Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry kochani U mnie dzisiaj był mróz w nocy, niby niewielki ale już troszkę *zapachniało* atmosferą świąt :) A jeszcze zapowiadają śnieg, byłoby super ! Dzisiaj porządków przedświątecznych ciąg dalszy, mam nadzieję, że pójdzie sprawnie :) Ale teraz jadę do Roosmana po misia :)) Bardzo chcę kupić Fruzię albo Zuzię. Mam nadzieję, że którys z tych misiów będzie. Chodzi mi o te misie, ze sprzedaży których pieniądze idą na leczenie chorób nowotworowych u dzieci. Szczytny cel, a misie są po prostu przesłodkie, wszystkie, chociaż my z córką zakochałyśmy się we Fruzi, a jak nie będzie to kupimy Zuzię :)) Dorotko, jasne, że będzie lepiej, nawet bardzo lepiej !! Kwestia czasu. Buziaki :) Madziu, jestem bardzo zadowolona z fryzurki, troszeczkę przyciemniłam, mam taki kolor koniakowy z bardzo delikatnym jaśniejszym balejażem, wygląda to bardzo naturalnie. Podcięłam też troszkę, w sumie bardziej podcieniowałam, bo długość do ramion została :) Moja fryzjerka to prawdziwa artystka, ma złote ręce, nie należy do najtańszych ale.........co tam, ważne, że ślicznie robi. Madziu moja córka też ma fioła na punkcie panterki, nawet pod choinkę dostanie cos panterkowego, ale cicho sza......... :)) Fajnie, że lepiej się czujesz :) Freciu, my z Hanią jutro robimy pierniczki, i też zawsze nam wychodzi baaaardzo duuuża ilość, ale ja rozdaję wielu osobom, zbieram cały rok ładne puszki pudełka po czekoladkach czy innych słodyczach i później pakuję i daję i, żeby nie wiem jaka ilość była zawsze się rozejdą, oczywiście dla nas na święta tez zostawiam pudło :)) Krysiu, fajnie usłyszeć, że lepiej, całuski :) Justynko a Ty czemu nie piszesz ? Pozdrawiam Cię :) Iwonko co u Ciebie ? Małgosiu kupiłaś juz sukienkę na studniówkę ?? Jak gardełko ? Nefri, gratulacje, że udało Ci się dostać pracę, teraz zaczniesz nowy etap w życiu. Może będzie troszkę trudniej na początku ale później to odżyjesz, zobaczysz :) Tego Ci życzę Nefri. Matiago a Ty coś nic nie piszesz......... No nic, kochani lecę do moich zajęć, chociaż powiem Wam......... żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce...........to byłoby super, a tak .........jest jak jest. Miłego dnia wszystkim
Odnośnik do komentarza
Acha, zapomniałam przywitać Agę1969, czyli Agatkę, witaj kochana :) No tak to jest z tą nerwicą, lubi wracać, ale Ty już masz świadomość * z czym się to je * i dobrze, że od razu wybrałas się do lekarza. Trzeba myśleć pozytywnie, masz dla kogo walczyć z chorobą, ja wiem, że łatwo mówić..........ale tak trzeba myśleć i już. Trzymaj się Agatko i pisz do nas jak Ci będzie smutno i jak wesoło tez :)
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich serdecznie witam cie ago 1969 u mnie tez powrocila nerwica po 15 latach w tej chwili sie z nia zmagam jest ciezko lecze sie juz od lutego widze ze dziewczyny bardzo zajete pewnie uznaly mnie za chisteryczke bo nikt mi nie odpisal rozumiem ich przeciez im tez nie jest lekko trzy tygodnie leku i co trzymajcie sie cieplo u mnie pruszy drobniutki sniezek pa milej sobotyprzepraszam za te moje wynuzenia
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Majko u mnie tez cos tam sniezy ,zobaczymy moze sie rozkreci .Witam cie Ago ,ja tez mam dwójke dzieci dziewczyny 13 i 9 lat ,a walcze z lekiem , pisz tu z nami naprwde wszyscy tu wiemy jak nieraz jest ciezko i jak potrafimy to sie wspieramy . Krysiu tak sie raduje ze lepiej!!!!!! płucze gardło ta cholerna sola i chyba lepiej ale juz na widok kubka z tym boskim napojem cała sie trzese !!!!. najwazniejsze ze skuteczne . DZISIAJ KOLEJNY etap kupowania prezentów ,dzis po tytułem **Co kupic tesciom*zero pomysłu ,no i musze jechac Z Bartiem chyba ze go zaadoptujecie na kilka godzin ,no tak ale ja nie mam prawa jazdy .....kicha napisze wieczorkiem co kupiłam . Dorotko ,mysle o tobie .. Narazie .
