Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Dorotko ale żadko zagladasz ,mam nadzieje ze ciśniesz dzielnie do przodu,mylse o tobie. Nati napewno bedzie dobrze,ale napewno tez duzo zdrowia to kosztuje . Nefri a jak twoja praca ,napisz jaka atmosfera w pracy. Robo podziwiam dystans do siebie ,co jakis czas znajdzie sie zawsze ktos kto próbuje namieszac. Sabcia witaj ja mam 37 lat i walcze z nerwica i wiesz mam nawet na koncie kilka wygranych starc
Odnośnik do komentarza
witam serdecznie wszystkich u mnie masakra sniegu napadalo ze z domu trudno wyjsc a do tego silny wiatr zawieje i zamiecie sniezne jak maz wruci z pracy to moze jakos dostaniemy sie do najblizszego miasta po zakupy spozywcze a do tego musze cos kupic mojej kolezance na imieniny jutro idziemy ale nie wiem czy uda sie wyruszyc z domu nawet po wegiel do pieca brne przez pol merta sniegu nie mam sily odgarniac bo caly czas pada moze jak wujek wstanie to cos poradzi DOLNY SLASK zasypany trzymajcie sie nie dajcie sie zimie a ma jeszcze padac deszcz i gololedz gotowa pozdrawiam a przede wszystkim sabcie 512 napisz cos o sobie nefrii77 pisalam ci o sytuacji na poczcie ucieklam az ztamtad bo jedna moja mysl przez caly dzien to poczta od rana do wieczora ale ja bylam sama w urzedzie wszystko bylo na mojej glowie i klienci i tawar i sumariusz i wymiany moje 7/8 uroslo do dwoch godzin ponad norme i nic za to trzeba sie zmiescic w czasie ale nie strasze ciebie jestes mlodsza i jestes w grupie bedzie latwiej DOROTKO CO Z TOBA ROBO CZY TEZ MASZ DUZO SNIEGU
Odnośnik do komentarza
Gość sabcia_512
Cześć. Mam na imię Sabina. Mieszkam na śląsku, mam 21 lat i na co dzień studiuję . Jest mi bardzo ciężko z powodu tej choroby( w sumie nie jest ona na 100% pewna, ale mówią, że wszystko na to wskazuje). Najgorsze jest to, że te ataki ciepła przychodzącego do głowy są niespodziewane. Nie potrafię się skupić na na nauce, nawet w szkole nie mogę wysiedzieć, bo boję się że tam mi się coś takiego przydarzy i że nikt nie będzie mi mógł w stanie pomóc. Przede mną bardzo stresowe tygodnie bo zbliża się sesja i innego rodzaju zaliczenia, więc obawa jest tym większa. Nie mam pojęcia co w takiej sytuacji mogłabym zrobić. W ogóle to niespodziewanie dopadła mnie ta choroba, bo jak już mówiłam to było w pracy, i nigdy nic podobnego mi się nie zdarzyło, ale analizując moje życie, to jestem osobą nerwową i ostatnio miałam dużo problemów i stresów. Kilka miesięcy temu zakończył się mój 3 letni związek, i bardzo to przeżywałam, potem problemy w domu, w szkole dużo stresów i musiało to kiedyś *wyjść*. Może nie mam takich objawów jak niektórzy z Was, że drętwieje język, albo traci się świadomość. Mi się zdarzyło tylko to odrętwienie ciała, ten jak to nazywam paraliż, który na szczęście przeszedł, ale boje się, że może się to powtórzyć. Teraz mam tylko uderzenia takiego ciepła do głowy i mam takie triki nerwowe typu trzęsą mi się ręce, albo nogą trzęsę. Mam też lęki, śnią mi się jakieś złe rzeczy. I czasami mam zaburzenia wzroku. W poniedziałek mam zaliczenie na studiach i martwię się że zniszczy mnie stres i dopadnie jakiś atak. Znowu zaczynam mieć doła;( A co do pogody, to w powiecie rybnickim jest dużo śniegu, ale pada już deszczyk, więc na drodze robi się, jak to po śląsku nazwać *ciapraka* czyli błoto pośniegowe;).
