiscie to podobaja sie tez tzw. banany, fajnie to wyglada, ale trzeba chyba miec gestsze wlosy i nie wiem jaka dlugosc w sumie, ale u mnie pewnie by nie wyszlo, ale super efekt :) buzia
Odnośnik do komentarza
Witajcie skarby! Moja nieobecnośc spowodowana była dzięki Bogu brakiem netu a nie złym samopoczuciem. Nareszcie mnie podłączyli do świata i mogę napisać kilka słów do Was. W sobotę zgubiłam telefon dlatego stary numer jest nieaktualny ( nowy podam na gg ) Teraz szybciutko zbieram się do firmy ale po powrocie nadrobie zaległe posty i napiszę więcej. Buziaczki kochani:) Pa pa!
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich serdecznie u mnie zima przestalo padac ale czekamy na wieksze mrozy z samopoczuciem tez roznie jednego dnia jest mozliwie za to drugi juz duzo gorzej moze jak minie miesiac brania lekow to cos ruszy najgorzej ze boli mnie glowa i cala reszta ale no coz juz robie sie coraz starsza i moze ma prawo bolec pale wpiecu czasem zazdroszcze tym w miescie bo wstaja i maja cieplo a tu trzeba wyjsc z cieplutkiego lozeczka i topiero napalic psinka zasypia mi na nogach a jeszcze nie posprzatane obiad daleko w lesie widze ze wiekszosc czuje sie dobrze ai DOROTKA sie odezwala pozdrawiam zajrze pozniej jak powracacie ze szkol i pracy
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam serdecznie kochani U mnie jakoś leci ale samopoczucie dzisiaj do dupy jakiś lęk mnie dopadł dziwnie się czuję od rana ale to w naszej chorobie normalka raz na wozie raz pod wozem Zima u mnie nie odpuszcza sypie cały czas Dorotko Teraz już wiem dlaczego nie mogłam dodzwonić się do Ciebie Pozdrawiam Iwonko co się dzieje ??????? Wybaczcie nie mam nastroju do pisania jeszcze na dodatek w dalszym ciągu ta pięta boli wczoraj byłam w sklepie żeby sobie kupić te wkładki ortopedyczne do butów ale dziury w tych wkładkach nie tam gdzie mnie pięta boli nie wiem już co robić będę musiała iść z powrotem do lekarza bo te leki co mi przepisał nic prawie nie pomogły Pozdrawiam wszystkich serdecznie Sciskam was mocno Ach co za życie :((((((((((((((((((((((((((
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani u mnie dziś kiepskie samopoczucie głowa mnie boli i tak a się czuje do niczego :(.Dom posprzątany obiad zrobiony i zaraz idę po córę na przystanek druga córa w domu chora . Frecia zazdroszczę ci wakacji letnich wolnych .Ja mam wolne aż do lutego ale co można robić zimą jak się jej nie lubi Pracuje w ogrodnictwie od marca do listopada .szefostwo wporządku do pracy mam 5 minut piechotą jest ok .Ale wiosna ,lato mijają mi tak szybko. Bo praca a i dwa ogródki spore mam i do tego 6 hektarów .Wiec pracy dużo . Muszę już kończyć pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Madziu ja mam za króciutkie włosy do loków bo bym wyglądała jak baranek:P I niestety żadnego bananka też nie upnę:P Chyba natapiruję i do góry podniosę troszkę i grzyweczkę na boczek:D ale jeszcze nie wiem:D Krysi główka do góry;) Iwonko hmm niestety nie umiem Ci pomóc bo ja to ostatnio jestem wrogo nastawiona do płci przeciwnej:P Dorotko dobrze, że Twoja nieobecność to brak neta:) martwiłam się że źle się czujesz.