Odnośnik do komentarza
Jak pech to pech, ........ani do Rosmana, ani sprzątać za bardzo............cholerna deska ! Wychodziłam z domu i chciałam zerknąć jeszcze czy nie ma w skrzynce na listy poczty i tak zerknełam, że noga mi się posliznęła na desce i cała stopa wywinęła mi sie do wewnątrz, i tak boli.........:( A deska leżała pod furtką, jak mój szczeniak była malutki ( jeszcze 2 miesiące temu ) to potrafił sie prześliznąć przez szparę pod furtką, więc włożyłam taką deskę, żeby przykryć tą przerwę i .........no właśnie , na tej desce się załatwiłam. Jejku, mam nadzieję, że to tylko jakieś skręcenie, że nie pęknięcie czy coś w tym stylu...........tyle mam roboty,,,,,,,,,,,,,,,,,ech, płakać mi się z tego wszystkiego chce :( Bo to tak jest * jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy *, i mam za swoje :(
Odnośnik do komentarza
witajcie u mnie z rana jak zwykle na sile sniadanie aby wziasc leki nie poszlam do kosciola gdyz nie najlepiej z moim gardle m bolimnie dzies az z tylu glowy pojad=e jutro do laryngologa pojakas pomoc a nerwy no coz czekam na poprawe wszyscy tu sie nie dajemy bo to jest najgorsze choc tak trudne mlode osoby to maja jakies zajecie nauka dzieci mnie to juz nie dotyczy mieszkam na wsi moze jak by to miasto to chociaz pochodzilabym po sklepachmiedzy ludzmi a tak jestem ja i te leki staram sie czyms zajac ale to ciezko z najgorszego wyszlam z dej depresji z placzem i nie wychodzeniem z lozka terazto tylko teleki i niepokoje od samego rana ale czekam cierpliwie na dzialanie asertinu ide szykowac obiad bo wruca zmarznieci i glodni trzymajcie sie wszyscy i obysmy dotrwali do swiat w lepszym samopoczuciu sciskam was i spokojnej niedzieli
Odnośnik do komentarza
Cześć wszystkim.Majka myśl o wszystkim tylko nie o lękach.Ja miałam to samo i byłam bliska zwariowania.Budziłam się rano i już myślałam że może mi się coś stać.Najbardziej wariowałam jak zostawałam sama w domu.Od razu miałam czarne scenariusze.To nie pomaga tylko jeszcze bardziej potęguje nerwicę.Chodziłam na psychoterapię i to pomogło.Też mam niekiedy takie dni że dziwnie się czuję i po głowie chodzą dziwne myśli ale od razu próbuję zająć się czymś innym i to pomaga.Jak to mówią-trening czyni mistrza.Spróbuj tej metody a może pomoże.Napewno nie zaszkodzi.Trzymaj się.Będzie dobrze.Musisz być cierpliwa bo nerwica to takie paskuctwo które nie zniknie z dnia na dzień.Jak jest ci żle to pisz.Mam duży bagaż doświadczeń z nerwicą więc napewno coś ci doradzę.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam:) U mnie smutno:( Ostatnio jakoś chodzę przygnębiona:( Chłopak który mi się podoba nie zwraca na mnie uwagi, i nawet studniówka tu nic nie pomoże:( No cóż trudno. Kolejny raz klapa:( Wczoraj farbowałam włosy, żeby łatwiej było mi dopasować kolor włosów do przedłużenia i powiem Wam że tylko się wściekłam. Miał być ciemny brąz a wyszedł czarny;/ Wyglądam koszmarnie moim zdaniem. Poczekam do świąt aż ten koszmarny kolor włosów się zmyje a później pofarbuje tak żeby wyszedł jasny brąz:D Nie wiem jak to zrobię ale muszę:D Wczoraj wieczorem też jakoś naszło mnie na płacz nie mogłam sobie z tym poradzić, aż siadłam w kuchni a łzy płynęły mi po