Odnośnik do komentarza
witajcie Kochani. U mnie nie najlepiej. Czuje sie okropnie. Wczoraj ta zmora wrocila:( Ucisk w klatce, zawroty glowy, okropny szum w uszach. A bylo juz tak dobrze. Walczylam, ale nie do konca mi sie to udalo:( Dzis jestem wykonczona. Do tego ta pogoda. Jeszcze do tesciowej na obiad jedziemy. Z jednej strony sie ciesz bo nie musze gotowac, ale najchetniej wcisnelabym sie pod koldre i zasnela. Hej Sabina. Tez walcze z tym dziadostewem. Tez mialam problemy z glowa(haha) tzn czesto mnie bolala, mialam zawroty , dzwieczalo mi w uszach i mialam mroczki przed oczami. ( W sumie trwa to do dzis, ale juz wiem z czym mam doczynienia) Balam sie strasznie, ze moze to byc cos zlego. Zrobilam badania, bylam u neurologa, mialam robiona tomografie komp. nic nie wykazalo. Poszlam do laryngologa i tez wszystko dobrze. Odnosnie poniedzialku. Kup sobie syrop Neospazmine lub ziolowe tabletki uspakajajace. Na poczatek powinny Cie wyciszyc, a nie bedziesz po nich senna. A pozniej idz zrob sobie badania, jezeli nie jestes pewna co CI dolega. Jak dla mnie to nerwica:( Trzymaj sie i jakby co pisz. Majkak u mnie juz pada marznacy deszcz. koszmar. Nefri. Trzymam kciuki i zycze wytrwalosci. Wiem, ze praca z ludzmi bywa bardzo ciezka. Robo i jak tam mrozik trzyma? Krysiu. Mam nadzieje, ze ta pieta wreszcie przestanie bolec. Malgos kiedy Twoj bal? Malenka jak sie czujesz? Nati caly czas mysle o Was. Jak maz sie czuje? A ty jak? Trzymaj sie Dorotko, Iwonko, Madziu co u Was? Pozdrawiam wszystkich. Milego dnia.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam:) Ja dzisiaj szczęśliwa bo kupiłam śliczną sukieneczkę na studniówkę:) Taka w kolorku ciemny bardo:) Skromniutka ale śliczna:) Kupiłam od razu krawat mojemu partnerowi, bo nie będzie mi się później chciało latać z nim u szukać. Także zostały mi tylko buciki do kupienia, ale to już na spokojnie zrobię:) Najważniejsze mam:D Gruszka bal mam 30 stycznia:)
Odnośnik do komentarza
,,,,,,,,Witam z zasypanej Wielkopolski.... ,,,Jaka dzis u mnie zawierucha,brrrrrrrrrrrr,,,pada caly czas snieg i wieje silny wiatr,,,psu z budy nie chce sie wyjsc,,nie mowy o moim wyjsciu z domu,,,, ,,Nie pisalam przez kolejne dni,poniewaz nie najlepiej u mnie bylo z samopoczuciem,,,dopadly mnie lęki i niepokoj,,,wczoraj mialam wizyte umowiona z rodzinna lekarka,od rana juz sie sama nakrecalam,ze nie podolam wejsc do przychodni,,na sama mysl,ze musze wejsc tam ,oj szok,,,,balam sie poprostu,,,,,wyslalam mojego mezusia,,,po recepty na leki,,,moja rodzinna to pediatra,jest z nami bardzo zwiazana,,wiec czy ja czy mezus sie u niej pojawi nie ma zadnego problemy,,,ale i tak od mojego dostalam nie zla wiazaneczke,,,ze znowu cos wymyslam ,,,a tam niech mysli sobie co chce ,ja wiem kiedy moge sie wybrac a kiedy nie ,,,,,i koniec,dzisiaj czuje sie znacznie lepiej,ale wczoraj to myslalam ze oszaleje,,,tak mnie spanie meczylo,,cale popoludnie az do kolacji przelezalam ,ale bywaja takie dni,ze nic nam sie nie chce i mamy prawo sobie poleniuchowac,,,,,,,mam ochote dzis zrobic chrusciki,do kawki sie przyda mniam,,, .....Freciu dzieki ,ze jestes wczoraj potrzebowalam akurat takiego wsparcia,,,fajnie ze moglysmy chwilke popisac smsy,,,wiesz moj Seba mial dzis jechac do Warszawy ,,ale w ostatniej