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani. Koszmar sie ostatnio ze mna dział. Tak mnie dopadło, że nie byłam w stanie nawet do Was napisać :( Nie powiem, żeby dziś było dobrze ale jest o niebo lepiej. Nati. pamietam o Tobie. Będzie dobrze:) Iza 37. Mam nadzieje, ze przeswietlenie wyjdzie oki. Malgosia wreszcie udalo Ci sie kupic kreacje. Gratuluje:) Magda ja tez wolalam od razu w *zerówkach* wszytsko zaliczyc. Pozniej wiecej laby mialam:) Krysiu szkoda, ze Cie ta pieta caly czas boli. Moze masz racje z pojsciem do lekarza. Jak nie pomaga co przepisal to moze cos innego bedzie lepsze. Iwonko nie smuc sie. Jutro bedzie lepiej. (Dlaczego faceci lubią mądre kobiety? - Przeciwieństwa się przyciągają.) Dorotko nareszcie sie odezwalas:) Robo zasypalo Cie juz w tej Norwegii? Nic nie piszesz. Co u Ciebie? A wiem, pewnie zajadasz sie lososiem, albo dorsza wyławiasz:) Sabina co u Ciebie? Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, że u Was lepiej niż u mnie. Buziaki
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani! Dorotko kamień z serca bo myslalam co u ciebie? Nati a jak u was sa juz znane wyniki? iwonko co ci ten mezus nawiwijał? Małgos jak bylam w Twoim wieku tez myslałm tak jak Ty ,ale odkąd jestem mamą to jak nie ma moich dziewóch o czasie to sie martwię. Nefri jutro siadasz na okienkuv trzymam kciuki za ciebie ,bedzie dobrze! Całą reszte mocno ściskam .
Odnośnik do komentarza
Witajcie wieczorkiem Rzeczywiście chyba u większości osób samopoczucie nie najlepsze ale na pocieszenie Wam powiem ,ze to wszystko minie i jutro z całą pewnością będzie o wiele lepiej. U mnie Nowy Rok rozpoczął się w miarę dobrze .Jestem pełna nadziei ,że zła passa opuści mnie i będę mogła cieszyć sie samymi dobrymi wiadomościami:) Jeżeli chodzi o pracę to nie ma co narzekać.Zleceń jest sporo a dzięki temu ,ze kocham to co robię z wielką radością przystępuję do każdego kolejnego projektu. Chłopaki i mężulek też ok więc nie ma powodów do smutku. Samopoczucie raz lepiej raz gorzej ale to chyba normalna sprawa kiedy choruje się na to paskudztwo . Jutro na poprawę humorku no i kondycji fizycznej wybieram się z kuzynką na lodowisko.Wykopałam z szafy łyżwy i tak sobie teraz na nie patrze śmiejąc się sama do siebie i zastanawiając się czy ja stara baba nie będę zagrożeniem dla ludzi kiedy wprysnę na taflę lodu bo łyżwiarka ze mnie taka jak z koziej dupci np: torba. Aha jeszcze chciałam Wam napisać ,że świat oszalał.Dzieją się teraz tak paskudne rzeczy ,że aż strach wychodzić z domu. W mojej okolicy w biały dzień 3 łobuzów pobiło 25-letniego chłopaka ,ktory szedł do sklepu po zakupy aby odciążyć żonę ,która zajmowała sie maleńkim dzieckiem. Chłopak ten jest synem mojej znajomej więc tym bardziej sprawa ta strasznie mną wstrząsnęła. Z tego co wiem z pierwszej ręki ( z pierwszych ust) to stan chłopaka jest krytyczny ponieważ dostał wylew podpajęczynówkowy i ma straszny obrzęk mózgu. Tragedia ---i wcale nie ma się co dziwić jak sie martwię kiedy moi synowie