Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[Gość iwona]

Nieśmiała! dobrze ,że dalej do nas zagladasz...jesli chodzi o Jocker mogę się tylko domyślać..dostałam sms y które mnie zaniepokoiły...nie bedę jednak pisać o tym na forum,jeśli chcesz możesz się odezwać na gg 3307116

[Gość iwona]

Aguś jak dobrze widzieć,że miałaś na tyle siły żeby tu napisać!! Zdrowiej nam szybko :)

[Gość krysia]

Witajcie w sobotnio-świąteczny dzień.U mnie pogoda zmienna.Wczoraj popołudniu padało a dzisiaj wygląda nieśmiało słoneczko .A moje samopoczucie takie jak pogoda.Ciśnienie mam niskie i nawet skusiłam się na filiżankę kawy ale to nic nie dało.Jakaś taka jestem rozkojarzona,na niczym nie moge się skupić nic mi nie idzie,ani w kuchni ani na działce .Wszystko tak robię byle jak aby szybciej. Agunia pisałaś o oczach,ja to mam cały czas ,takie jakieś rozmycia,rozkojarzenia.Okulista przypisał mi okulary do noszenia ale noszenie ich jeszcze bardziej mnie denerwuje.Nic to nie pomaga.Może u Ciebie to przez ten stres związany z chorobą synka.Synuś wróci do domku i Ty lepiej się poczujesz. Niespodziankę zrobiła nam Aga ,sama do nas napisałaś ,z dnia na dzien na pewno będzie lepiej ,czego bardzo Ci życzę.Wracaj szybko do formy. A co z Jokerkiem? Coś się stało?Napisz proszę coś . Himena też nic nie pisze już kilka dni.Co tam u Ciebie Himeno ?odezwij się. Pogódka zdrowieje ,a najważniejsze ,że masz kogoś na kogo mozesz liczyć i czuć sie bezpiecznie. Nieśmiała napisz jak z nastrojem czy już lepszy? Izabella chyba jeszcze nie wróciła bo na pewno odezwałaby się. A co porabia Iwona?Jak samopoczucie? A nasza Klaudia nic nie pisze.Jak wyszedł holter Klaudio? odezwij się. Witaj Ollenko.Zgadzam się z Tobą ,ze tylko nieliczni zdrowi nas rozumieją. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę przyjemnego popołudnia .

[Gość iwona]

Witajcie! ale pustki u nas dziś :) Krysiu ja też mam niskie ciśnienie,właśnie piję drugą ,mocną kawę żeby dostać energii.Piekę placki na rocznice ślubu rodziców bo po południu z siostrą chcemy im zrobić niespodziankę,a żeby mama nie miała kłopotu przyjadę z plackami:) a piec bardzo nie lubię,ale się w tej sytuacji mogę poświęcić:)Od wczoraj mój balkon zamienił się w ogródek...mam pelargonie w różnych kolorach,surfinie,niecierpki,begonie ,bratki,jukę i moje pnącze wypuściło duże listki..pnie się po kratce drewnianej i zaczyna po ścianach...robi mi się altanka:) Nieśmiała wiem ,że na pikniku,ale jesteś szybka:) ja rano jeszcze sobie spałam:) Aguniu też mam podobnie niekiedy z oczami,jestem często rozkojarzona,czasami lekko mi się kręci w głowie...myslę ,że u mnie to kwestia ciśnienia i leków.Mam nadzieję ,że jakoś się trzymasz i że synek wkrótce bedzie w domu.... U Jocker juz wszystko dobrze,dostęp do komputera bedzie mieć chyba dopiero w poniedziałek. Pogódko,Himeno.Klaudio co u Was? Aga czekam na kolejne niespodzianki :))

[Anna1x2]

Witam Kobiety czy wy już za to nie możecie? Czy to forum jest prywatnym kącikiem zwierzeń?Piszecie o pierdołach,kwiatkach,rocznicach ślubu!!!Przecież to jest żenujące!nikogo z zewnątrz nie dopuszczacie a o ile mi wiadomo, to są inne miejsca na takie babskie pogaduszki! Smiechu warte i to ma być forum dla uczciwych? hmmm koń by się uśmiał

[Gość krysia]

Do Anna 1x2 co znaczy zdanie*Kobiety czy wy już za to nie możecie?*Jakoś nie rozumiem o co chodzi ? .Jeśli masz ochotę to pisz ,forum jest dla wszystkich.Pozdrawiam.

