Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[Gość Dorota W]

Witajcie skarby:} U mnie nie ciekawie .Zaczynam chyba ulegać szanownej pani nerwicy i wpadam coraz częsciej w panikę przed zawałem i smiercią. Krysiu dziękuję za wiadomośc na gg Nati odpisałam Ci na gg. Niczym się nie martw --musimy sobie poradzić z tą czarownicą Freciu jak tam relacje z szefowa.Bedzie podwyżka? Madziu wysłałam meila Pisz śmiało co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić aby to wszystko miało ręce i nogi. Orzeczenia zeskanuję i prześlę meilem Iwonko co ten Twój tata znowu wyprawia? Małgosiu jak układają się sprawy sercowe? Matiiago cieszę sie ,ze podoba Ci się Toruń.Hotel w którym spalaś to pewnie Kopernik przy Woli zamkowej albo Wodnik na Bulwarze filadelijskim. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam o Twojej wizycie ...być może spotkałbyśmy się na kawusię Elciu co się dzieje że nie piszesz? Nefri odezwij się--napisz jak sobie radzisz Maleńka dalej marzniesz w pracy? Gosiu nie obijaj się w Tych Niemczech Justy Gabi Dandy Dagmarko ściskam Was mocno i pozdrawiam goraco Witam nowe osoby na forum

[majkak55]

dorotko skoro jestes przy komputerze to odpowiedz mi czy cos daja spotkania z psychologiem i na czym to polega czy on tez przepisze jakies lekarstwo dzieki

[Gość Dorota W]

Majka jeżeli chodzi o spotkania z psychologiem to polecam bardzo.Sama uczęszczam na spotkania od samego początku choroby i uważam że bez tej pomocy byłoby mi o wiele ciężej walczyć z chorobą.Po kazdej wizycie wracam do domu uskrzydlona no i wiem ,że w razie pogorszenia się samopoczucia mogę polegać na terapeutce ,która doskonale wie jak mnie postawić do pionu.

[Gość Małgosia1990]

Witam Was moje misie pysie:P U mnie jako tako:D Nie jest najgorzej tym się pocieszam:D Dzisiaj miałam wizytę u dentysty normalnie zawsze przed wizytą to serce mam w gardle;P hehehe taka odważna a dentysty się boi:P Dzisiaj dowiedziałam się że mojego wujka troszkę pobili kilku gówniarzy od nich ze wsi. No ale w sumie wujek troszkę nie rozsądnie postąpił. Bo rozrabiali Ci pijani chłopcy na przystanku w wujek widząc to poszedł im zwrócić uwagę. No i oni tam go uderzyli ze trzy razy. Na szczęście tylko śliwka pod okiem z tego wynikła. Wujek odrazu złożył doniesienie na policje i na drugi dzień chłopcy przyszyli go przeprosić i żeby wycofał doniesienie. No ale kto logicznie myślący idzie sam do pijanych gnoi. Jak już tak bardzo chciał do nich iść to mógł chociaż kawał kija sobie wziąć:P To by im oddał:P Dorotko ahh lepiej nie mówić jeśli chodzi o moje sprawy sercowe. Iwonko myślę że Twoje marzenie się jeszcze troszkę i spełni tylko wystarczy żebyś była silna tak jak do tej pory. Masz za sobą już ogromne sukcesy i teraz już tylko z górki:) Wiem po sobie jak było:) Ja dałam radę i to bardzo szybko także Ty też dasz radę:) Witam wszystkie nowe osóbki na forum:) Mam nadzieję że będziecie się wśród nas dobrze czuli:)

[Gość Iwona P,]

Dobry wieczor)*****,, ,,,,,,,,,,witam kochane moje,,,u mnie dzisiaj nie zaciekawie,,boli mnie kregoslup,,musialam wziasc leki bo nie dawalam rady z chodzeniem,,wychodzi mi sobotnie balowanie..mam nadzieje ,ze do jutra przejdzie,,, ,,,,Dorotko ...smutno mi sie zrobilo jak czytalam twojego posta,,kochana za duzy mialas kochana na glowie i stad te nagle nastroje,,zwiazane z panika,ale wiem,ze swietnie sobie radzisz i nie dasz sie tej zmorze,,haaaa,,pytasz mnie o tate,,hmmmmmm,,,no nie moge powiedziec jestem zadowolona z jego zachowania,wychodzi rano z domu nie mowiac gdzie,,znosi nadal smiecie co wogole do niczego sie nie naddawaja,,wyzywa mnie od glupiej ,,nie chce brac tabletek,,i co ja mam robic,,poprostu olalam wszystko,,tylko [powiedzialam tacie,ze jak trafi do szpitala kolejny raz, to ja napewno juz nie bede jezdzila do niego,,,ale on i tak ma to gdzies,,wytrzymie do stycznia a pozniej sami go zawieziemy do Gniezna,nie mam wyboru....taka sytuacja nie powinna wogole byc,,,ja mam prawo zyc normalnie, w spokoju...pozdrawiam....buska.. ,,,,,no kurcze musze sei polozyc,bralam ,ketonal 100,,i cos mi w glowie sie kreci.moze pozniej napisze,,,,,,,,,,