policzku jak groch:( Madziu mój głosik już lepiej. Po mutacji już:p Nati moja sukienka na studniówkę..hmm jak by to powiedzieć jeszcze się nie upatrzyła:P Kurcze taki szajs robią że to się w głowie nie mieści. A jak jakaś ładna to chorą cenę ma. Ja za sukienkę nie dam 900zł oooo co to to nie. Max 350zł mogę dać nie więcej. Szkoda kasy na jeden wieczór. Przy czym jeszcze fryzjer ( chciałam doczepić długie włosy takie jedno szerokie pasmo kosztuje 25zł, i zawsze mogę je zdjąć, ale w zaistniałej sytuacji z moim kolorem włosów to nie wiem co zrobię),do kosmetyczki na makijaż muszę się zapisać, no i paznokcie będę robiła u koleżanki także wyniesie mnie prawie 100zł taniej:D cóż trzeba kombinować:D
Odnośnik do komentarza
Nefri brałam to rok i troche najpierw 10 potem schodziłam na 5 ,ale na mnie super działało ,wyciagneło mnie z totalnej doliny . Nati jak noga ? nefri jak pjdziesz do pracy moze sie maz otrzasnie ,zacznie ci wreszcie pomagać. Kurde niektórzy faceci nie dorosli zeby byc mezami ,tatusiami ,a ty taka fajna babka jestes.Mysl pozytywnie zobaczysz wyjdziesz do ludzi ,dzieci coraz wieksze ,moze w koncu maz zrozumie kogo ma domku ,trzymaj sie. Małgos a ty juz nie płacz ,bo gwiazdor patrzy i ci prezentu nie przyniesie . okey ide czytać.
Odnośnik do komentarza
Gość Marzena88
Witam! To mój pierwszy post na tym forum. Zdecydowałam się zalogowac i zarejstrować, bo widzę, ze bardzo wielu z Was ma problemy z nerwicą lękową, ja również :( Zmagam się z nią już od bardzo dawna, bo gdzieś od 13 roku życia, teraz mam już 21. Oczywiście ona nie trwa cały czas, mam lepsze i gorsze momenty - kryzysy, które pojawiają się co jakiś czas. Ostatni miałam 3 lata temu i wydawało mi się że już jest wszystko dobrze, że jestem zdrowa do teraz, gdy pojawił się znowu. Jestem jakaś załamana tym że nerwica wróciła i że znowu będę się musiała z nią męczyć, a dokładniej z moimi objawami. u mnie objawiają się one dziwnymi odczuciami jakby nieobecności, ogrania mnie wtedy straszny lęk, ktróy paraliżuje moje ciało, mam zawroty głowy i wrażenie że zaraz zemdleje. Bardzo martwię się tym że tylko ja mam takie odczucia... Również boję się że ten kryzys będzie trwał długo i nie minie, a ja zawalę studia, stracę znajomych i całe dotychczasowe życie legnie w gruzach. Wszystko nad czym pracowałam przez cały czas :( Byłam u lekarza przepisał mi doraźnie Xanax 25 mg i Pernaziunum 25 mg którą juz kiedyś łykałam :) Moglibyście podzielić się waszymi objawami i przeżyciami z nerwicą? Czy macie kryzysy ile trwają itd?
Odnośnik do komentarza
WITAM SERDECZNIE. Kiedyś chorwałam na nerwicę (jakieś 4 lata temu)Potem po lekach minęła.(9mies brania leków )Po odstawieniu leków było ok ,ale czasami trafjały się gorsze dni ,ale przeżyłam bez leków.chociaż bywało trudno Ta nerwica jest okropna.Dziś położyłam się spać około godziny 22,a o godz 23.40wstałam z takim dziwnym uczuciem ,że straciłam pamięc.Przez chwilę czułam się dziwnie to uczucie jest nie do opisania.wiedziałam,,że jestem u siebie w domu,ale zapomiałam resztę (zupełna amnezja) trwało to chwilę ( około 1minuty) Przeraziłam się bo na chwilę straciłam pamięc.To takie dziwne.Nie czułam nic poza utratą pamięci (ani strachu,ani nie poczułam przyspieszonego bicia serca,ani potów .Nic.)Pamię po krótkiej chwili wróciła,ale przeraziłam się.Czy ten objaw to może być objawem nerwicy??? KIEDYś ( 4 lata )temu pisałamna tym forum.Teraz nie biorę leków od 3 lat i jest ok do przeżycia.