Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Agunia ale ta zieleń też śliczna...i jak może dopaść nas Zmora!!!!! A Klaudia Ty w portki nie narobiłaś ...ze spadochronu! Ja to bym swojego serca nie dogoniła!!!!! Ze strachu Ale jesteście fotogeniczne....Kurcze szkoda że nie możemy się spotkać ale ważne jest to że chociaż piszemy....A Klaudia wpisuję Cię na gg.....Jak tam Iwonka gotujesz Aniele....
Odnośnik do komentarza
wpisuj Jocker...pogadamy sobie...Musze zadzwonic i sie spytac bo nie wiem na ktora mamy dzisiaj mam na probe pojutrze mam wyspep....jeszcze dzisiaj dziewczynie musze isc zrobic wlosy bo juz mnie sciga prze 3 miesiace a ja nie mam wiecznie czasu ale dzisiaj pojde jej zrobic...jeszcze przyszlo cos mi ZUSu ze musze sie zglosic tez pojutrze na 8.30 z badaniami i kartami ze szpitala...bo skladalam papiery o rente socjalna i na komisje musz isc.. W plrtki ni enarobilam.ja lubie takie przygody... wczoraj jak jechalysmy do Lublina to policja nas zatrzymala...za przyspieszenia predkosci gdzie mozna bylo jezdzic 70/h my jechalysmy 130/h! a na dodatkek to nie byl samochod policyjny tylko zwykly i nie wiedxialysmy ze to policja i sie scigalysmy z policjantami przez jakis czas i mowimy jeszcze jaki fajny samochod a tu lizak czerwony i co.......pomrugalysmy oczkami powiedzialysmy ze sie spieszymy ze zapraszamy na darmowe strzyzenie do salonu i mandatku nie bylo........
Odnośnik do komentarza
Sliczne smerfetki na tym zakończę moje podboje i ranny dyżur....Krysiaczku wciąż się uśmiechaj bo ja patrzę....Agunia ale pewnie zmęczona jesteś.....Iwonka wiem....Nieśmiała Serduszko znajdziesz pracę a jak nie to sie wszystkie umówimy kupimy łąkę i będziemy owieczki paść ....zobaczycie jak się umalujemy ,uczeszemy........to nam wszystkie barany pouciekają....Klaudia miłej próby ,Aga wracaj szybciutko do zdrowa i ,super że masz jakieś koleżanki w szpitalu Himenka i Pogódka ale zastrajkowałyście.....Dobrze że jesteście bliżej siebie i jedna nad drugą może czuwać.....Miłego dnia Dla Was wszystkich i jeszcze większego optymizmu.....
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie. Widzę że Aguś się odezwała,zobaczysz jakie będą wyniki i co powie lekarz. Nie mam pojęcia gdzie reszta się podziewa.Ja już sie ogarnęłam,a kolorek u synka w pokoju śliczny :) Dzięki robocie nie myślałam o niczym tylko o pracy i satysfakcji jaką daje porządek w domku. Iwonko czasem są takie dni smętne,u mnie dzisiaj cieplutko było i dość słonecznie ale poprzednie dni były kiepskie.Nie wiem kiedy ta pogoda się bardziej ustabilizuje. Mam nadzieję że reszta się odezwie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie dziewczyny.Ale wczoraj był brzydki dzień cały dzień padało do pozna w nocy.Dzisiaj juz nie pada ale wyjrzałam przez okno i strasznie chłodno jak na razie. Nudy u mnie. Pozdrawiam Was serdecznie i napiszcie co tam u Was. Himena i Pogódka nic sie nie odzywają a i Izabella też wczoraj milczała.
Odnośnik do komentarza
Dziendobry moje skarbenka.... ja zaraz ucieka z domu wracam dopiero wieczorem ale to i tez na chwile....Iwonko dzieki za zdjecie ja Tobie juz tez wyslalam... Uciekam musze sie jeszcze zebrac....jjtro wystep dzisiaj mam jeszcze proby popoludniu.....Zycze pogodnego i milego dnia......