chwili zrezygnowal,taka pogoda ,wiec siedzi w domu,,popoludniu idzie do kolegi na silownie,,wiec my z Irkiem jak dziadki sami bedziemy haaaaaaaaaaa..pozdrawiam..buska.. ,,,,,Krysiu ciesze sie ,ze z pietka troszke lepiej,,,ja to mialam wiec wspolczuje tego bolu...a jak tam wnusia ,,,pewnie rosnie co*???pozdrawiam,,buska. ,,,Nati ,,badz kochana dobrej mysli,,,bedzie dobrze z mezusiem,,,pozdrawiam,,buska, ,,,Malgosiu ciesze sie ,ze sukienka juz kupiona,,no prosze nawet krawacik do partnera,,,pozdrawiam,buska. ...Nefri ciesze sie rowniez ,ze tobie udalo sie w pracy,,,,,,a jak tam mezus ,,ma wiecej obowiazkow teraz co??,pozdrawiam.buska. ....Madziu ty kochanie jeszcze po koledzie sie u nas nie przywitalas co??,,jka tam samopoczucie .pozdrawiam buska. ,,,,,Elcia ,,nareszcie sie odezwalas,ciesze sie ,ze u ciebie wszystko dobrze,,,pozdrawiam,buska. ..Dorotka ...kochana odezwij sie ..pozdrawiam,buska.. .Witam cie Gruszka,ja dokladnie tak jak ty sie czulam przez kolejne dni,,,,,,ale dzis juz lepiej,,zwalalam na pogode ,hmmm,ale czy naprawde.....glowa do gory bedzie dobrze,,,zazdroszcze ci ,ze tesciowa zaprasza na obiad,moja nie zrobilalaby tego napewno.pozdrawiam.buska. ,,,Majka ..cala Polske snieg zasypal..najlepeij siedziec w domu,,,udanej imprezki u kolezanki na imieninach..pozdrawiam.buska. ...Malenko dzis masz wolne co...napisz cos,,pozdrawiam,buska. ,,,,,Zmykam do kuchni,mam ochote dzis na chrusciczki,,,,,paaa...
Odnośnik do komentarza
Witam ciepło, ale zawiało, strasznie i mało co odśnieżają, coś okropnego, nie pamiętam takiej zimy. Byłam z bratem w mieście na zakupach, upolowałam fajną kamizelke czarną od dawna mialam na nia chetke i slcizne korale, takie nietypowe, cudne ;-) zaluje, ze jeszcze jednych nie wzielam, bo w przystepnej cenie byly, naprawde sliczne. U mnie duzo stresu, dlatego roznie bywa z samopoczuciem, ale na razie wszystko do przodu zaliczam. A jeszcze troszke tego zostalo, a pozniej ferieeeee...;-)) Tyle co u mnie. Iwonka, u mnie dzisiaj tez faworki beda, mniamu, zaraz bedziemy z mama robic ;-) Musze powiedziec, ze masz wyrozumialego meza, to co, ze cos tam pogada, ale poszedl do tej lekarki i dobrze, takie cos sie ceni, jak to ja mowie, taka tolerancja, wyrozumialosc. Małgosia, ciesze sie bardzo, ze w koncu upolowalas sukieneczke, juz nie moge sie wprost doczekac, gdy zobacze na zdjatkach jak wygladasz, aj to juz niedlugo, czuje sie stara, moje bale to dwa lata temu az byly heee... Gruszka, moze jutro bedzie lepiej, tego Ci zycze i powiem Ci, ze z ta pogoda to cos jest, np. jak ma padac snieg, to mam od rana zawroty glowy i bole, ale to przechodzi jak zaczyna padac snieg, dziwne, ale juz przuwazylam, ze tak jest i dzialaja na mnie tabletki od bolu glowy, na szczescie przechodzi. Oby do wiosny!! ;-) Sabcia, jestesmy w podobnym wieku, ja w tym roku skoncze 20 lat, witaj!! Nati, wierze, ze mimo wszystko bedzie dobrze, najgorsze te stresy teraz z tym zwiazane, trzymaj sie Kochana!! Majka, Nefri, Frecia, Robo, Krysia - pozdrowionka!! Dorotko, co u Ciebie? Mam nadzieje, ze Twoja nieobecnosc nie jest spowodowana zlym samopoczuciem :(
Odnośnik do komentarza