Łykam jakieś witaminki tylko .Magnez ,witaminy z grupy B,olej z wiesiołka i myślę o gotu kolao tabletkach ,które są ziołowe a podobno bardzo pomocne przy nerwicach i depresji,a szczególnie przy zawrotach, POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
ja juz nie daje rady cala noc mnie wzdelo boli kolo tzustki leze naq kolanach biorem krople nie pomaga wstydze sie dzwonic po karetke .czy ja do rana przezyje,moj boze nogi mi lataja na 2 strony odbijam jakims dziadostwem zona w pracy dzieci spia a ja zdycham juz samokontrola nie daje rady glowa mi dretieje,o boze.jak boli jakie ja grzechy popelnilem ze teraz to przechodzic musze .zawsze pisanie pomagalo a teraz nic dzwonilem po karetke to kazali samemu przyjechac bo mnie znaja dobrze pewnie sie dziady smieja a ja na czworakach pisze4 i co jakis czas glegszy wdech robie co mnie toczy toczy ytoczy dzwone
Odnośnik do komentarza
Cześć wszystkim.U mnie pruszy śnieżek,zrobiło się biało.Ciekawe czy będzie tak w święta.Witam cię Marzenko.Niestety wiele osób ma problemy z nerwicą.Byłaś u psychiatry?Wiem że brzmi to dziwnie bo ten typ lekarza kojarzy się tylko z jednym ale radzę iść.Internista da ci dorażne lekarstwa i nic poza tym.Psychiatra zupełnie inaczej do tego podchodzi-ja trafiłam na rewelacycjną panią psychiatrę. Polecam również jeżeli masz taką możliwość załatwienia sobie psychoterapii.Ja miałam w zeszłym roku koszmar z nerwicą i jej objawami.Byłam bliska zwariowania.Tak się sama nakręcałam że każdy dzień był dla mnie koszmarem jak z najlepszego horroru.Teraz czuję się dobrze co nie znaczy że nie odzywa sie ta zmora jaką jest nerwica.Mam też gorsze dni gdzie żle się czuję mam nieuzasadnione lęki ale umiem sobie z tym radzić.Jeśli masz zaawansowaną nerwicę to nie możesz brać lekarst doraznie tylko jakiś czas powinnaś przyjmować je regularnie,niezależnie od tego czy czujesz się dobrze czy zle.Piszesz ze studiujesz-to świetnie.Jak najwięcej czasu powinnaś spędzać ze znajomymi.Zająć myśli czymś innym nie chorobą. Robo4 jak twoje samopoczucie?
Odnośnik do komentarza
Witajcie ! Witam nowe osoby ,Toleczko miałam tez atak w ktrym straciłam na chwile pamiec ,moja pani terapeutka powiedziała ,mi wtedy ze to strach powoduje ten chwilowy zanik. Robo juz ranek kolejny dzien ,kurcze wiem co przechodziłes ,ale to juz minęło ,mam nadzieje ze lepiej u ciebie .Czasem człowiek jest taki bezsilny ,niby wiesz ze to tylko nerwica a jak jest atak to wszystko jest niewazne ,ty masz poczucie ze zaraz umrzesz i nic sie nie liczy . Odezwij sie dzis chociaz na chwile zebym sie nie musiala stresowac co u ciebie. U mnie spadl sniezek,jest zimno . Kurcze troche mi smutno ,bo wiecie u mnie teraz lepiej ,a jak czytam te wszystkkie nowe osoby ,ze miały spokój jakis czas potem wszystko wraca ,to troche sie boje ..... Ile bedzie dobrze ? Czy znowu kiedys bede sie tak strasznie bac .... O rany kochane ,ide na zakupy ,dzis wolne potem do konca tygodnia praca .