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Krysiu to my miałyśmy wczoraj podobny dzień,co prawda u mnie nie padało,ale było pochmurno i zimno,dziś też podobnie..Jak świeci słońce to zaraz mam więcej energii,a w ponure dni wszystko robię na siłę.Jak na razie nastrój mam umiarkowany,trochę problemów się pojawiło i znów gonitwa myśli jak je rozwiązać.. Pogódko co u Ciebie,odezwij się... Himeno a Ty już wszystko urządziłaś w nowym mieszkaniu? jak kręgosłup? Izabella też ostatnio mniej pisze...pogoda tak na nas działa czy co ...:) Jocker dzięki za sms nie odpisuje bo mam przekroczony limit muszę czekać na nowy.. Klaudio dostałam,super zdjęcia ,dzięki :) Aga mam nadzieje,że jednak przeziębienie Cię nie dopadło,jak dasz radę napisz do nas,choć pewnie to będzie po południu.. Nieśmiała na Ciebie też czekam :) Miłego dnia dla wszystkich :)
Odnośnik do komentarza
Witam Dziś miłe Panie.....A co to wczoraj lenistwo ogarnęło ,pogoda czy Chandra .....Oj Słoneczka wszystko tylko nie to trzecie.....Agunia i jak wygląda pomalowany pokój dziecka...oj uwielbiam ten zapach świeżyzny.....na pewno ślicznie..Aga No widzisz Malutka * inwalidka* pisałaś częściej.A jak tam wyniki coś dziś mówili?Jak Koleżanki sie sprawują....Klaudia Ty Gwiazdko podniebna dziś znowu zabiegana ale to świetnie przynajmniej nie będziesz myśleć o naszej wspólnej koleżance jakę jest nerwica...A jak koleżanka sie czuje?Krysiu *ponuraku*czy mogę już zmienić wyraz z *ponuraka * na *zawsze uśmiechnietą* Jak dziś sie czujesz Myślę że jak u mnie pogoda Ci dopisuje bo jak nie to musimy siąść na nasze szczotki z turbo dopalaczem i powymiatać te chmurki ....Nieśmiała pewnie w pracy *piekiełku*i szuka luki żeby choć słówko do nas napisać...Iwonka pewnie się włuczy po chacie obmiatając pajęczynki...ha ha Dziubuś ale oszczędź pająki .....bo szczęśliwy ten dom ,gdzie pająki są....Himena ,Pogódka i Izabelka -smutno bez Was!!!!! Czy jeszcze kogoś pominęłam?To bardzo bardzo przepraszam...ale może to już skleroza.Aniołki małej ZMORKI dziś mam full latania .. szczepienie psa co by nas nie poobgryzał...No i muszę posprzątać u mojego męża w jego chacie,bo już sie strasznie dopomina -na cmentarzu. ...to jest od 7 lat nowy adres....Który kiedyś będzie moim....Z mamcią posadziliśmy mu drzewka ale wolno rosną....Ciężko zmobilizować nasze córki do odwiedzania Go -kochają i pamiętają tatę ale nie lubią cmentarnych mieszkań...No i nie dziwie się ....Owszem jak będziemy tam to pewnie smutki nas ogarną...ale to są zdrowe smutki! Ojciec mój różnie ale wczoraj było pogotowie bo przeczuwam dostał w końcu lęków,napady paniki,serducho mu wysiada i pomału wątróbka daje o sobie znać a ponad to lewa noga zaczęła mu puchnąć i p. doktor mówi że już za dużo morfiny i leków A w niedziele miał omamy....Strasznie nerwowy a mama musi mieć wiele sił bo jest z nim na co dzień a ja mam swoje życie i że tak powiem jestem z doskoku ..To jest straszne jak się widzi człowieka ,którego zjada choroba a lekarze są bezsilni dlatego co nam zostało wiara w swoje siły i cieszeniem sie każdym dniem......Nawet tą brzydką pogodą .Wiecie wczoraj byłam u mojej psiapsiółki obcięłam ja poplotkowałśmy o jej nastrojach bo taż ma nerwicę z całą masą tych przykrych objawów i wiecie podświadomie wzięłam sobie to do serca no i wieczorem coś zaczęło mnie chwytać,serce sie rozszalało,ucisk w klatce i ten lęk .....ale minimalny oczywiście pierwszy odruch to panika ale zaraz starałam się sama uświadamiać ,dawać sobie lekcje przypomniałam sobie Was Kruszynki.....trochę to trwało zanim odeszło ale już tym razem nie było tak źle aczkolwiek wzięłam tabletkę nasenną bo jeszcze jednak bałam sie ponownego ataku.....Po pół godzinie Jokerek odleciał i dopiero rano sie obudził.....Anielice więc pamiętajcie że jesteśmy razem.....Buziaki Kochane i miłego dzionka Idę się krzątać.......AAAA Iwonka jak tam Fotki i nasz sexapil.....ha ha Buźka
Odnośnik do komentarza