Ha ha ha - napisałam że dam rade iść na wizyte do lekarza bo dwie ostatnie niestety mi przepadły , ale wy we mnie wierzycie że dam rade z pracą . Powiem ( raczej napisze ) tak : wszystkiego można się nauczyć , ale mnie stresuje to popędzanie . W środe miałam już sama usiąść na kasie , teraz słysze w poniedziałek a ja nie znam kodów do wpisywania - paranoja . Zamiast mi wszystko pokazać , postać przez dzień dwa przy mnie jak będe na okienku ąby pomóc to po co . Przyjmuje się pracownika z ogólną wiedzą ! Ale postanowiłam sobie że dam rade . Patrząc na dziewczyny jak się dwoją i troją , chcą nogi zgubić biegając po urzędzie bo wszystko jest tak bez sensu zorganizowane że z punktu widzenia klienta to pani z okienka ciągle sobie gdzieś biega . Ja będe pracowała w moim tempie , tak aby się nie mylić - bo w razie manka to ja będe płacić , nie wiem tylko jak podołam z nadawaniem klientów i obrzucaniem mięsem . Pożyjemy zobaczymy , teraz kiedy znów mam leki jakoś czuje sie pewniej . Dziś chyba cały stres ze mnie spływa , zaczęło sie już wczoraj w pracy i dziś od rana potworny ból z lewej strony ( bliżej pachy ) i drętwienie ręki , kłopoty z oddychaniem . Cały tydzien prawie nic nie jadłam ( dziennie precla i kanapke na kolacje + jogurt ) bo z nerwów mi wszystko stawało w gardle i pewnie mikro makro pospadały i to jakieś nerwobóle . Nati , Dorotka co u was ? Freciu kochana na Ciebie zawsze mogę liczyć - dziękuje !!! Madzi i Małgosi , Iwonce i calej reszcie oczywiście też . Witam nowe osóbki na forum , ja dzieki temu forum jeszcze jestem na chodzie , gdyby nie wsparcie dziewczyn tutaj już dawno bym gryzła kwiatki , lub leżała w szpitalu w opłakanym stanie .
Odnośnik do komentarza
iwonko zawsze mozesz do mnie pisać ,trzymaj sie ! nefri mam pomysł ty sobie do pracy wsadz tampony w uszy zeby nie słuchac upierdliwych klientów i pamietaj zawsze mozesz pisać!! Dorotko martwie sie ! Jutro Bartek robi obiad ,wiec luzik ,a pogoda na orkiestrę zapowiada sie cieżka. Od tygodnia postanowiłam mniej jesc i jak jestem głodna pije sok warzywny i wiecie ze mi smakuje polecam! Nati a jak z mezem sobie dajecie rade , to napewno trudne dni. Witam tez nowe osoby mam nadzieje ,ze znajdziecie tu wsparcie! Krysiu a wnuczek juz lepiej /
Odnośnik do komentarza
Witam kochani Masz rację Freciu, to są dla nas trudne dni, najgorzej jest własnie w weekend, w tygodniu to jakoś się człowiek musi zająć pracą, obowiązkami i trochę się mysli czymś zajmuje. A dzisiaj chodziłam po domu i nie mogłam sie na niczym skupić.Straszne uczucie. Czuję sie fatalnie psychicznie, dochodzą też dolegliwości czysto fizyczne, ale to wszystko nerwy. O mężu nie będę pisała bo cóż pisać ? Wystarczy postawić się w jego sytuacji, jest fatalnie i tyle, martwi się tym co będzie dalej. Chciałabym, żeby już było po tych wszystkich badaniach. Ale nie chce już Wam więcej marudzić i tak mi jest głupio, że napisałam takie smutne posty, przecież kazdy ma swoje problemy....... Dziękuję Wam Madziu, Nefri, Iwonko, Freciu i wszystkim pozostałym za troskę. Gruszko, Ty masz swoje problemy ( myślę o braku pracy męża ) a mimo to zawsze pamiętasz o mnie, dziękuję. Życzę Ci, żeby mąż szybko znalazł pracę. Twoje nie najlepsze samopoczucie to pewnie przez nerwy z tym związane. Ech......... Trzymajcie się kochani. Przepraszam, że nie piszę do każdego osobno ale nie mam do tego głowy, kiedyś to nadrobię. Ronin, nie obawiaj się, mój mąż nie miał problemów z bólem głowy, nie tędy droga. Nie napiszę Ci jakie miał objawy bo wiem, ze wtedy łatwo się tego człowiek doszukuje u siebie, a po co ? U mnie jest gołoledź, fatalna pogoda. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