wychodzą gdzieś wieczorem z domu. No dobrze koniec smutków teraz może coś wesołego. Dzisiaj czekała na mnie miła niespodzianka... Jak wiecie ( przynajmniej niektórzy z Was) jak co roku tuż przed Bożym Narodzeniem odwiedzam dzieciaczki z z pobliskiego domu dziecka aby włozyc pod choinke małe co nie co. No i własnie w południe dostałam telefon aby przyszła na mały poczęstunek w ramach podziekowania.Poszłam oczywiście bo jakże inaczej można byłoby się zachować a tam dzieciaczki ślicznie ubrane zaprezentowały dla mnie i dla innych darczyńców przecudny teatrzyk bałwanku ,który spełniał prośby grzecznych dzieci. To było miłe. Łezka w oku człowiekowi się zakręci kiedy widzi uśmiech na twarzach tych poszkodowanych przez los maluchów. I jak takim dzieciom nie pomagać? --nie ma innej opcji :) Rano wspominałam ,ze zmieniłam numer telefonu.W razie potrzeby to podam Wam albo na naszej klasie albo na gg. Troszkę się rozpisałam ale nie ma się co dziwić skoro tyle czasu ani słowa nie wystukałam na forum No dobrze nie będę Was zanudzać ...Komu będzie się chciało takiego długiego posta czytać--:) Jutro napisze dopiero wieczorkiem bo rano jadę pozałatwiać troszkę spraw między innymi zawodowych a potem na te nieszczęsne łyżwy. Trzymajcie się cieplutko w te mrożne dni --Buziaczki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich:) Czuje się tragicznie i nikt nie może mi pomoc. Dziś dostałam znowu tego ataku. Zaczęło mi drętwieć ciało, głowa, że musiałam jechać na pogotowie, gdzie mnie jeszcze nie chcieli przyjąć bo doktora nie było i był dopiero od 18! skandal! Później dopiero zabrali mnie na odział, zmierzyli ciśnienie, zrobili ekg serca i doktor dał jakąś tabletkę i na tym się skończyło;( jestem zbulwersowana tym jak traktuje się pacjenta! Jutro idę do neurologa, ciekawe co mi powie... A teraz czuje się tragicznie, bardzo słabo, nie mogę się na niczym skupić a jutro mam 3 kolokwia! Ja już nie daje rady, bo non stop myślę o tej chorobie;(
Odnośnik do komentarza
czesc wychodzi na to ze wchodze na forum gdy mnie lapie dzisiaj wyjezdzilem rowerem 10 km na 20 stopniowym mrozie,porobilem przy okazji zakupy ,i takie tam.wrocilem do domu i sie zaczelo brzuch napecznial i atak gotowy. juz nie wiem jak mam ze swojej strony sobie pomoc wysilek fizyczny nie pomaga ,nic nie pomaga, i nie pomoze gruszko snieg w przeciagu miesiaca spadl tylko raz czy dwa ale jest go pol metra i non stop mrozi,teraz mam minus 20 rozwazam podiecie leczenia u psychologa,tylko jak z nim gadac w obcym jezyku nati ja wciaz intensywnie o was mysle i trzymam kciuki za pomyslnymi wynikami malgosiu moja lilia jest fryzjerka wiec moze pomoze w kwesti fryzury ;0 freciu na tym forum nerwy nie wskazane ,to tylko normalna zima ,tyle ze zapomnielismy o takich i zawsze sa problemy z lokomocja ;0 dorotko jestem wstrzasniety tym bestwialstwem,boje sie o losy ludzkosci,dokad zmierza nasza rasa okrucienstwo ,bezmyslnosc ,nieuzasadniona przemoc ,i jak tu nie miec nerwicy.podziwiam Cie za wspanialy gest. ja tez bym