Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Koniec roku i wciaz przybywaja nowe osoby ,które seredcznie witam ,ja juz prawie dwa lata jestem na forum i zakochałąm sie w ludziach którzy tu pisza. Ja w tym roku w domku z czego bardzo sie ciesze. Malgos napewno bedziesz miała piekna sukienke i bedziesz wygladała super . krysiu pisałas o bolu piety ,moja martyna ma tak samo juz mnie szlag trafia bo mówi ze ja boli , anic tam nie ma. Juz ja moczyłam próbowałam cos tam znalezc ,ale nic tam nie ma. Agula to przebadana jestes ze hej ,poszukaj dobrego psychiatry bo te objawy wygladaja jak nerwicaja lecze sie od kilku lat ,a ty im szybciej zaczniesz sie leczyc ,szybciej wyjdziesz na prosta. KOchani moi ,zdrowka radosci ,usmiechu na Nowy Rok ,a z cała reszta damy sobie rade!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość eewelinus7
Witam wszystkich! No tak dzis ten oczekiwany sylwester.hehhe Moj sylwester bedzie wygldal tak,ze spedze go z chlopakiem prawdopodobnie we dwoje w domku przy smacznej kolacji.Chyba bedzie to najlepsze rozwiaznie tak mysle. A wam kochani w natchodzacym nowym roku zycze usmiechu,sukcesow w pracy,szkole,spelnienia marzen i wszystkiego naj naj.Buziaczki:) Heja magda1989 Tak wogole to ja mysllam o poobnym kierunku do twojego:resocjalizacja. bardzo fascynuje mnie ten kierunek,ale zstanawiam sie nad jego wyborem.W sumie zostalo mi 3 mies do podjecia decyzji ostatecznej bo koncze liceum. A gdzie studiujesz? ja chcilam isc na UMK do torunia bo przeciez do domku nawet blisko jakies 50km.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry wszystkim Witam nowe osóbki :) Agula29, jak czytam Twojego posta to wydaje mi się, ze jednak to nerwica, chociaż też depresja ma podobne objawy, moim skromnym zdaniem powinnaś skorzystać z porady psychiatry. Jak napisała Frecia, im szybciej tym lepiej. Rolnik, to długo już się leczysz, ech co za wredna choroba. Jak możesz to napisz coś więcej o sobie. Gruszka, Ty też może napisz coś o sobie :) Majkak, napisz jak wizyta u lekarza. Iwonko, szok, co musiałaś przeżyć, dobrze, że tylko tak się skończyło, że jesteś cała i zdrowa. Krysiu, moją mamę też bolała pięta, była z tym u ortopedy dostała jakieś leki ( nie pamiętam jakie ) i przeszło . Oby Tobie też szybciutko to przeszło. Dorotko, a Ty w jaki sposób spędzasz noc sylwestrową ? Małgosiu, po Nowym Roku będą mega obniżki w sklepach i naprawdę można coś fanego ( sukienkę ), kupić za niewielkie pieniądze. Nie denerwuj się..... Madziu, a Ty zdradzisz jak spędzisz dzisiejszą noc ? Jakaś, taka tajemnicza jesteś............ :) Nefri, odezwij się, co tam u Ciebie ? Myślę o Tobie........... Freciu, jak miło, ze się w nas zakochałaś.........:)) Ja Ciebie i wszystkich na tym forum też bardzo bardzo lubię :) Kochani, muszę zmykać, ale oczywiście jeszcze tu zaglądnę :)
Odnośnik do komentarza
EXTRA, POSTA MI ZJADLO;/ a tyle sie napisalam, uhhhh... Zycze duzo ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA z okazji Nowego Roku, abysmy sie nadal wspierali i dzielnie dawali rade w trudnych chwilach, rowniez duzo Milosci, bo jest bardzo wazna, powiedzialabym, ze to ostoja życia... Spelnienia wszelkich marzen, oby Nowy Rok byl o wiele piekniejszy od poprzedniego, z calego serca zyczy Magda :)) Evelinusss, ja studiuje w lubelskim, jak kojarzysz mniej wiecej te terenki, to moze bedziesz wiedziala gdzie to jest, bo wiesz, to blisko mojego domu nawet, wiec fajnie - na miejscu. Ja na 3 roku bede wybierala specjalnosc wiec chyba wezme opiekuńczo wychowawcza ;) Nati, a ja mam ciekawe zajecie, bo bede uzupelniac zeszyt, robic notatki z kserowek, na kolokwium jednym mozemy korzystac z zeszytu wlasnorecznie pisanego, ostatnio tez tak bylo i dostalam maksymalna ilosc punktow, swiadczy to tylko o dobrych notatkach :) wykladowca powiedzial, ze jestesmy jego pracodawcami, stad tez taki pomysl :) a jeszcze myslalam o obejrzeniu filmu 2012, mam na komputerze, ale nie moge ni jak sie przybrac i go obejrzec, moze dzisiaj sie uda...:))
Odnośnik do komentarza
Agula, witaj, wiesz, takie samo mialam na pozcatku nerwicy tzn. najchetniej bym lezala, gdyz czulam, ze to najbezpieczniejsze, stojac balam sie, ze zaraz zemdleje, polece i w ogole, dzisiaj juz walcze z tym i jest o wiele lepiej, chociaz czesto jeszcze mam uczucie, ze zemdleje, czesto jak stalam na przystanku czy w sklepie, to chcialam usiasc, bo myslalam, ze zaraz polece, czy cos... tak chyba dziala ta nerwica, dziwne leki i w ogole...