[Gość krystyna 3]

Witam kochani U mnie po staremu znaczy się tak jak było tak jest W dalszym ciągu czekam na narodziny wnusi Dzisiaj jadę do siostry Pogoda u mnie okropna leje cały czas Pozdrawiam wszystkich serdecznie życzę miłego świątecznego wypoczynku buziaczki

[Gość Nati]

Witajcie kochani U mnie pogoda, jak chyba w całej Polsce, okropna ! Od wczoraj leje i leje i leje, bez przerwy. Zachmurzone, zimno i wogóle brrrr......... Ja jeszcze siedzę w łóżku i w ogóle nie chce mi sie wstawac, ale muszę. Po południu idziemy na imieniny, może trochę się rozruszam bo jakas jestem biernie do życia nastawiona :( Kochane dziewczynki bardzo Wam dziękuję za podtrzymanie na duchu, dzięki Wam jest troszkę lepiej, jestes przekochane, naprawdę. Te wiadomości na gg, były jak balsam na duszę. Krysiu, a Ty jesteś wspaniała, telefon od Ciebie był niespodziewany i pełen ciepła i troski, jesteś bardzo dobrym człowiekiem :) Dorotko u Ciebie też jest nie najlepiej, kochana mnie wspierasz a sama.......biedactwo...... Dorotko zyczę Ci, żeby w końcu skończyły Ci się problemy i żebyś zawitała do nas na forum jak dawniej z uśmiechem i optymizmem. I tak będzie, zobaczysz, to tylko kwestia czasu, buziaki . Iwonko ten kręgosłup to pewnie na tą pogodę Cię boli, poleż sobie i odpocznij. Trzymaj się kochana. Justynko jak tam po seansie filmowym ? Pozdrawiam Cię Justysiu :) Teqila witaj, napisz coś więcej o sobie. Listopad to taki specyficzny miesiąc, wszyscy odczuwamy jego wredne działanie, trzeba myśleć , ze już prawie połowa za nami :) Trzymaj się skarbie i pisz tutaj, to pomaga. Majka jak tam po wizycie u psychologa ? Pozdrawiam Cię Madziu, Freciu i wszystkie pozostałe dziewczynki pozdrawiam Was serdecznie i posyłam całuśniaczki. No i mimo tej okropnej pogody, zyczę miłego dnia.

[frecia3]

Witajcie! Dorotko jeszcze bedzie dobrze ,przeciez ty nie jestes z Tych co sie poddadza ,prawda? Tyle sie na ciebie zwaliło ,a dzisiaj mnie sie sniłas ,siedzialysmy na ławce i spotkałysmy sie pierwszy raz i gadałysmy ,potem przyszla moja wikktoria ,a ja cie przedstawiałam. Nati u mnie nie pada ,ale matko tak szaro ze dzisiaj chyba o 14 juz bedzie ciemno,musimy to przetrwac!!! Krysiu a córka juz po termninie?Pewnie takie oczekiwannie sie ciagnie jak flaki z olejem . Kochane czy u was tez sie je dzis rogaliki? Iwonko tyle sie wytańczylas ze teraz odpoczywaj. Kochani za chwilke wystawy beda juz swiateczne ,a potem kolejny rok bedzie za nami,ach .... Madziu twój bratanek super ,moj wlasnie do nas przyjechal i nauczył sie mówic Monia wiec sie raduje. Witaj teqila napisz cos wiecej ,ja mam 36 lat i walcze z lekiem ,z dziewczynami pisze juz póltora roku ,ach szmat czasu .....Buzka dla pozostałych, A w srode pierwszy raz ide sama z Wiktoria na koncert Myslovitz ,zawsze bartek był ze mna teraz bede tylko z wiktoria ,Kurcze musicie trzymac kciuki.

