Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Zupełnie nie wiem co Ci doradzić...trochę potrwa zanim zacznie działać antybiotyk..ból gardła łagodzi płukanie Tantum Verde,ale czy Tobie coś to pomoże to nie wiem.Mam nadzieję,że uda Ci się jakoś zasnąć...pa
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
mam dosc iwonko, naprawde, nie mam sił, chociaz i tak jjem, a mam cała jedna dziurkę zatkaną ropniem, przy przełykaniu, to się nie da opisac a on jeszcze taki wielki, oprócz tego zęby mnie bolą, twarz cała i oko, no i gorączka narazie 39 i 1 kreska, koszmar
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
jestem po trzech antybiotykach( wieczorna dawka) i dalej siedzę, dopiero wzięłam lek przeciwbólowy , bo nie usnę, przezuwam kanapkę i piję sok, póki cokolwiek lek działa a uwierzcie działa pół godziny i do następnej dawki znowu koszmar, buzię otwieram na centymetr, dostałam dzisiaj radę, żebym sama łyżeczką gardło wyczysciła ale ja nie mogę buzi otworzyc i trochę się boję, chociaż wczesniej już słyszałam, że niektórzy tak robia, zjadłam podgrzewaną kanapkę az druga zrobiła się zimna, normalnie jak krówka trawę...heh joker! jestem, bo ostatnio jakiś straszny pech mnie przesladuję, niezmienia to jednak faktu, że sama też jestem sobie winna,lekarz moja powiedziała, że jak nie zmienię trybu życia to będę częściej chorowac aga! bardzo cieszy mnie fakt, że już po operacji, wszystkich czynności nauczysz się od nowa, najwazniejsze, że przetrwałas wszystko...a ze troszkę rzadziej będziesz chodziła???cóż częściej zasiądziesz i napiszesz do nas(żart w sensie pozytywnym) o matko...jjem trzecią kanapke a i tak już przytyłam...... iwonko! tantum verde miałam kupic, obecnie mam tak duomox 2*2 tabl rano i 2*2 tabl.wieczorem, rulid 1 tabl.rano i jedna wieczorem(antybiotyki), oprócz tego piję 6 rozpuszczonych tabletek eferalganu z codeiną, pomaga mi , tylko szkoda, że na krótko, ale mam nadzieję, że jutro będzie chociaż ciut lepiej, i jeszcze jedno iwonko, prywatne sprawy jak najbardziej mi się układają, dziękuję za troske
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
wiecie co??zjadłam cztery kanapki, chociaż trwało to pół godziny i bolało, ale jestem najedzona i idę spac, mam nadzieję, ze jutro u nas wszystkich zawita więcej słoneczka, zdrowia i pozytywnego myślenia jeszcze raz pozdrawiam PAMIĘTAJCIE O SŁABSZYCH!
Odnośnik do komentarza
Gość krysia
Dzień dobry.Śpicie sobie jeszcze a piję herbatkę i przeglądam najnowsze wiadomości.Wczoraj byłam strasznie senna i zmęczona nie wiadomo po czym.Dopiero wieczorem trochę się* ożywiłam,*słysząc jak sąsiad wykrzykuje na swoją żonę.Tz wkurzyłam się ,bo okna otwarte a on o 22 dyskusję ,głośną prowadzi,na temat nie ugotowanego obiadu.A ja o tej porze to już śpię. Jokerek wysłałam w tym samym czasie co do Iwonki .Jeszcze raz to zrobię za moment. Witaj Aga .Pomalutku dojdziesz do formy .,czego jak zawsze Ci zyczę. Pogodko wszystko wskazuje abyś odpoczywała a praca nie zając nie ucieknie. Aguniu dbaj o swego synka . Nieśmiała nic nie pisze ale chyba wszystko dobrze. Iwonka na działeczce jest slicznie i przyjemnie tylko zebym ja tam sama mogła chodzic. Pozdrawiam Was wszystkie ,wszystkie bez wyjątku i miłego dnia życzę.