chcial zrobic czasami cos od serca ,tylko tu w norwegii nie wystepuje tak wielka roznica klasowa,tu zwykly smieciarz zyje rownie godnie jak mecenas jakikolwiek. kazdego stac na dostatnie zycie.biednego tu nie widzialem ,no chyba ze raz cyganka na swiatlach chciala mi tombak wcisnac i o dziwo po polsku nawijala ;0;0 i ona chyba do biednych nie nalezala. pamietam raz jak czekajac na prom do szwecji z swinoujscia pewien biedny czlowiek skapo ubrany ,wyziebiony podchodzil do kazdego auta z prozba o pomoc ,wszyscy go ignorowali. gdy podszedl do mnie okazalo sie ,ze nie mam gotowki a moze drobniejszej gotowki,chyba chce sie usprawiedliwiac, ..wstyd.. ale mnialem w aucie oiekne skorzane rekawiczki ,z norwegii,byly z delikatnej skorki a zarazem bardzo cieple. a byl to listopad .wiec podbieglem do tego czlowieka i mu je wreczylem .poczulem sie wtedy szczesliwy a moj lekki smutek z powodu pozbycia sie tych rekawic szybko zniknal. zdalem sobie tez sprawe,jak latwo czlowiek moze sie uzaleznic od dobr materialnych a jak trudno potem rzucic ten ,,nalog,, nerwica nazywana pieknie choroba duszy mimo swych wad ma jednak dobre strony,dzieki niej wczesniej niz statystycznie ,zaczalem myslec o smierci,sensie zycia ,i o podejsciu do nnych ludzi a zwlaszcza do tych,zupelnie mi obcych. boli tylko fakt ,ze jest to odbierane wsrod mojego nalblizdzego otoczenia jako dziwactwo ,,powod do uklonienia sie do psychologa w najlepszym wypadku. troche sie znowu zagalopowalem zobaczcie ,wystarczy ze troche pomarudze do was a juz mi lepiej jestescie wszyscy stokroc bardziej pomocni ,niz xanaksy i inne dranstwa tradycja sie stalo ,ze powstal u mojego profilu pewien watek kulinarny ,wiec..... dzisiaj pierwszy raz w zyciu na obiad zrobilem szparagi przypiekane na maselku i pierwszy raz je zjadlem ....jeszcze tyle nie odkrytych skarbow kulinarnych przede mna.;0 pozdrawiam was serdecznie i zycze zdrowia przy ciele i duszy
Odnośnik do komentarza
sabcia to typowe obiawy.tez to mnialem,mi pomagalo kleczenie na kolanacg przy oknie lekko uchylonym te skoki ciepla mijaly mi zazwyczaj przed szpitalem ;0 to smieszne ale na poczatku tak bylo ,szlak mnie wtedy trafial czesto rozmowa z kims bliskim pomaga w czasie ataku ja prosilem moja zone zeby chociaz udawala ze mnie rozumie podczas najgorszych chwil a w miare rozmowy obiawy ustawaly... nieestety nie zawsze usmiechnij sie do samej siebie tak gleboko do siebie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dziękuje robo4 za te miłe słowa;) mi dziś lekarz powiedział, że jak chwyci mnie znowu ten atak to powinnam zatkać nos i nie oddychać przez chwilę i to powinno pomoc, a ja robiłam na odwrót bo wychodziłam na dwór i wdychałam powietrze z całych sił, a to nasila niby atak. Rozmowy z mamą mi tez chociaż trochę pomagają i próbuje sobie wmówić, że nic mi nie ma, ze nie umieram, że będzie wszystko dobrze, że to minie, ale czasami mi to nie wychodzi i wpadam w panikę, tak jak dzisiaj;( A często wam zdarzają się takie ataki, ataki ciepła i odrętwienia?