Witajcie. Dzisiaj u mnie pogoda znowu ładna a więc biorę się do roboty.Czeka mnie jeszcze trochę sprzątania w domu,ale synka pokoik już gotowy,co prawda jest jeszcze parę małych szczegółów do zrobienia ale to już nic. Troche się napracowałam wczoraj ale to nie szkodzi,zajęcie zawsze jest ok. A jak u Was? Himenka nie pisze,ciekawe jak się jej mieszka. Izabelko a Ty też się nie odzywasz,brakuje mi Twoich słow na forum. Krysiu mam nadzieję że pogoda się poprawi i humor również. Klaudia jak zawsze zapracowana,mam nadzieję że próby wypadną dobrze i występ też.Powodzonka. Iwonko ja również mam więcej energii jak jest słońce,tak na nas to działa,jeśli tylko pogoda się psuje to i my jesteśmy ponure i bez większych chęci do życia. Iwonko oby Twojw problemy się rozwiązały jak najszybciej,nie smuć się jakby co to my jesteśmy. Nieśmiała czekam na Twój post,jak dzisiaj w pracy? Pogódko a u Ciebie jak? Praca.praca i praca na nic nie ma czasu,martwię się że się przepracujesz dziewczyno.Napisz choć parę słow abyśmy wiedziały,że u Ciebie ok. Aguś mam nadzieję że wyniki badań będą dobre i wszystko się powiedzie po Twojej myśli. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Joker jak pisałam to nie widziałam Twojego posta. Wiele u Ciebie się dzieje,podziwiam Cię za tą siłę którą masz w sobie mimo wieleu doświadczeń życiowych.To jak podchodzisz do trudnych spraw imponuje mi,choć wiem że wiele Cię to kosztuje.Odwiedzać męża na cmentarzu to jest dopiero doświadczenie,ale Twoje podejście do tego jest zadziwiające,życzę Ci abyś zawsze była pogodna mimo problemów.Z ojcem też nie dobrze,trudne chwile przed Wami,będziecie potrzebowali dużo cierpliwości aby znieść opiekę nad nim.Dużo sił Wam potrzeba. Przykro mi że masz te cholerne objawy nerwicy,znam to doskonale,te lęki i strach przed kolejnym atakiem.Ale jakoś z tego wyszłam dzięki leczeniu i psychoterapii. Tobie też życzę wszystkiego najlepszego,bądz zawsze taka radosna.Wnosisz wiele radości na forum i to nam się udziela.Całuski :))
Odnośnik do komentarza
Jocker jak czytam Twój post to wręcz głupio mi się robi,że przejmuje się problemami zamiast pogodnie się z nimi zmierzyć tak jak Ty...A mój nastrój ..coz te same problemy...Troszkę mnie przybiła rano wiadomosć,że mechanik nie wie czy uda mu się naprawic samochód do niedzieli bo ma za duzo klientów,a wcześniej nie było za co...Obiecałam Adze że w niedziele przyjadę,a teraz nie mam na to wpływu..na taką trasę nie da się jechać między innymi bez sprawnych hamulców..pozostaje wierzyć ,że ktoś zwolni miejsce i uda się wkręcić...na dodatek mąż ma od 4 dni coraz bardziej spuchniętą prawą rękę nie wiadomo dlaczego,dziś ma iść do lekarza...za tydzień w niedziele się nie da bo to długi weekend więc korki bedą okropne,pozostaje środek tygodnia.Bardzo nie lubię jak nie mam na coś wpływu,wystarczyło trochę się pomartwić i już mam 37,7 i ciągłe fale gorąca.Ale moje drogie nie wpadam w żadne dołki po prostu nie tryskam humorem... tak myślę...hmmm do anielicy do mi dużo brakuje :)
Odnośnik do komentarza
No widzisz Krysiaczku to ja się cieszę ale jeszcze nie zmienię dla Ciebie Złotko tej ksywy bo to tylko zalążek uśmiechu.....A swoja drogą to lubię tak mówić słodko....Wyobraź sobie jak byłam w domu że tak powiem *pogodnej starości.*To tam babuleńki takie w chodzikach brykały i zawsze się śmiały bo jak wchodziłam to mówiłam...Witam kwitnące róże*....miło było patrzeć i słuchać jak pozytywnie chociaż staruszkowie się o tobie wyrażają....a w szpitalach jaka znieczulica!! Chociaż jedno miłe słówko do tego pacjenta i juz promienieje ...oczywiście nie mówię o wszystkich....bo są lekarze -dusze....Boże niektórzy dziadziusiowie w takich pampersiątkach po sali biegali na główce tu kępka włosków tam kępka włosków szok.....aż serce ściska....ja to chyba taka babusiowa jestem.....ale cóż juz taki mam charakterek ...więc dziewuszki też sporo żyjecie więc wiecie jak to wygląda....więc starajmy się częściej siedzieć na wozie niż pod wozem mimo że brak tej kaski ,mimo że pogoda taka a nie inna ale są rzeczy ważne ,takie które aż się proszą by były dostrzeżone......cały czas w biegu ale ,ale choć na sekundę zatrzymajmy się....Jest to nie lada wyczyn...zatrzymać pędzącą karuzelę* życia...*
Odnośnik do komentarza
Oj moje Kwiecie -Iwonka-będzie dobrze zrobią Ci autko bo muszą a Ty w żadnym wypadku nie wybieraj sie w drogę z niesprawnymi hamulcami...Dziewucho jeszcze Age odwiedzisz myślisz że ona by sie ucieszyła gdyby się dowiedziała że wybrałaś sie w drogę i naraziłaś nie tylko siebie ale i męża ......Kopa By Ci dała...ale mam nadzieje że do niedzieli będzie sprawny samochód i będziecie we dwie rechotać....Słoneczko to nie koniec świata! Ostatnio jak byłam w szpitalu zarysowałam auto -no dobra nie widziałam zielonej ławki- a patrzyła we wszystkie lusterka....i wiesz myślałam że mi mąż łeb urwie ale skończyło sie tylko na litanii więc uśmiechnij się....Buziuchna popatrz na zdjęcie jak kły do ciebie szczerze ha ha,,,,,I juz mi nie pisz bo każdy smuteczek jest dla mnie ważny wiesz o tym.....