Odnośnik do komentarza
Hej Babeczki!!!!!!!!!!! Dla odmiany dziś ja mam brzydka pogodę ale co tam dobrze ze nie pada...Krysiu Ty babciu mam zdjęcie ale mi na babcie nie wyglądasz----kobieta w kwiecie wieku!!!!!!!!! Nawet babuszki są ciepłe i miłe choć trochę pomarszczone i nie da się żelazkiem wyprasować......Krysiu każdy wiek ma coś pięknego w sobie......Moja babcia była Francuzką i jak umarła miała 87 lat a w trumnie po prostu piękna, zadbana wymalowana starsza pani Więc Ciesz się tym swoim wiekiem no i do twarzy Ci w okularach....Moja mamcia to nosi takie binokle jak *stępień*z serialu.......ale miała jaskrę przez 4 lata i zakraplała sobie oko kroplami które słono kosztowały ale dzięki bogu cofnęło sie i nie wymagała leczenia operacyjnego.Za to ma ful innych chorób w wieku 28 lat powycinali jej wszystko co kobiece czyli macicę wraz z jajnikami i nie wiem czy to przypadek ale ja w wieku28 lat zostałam poddana operacji wycięcia jajowodów.......no ale jajniki mam jedno czego nie mogę mieć -to synusia- ale za to mam piękne dziewczyny,które kiedyś będą rozrywać męskie serca...ha ha A wracając do mamy to ma chory kręgosłup, tarczycę nerwicę ,zatoki osteoporozę itp.....a jednak trzyma się dzielnie bo nie może okazać słabości przy ojcu a wiecie dlaczego ,nie będę się powtarzać......Więc tą siłę mam chyba od mamy.Aga wiem że to boli ale z każdym dniem będzie lepiej,,,zobaczysz.Pogódko Ty małe biedactwo moje dzieciaki też zażywały te leki ale nie możesz być ciągle na nie....Widzisz zjadłaś tyle kromeczek...Jesteś taka optymistką przecież założyłaś ten wątek i tak dalej optymistycznie podchodź do pewnych spraw....Nieśmiała nie pisze ale to Słonko dobrze sie na razie czuje...córusia trochę chora.A jak będzie miała dostęp do kompa to z pewnością napisze Nieśmiała pozdrowionko dla Rałałka.......Iwonka a ty mi napisz już Ty wiesz o czym ha ha .....śpiochu Ty!!!!!!!!!Agunia a jak synuś ? Widzisz sama doszłaś do wniosku że nerwica to tylko ...tylko...Złośliwość ze strony psychiki...Zajęłaś sie synkiem i nie było Ci w głowie myśleć o ZMORZE...Himena a co tam z tym kompem/ I jak twoje samopoczucie w nowym gniazdku?Izabela a co tam Gwiazdo u Ciebie?Ollenka już nie pisze pokazała sie i zniknęła ....Klaudia a co tam w pracy Milusińska,oczywiście zabiegana fruwasz lepiej niż ja ha ha .....Małgosia się do mnie nie odzywa...?No ale płakać z tego powodu nie będę....No ale Gwiazdko mogłabyś słówko napisać ,może ochrzanić mnie za coś ...ha Buźka dla Ciebie mała Wyderko......Ale mam pamięć prawie wszystkie imiona znam lub ksywy......No to co kobietki jedne do prac ogrodowych, drugie gosposiowycha inne biurowych......jak komp ha ha .............Cholerka szkoda że nie ma jakiegoś rodzynka w naszym klanie ...przecież oni też mają nerwy,streski no i te męskie gadanie......Oj dziewczyny muszę ruszyć to towarzystwo bo takie sie ospałe zrobiłyście ha ha Życzę kolejnego dnia bez lęku ,paniki itp
Odnośnik do komentarza