[Gość krysia]

Napisałam coś do Anny 1x2 i nie wyświetliło się.Może teraz.

[Gość iwona]

Witaj Anno!przeczytaj uważnie nasze posty,a zobaczysz ,że piszemy o wielu rzeczach...o naszych problemach zdrowotnych,nerwicowych,ale też i o radościach ,które nam pomagaja żyć z nerwicą czy depresją...mnie między innymi pomaga przebywanie wśród kwiatów to mnie uspokaja.Nie znasz nas więc nie oceniaj.Oczywiście,że każdy może tu pisać,to nie zamkniete grono,sama niedawno dołączyłam i zostałam mile przyjęta.Mniej złośliwości moja droga,a więcej otwartości,dobroci i uśmiechu...wtedy lepiej się żyje...ja jestem pod wrażeniem tego jak dobre i uczciwe osoby tu spotkałam.... Aguniu nic nie pisałaś...mam nadzieję,że z synkiem lepiej,a Ty nie czujesz braku odstawianych leków. Himeno czy jest tak zle ze zdrowiem czy nie masz dostępu do internetu...napisz coś bo się martwię... Aga troszkę lepiej,ale dalej ma silne bóle..cóż operacja była niedawno...z każdym dniem powinno być lepiej. Dziś troszkę tu pusto..oby dlatego,że wypoczywacie, a nie,że się zle czujecie... Dla mnie wizyta okazała się sporym wyzwaniem,czułam spore napięcie,robiło mi się słabo...ale teraz jest dobrze

[Anna1x2]

Nie ma nad czym się zastanawiać,ot zwykły slogan. Pisałabym ale nie mogę i jestem przekonana ,że każdy z Was też się tu nie nadaje.Nie ma ludzi ,którzy nie kłamią i w 100% są uczciwi.Nie oszukujcie samych siebie bo to jest śmieszne. Przeczytałam wszystkie Wasze posty i płakać się chce ale ze śmiechu .Do przedszkola z Wami a nie na forum dla ludzi z tak ciężką chorobą.Przynajmniej połowa z Was nie ma pojęcia co to jest nerwica lękowa a stworzyłyście tutaj taki poradnik ,że aż mnie skręca ze złości. Jak chcecie pomóc osobom z początkiem choroby? Przecież oni nie znajdą na tym forum informacji na temat nerwicy lecz poradnik ogrodnika albo kulinarny.

[Gość nieśmiała]

Witam wszystkich serdecznie! Ostatnio dopadają mnie kiepskie nastroje, ale staram się nie dawać... Fajne jest to, że w domciu wspiera mnie mój ukochany mężczyzna, a w necie wspaniałe kobietki. Wasze rady są bardzo cenne. Moja córcia podłapała ospę (całkiem niedawno przechodziła różyczkę)...bidulka, aż ją nosi, żeby wyjść na dworek...a ja się dwoję i troję, żeby jej się nie nudziło... Aguniu, a co z Twoim syneczkiem???? Jest poprawa???? Aga, czekam na Twój dobry humorek.... Krysiu, a Ty piszesz, że jesteś rozkojarzona... a może poprostu zakochana ...na wiosnę ;) Iwonko, jesteś bardzo miłą osóbką. Cieszę się, że Cię poznałam :) Anna1x2 ciszę się, że miałaś tyle powodu do śmiechu, żeby się rozpłakać. Śmiech to też kuracja :) To wolne forum i każdy może tu zaglądać i pisać. Jeśli komuś się nie podoba, zawsze może założyć swoje :) Pozdrawiam.