Odnośnik do komentarza
Witam. Na początku skladam Wszystkim najlepsze zyczenia naNowy Rok, oby nie był gorszy od tego. Szampanskiej zabawy zarowno w domu jak i na jakis balecikach. W dobrym towarzystwie wszedzie jest swietnie. A teraz cos o mnie a raczej o tym ciorcie co mnie dopadlo. W sumie jest ze mna odkąd pamietam:( Jak bylam mala juz sie zaczelo. Moze mialam wtedy 6 lat. Pamicznie balam sie smierci moich bliskich, szczegolnie ukochanej babci, ktora byla dla mnie jak matka. Oczywiscie rodzice nie bardzo sie tym przejeli wiec juz jako maluch musialam sie z tym borykac sama. Na szczescie jakos przeszlo po pewnym czasie. Po ok 10 latach pojawila sie u mnie depresja i non stop placze i takie tam. pewnie wiecie jak to jest. Mialam wtedy przy sobie przyjaciolke, z ktora moglam o tym porozmawiac, no ale jak ktos nie chorowal to tak do konca nie wie jak to jest. wiec po czesci sama, po wielkich meczarniach znow udalo mi sie pokonac ten beznadziejny stan.(od razu nadmienie, ze o lekarzach nie bylo mowy, bo dla mojej mamy nie bylo takiej potrzeby, a nie mialam wtedy kasy zeby na wlasna reke cos zadzialac. Babci juz wtedy nie bylo ze mna:((((Mysle ze ten stan byl sowodowany jej odejsciem). I Wielki powrot nastapil ok 2,5 roku temu i jest ze mna do dzis:( Ale o tym kiedy indziej bo musze dom szykowac na przyjscie gosci. Jeszcze raz wszystkiego naj.......
Odnośnik do komentarza
witajcie wszyscy znani i ci nowi nie ma co czekac w kazdym tym przypadku widze nerwice to samo nie przejdzie czym predzej zaczniecie leczyc tym predzej sie tego pozbedziecie bylam dzis u lekarza pocieszyla mnie ze jeszcze troszke i powinnam poczuc poprawe ale czeka mnie jeszcze raz po tygodniu zwiekszenie dawki leku po kazdej wizycie czuje sie lepiej powinnam zamieszkac tam u niej na poczekalni zycze wszystkim zdrowia w NOWYM ROKU milej zabawy DOSIEGO ROKU
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Kochani u mnie humor jak co roku od trzech lat w Sylwestra czyli do niczego:( Życzę Wam kochani wszystkiego najlepszego żeby w tym pięknym dniu spełniły się Wasze marzenia i pragnienia, a nowy rok przywitajcie z uśmiechem na twarzy zostawiając wszystkie złe chwile za sobą.