Witajcie!Podobnie jak Krysia byłam wczoraj bardzo senna więc wzięłam tabletkę na sen i wreszcie jestem wyspana.Krysiu ale z Ciebie ranny ptaszek,ja dziś wstałam o 7,30.Co do sąsiadów to ja mam na dole pewną panią,która jak wpadnie w szał wykrzykuje takie przekleństwa,że niektóre pierwszy raz słysze..a na codzień,elegancka,nieprzystępna dama..no cóż pozory niekiedy bardzo mylą.. Pogódko! bardzo Ci współczuje i brak mi pomysłów żeby coś poradzić..co do jedzenia jak tak trudno połykać to może grysik na mleku jeśli lubisz...Tantum Verde o którym pisałam jest w płynie do płukania gardła,w aerozolu i tabletkach do ssania..troszkę znieczula na jakiś czas i tak nie boli...Naprawdę niesamowite,że aż tak Cię dopadło...a co do spraw prywatnych jasne,że trzymam kciuki no cóż ze mnie jest romantyczka,ale jeśli tu się Tobie dobrze układa to przynajmniej jest coś bardzo optymistycznego:) Izabello udało Ci się przespać noc? Jocker czekam na poranną dawkę dobrego humoru choc dzisiaj i u mnie jest niezły..jak może byc inaczej skoro błękitne niebo i słonko,a na moim balkonie śliczny ogród kwiatowy.. Himeno Twoja klawiatura zaczyna mnie intrygować,dalej zle działa?coś w końcu wszystkie powinnyśmy wymyśleć...a ten klawisz o którym pisałam nie pomógł? Nieśmiała wczoraj milczałaś może uda się dziś coś napisać...pewnie masz kłopot z internetem Klaudio jak coś się dowiesz od lekarza pisz szybko do nas. Aga z wielką nadzieją czekam aż się odezwiesz i może napiszesz ....że jest lepiej...oby tak było:) Aguniu synek w domku to u Ciebie chyba też optymistyczny nastrój:) Miłego dnia dla wszystkich Małgosiu oczywiście pamiętam o Tobie :))
Odnośnik do komentarza
Jocker razem pisałyśmy posty :))wypraszam sobie takie...śpiochu..już dawno na nogach,obiad się gotuje zaraz biegnę do sklepu.Nawet energii trochę czuje! Co do rodzynka pisał z nami inny Jacek ,ale coś zamilkł ostatnio.Jak dziecko zaczynam się przyzwyczajać do sms na dobranoc:)na razie w dniu dzisiejszym brak innych nowin,ale to dopiero początek dnia...A propos co Ty tam Jocker pisałaś o wieku...przecież wszystkie mamy po 20 lat :))))
Odnośnik do komentarza
Kto ma 20 to ma 20 a ja mam 18...no też musisz w tym samym czasie pisać co ja!!!!!!!!!!!!!Kupiłam wczoraj smyczkę dla szynszyla kurka jak on zabawnie wygląda...Tu pies z jednej strony a z drugiej szynszyl,,,,,,ha ha jeszcze mu kaganiec kupię bo tak prycha......Iwi Ja od 6 już fruwam.....
Odnośnik do komentarza
Oj Małgosia!!!!!!!!!! cud..wcale mnie nie przepraszaj bo ja się nigdy nie obrażam no chyba z ważnego powodu...*mała Wyderka* bo tak podskakujesz na forach i nie dajesz sie a poza tym masz cięty języczek...ha ha Nigdy sie nie obrażaj i nie przepraszaj za coś czego źle nie zrobiłaś.....No to teraz uśmiech!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Doprawdy Jocker kiedy Ty sypiasz...proszę o zdjęcie kuby na smyczy:) to musi byc zabawne:))Małgosiu Jocker lubi tu dawać przezwiska,ale zawsze w sensie pozytywnym i trzeba przyznać ,że trafnie Cię scharakteryzowała bo charakterek to Ty masz i nigdy się nie zmieniaj,mów to co myślisz i walcz o swoje:) myślę ,że dziś dobry nastrój u Ciebie? hmmmm ja właśnie skończyłam barszcz i jakiś dziwny mi wyszedł,data ważności była dobra...trudno zjedzą jaki jest bo ano myslę od nowa gotować....