[Gość Agunia]

Witam wszystkich. Nie pisałam bo byłam u synka w szpitalu,jest lepiej wyjdziemy do domu w poniedziałek albo we wtorek jak będzie dobrze. Do Anny napiszę tylko że ją witam i dodam jeszcze że ja i wiele dziewczyn przeszłyśmy przez koszmar choroby i skoro ona tego nie rozumie to trudno. Śmiejesz się z nas to duża odwaga jest w Tobie.Gratuluję wiedzy o tej chorobie,bo to że my piszemy tu o pierdołach to znaczy że nie wiemy co to jest choroba???? To bardzo Cię zmartwię,ja przeszłam przez koszmar który trwał pół roku i chcę o tym zapomnieć jak najszybciej,robię co mogę aby wyjść z tej choroby,byłam na skraju totalnego załamania,jestem po życiowych przejściach - trudne dzieciństwo ( bicie,molestowanie,poniżanie)- A ktoś taki jak Ty pisze że nic nie wiemy o chorobie. To jest dopiero powód do naśmiewania.Mi wcale nie jest do śmiechu i Ty Anno skoro piszesz że to śmieszne nic nie wiesz o ludzkich uczuciach. Robimy wszystko żeby zapomnieć o chorobie,choćby pisząc o codziennych sprawach.Jeśli Ci nie pasuje taki klimat to po prostu nie pisz.Jeśli nas zrozumiesz to może napiszesz coś do nas,nie śmiejąc się z nas i nie poniżając.Nie chcę więcej poniżania więc przestań nam dokuczać i miej trochę serca. Wchodzę na forum po ciężkim dniu w szpitalu,kiedy mój synek jest chory a tu widzę takie coś. To jest przykre i to ma być zrozumienie???? Więcej nie piszę i nie chcę tu takich postów. Mam dość choroby i nie chcę się denerwować z takiego powodu. Dobranoc. A Wam dziewczyny dziękuję za wsparcie i serce okazane mi w sprawie synka i nietylko.Pozdrawiam z całego serca.

[Gość krysia]

Witajcie.U mnie zapowiada sie ładna pogoda,chociaż dość chłodnawo. W górach spadł śnieg więc u nas na południu zaraz to się odczuwa.Taki chłodzik szczególnie rano i wieczorem. Zaraz zabieram się za gotowanie obiadu bo później wybywam z domu.Zrobię sobie małą wycieczkę ,trochę ruchu,i świeżego powietrza zaczerpnąć muszę. Po przeczytaniu wpisu Anny1x2 w dalszym ciągu nie mogę zrozumieć tego pierwszego zdania.Sloganem to nie jest ,co najwyżej jakąś gwarą./może/.Ale mniejsza z tym. Życzę Wam wszystkim miłej niedzieli.relaksu ,smacznego obiadku,i samych przyjemnych chwil.

[Gość joker]

Witam Kochane dziewczyny moje Anielice.....miałam napisać w poniedziałek......Ale to sie teraz tyczy do Anny coś tam bo nie jestem w stanie wymówić tego imienia czy ksywy.......Gówno wiesz o tej chorobie Ty przebiegła żmijo ....dla Ciebie to sa pierdoły!!!!! jesteś prowokatorka,tylko aby skłócić , poniżyć,wyśmiać osoby z takimi przejściami ze tobie sie w głowie nie mieści każda ma kulturę której tobie brak to są tylko Twoje słowa i równie tobie podobnych i bezdusznych...Żal mi Cię bo nawet schizofremik ma więcej uczucia niż Ty ....Zastanawiam sie co Cię,spotkało takiego że jesteś tak złośliwa ,pusta i przepełniona nienawiścią do innych ludzi.....Zastanów sie co piszesz i jak możesz zranić uczucia innych......Miałam do czynienia z takimi osobami ...Nie obchodzi innych nasz los to głęboko sie mylisz ,,,brak Ci słów żeby inteligentnie pisać jesteś jak wsza na grzebieniu na tym forum a może nawet podstawiona osobą żeby tylko paplać ...Musisz jeszcze trochę książek przeczytać żeby nauczyć sie rozróżniać choroby od pierdół...Tak to forum publiczne ale mamy inny kontakt i zazdrość Cię przepełniła że tak dobrze ludzie mogą sie zgrać......Wątek dla uczciwych .....Czy dla Ciebie!!!!!!!!!!! Plotki plotami zobacz na Agunie i pozostałe dziewczyny mają teraz różne zmartwienia A Ty tu pieprzysz że ktoś nie zna choroby zwanej nerwica Ja nie jedno przeszłam ,,nie jestem złośliwa ale chciałabym żebyś od losu została choć trochę ujarzmiona ...A jeśli masz sumienie to weźniesz sobie to do serca....a Twoja odpowiedź mnie nie interesuje bo jedyne co możesz powiedzieć ....to złośliwość wiec nie oczekuje Odpowiedniej odpowiedzi ........A Wy rusałki mało macie kłopotów swoich Nawet Proszę nie odpisywać na takie posty bo to prowokatorka która ma tyle złości i zazdrości w sobie że aż kipi w swoich postach...Nie znam jej ale ....właśnie .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Krysiaczku nawet sie nie zastanawiaj co ona powiedziała....bo to zdanie nie miało składu ani ładu....Nieśmiała Słoneczko i Iwonka dziękuje że byłyście dla mnie wsparciem...........Jestem Już w pełni sił...Aga Jak sie czujesz, I Buziaki Izabela ,Himenka Pogódka,Klaudia zdrówka! Agunia dla synka taki całus..................