Odnośnik do komentarza
Wiesz co Joker jakbyś bliżej mnie mieszkała /ja w dolnośląskim/to zapisałabym się do Ciebie na psychoterapie oczywiście gdybyś się na to zgodzila. kilka wizyt .kilka określeń typu *Anielica* i byłoby nieźle.Dlaczego ja nigdy nie mogę trafić na ludzi tak życzliwych,szczerych, jakimi Wy jesteście ,czy tylko wirtualnie jest to możliwe? Pogoda się poprawia jest słonko to będzie dobrze.Pozdrawiam i życzę też słoneczka na cały dzień.papa
Odnośnik do komentarza
Gość nieśmiała
Witajcie Gwiazdeczki, Słoneczka, Anielice itp. :) Może zacznę od czegoś miłego: hmmm... pogoda się robi ładniejsza. Niestety troszke źle sie czuję od wczoraj... takie dziwne zaroty głowy mam, jakbym zeszła z karuzeli... Dzis idę do lekarza z wynikami i zobaczymy co powie o tej mojej głowie, czy ja coś tam mam czy pusto ;) Joker, a Ty jak zwykle mnie zadziwiasz. Chyba Cię poproszę o korepetycje z lekcji życia... Jesteś Wielka :) Aga ja też trzymam za Ciebie kciuki. Agunia, zazdroszczę Ci tego malowania, pokoiku synka. Ja narazie mogę tylko w marzeniach meblować pokój córeczki. Krysiu, nudy zawsze lepsze niż smuteczki. Na pewno masz jakieś ulubione zajęcie, które lubisz robić... Postaraj się skorzystać z wolnego czasu... tylko dla siebie :) Klaudia, Ty to jesteś Struś Pędziwiatr :) z duuużym serduchem :) Iwonka, ja też czekam lepsze jutro, a właściwie na lepsze już dziś, bo po co czekać do jutra :) A tak wogóle odkąd zaczęłam tu zaglądać to zrobiłam sie jakby bardziej *czynna*. Kupiłam sobie nowy notes, planuję, każdego dnia coś robię. Co prawda małymi kroczkmi, ale staram się iść do przodu.... To dzięki WAM :).... .......DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE......
Odnośnik do komentarza
Coś wolno mi dzisiaj chodzi ten internet. Nieśmiała ja też cały czas mam takie uczucie jakbym zeszła z karuzeli.Robilam badania,nawet tomografię głowy 2x i nic nie wyszło.Neurolog powiedział,ze nerwica.ale ciągle szukam bo to uczucie takiego falowania przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu.Napisz co Tobie powiedział lekarz.Ale Ty radzisz sobie bo pracujesz a ja z tego powodu siedzę w domu.Pozdrawiam i odezwij sie po wizycie.
Odnośnik do komentarza
o i tak trzymajcie niewiasty....Nieśmiała święte słowa....Ale jak ślicznie zaczęłaś muszę Ci pocukrować trochę....ot taki mały rewanż ....Krysiaczku mój pancio ma rodzinkę na dolnym śląsku....a konkretnie w żorach i w świdnicy.....Dziś właśnie przyjeżdża ten z Żor bo zaczęły mu sie latka emeryturki więc teraz będzie korzystał z dobroci natury......Kurka wodna ale mi miło!!!!!!!!!!!!!!! dobrze że mnie nie widać bo takich purpurów dostałam ..koBitki tylko żebym nie zapomniała grabi i haczki przez to zabieganie.....I niesamowicie się cieszę że powoli wraca do Was pewność siebie a w pracy co do niektórych osób naostrzcie języczka i nie poddawajcie sie bo jesteście bezcenne......Dobra lecę znowu....A swoją drogą Gwiazdeczki podałam numer tel...no przyrzekam że nie będę brała za wizytę ha ha
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×