Odnośnik do komentarza
Witam kochani.Widzę że podczas mojej nieobecności na forum przybyło kilka nowych nerwusków.Przepraszam że nawet nie złożyłam wam życzeń świątecznych ale byłam poza granicami kraju u rodziny i nie miałam czasu na pisanie .Wczoraj dopiero wróciłam.Po powrocie nie czuję się najlepiej.Dopadają mnie już jakieś dolegliwości nerwicowe.Sylwestra spędzam w domu przed telewizorem.Kochani życzę wam wspaniałego sylwestra i rewelacyjnego Nowego Roku.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
,,,,,,,,,,,,,,,Po zaciemnionym niebie biegnie smuga kolorowa, z ogonem rozpryskującym się po królestwie nocy. Po chwili znika w blasku księżyca, tak jak rok miniony. Lecz coś po nim pozostanie- wspomnienia i marzenia. Szczęście i te dni gorsze, słowa raniące i te kojące. Uśmiech igrający ze łzami. A ja życzę Ci, aby te wspomnienia, które pozostaną w pamięci w Nowym Roku były inne. Z marzeniami, masą dobrych dni, słowami płynącymi z serca, które uszczęśliwią, wspomnienia z masą miłości i przyjaźni. ,,,,,,,,,__________$$$$$$ ____________$$$$ ____________$__$ ____________$__$ ____________$__$ ___________$___$ __________$_____$ _________$_______$ ________$_________$ _______$___________$ ______$_____________$ ______$_____________$ ______$_____________$ ______$____________$ ______$____________.$ ___$$$$$$$$$_______.$ __$_________$______$ _$___________$_____$ $_______~~_~~_$$$$$$$$$$$ $____~~_~~~~~~$________.$ _$__~~~_~~_~~$___~~__~~_$ __$__~_~~_~~.$_____.~~~~~_$ ___$_~~~~~~$_$___~~~~~.~~$ ____$$$$$$$$$_$__~~.~~_~~~$ ________$$_____$_~~.~_~~~$ ________$$______$$$$$$$$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ _______$$$$$________$$ _____$$$$$$$$_______$$ __________________$$$$$$ 2010 rok /.........
Odnośnik do komentarza
zanim zaczne cokolwiek pisac ,wszystkim zycze szczesliwego zdrowego roku pomimo wczorajszej syto zakrapianej imprezce w elitarnym towarzystwie,wstalem odziwo trzezwy na umysle juz o 7 00 rano. rozpoczecie roku jest z reguly czasem podsumowan i refleksji nad minionym rokiem. wiec jaki byl 2009 rok ? byl wspanialy pod jednym wzgledem napewno.... poznalem Was moi drodzy wspolforumowicze nefri ,freciu,dorotko,malgosiu ,krysiu,magdaleno,i reszta ferajny zaliczylem w minionym roku kilka ostrych atakow,lecz zwazywszy na minione lata ,ostatni rok nie byl najgorszy. mam przez to nowych przyjaciol w norweskim szpitalnym personelu;0 gdy o polnocy wyszlismy na zewnatrz puszczac fajerwerki i stukac sie szampanem ,jedna rzecz mnie zrazila,norwedzy stali przy swoich podworkach i ani bysleli stuknac sie lampkami z nami,ot taka dzicz na norweskich pustkowiach jestem tu juz 4 lata i na moich oczach ludzie ci zmieniaja sie zanika ich ciepl goscinnosc i otwartosc w tym to wlasniie momencie strasznie zatesknilem za krajem ojczystym.i cos mi wewnatrz powiedzialo ze jest too moj ostatni sylwester za granica bo moze i latwiej sie tu zyje, ale czy masz polski rod jest nauczony do latwego zycia? sadze ze nie ,w tej latwiznie zycia zatracilem wlasna tozsamosc a i walka z choroba jest mi tu bardziej trudna,chocby z tego wzgledu ,ze jak mam opisac lekarzom swoj stan w jezyku obcym,jak mi po polsku ciezko to okreslic a poza tym u nich chyba taka choroba jak nerwica nie istnieje,tak sodze po tym jak ostatnio dostalem doraznie tabletke na rzoladek i to wsio..... powiem tak moze i tu ladnie i duzo sniegu w zimie i fiordy pikne ale nasz kraj brzydszy? a z ta pogonia za kasa to jest tak ze mi sie juz znudzila i moze duza zasluga w tym naszej wspolnej przyjaciolki nerwolki zycie szybko leci a tu na obcowiznie czuc jak czas wysypuje sie jak piasek miedzy palcami nie chce skonczyc jak jeden weteran wojenny ,ktory po wojnie z rozsadku zakotwiczyl sie w australii tylko tak na chwile puki ruskie nie wyjada z kraju,puki zachod nie oswobodzi ostatecznie polski,i dziadek ten stwierdzil ze ta chwila ,calym jego zyciem byla..... kochani zycze wam w tym nowym roku ,i tu uwaga bedzie wielkie zaskoczenie, a wiec zycze wam ,macie czas na wziecie glebokiego oddechu by to przyjac na klate, zycze wam,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,zdrowia ..............i wiecej dumy i radosci z bycia polakami,bo jak jeden juz kiedys zauwazyl,,JESZCZE POLSKA nie umarla ,puki my zyjemy , zycze wszystkim milego roku 2010
Odnośnik do komentarza
Witakcie moi kochani :) Wspaniałego Nowego Roku 2010 ! Życzę wszystkim, żeby ten rok był zdrowy, szczęśliwy, wesoły i taki zwyczajnie dobry, bez żadnych niemiłych zaskoczeń, tragedii, chorób i wypadków losowych. Po prostu, żeby każdy był po swojemu szczęśliwy :) Robo, ładnie to napisałeś, o Polakach.