[Anna1x2]

Gówno wiem o tej chorobie? Mylisz się polonistko z Bożej łaski ***nie oczekuję odpowiedniej odpowiedzi****hahaha to jak ***masło maślane*** Przerabiam w dalszym ciągu posty aby się upewnić co do Waszej wiarygodności.Odezwę się niebawem.Baj, baj anielice

[Gość Agunia]

Witam dziewczyny. Jestem na chwilkę w domu,żeby zjeść jakiś obiad i zaraz wracam do synka.Dziś niedziela w szpitalu spokój.. Synkowi założyli rano nowy wenflon bo w żyle robił się stan zapalny,biedny znowu musiał cierpieć...Sama za niego bym wzięła ten ból,żeby tylko nie płakał.Doktor powiedziała,że już jest dobrze i jutro podejmie decyzję kiedy wychodzimy ze szpitala. Jokerku,Krysiu widzę że pisałyście,nie denerwujmy sie tym co pisze Anna. Oby jej złośliwości pod naszym adresem sie skończyły.Naprawdę nie mam zamiaru szarpać sobie nerwów takimi uwagami.Pozostawię to bez komentarza. Skoro Anna jest taka uczciwa to dlaczego ukrywa swój ip.Może nie chce się ujawnić??? Pytałaś nas Anno wczoraj jak ktoś nowy może znalezc tu informacje na temat choroby.Więc Ci odpowiem: Widząc jak ludzie potrafią się wspierać i być dla siebie oparciem,taka osoba może uświadomić sobie że nie jest sama z problemem.Skoro my potrafimy zapomnieć o chorobie i cierpieniu to każdy może choć spróbować.A wszystkie nowe osoby witamy zawsze z ochotą,jeśli tylko one wyrażają chęć bycia u nas.Ty na nas naskoczyłaś niesłusznie stąd nasza antypatia....A mogło być miło,gdybyś tylko chciała do nas dołaczyć i opisać swoją historię. Życzę Ci zdrowia i powodzenia,możesz nadal nas czytać i doszukiwać się czegoś co Twoim zdaniem jest nie tak.Mam zbyt wiele problemów i inni też,żeby się tym przejmować,dosyć mi życie dało kopa żeby teraz się zamartwiać.Dlatego kiedy tylko mogę próbuję się wyluzować żeby choć na chwilę oderwać złe myśli. Dziewczynki ściskam Was mocno i dziękuję za wsparcie.

[Gość iwona]

Witajcie!znowu w nocy miałam bóle nerki,teraz mniejsze,ale się utrzymują,do tego silny ból brzucha.Jestem bardzo słaba,zmęczona i śpiąca...może też dodatkowo wpływa na to pogoda jest ciemno i pada deszcz,zdecydowanie nie mam wiele energii przy tej dawce,zobaczymy może po następnej wizycie będę ją zmniejszać,ale to jeszcze 3 tygodnie.Pomimo słabości żadnych smutków moje drogie zrobię wszystko żeby nie wróciły nastroje depresyjne.. Nieśmiała mnie równie miło się z Tobą pisało,a mój harmonogram jak nazwałaś pomału poznasz:)Współczuje choroby małej jest uciążliwa,przerabiałam to ze swoimi dziećmi.Dobrze,ze się nie poddajesz nastrojom,trzymaj tak dalej:) Aguniu masz teraz wystarczajaco dużo zmartwień żeby się przejmować złośliwościami.Jesteś pewnie już bardzo zmęczona,ale mały wkrótce wróci do domu. Krysiu miło u Ciebie dostrzec energie i optymistyczne nastawienie oby tak dalej:) Jocker! 2 dni temu miałaś wyjatkowo silny atak nerwicowy nie denerwuj się bo nie ma czym ani kim... Pogódko,Himeno .Klaudio co z Wami??? Czekam też na powrót Izabelli jak jej wujek znosi tą ciężką sytuację... Miłego i spokojnego dnia dla wszystkich...super mieć wsparcie od takich osób jak Wy