Odnośnik do komentarza
Gość krysia
Jeszcze raz zaglądam do Was .Po tym rannym wstawaniu muszę jeszcze trochę poleżeć.Dzisiaj udało mi się na chwilę zdrzemnąć i śniło mi się ,że jechałam pociągiem .ale nie wiem dokąd i w jakim celu.A na dodatek nie umiałam zadzwonić z komórki aby powiadomić kogoś w domu gdzie jestem.Ale sen.A wszystko przez ten ogólny lęk z którym żyję już od dawna. Jokerek okulary to sama sobie zafundowałam bo myślałam ,że nie będzie mi się tak kręciło w głowie.Ale to nic nie daje ,dalej się kręci i noszenie jeszcze bardziej mnie wkurza.Kiedys okulistka powiedziała mi,że z nerwicy można nawet oślepnąć. Babcią w dosłownym znaczeniu nie jestem jeszcze /chyba/ nic mi o tym nie wiadomo ha ha.Moj mąż nie umie robić zdjęć.A wiesz na takim z cyfrowego to trudno cokolwiek ukryć Iwonko mamy po 20 lat i tego się trzymajmy :))) Izabelo jak spałaś co słychać ? Himeno chyba musisz spróbowac naciskać CAPS LOCK na laptopie też jest ten przycisk.i pisz ,pisz bo masz spore zaległości.. Pozdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Hmmm muszę powiedzieć znajomym że od dzisiaj nazywam się Wyderka;p;p Iwnoko a jaki barszczyk ugotowałaś?? Moja mama dzisiaj też barszczyk na obiadek gotuje ale biały.Szczerze nie przepadam za barszczykami..blee:/ Ale zjem :P:P Aż taka pyskata jestem?? Joker ale mnie scharakteryzowałaś;p;p;p hihihihi:D:D:D
Odnośnik do komentarza
Gość HIMENA
nic sie nie zmienilo, jak widac na y9alaczonzm obrayku, pisze z pryycisnietym jednym klawiszem i musze szukac zystepczzch klawiszy,tak jak pisalam wszystko jest nie tak.........zamniast o...jest i....tam gdzie y... jest z wiec musze szukac odpowiednich literek abz cos napisac, a to trwa bardyo dlugo, bo nie moge zapamietac calego alfabetu , same widzicie, jak to wyglada, przepraszam pozdrawiam was goraco
Odnośnik do komentarza
Tak to jest Krysiu niekiedy ze snami,podświadomie śnimy o czymś co wzbudza w nas lęk.Mnie często się śnią różne sytuacje w których wszyscy mnie odrzucają,dla nikogo nie jestem ważna/zazwyczaj sny dotyczą mojej rodziny/jak stwierdziła psycholog to co przeszłam w dzieciństwie powoduje,że gdzieś w środku dalej ten strach jest.Oczywiście nieznane sytuacje,podróże,obcy ludzie też mi się śnią i to powoduje silne napięcie jak się budzę...czyli śnię o czymś co staram się przełamać,ale dalej się tego obawiam.. Małgosiu! z pewnością sobie wmówiłaś kompleks nieśmiałości :)) ja go u Ciebie nie widzę...
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Himeno w klawiaturze czasami tak się coś przestawi że literki na odwrót wyskakują.Nie raz mi tez się to zdarzało wtedy wołałam brata on coś wcisnął na klawiaturze i było już wszystko ok.Jak wróci ze szkoły to zapytam co wciskał.A póki co możesz używać klawiatury na monitorze.Wtedy wystarczy tylko klikać myszką;) Iwonko hmmm chyba sobie wmówiłam.Ale cały czas mi się wydaje że jestem nieśmiała zwłaszcza wśród dorosłych.Z rówieśnikami to daje radę ale jak tylko znajdę się w towarzystwie dorosłych to stoję(siedzę) jak taka dupa u słupa:/
Odnośnik do komentarza
Małgosiu biorąc pod uwagę że my z pewnością jesteśmy dorosłe,rozmawiając z dorosłymi wyobraz sobie ,że rozmawiasz z nami:) Na razie nie mogę się dodzwonić do męża,jak się uda coś dowiedzieć to dam znać...a wciśnięcie Caps Lock nie pomaga? Pogódko napisz szybko jak się czujesz.... Tak się rozpisałam ,a sklep czeka...