,...Witam wieczorkiem,,, ,,,Bylam na dworze odgazniac snieg,masa tego jest,,oj nie dawalam juz rady,,a ruch na osiedlu,sasiedzi odgarniaja rowniez...do rana bedzie chyba okolo 50cm,sniegu..piekny widok z okna ,tym bardziej ze w moim ogrodku przed domem swieca kolorowe lampeczki,,, .....odezwie sie pozniej,,
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Nati serduszkiem jestem z Tobą i trzymam mocno kciuki za to żeby było dobrze. Rozumiem Twojego męża bo sama przez to przechodziłam, a wynik był dla mnie jak taki bilet na dalszą podróż po życiu. Bogu dzięki,że dostałam ten bilet pozytywny. Mocno wierzę,że będzie wszystko dobrze.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Mieszkam juz w Kórniku 9 lat ale nie bylo takiej zimy ,ogrod zasypany dosłownie ,do tego jeszcze w nocy padał deszcz wiec Kery jak wlazł do ogrodu to mu sie nogi elegancko rozjechały ,zdziwiony spojrzał na mnie co sie dzieje! Jutro pewnie Bartek do pracy nie pójdzie bo na dachu lodowisko ,musze mu zajecie na jutro wykombinowac zeby sie facet nie nudził. Nati musi byc dobrze nie inaczej. Nefri trudny tydzien przed Toba ale dasz rade* Małgos pewnie sukienka jest super ,dołacz pózniej zdjecia na nk zebysmy mogły podziwiać.Dzisiaj taki dzien ze lepiej sie z wyrka nie ruszac ,miłego wypoczynku !!
Odnośnik do komentarza
hura hura mrozy puscily .teraz tylko marne 18 na minusie ;0;0;0 woda mi zamarza,musze co chwile w piwnicy suszarka przylacze ogrzewac by zator puscil. a i internet chyba tez zamarzl bo czesto mam zaniki jezeli chodzi o snieg to mam spokoj ,jak ostatnio pol metra spadlo tak do dzisiaj nowych opadoiw nie widac.wiecie tu snieg pada tylko przy bardzo laitowych temperaturach czyli minus 9 stopni;0 goraco pozdrawiam bo jak w serduchach żar to na dworze ..i tu special for summer doesn*t matter ;0;0;0
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochani w niedzielne popołudnie Zima u nas na śląsku okropna sypie cały dzień A ja dopiero teraz troszkę usiadłam synowa zabrała wnusia już do domu dzisiaj jestem taka umordowana że mówię wam troszkę posprzątałam tego rozgardiaszu Freciu Zrozumiałam że to pieskowi się nogi rozjechały biedny nie wiedział co się stało moja sunia nogi biedna podnosi do góry wysika się i spiernicza do domu trzeba by im buciki poszyć Pozdrawiam serdecznie Nati Będzie wszystko dobrze tylko się kochana nie zamartwiaj ja wiem że łatwo powiedzieć Dzisiaj idę do kościółka na 18 pomodlę się w intencji małżonka musi być dobrze kotuś Pozdrawiam serdecznie Iwonko Ja też pisałam do dorotki na g g i nic się nie odzywa spróbuję wieczorem zadzwonić do niej Pozdrawiam Cię serdecznie To narazie tyle moi kochani Pozdrawiam wszystkich z zasypanego Sosnowca Sciskam was mocno
Odnośnik do komentarza