[Gość krysia]

Cześć dziewczyny.Znowu ja pierwsza?Dobrze, że już koniec tego weekendu ..Wszystko powróci do *normalności*.U mnie padał w nocy deszcz,a teraz tak ciemno jakoś i chłodno.Pogoda jest bardzo męcząca .Wczoraj wieczorem tak mi się chciało spać,że padłam o 22 i obudziłam się dzisiaj o 5 30.Nigdy tyle godz .nie śpię. Co tam u was słychać.? Aguniu i Nieśmiała jak Wasze dzieciaki,? Himena nic nie pisze.Klaudia też/może gdzieś wyjechały/-dziewczyny odezwijcie się. Iwona a co u Ciebie.jak samopoczucie? Pogódko.Izabello pozdrawiam i napiszcie coś. Jokerk napisze na pewno bo obiecała, że po weekendzie odezwie się . Mam do Was taką prośbę ,jakbyście mogły to prześlijcie mi swoje zdjęcia .Mam nowy e-mail kaajot1@o2.pl.Pozdrawiam ,miłego dnia życzę Papa.

[Gość iwona]

Witajcie! ja dziś na nogach od 6,30...spałam zle,nie dość ,że dalej problemy z brzuchem to co mi się zdarzyło pierwszy raz zapomniałam zażyć wieczornej dawki anafrilu..obudziłam się niezle roztrzęsiona.Na dodatek ciemno i ponuro więc i nastrój nie za dobry,to jeden z dni kiedy wszystko widzę w czarnych barwach,ale jak zawsze to minie. Pogódko,Himeno,Klaudio co z Wami? Krysiu Ty widocznie spałaś za nas dwie:) Nieśmiała , a co u Ciebie,jak dziecko?mam nadzieje,że masz dostęp do internetu.. Aguniu obyś dziś napisała kiedy mały wychodzi ze szpitala... Jocker oczywiście wszystkie na Ciebie czekamy....

[Gość nieśmiała]

Witajcie Słoneczka! Dziś obudziła mnie piękna pogoda.... Nareszcie. Mam niewielkie zawroty głowy, ale przynajmniej można cieszyć się pogodą, która optymistycznie nastraja :) Córeczka pół nocy nie mogła zasnąć.Wierciła się i drapała. Dopiero po podaniu małej dawki hydroxyzyny zasnęła. Dzięki temu ja też mogłam zmrużyć oko :) Krysiu, to wyspałaś się za wszystkie czasy :) Mam nadzieję, że będziesz miała więcej takich nocek, żebyś mogła spokojnie wypoczywać zdrowym snem. Iwonko, mam nadzieję, że u Ciebie pogoda też się zmieniła i nastrój się poprawił, no i bóle też już minęły. Pewnie dziś będziesz się opalać :) Aga, a Ty jak sobie radzisz? Mam nadzieję, że nabierzesz tyle sił, aby móc pisać dłuuuugie posty :) Agunia, a Ty pewnie już w szpitalu... Jesteś bardzo dzielna. Pocieszasz swojego synka mimo, że sama jesteś bez leków. Tak to już jest, że gdy cierpią nasze dzieci my cierpimy razem z nimi nawet jeszcze bardziej.... u mnie też dodatkowo cierpią dziadki... Więc choruje jedno dziecko, a przeżywają to wszyscy wokół. Jokerku, a Tobie jak minął weekend? Ciekawe, jak się czujesz...Anieliczko :) Pozdrowionka.

[Gość Klaudia]

Witajcie.... Krysia miala racje -wyjechalm na pare dni....bylam u znajomych na wsi-odpoczelam troche bylo swietnie.....taki odpoczynek byl mi potrzebny... Mam nadzieje,ze u Was kochane bylo przez ten czas dobrze...Narazie nie mam czasu zzeby poczytac wczesniejsze posty ale nadrobie to pozniej.Dzisiaj odbieram wyniki holtera-jestem ciekawa jak wyszly....Ide sie zbierac powoli. Krysiu wyslalam Ci zdjecia na nowy adres e-mail.Zycze milego,pogodnego-pelnego sloneczka i usmiechu na twarzy Dnia........Pozdrawiam wszystkie Moje Kochaniutkie Aniołki...........