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Witam Was wszystkie serdecznie! W naszej wirtualnej rodzince zupełnie jak w życiu ;troski i zmartwienia przeplatają sie z chwilami radości i nadziei na lepsze. Zyję w drugiej połowie lat przez Stwórcę nam danych a droga mojego życia z wielu zakrętów się składała a każde wyjście z niebezpiecznego wirażu zawsze mi przywracało wiarę i nadzieję. Lubię uciekać w świat marzeń i książek ,w których tak pęknie nie jednokrotnie opisywane jest życie, z wszystkimi jego stronami. W ten świat uciekam po to żeby nabrać sił i jakoś funkcjonować w świecie ,w którym niejedno marzenie już nie może się spełnić ,ale też nie zapominam,że nie jedno się spełniło i jeszcze mam ich cały duży worek i wierzę ..................... Chwile szczęścia moich ukochanych córek,Które wsiadają ze swoimi mężami na dwukołowe maszyny, po to żeby poczuć wiatr we włosach i jakąś tam *wolność*-a w moich uszach pozostaje odgłos warkotu tych maszyn i nie przespane noce przepełnione lękiem i oczekiwaniem na szczęśliwe powroty,na pewno nie pochodzą z moich marzeń.. Z drugiej strony rozumiem,że mają pełne prawo przeżywać życie nie według moich wyobrażeń. Piszę tak spontanicznie ,co mi w tym momencie w duszy gra,chyba mi znowu po tych nie przespanych nocach trochę zmarszczek przybyło,mam jakiś mętlik w głowie.Ostatnio wszystkie wydarzenia wokół mnie, a o których na forum nie chcę pisać trochę mnie zdezorganizowały i mam trudności z wyjściem na prostą. Bardzo was mocno wszystkie pozdrawiam no i oczywiście powrotu do zdrowia obecnie cierpiącym-życzę. . Z innej strony jak patrzę i czuję,że na prawdę są szczęśliwe.............
Odnośnik do komentarza
Izabela po prostu nic dodać nic ująć pięknie to napisałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!A marzenia często się spełniają zwłaszcza jeśli sie przeszło tyle zakrętów....Małgosia iwona po prostu cukruje ha ha ale i tak jesteś Wyderką...Krysiu to co lekarz nie przepisał Ci tych szkiełek!!!!!!!!!! Jak Ci sie kręci w głowie to weź sobie laskę tylko nie białą...no nie jak można z premedytacją psuć sobie wzrok....Chcesz to Ci kupię słoneczne....Kochane Anielice mam tyci problemik w chatce zalęgły mi sie moliki kupiłam coś na nie ale kobietki jak kupujecie w netto czy gdzieś tam kasze, mąkę itp to zaglądajcie bo słyszałam wczoraj że nie tylko ja mam takich gości.......Kocham zwierzaki no ale bez przesady-Moliki-Ha ha .
Odnośnik do komentarza
Małgosia nie widzisz nas a my mamy po 20 lat a ja 18 ha ha to już nie przesadzaj że jesteś jak dupa bo nie jedna dorosłą osobę byś przekrzyczała.......Jesteś w naszym klaniku więc uszy do góry...i te kobiece też..ha ha Iwonka to do sklepu wieczorem sie wybierze!!!!!!!!!!! a ja stoję ze swoją szczotą z dopalaczem....Oj ciekawe co by powiedzieli nasi mężowie......
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×