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Robo ,ale przywaliłes podsumowanie ,lubie czytac twoje posty ,masz taka łatwosc pisania. Ale wiesz niewiem czy warto tu wracac ? Słuzba zdrowia masakra ,naprawde sama tego doswiadczyłam jeżdzac z Moja córka po szpitalach ,gdzie czas oczekiwania w rejoni 204 minuty (informował o tym zegar w izbie),a potem jazda od punktu do punktu z prozba o przyjecie ,ale nie bo to nie nasz rejon.....naprawde Robo chyba ze masz siły do walki .. Z praca tez nie zaciekawie ,mój zarobek (fakt nie jest to wielka praca sklepik szkolny )to przy 10 dniach pracy po 7 godzin 300zł (nie smiej sie ,maz mówi ze to raczej charytatywnie ,ale lubie uczniów i oni mnie tez wiec caly czas o czyms bajezymy). Takze gdybym ja stanęla przed taka decyzja to dłłłlłłuuuugo bym sie zastanawiała. Radosna nowina na koniec Mój mąż pił wczoraj rozsądnie i dzis nie musze robic tysiaca herbat ,tylko wział psa ,dzieci i sa na sankach !! Miłego dnia kochani !
Odnośnik do komentarza
Freciu, ten brak rozsądku chyba przeszedł na mojego męża, właśnie robię którąś tam herbatkę he he he, no i muszę słuchać jak to boli głowa, jak niedobrze.........ech.... Ja dzisiaj , jak to mówi Iwonka, * leżaczkuję * , ale to raczej z niewyspania :) Jutro natomiast jadę zawieźć moją mamę do sanatorium, a później jeszcze niedziela i znów proza życia, ale to może już lepiej. Dziewczynki, co u Was ? jak minęła Wam ta noc sylwestrowa ?
Odnośnik do komentarza
boze drogi nowe objawy bialy jesyk ucisk z lewej strony szyi portzeba zwrocenia ale nie moznosc wykonania wiele wyproznien a i tak brzuch nadety dziwny posmak w ustach choc nic dzis nie jadlem czy to jeszcze nerwica czy juz organy wysiadaja? cale podbrzusze boli a oni ze niestrawnosc bol niepewnosc bezradnosc,ladnie rok zaczalem czy znajde sily za ten rok by walczyc..........bede plakal
Odnośnik do komentarza
odpowiedzcie mi prosze na jedno pytanie czy gdy laduje w szpitalu po raz enty i oni spuszczaja litry krwi ,ekg nasluch brzucha temperatura.A JA MAM INNE OBIAWY NIZ KIEDYS zwiazane scisle z e sprawami trawiennymi i to wrecz odczuwane jak zejsciowe, jakby trzustka sie sama zjadala a rzoladek zjadany przez robaki, to czy oni po tych jak mniemam powiezchownych badaniach maja racje ,bazujac na starej diagnozie nerweicy czy moze powinienem sam drazyc temat i zrobic szczegolowe badania organow jeszcze taz? bo ostatnio szczegolowo to chyba 4 lata temu bylo poradzcie moi drodzy ,co robic bo normalnie kurwa zwariuje w szpitalu sie smieja ,zonie juz sil brakuje na robienie dobrej miny do zlej gry a i ja czuje ze jak przy ataku nie zdechne sam to nie wiem juz co.....pomoge czy cos.... BOZE LITOSCIWY ja tak kochalem zycie ...kiedys...........
Odnośnik do komentarza
Robo po tych objawach, które opisałeś to ja bym stawiała na jakąś niestrwaność, wczoraj pewnie coś zjadłeś i Ci zaszodziło albo przejadłeś się, plus jakiś alkohol, niewyspanie się i dużo nie trzeba. A gdyby coś się działo z trzustką, żołądkiem itd., to w badaniach krwi pewnie by coś wyszło niepokojącego i wtedy by Ci kazali zrobić bardziej szczegółowe badania. Reasumując, to pewnie i niestrawność i nerwica dały o sobie znać. Robo, spokojnie, jeszcze raz spoojnie..............poczekaj, nie denerwuj się, zażyj jakieś krople miętowe czy coś innego na niestrawność i zobaczysz, powinno pomału Ci przejść. Jak masz coś na uspokojenie to też sobie zażyj i zaczekaj, najważniejsze to nie wkręcaj się . Myślisz, że tak szybko trzustka się zjada ? Albo żołądek ? Na to trzeba lat.........nie martw się, będzie dobrze. Napisz później koniecznie czy Ci przeszło. I
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×