Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ile zal z niedomykalnościami


Gość Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Andrzej

Chciałbym zaczerpnąć waszej rady ,opinii ,i doświadczenia od jak dawna macie zdiagnozowane niedomykalności zastawek czyli od diagnozy do teraz (ile lat)i w jakich stopniach i z jakich powodów ona nastąpiła (IZW,wapnienie ,wada wrodzona,uraz) chodzi mi o to czy wada zawsze sie powiększa czy czasem jest tak że się ją wykryję ale ona sie nie powiększa lub może zniknie z biegiem czasu .

Odnośnik do komentarza

Wada się nie cofnie niestety i prędzej czy później trzeba będzie poddać się operacji. U mnie wadę wykryto ponad 3 lata temu i to głównie dlatego że zaczęła dawać objawy. Od tamtej pory jestem pod kontrolą . Obecnie mam niedomykalność +++/++++ .Przyczyna nieznana , nie da się określić daty powstania wady. Ostatni raz byłem na kontroli w listopadzie , miałem iść w kwietniu ale odwołane z powodu koronawirusa. Przez 3 lata wada powiększyła się nieznacznie.

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej

bo niektórzy piszą że mają zwapniałem lub przez IZW skąd oni to wiedzą zwapnienia wychodzą na USG???

A jeszcze inni słyszałem że w wieku młodzieńczym na przykład nabawili sie małych niedomykalności przy anginie ,czy taka niedomykalność też będzie sie pogłębiać ?

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie w wieku 10 lat (1991)  wykryto niedomykalność mitralnej pierwszy stopień i tak kontrola co rok . 2004roku miałem ++ i od 2011 przeszło +++ lewa komora 61mm / aortalna + . Obecnie mam +++ / aortalna ++  a

lewa komora 69mm i czekam na operację czerwiec lipiec .  Czuję się bardzo dobrze frakcja 63-66. 

Niestety jest to dziedziczne ponieważ moja córka ma też wiotkie płatki zastawki mitralnej ale bez niedomyklaności ( 10 lat ) 

Zwapnienie wychodzi w trakcie operacji , u mnie mają naprawić mitralną jeśli się da przez boczne cięcie . Aortalna może się uda zostawić .  

Żeby wada się zmniejszyła co szanse zerowe 

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej

arsen008 a odczuwałeś/odczuwasz jakieś dolegliwości  związane z tymi niedomykalnościami? i jeszcze jedno po badaniu powiedzieli ci że zastawki są zwapniałe? czy  może z innych przyczyn powiększały ci się niedomykalności ?( ponoć na echo przezprzełykowym widać czy to wina wapnienia czy bakteria,lub jakieś zwyrodnienia)Prwda?   Swoją drogą bałem się że szybciej to postępuje w twoim przypadku zajeło to prawie 30 lat od diagnozy niedomykalności pierwszego stopnia,  Gdzie zapisałeś sie na operację ?

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej

musi leżeć gdzieś przyczyna skoro u niektórych osób wady nie ma a po jakimś czasie ją nabywają a inni nie ?!. co innego jak ktoś sie rodzi z wadą wrodzoną . może te osoby nie mają odpowiednich składników albo chorują na choroby związane z tkanką łączną lub coś w tym stylu ,PRZYCZYNA NA PEWNO JAKAŚ JEST tylko trzeba się zastanowić i ją znaleźć  !!!!!

arsen napisz do mnie na email andrzej123456k@wp.pl albo tutaj,chciałbym ci coś doradzić/zaproponować odnośnie cb i twojej córki może akurat się przyda .

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie w wieku 10 lat (1991)  wykryto niedomykalność mitralnej pierwszy stopień i tak kontrola co rok . 2004roku miałem ++ i od 2011 przeszło +++ lewa komora 61mm / aortalna + . Obecnie mam +++ / aortalna ++  a

lewa komora 69mm i czekam na operację czerwiec lipiec .  Czuję się bardzo dobrze frakcja 63-66. 

Niestety jest to dziedziczne ponieważ moja córka ma też wiotkie płatki zastawki mitralnej ale bez niedomyklaności ( 10 lat ) 

Zwapnienie wychodzi w trakcie operacji , u mnie mają naprawić mitralną jeśli się da przez boczne cięcie . Aortalna może się uda zostawić .  

Żeby wada się zmniejszyła co szanse zerowe 

Odnośnik do komentarza

Masz racje ale nit nie wie czy wcześniej nie miałem tej wady serca przed 10 rokiem życia a wyszło po zapaleniu płuc . 

Zaraz po wykryciu byłem w szpitalu z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego ale okazało się że wszystko ok .