Odnośnik do komentarza
Gość Marzena88
Tak, byłam u psychiatry i powiedział że takie kryzysy mogą się zdarzać, ale jako że już kiedyś *wygrałam* z nerwicą i trochę już mam wprawę, to przepisze mi leki doraźnie. Ale teraz po czasie to faktycznie nie wiem czy to był dobry pomysł, bo czuję się tylko dobrze przez jakiś czas kiedy wezmę tabletkę, jak przestaje działać to lęki wracają, a ciężko mi samej z nimi walczyć :( Umówiłam się z nim na spotkanie w piątek to porozmawiamy. Na terapię też się zapisałam :) frecia3 - Nie masz się co martwić, bo nerwica dobrze wyleczona nie powinna wrócić. Czasami tak jest że jak pojawiają się w życiu jakieś trudne momenty i kłopoty i człowiek nie bardzo może sobie z nimi poradzić to lęki wracają, ale myślę, że trzeba mieć dobry wgląd w siebie i najważniejsze nauczyć się je kontrolować. Sama się tego cały czas uczę, wierzę, że z nerwicę można wypracować do perfekcji tak że nie będzie nam już przeszkadzać w życiu, ale na to chyba potrzeba czasu i nie lada wysiłku ;) ps. W Krakowie zimno - mróz i brak śniegu :( Mam nadzieję, że do świąt zrobi się biało. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich nie wzielam z rana afobamu i jest mi zle chcialabym go odstawic ale nie wiem jak boje sie aga1969 ja nie mam tak ze budze sie i mysle ze moze mi sie cos stac albo ze boje sie sama byc w domu ja po przebudzeniu juz mam w sobie lek niepokoj wlasciwie przed niczym a meczy biore leki od psychiatry jeden lek dopiero 3 tyg moze jeszcze za malo dziala jak bylo w twoim przypadku poradzcie jak odstawic afobam picie melisy czy walidolu nie pomaga robo 4 jak u ciebie mam nadzieje ze juz puscilo
Odnośnik do komentarza
Gość Marzena88
majkak55 mam bardzo podobnie jak Ty. Budzę się rano i już czuję lęki o to jak będę się czuła, że cały dzień przede mną. Codziennie mam łykać pernaznium ale nie bardzo pomaga, więc sięgam po doraźny lek Xanax tylko że zaczynam go łykać już codziennie, a to nie dobrze bo jest uzależniający. Ale tylko po nim mijają mi lęki. Z regóły leki nieuzależniające zaczynają działać po 3 tygodniach wiec myslę że jeszcze troszkę musisz poczekać i na pewno będzie coraz lepiej - zobaczysz. A z odstawianiem leku jest najgorzej, dlatego najlepiej iść do lekarza może Ci coś przepisze na jego miejsce? Mam podobny problem i wybieram się do swojego lekarza, ale dopiero w piatek mam wizytę wiec jeszcze troche muszę poczekać ;)
Odnośnik do komentarza
no marzenko to mamy podobne objawy o afobamie to moj psychiatra nie uznaje tych lekow nie on mi przepisal tylko moj rodzinny lekarz wiec nie moge psychiatry prosic o zamennik nie wiem czy brac go moze jak juz jestem uzalezniona to brac i sie nie meczyc i jeszcze jedno pytanie jak biore afobam to skad bede wiedziala czy dziala juz wlasciwy lek w moim przypadku asertin i czy ten afobam nie przeszkadza w dzialaniu yego leku odpisz prosze dzieki
Odnośnik do komentarza
Gość Marzena88
Majkak55 Z tego co wiem to leki uzależniające czyli np. afobam działają szybko bo już po 30 min ale krótko tak 4-5godziny max, bo ich głowne zadanie to szybkie uspokojenie w razie jakiegoś nagłego złe samopoczucia czy napadu paniki, pomagają ale na krótko ja przynajmniej tak mam po swoim leku. A te leki nieuzależniające to trzeba je trochę pozażywać, żeby organizm mógł się nimi *nasycić* i dopiero działają z opóźnieniem. Jak miałam kryzys 3 lata temu to psychiatra przepisał mi Pernaznium męczyłam sie chyba z miesiac i dopiero po tym czasie zaczęłam odczuwać jakąś poprawę i pomału zaczęłam dochodzić do siebie. Na to trzeba czasu. Najgorsze jest to czekanie rozumiem Cię, bo człowiek się męczy nie widzi poprawy i wszystkiego mu się odniechciewa. Teraz też tak mam łykam ten lek uzależniający jest lepiej na chwilę po nim mogę więcej, jakoś się garne staram wychodzić i przełamywać, ale jak przestaje działać to lęki wracają, pernazinum już nie za bardzo mi pomaga, może dlatego ze już kiedyś ją łykałam.... Martwię sie tym bo już męczy mnie to czekanie na jakąs znaczną poprawę staram sie a tu nic... :( Chyba jestem za mało cierpliwa :P
Odnośnik do komentarza
Gość Marzena88
A i wydaje mi się że te dwa leki nie koligują ze sobą, tzn jeden nie ma wpływu na drugi. Myślę tylko ze jeżeli długo zażywasz już ten afobam to mogłaś sie uzależnić, mnie lekarz powiedział ze nie można ich łykać wicej niż 2 tygodnie bo się człowiek przyzwyczai i wtedy bedzie jeszcze gorzej... Dlatego najlepiej jak byś poszła do psychiatry i mu powiedziała o tym :) Bo chyba nie najlepiej jest leczyć się u dwóch lekarzy na raz ;P
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×