[Gość Iwona P,]

Witam))***,, ,,,,,,,,,,,,,,U mnie dzis nie zaciekawie ,w dalszym ciagu boli mnie kregoslup,,ale nie biore zadnych tabl,przeciwbolowych,po wczorajszym wieczornym ketonalu mialam nie zly odlot,,,jednym slowem nie moge brac go,,jestem sama z Seba w domu,nie samowita cisza,,,mezus w pracy,,hmm,,,mam nadzieje ze popoludniu bedzie juz w domu..dziadek poszedl na manifestacje na rynek,,,spokoj przynajmniej jest,haaaaa,z rana juz mi adrealine podniosl,,,ale samo zycie ,, ,,,,Freciu ....kochana moze ja wybiore sie z wami na koncert co???,,,,ale mnie chyba cholera wzielaby ,,tyle narodu,hmm,,,nie dla mnie to,,,nie teraz jeszcze,,a u mnie dzis tez pogoda pochmurna,tyle,ze nie pada deszcz,,,,ja rogalikow co prawda nie robilam ,,dostalam blaszke od cioci,musze tylko polukrowac i do kawki beda,mniam,,, ,,,,,,Nati,,,,kochanie byc moze nie jestem w temacie ,,,co ci kochana bylo ???,,,,mam tylko malenka nadzieje,ze nie migrena,,,wiesz ja juz na pogoda nie dzialam chyba,,haaaaaa,,wiek przedemerytalny daje swoje hiiii,,,milej imprezki ci zycze ,,, ,,,,,,,,,Krysiu,,,,kochana trzymaj sie zadzwonie do ciebie jutro,,,,,,,, pozdrawiam...buski.....

[majkak55]

witajcie kochani bylam w legnicy u psychoanalityka skierowala mnie tam maja znajoma z pracy czy ta wizyta cos mi dala to bylo cos w rodzaju spowiedzi bo jak mu powiedzialam ze czuje niepokoj i lek to rozwodzilismy sie nad tym skad wiem ze to jest lek strescilam mu swoj zyciorys zobacze co dalej nastepne spotkanie we wtorek pogoda u mnie nie zaciekawa nie pada ale jest pochmurno prawie juz ciemno trzymajcie sie cieplo pozdrawiam

[Gość malenka]

witajcie kochani ostatnio nie za dobrze u mnie najpierw dostałam tak nazwał to lekarz początkowe zapalenie płuc przepisał leki i chciał dac 10 dni zwolnienia z pracy ale nie skorzystałam z tego bo jestem sama z szefową i głupio było by mi wszyscy tez na L4 ale juz czuje sie o wiele lepiej a dzis rano mąz zawiózł mnie na pogotowie bo dostałam takiego bólu brzucha ze nie mogłam ruszyc palcem juz trzeci chyba raz w swoim zyciu az takie bóle miałam podczas menstruacji zawsze mam bolące ale to dzis było nie do opisania dostałam zastrzyk potrzymali mnie chwile i jak juz mogłam otworzyc oczy jak ciut ból ustapił to mnie wypuscili ale myslałam ze umre tak to bolało tak ze nic u mnie ciekawego w pracy mamy renameny i szefowa wzieła dziewczyne z galeri która nam pomaga bo same robiły bysmy chyba miesiąc ale damy rade pozdrawiam wszystkich i życze spokojnej nocy pa kochani

[Magda1989]

Witam... U mnie też nie najlepiej, czuję się ciągle zmęczona, wczoraj tak się źle czułam na uczelni i psychicznie i fizycznie, ze miałam jechać do domu, ale jakoś wytrzymałam, nie ciekawie, nie wiem czy to ta pogoda czy co, ale zero powodów do uśmiechu, mogłabym cały dzień w łóżku przeleżeć, na szczęście mam wolne do poniedziałku, nie wiem dziewczyny co to się dzieje z Nami :((( Nati, u mnie tak samo jak u Ciebie, pada, pada i jeszcze raz pada, aj szkoda mówić... Frecia, super, super, to chyba takie miłe jak taki brzdąc nauczy się mówić imię, hehe, to ja jeszcze poczekam na to troszkę.. Dorotko, trzymaj się dzielnie!!! Iwonka, Ty to masz się z tatem :( ale mam nadzieję, że w końcu się ustabilizuje... Małgoś, pozdrawiam! Zmykam, normalnie nic mi się nie chcę, nie wiem co to się dzieję, ale jakoś tak od niedzieli już ni jak, a wczoraj to koszmarnie było, jeju :((( POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!!!!!!!!!!!!

