Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Paraliż senny i obecność osób, które żyją...


Gość Mary

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, od paru lat zmagam się z paraliżem sennym. Zaczęło się ok 4 lata temu. Z początku byłam tym przerażona i paraliż budził we mnie przerażające poczucie lęku. Na jakiś czas ucichło. Ok 2 lat temu zasnelam przed telewizorem w ciągu dnia i powróciło. Prawdopodobnie miałam otwarte oczy bo pamiętam zarys  sceny w filmie jaka wtedy miała miejsce. Z tego co pamiętam to spał koło mnie pies i paraliż minął jak pies wstał. Jakiś czas temu wyprowadzilam się z domu gdzie mieszka ten pies i krótko po przeprowadzce do nowego mieszkania miałam paraliż senny. W mieszkaniu mieszkam sama, a słyszałam kroki osób, z którymi mieszkałam wcześniej i co ciekawe każda z tych osób ma się dobrze i nic im nie jest. Po chwili poczułam że ten sam pies kładzie się koło mnie. To był dosc burzliwy okres w moim życiu i przechodziłam dość ciężko okres w życiu,  kotłowało się we mnie sporo negatywnych emocji i wytłmumaczylam sobie ze to spowodowało paraliż. Natomiast ok 7 miesięcy po tym paraliżu miałam kolejny. Nadal mieszkam sama. Widziałam dokładnie postać mojego partnera, słyszałam, że coś do mnie mówi, widziałam też ze trzymał coś w rękach, jakby ręcznik zwinięty w kłębek. Zrozumiałam że chce się koło mnie położyć i nawet przebiegła mi przez głowę myśl, że położy się na kocu, który mam rozścielony na boku łóżka. Po chwili uświadomiłam sobie ze to paraliż, przezchwilę poczułam lekki niepokój i zaczęłam głęboko oddychać. Po chwili na chwilę uczucie paraliżu znów się pojawiło ale juz bez odczuwania obecności czy słyszenia i widzenia kogokolwiek. Wzięłam znowu głębokie oddechy, na chwilę się przebudziłam, poruszałam palcami u ręki i zasnęłam. Mój partner żyje i ma się dobrze. Dla mnie to bardzo dziwne bo ukazała mi się żywa osoba. Rano gdy się obudziłam miałam poczucie lekkiego niepokoju. Dodam też że za każdym razem widzę dokładnie pokój w którym śpię, wszystkie szczegóły są dla mnie wyraźne. Ktoś miał może podobną sytuację?  Jest to dla mnie dziwne z tego względu,  że nie miałam ostatnio żadnych mocno stresujących sytuacji, żadnych silnych negatywnych emocji. Ogolnie czuję się dobrze, jestem w pozytywnym humorze. Może powinnam się udać do jakiegoś specjalisty?  

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×