Do 2007 jeździłem do Krakowa na kontrolę wypadanie zastawki mitralnej ++ , lewa komora około 60mm ale frakcja dobra i jak się czułem świetnie . Później  robiłem echo na miejscu u dobrego kardiologa . W 2011 skierował mnie  na Kraków  do kardiochirurga . Zobaczył wyniki echa i mówi że operacja jeszcze nie wskazana . Jak frakcja spadnie poniżej 55 a lewa komora przekroczy 70mm .  I tak dalej echo co rok i znowu pojechałem 2019 w styczniu ,  profesor przystawił słuchawkę i mówi że serce dzwoni jak w kościele , szykować się do operacji , mówię mu że się świetnie czuję a parametry prawie takie same jak 2011 roku!!! tylko że w 2011 nie przystawił do mnie słuchawki . Za 2 miesiące jestem ponownie ale już w szpitalu , wykonane miałem echo serca , sprawdził zapisy i powiedział operacja a jak nie chce jeszcze kontrola co 3 miesiące . Według niego wada nabyta , zabieg przez przecięcie mostka . Powiedziałem muszę to przemyśleć . 

Miedzy czasie dowiedziałem się z tego forum o osobie która przeszła operację przez cięcie boczne , podał mi namiary na Rzeszów . Pojechałem i profesor mi powiedział że zabieg powinien już być wykonany 8 lat temu . Według niego to typowy zespół Barlowa tylko u mnie poszedł w złym kierunku . Operacja do 12 miesięcy  , jest możliwość przez boczny dostęp ale jeśli będą problemy robią przez środek . 

Pod koniec marca miał ktoś dzwonić ze szpitala ale wiadomo co się teraz dzieje , ostatecznie mają dzwonić czerwcu (2-3 tygodnie przed operacją )  Czy będzie wymiana lub naprawa zastawki i czy zostawi aortalną zapadnie w szpitalu po wykonaniu echa przełykowego .  Mam nadzieję że uda się przez bok i tylko naprawa zastawki mitralnej . Jak wrócę  do zdrowia po operacji  w takim stanie jak teraz jestem będzie super . Na dzień dzisiejszy nie mam objawów żądnych . 

Wiadomo jak się położę na lewą stronę słyszę serce mocne bicie ale wolne rytmicznie . Ciśnienie mam niskie , nie pale ani nie piję . Jedynie stres bo prowadzę sam firmę .  Jeśli chodzi o moje córki to w czasie przeziębienia wyszło że delikatne szmery na sercu , pojechałem prywatnie na echo , lekarz na dzień dobry pyta czy ktoś w rodzinie ma problemy ze zastawą mitralną...  nadmierna wiotkość płatków bez wypadania . Mamy kontrolować . Szmery zanikły zaraz po przeziębieniu . Drugą córkę też muszę skontrolować jak minie ta pandemia . 

Dlaczego myślę że to jednak wada genetyczna ?? mój taka zmarł w wieku 54 lat na serce , był rok 1996 i nikt nie wie czy to zawał czy zator . Jego siostra zmarła w wieku 25 lat ( lata 70 te ) ale też nie było wiadomo co z sercem było nie tak .  Moje rodzeństwo jest zdrowe na szczęście . Ciężka sprawa czy to nabyta wada  czy od urodzenia . 

Nie wiem dlaczego u mnie się ta wada tak pogłębiła... może stres nie wiem .  Poznałem kiedyś przypadkiem gościa który był zdrowy jak ryba i zastawkę zjadła mu bakteria po przenoszonej grypie. 

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa39zToF

Przyczyn wad nabytych serca jest pewne sporo, ale główne z nich to niedoleczone choroby, takie jak angina czy grypa, zapalenie płuc. To bardzo poważne choroby, które mogą zniszczyć serce do tego stopnia, że konieczny będzie przeszczep. A zwapnienie to się zwykle pojawia wraz z wiekiem.

Mam nadzieję, że Arsen, że operacja dojdzie do skutku jak najszybciej. Nie zwlekaj z nią i nie broń się przed operacją z cięcia przedniego. Za pierwszym razem nie jest tak źle. 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej

arsen weż dla spokoju i ciekawości zrób Analiza Pierwiastkowa Włosa u swojej córki  możesz i u sb dla porównania wystarczy w odp miejscu wyciąć trochę włosów.nie jest to jakiś duży koszt a może ta wada u was leży w genetycznym braku jakiegoś minerału który wpływa na tworzenie kolagenu bądź tkanki łącznej . To jest bardzo ważne , wiele tętniaków robi się właśnie z tego powodu braku(krzemu,boru,miedzi) Jeśli podejmiesz próbę zrobienia tej analizy daj znac tutaj jestem bardzo ciekaw jej, i pisz co jakiś czas co u cb i jak z tą operacją.

I jeszcze ty masz jak rozumiem wypadanie płatka/płatków zastawki wraz z niedomykalnością tak?

Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej

arsen weż dla spokoju i ciekawości zrób Analiza Pierwiastkowa  włoosa  u swojej córki  możesz i u sb dla porównania wystarczy w odp miejscu wyciąć trochę włosów.nie jest to jakiś duży koszt a może ta wada u was leży w genetycznym braku jakiegoś minerału który wpływa na tworzenie kolagenu bądź tkanki łącznej . To jest bardzo ważne , wiele tętniaków robi się właśnie z tego powodu braku(krzemu,boru,miedzi) Jeśli podejmiesz próbę zrobienia tej analizy daj znac tutaj jestem bardzo ciekaw jej, i pisz co jakiś czas co u cb i jak z tą operacją.

I jeszcze ty masz jak rozumiem wypadanie płatka/płatków zastawki wraz z niedomykalnością tak?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×