[Gość krystyna 3]

Witajcie kochani ponownie Ja tylko na chwilkę córunia własnie dostała skurczy dzwoniła ze jedzie do szpitala z małżonkiem noc mam z głowy Pozdrawiam

[Magda1989]

Oj Krysiu, to teraz pod napięciem jestes ;-)) Trzymam kciuki ;*

[Gość Nati]

Krysiu, życzę, żeby corcia szybko urodziła śliczną i zdrową Amelkę :) A Tobie życzę, zebys się ne denerwowała tak bardzo kochana :)) Trzymam kciuki, wszystko bedzie dobrze, ale będzie radość ! Daj znać szybciutko jak już sie wnusia urodzi. Madziu, no popatrz co to się z nami dzieje, częściowo napewno przez pogodę, ale ta choroba też jest wredna sama w sobie. Ale nie możemy jej pozwolić na to, Madziu trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie pozostałe znerwicowane i za siebie też :) Kochanie juz niedługo grudzień i święta i może bedzie troszke lepiej .........oby..... Pa, Madziu odpoczywaj w te dni wolne od nauki..

[Gość krystyna 3]

Kochane moje Już corunia urodziła jestem taka szczęśliwa malutka waży 3 150 Długa 57 cm urodziła o 4 15 teraz mogę się iść przespać buziaki

[frecia3]

Krysiu gratulacje dla ciebie corki !!!!Hurrra wszystko okey,jestes podwójna babcia.

[Gość Nati]

KRYSIU , GRATULACJE !!!!! Cieszę razem z Tobą :))

[majkak55]

czesc wszystkim a tobie KRYSIU gratuluje wnusi niech sie zdrowo chowa umnie dzis tez nieciekawie pochmurno pada samopoczucie tez nie najlepsze musialam wziasc afobam ale wydaje mi sie ze jest on slabszy od lorafenu ale chciala bym sobie dac rade na slabszym a potem moze uda sie bez jak wy dajecie sobie rade jak juz po przebudzeniu zaczyna czlowieka cos brac jestem sama w domu nawet niemam z kim pogadac czekam az maz i corka wroca z pracy pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie cieplo bede tu zagladac bo z wami jest mi razniej a jeszcze jak ktos do mnie napisze to bade bardzo zadowolona

[Magda1989]

Krysiu wielkie gratulacje, dla Ciebie i dla córki ;* Niech Niunia zdrowo się chowa :)))

[frecia3]

Hej ! Maja ja mam 37lati tez walcze z lekiem ,jestem w tej walce troche dalej niz ty ,tzn ,juz nie boje sie byc sama w domu chodze sama do sklepu ,jest lepeij .ale tak samo jak ty kiedys było mi zle w domu czekałam na kogokolwiek .Ach duzo by pisac ,co mi pomogło napewno psychoterapia mam swoja pania tereske ,która jest naprawde wielkim fachowcem w dziedzinie nerwciy ,mam leki dwa razy zmieniane (pierwsze nie trafione),mam od 14 miesiecy forum i tiu wspaniałyh ludzi i wiare ze sie nie poddam . A tak jak u wszystkich jest raz lepiej raz gorzej. Ty tez sie trzymaj i nie wkrecaj sie !!

[Gość matiiaga]

Krysiu moje gratulacje i dla Ciebie i córuni. Wreszcie jesteś *prawdziwą* babcią, hihi. Bo wnusio to dla dziadzia:)

[Gość Małgosia1990]

Krysiu wieeeeeeeeeeeelkie gratulacje:)

[majkak55]

czesc jeszcze raz odpisuje freci3 wybacz ale nie wiedzialam do kogo tytulowac nie mam takiej nerwicy ze nie wychodze z domu ze boje sie skupiska ludzi tylko juz z rana po przebudzeniu sie mam wielki niepokoj i lek lek przed niczym sam lek 15 lat temu mialam podobnie tylko wtedy byl strach przed smiercia nie ze wtedy ale juz widzialam jak jestem stara i sie mecze powrocilo to po 15 latach troche w innej formie ale tez nie do zycia przedetem sie wyleczylam wiec teraz moze bedzie podobnie czego zycze sobie i wam wszystkim dobrej nocy

[Gość Dorota W]

----------------------------------------- Kochana Krysiu Cieszę się ogromnie i gratuluję ! Największe szczęście dla ojca i matki, Nad dobra ziemskie,rozkosze,dostatki. To ich krew-życie,to ich własne dziecię, Co im nad wszystko droższe jest na świecie. Z tej to okazji ślę szczerych życzeń słowa; Niechaj ta Wasza pociecha dziś nowa Radośnie jak kwiatek w pogodny dzień lata, Niechaj sie chowa w zdrowiu,długie,długie,lata. I sercom Waszym da widok radosny! Jak mała jaskółka na początek wiosny. Serdeczną miłością,z prawdziwą szczerością Niech kocha świat!a I w owej miłości,dla całej ludzkości Niech żyje Sto Lat! Ucałowania dla Ewci ;]] Dzielna dziewczyna