,,,,,Witam serdecznie moje skarby))***.. ...........U mnie zimno nadal ,sniegu prawie po pas,zartuje,,ale dzis rano byla u mnie na osiedlu akcja ,,,,,snieg****,,jak fajnie jest popatrzec jak sasiedzi wspolnie sobie pomagaja,,tylko brakowalo grochoweczki i bylaby imprezka,,Ja na ogrodzie i na podworzu mam takie iglo porobione ze sniegu,po 1,5m,nie mysle o tym jak zacznie tajec snieg hmmmmm,,, ,,,,pisalam wczoraj,ze bede robic chrusciki,dopiero dzis popoludniu robilam,z kilograma maki mialam okolo 70 sztuk,ale to drozdzowe sa ,wiec rozplywaja sie w ustach ,,zjadlam 5 i mam naraazie dosyc haa,,,zapraszam do mnie ... .Jestesmy sami z mezusiem w domu,,Seba poszedl do szkoly na jakies turnieje,,a tak wszystko dobrze,,czuej sie jak na dzien dzisiejszy ok,zero leku,niepokoju,,mozliwe ze dwudniowe to bylo znowu u mnie. ...Frecia ^^^^^^^^^^^^^^ kochanie ..ja caly tydzien mam mezusia w domu,ale powiem juz mnie to drazni,,,,jestem szczesliwa jak chodzi do pracy hiiiiii,,,oj co to bedzie za tydzien ,,ferie!!!!!!!!,,,poki co nie mysle,,w srode mam zebranie w szkole,,nie ma sie czym cieszyc,,,Seba ma jedna jedynke na polrocze,,,brak slow,,obiecal,ze sie ostro weznie do nauki,ale slysze juz to.ZARAZ****,,ma do przeczytania rowniez Krzyzakow ;; przez ferie ,hmm,,pozdrawiam...buska,, ,,,Krysiu. ^^^^^^^^^^^^kochanie u mnie juz snieg nie pada,ale zato silny wiatr jest,,zapewne mialas bardzo wesolo z wnusiem co??..taki slodziak potrfi dac czadu hii,,pozdrawiam,buziolek. ,,Nefri,, ^^^^^^^^^ kochana wlasnie wczoraj widzialam w wiadomosciach jak pociagi maja problemy,ale badz dobrej mysli ,ze bedzie dobrze i mezus szczesliwie dojedzie do Warszawy,,,pozdrawiam,,buziolek.. ,,,Robo.. wspolczuje takiego mrozu,,ale takie sa uroki zimy,,pozdrawiam... ,,,,,Dorotko na milosc boska odezwij sie kochana,,,martwie sie o ciebie,,,przeloze cie przez kolano jak dotre do ciebie na saniach,hiiii...pozdrawiam ,,buska. ...Matiiago kochana co u ciebie ,,widzialam dalas focie na Nk,,ale nas juz nie odwiedzilas,,no,no..jak twoje zdrowko,,,jak chlopcy,,napisz cos....pozdrawiam,,buska. ....Madziu ,,Malgosiu co u was??...pozdrawiam,,,buski... ,,,Nati ^^^^^^^^^ kochanie jak sobie radzisz,,jak samopoczucie mezusia,,pozdrawiam i sciskam mocno... ^^^^^^^^^^ ,,,Malenko ^^^^^^^^^^^^^ kochanie a jak u ciebie zima ,,,posypal rowniez sniezek,,jak zdrowko..pozdrawiam,,buska..
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani Frecia o ile się nie mylę za tydzień znów szykuje ci się wolne .Ja z jednej strony cieszę się że są ferie nie będzie trzeba tak wczesnie wstawać.Ale z drugiej trójka dzieci przez dwa tygodnie w domu można oszaleć .Jeżeli chodzi o jakieś zajęcia dla dzieci niestety u nas na wsi zero.Będzie trzeba coś wymyślić . Iwona U mnie w tym tygodniu aż trzy wywiadówki u córek nie będzie tak żle jeśli chodzi o syna Jarka tak samo jedna jedynka na półrocze nauczyciele mówią zdolny ale leniwy i jak ja dobrze znam te słowo ZARAZ. U mnie wszystko ok nawet ostatnio dobrze się czuje .Jutro odbieram zdjęcie kregosłupa i się okaze co mnie czeka . Wczoraj wytrzymałam całą msze co mnie bardzo cieszy bo była za tatę w piąta rocznice śmierci .Niestety siostra Basia która też ma nerwice i lęki stała cały czas na dworze ostatnio jest je ciężko . Nati wierze że będzie wszystko dobrze jesteśmy z tobą Muszę już kończyć córy przyjechały dzis wcześniej ze szkoly bo jest rada pedagogiczna nawet o tym nie wiedzialam . Pozdrawiam wszystkich a szczegolnie nowych :-)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×