[Gość iwona]

Krysiu doszło ? :)

[Gość iwona]

Teraz zobaczyłam posty Nieśmiałej i Klaudii...od razu milej jak się zrobił ruch na forum...Nieśmiała widocznie mamy inną pogodę:)) u mnie ciemno i co chwile pada więc z opalania raczej nic nie wyjdzie:) Klaudio super,że wypoczęłaś ,jak odbierzesz wyniki daj znać Jocker...czyżbyś dziś Ty dłuzej pospała? :)

[Gość Klaudia]

Napewno dam znac

[Gość joker]

Dzień dobry Moje Słodkie Nerwusiątka!!!!!!!!!!!!Krysiaczku już pisałam w niedziele wcale sie nie zdenerwowałam ale chciałam wyrazić swoje zdanie na temat P. anny1x2....no przecież jestem * polonistką od z Bożej łaski* trzeba mieć tupet i wielka gorycz ....ale jak wiecie takie ploty i insynuacje i cholera wie co jeszcze nie interesują mnie bo są ważniejsze sprawy jak choroba mojego ojca, choroba innych dziewczyn..już nie pamiętam która jest chora na białaczkę.....ale to są poważne sprawy....chce przeczytać posty a niech czyta może sie czytać nauczy...Zresztą złośliwych nie brakuje i tak jak to powiedziała jedna ze Stokrotek nie warto odpisywać na takie pożal się Boże posty..................Skarby nasze forum nie jest przesłodzone bo ta pani wcina się nawet do dziewczyn z *nerwica- luźne rozmowy......*One też są mądre więc nie dadzą chyba zrobić u siebie zamętu .....To tyle w kwestii Pani nowej............Gwiazdy pogoda nam sie psuje ale mam nadzieje że w Waszych duszyczkach nadal Słonko świeci!!!!! Iwonka może pójdziesz do lekarza z tymi nerkami ach Kotuś miałam też przecież problemy..o widzisz zapomniałam...Wiesz co mi lekarz przepisał pić 3x dziennie po pół łyżeczki rozpuszczoną w ćwiartce szklanki-FITOLIZYNĘ-jest to nie dobre ale też nie kosztuje drogo.....to jest taka pasta....To nie czekoladka ale może Ci pomóc ...Nieśmiała i Rafcio bardzo się cieszę a Tobie Rafałku wiesz że nie zrobiłabym przykrości!!!!!!!!!!!! Nieśmiała córcia choruje?Agunia a jak Twój synek...Ale mi zrobiłaś niespodziankę swoim zdaniem grunt to zdrowie reszta powolutku przyjdzie........Krysiaczku Kochany mój zaraz Ci prześlę moje Fotki...Tylko się nie przestrasz ha ha albo co gorsza zawału nie dostań..a najlepiej weź pod język glicerynę ha ha ..Himenka ,Pogódka, Klaudia Izabela zapomniałam ta nowiutka Gwiazdka ollenka albo pomyliłam ale buziaki i zdrowia i uśmiechu!!!!!!!!!!!!!!

[Gość joker]

A jestem jestem Iwonka...Krysia doszły te nasze zdjęcia?Aga Kochana jak sie czujesz każą już wstawać z łóżka?Wiem że Cie boli ..Ojciec przez 4 dni nie mógł w ogóle gadać a ma rany 4 cięte na plecach....a teraz był na lampach i nie dokończył bo ból mu nie pozwolił...Dziś ma jechać znowu ...w kręgosłupie nie ma tej takiej galaretki i tak jakby był pusty więc musi ograniczać chodzenie ma zajęte biodra i w pachwinie wyszły mu węzły ...Lekarz mówi że może jeszcze być jak roślinka po morfinie dostaje kota .ma omamy ale za czorta nie chce słuchać jest tak uparty...Ja wiem że nie chce mu sie siedzieć w 4 ścianach i chce na powietrze......Więc Aga jesteś młodziutką gwiazdką pełną życia nie poddawaj się!...........Krysia już się wypucowałaś to dalej pisz.................