Odnośnik do komentarza
witajcie Sabciu u mnie tak jak u ciebie wczoraj mnie dopadło wieczorem.Od rana czułam ucisk w głowie a do wieczora się tak nakrecilam że dostane wylewu i coś tam jeszcze .Az mnie dopadło dretwienie ciała brak oddechu podskoczyło ciśnienie i puls.Trwało tak z godzinę ,pomogła rozmowa z mężem idecyzja o wizycie u specjalisty .Ale w tych sprawach jestem amatorką bo choć zmagam się z tą chorobą 7 lat to leczylam się tylko u lekarza rodzinnego .Dlatego nie wiem czy psycholog czy psychiatra jaka jest różnica.Proszę o wskazówki z góry dziękuje . Gruszka Dopiero dzis wybieram się ze zdięciem do lekarza i się okaże co dalej .Wydaje mi się że te uciski w glowie są od kręgosłupa .Który od czasu do czasu daje o sobie znać .Mam z nim problemy opd dłuższego czasu Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych co mają gorsze dni :)
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani U mnie bez zmian raz lepiej raz gorzej ale jakoś daje rade Sabciu 512 Wiesz bardzo Ci współczuję tych ataków ja jeszcze kilka lat temu miałam to samo teraz już jest troszkę lepiej Pamiętam jak kiedyś przyjechało pogotowie bo myślałam że się duszę właśnie wtedy lekarz przyjechał bardzo miły i powiedział że podczas ataku nie można szybko i głęboko oddychać bo wtedy robi się słabo najlepiej spokojnie oddychać i starać się z kimś rozmawiać na miły temat nie myślec wtedy o tym co się z nami dzieje bo jeśli panikujemy to atak się nasila nie martw się kochana to już tak jest w tej chorobie będzie dobrze Pozdrawiam Izo 37 Ja już od dawna mam kłopoty z kręgosłupem szyjnym i mam takie uciski w głowie zawroty głowy jeśli zrobiłaś prześwietlenie na pewno lekarz doradzi co robić A do psychiatry możesz się też wybrać rozmowa z psychologiem też bardzo pomaga Pozdrawiam serdecznie Dorotko jesli możesz podaj mi nr telefonu do Ciebie na gg albo napisz mi esemesa Pozdrawiam serdecznie Robo Ja Cię po prostu podziwiam Pozdrawiam serdecznie Pozdrawiam wszystkich serdecznie A zapomniałam napisać Wczoraj jak bylam płacić rachunki stałam się ofiarą tych oblodzonych chodników jak pierdykłam to tylko mi się świeczki w oczach pokazały cały prawy bok mnie boli dobrze że ręki nie złamałam nie dośc że pięta to tera jeszcze to ale jestem pechowa kurde
Odnośnik do komentarza
Wiitam ponownie Dzięki Krysiu za radę ,dzisiaj mam tak napięte mięśni karku że aż mnie bolą .Zbyt długa chodziłam z tym bólem kręgosłupa i teraz mam efekty. Molly gdy jestem zdenerwowana też nic nie jem a wczoraj przy ciężkim dniu brało mi się na wymioty jak nigdy przedtem nie wspomnę o wybuchach gorąca .Ale udało mi się to pokonać i wieże ze tobie się uda .Moze weż coś ziołowego na uspokojenie. Sabci mam nadzieje że dziś lepiej robo4 pozdrawiam :) pa
Odnośnik do komentarza
robo ja też cię podziwiam jak krystyna.Bo jak można pisać takie bzdury że w Norwegii nie ma ludzi biednych???Chcesz za wszelką cenę udowodnić tym, którzy mieszkają w Polsce że Polska jest be a Norwegia rajem na ziemi.Może wspomnisz coś o bezrobociu w Norwegii?albo o swojej sytuacji bo przecież skoro nie ma biednych ludzi tam gdzie mieszkasz to powinno cię stać na dobrego psychologa a skoro nie wiesz jak się z nim dogadać to może zapisz się na naukę języka ale hmm chyba jak widać nie stać cię na ani jedno ani drugie.Robisz z siebie pana na włościach a jesteś tam bezrobotnym ubogim człowieczkiem.Nerwica ci przejdzie jak przestaniesz okłamywać nas i samego siebie.Zapamiętaj że bezrobotnym nawet w Emiratach Arabskich jest ciężko.Pracowałam tam i mieszkalam 11 lat.Oj robo robo wydoroślej i przestań pisać bajki.
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich obolalych z tej choroby z ta nerwica jeszcze moglabym wytrzymac biore leki ale przyplatalo mi sie jeszcze bol ramienia nigdzie nie przewialam bo siedze w domu moze zle spalam a do tego bol brzucha zoladka az mnie mdli boli glowa i plecy pewnie to znowu drazliwe jelito czy przy zwiekszeniu dawki leku tez macie skutki uboczne najpierw byly skutki po wzieciu pierwszej dawki a teraz moze zle sie czuje po zwiekszeniu dawki pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×