Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Sedrucho mi dokucza od kilku dni:( Gdybym tylko była taka możliwość na operacje tego płatka zastawki mitralnej to bez wahania bym się zgodziła.Lepiej raz zaryzykować niż męczyć się do końca życia.Ale cóż zostaje mi tylko dalej z tym żyć:) Ja kochane zmykam;) Położę się troszkę;) Miłego dnia:) paptki:)
Odnośnik do komentarza
Ja dzis z doskoku,nie mogę się odrobić,a ponieważ zapału do pracy dzis nie mam wszystko mi idzie 2 razy wolniej.Chyba też pobieżnie zrobię co nieco :) Aguniu może po gorączka spadnie i uda się bez antybiotyku,zawsze bardzo się martwimy o dzieci jak im cos dolega taka rola matek:)U mnie młodszy ma piąty raz infekcje na przestrzeni 3 miesięcy,niby zdrowieje bez antybiotyku,ale co chwile łapie od nowa. Pogódko! inne święta nie samotne bo my jesteśmy:) Co z pieskiem znalazł się chętny? Małgosiu ! jak dobrze Cię widzieć:) Może kłopoty z sercem się nasilaja przez pogodę bo jest niesamowita....Validol nie pomaga? Mam nadzieje ,że Ci szybko przejdzie. Aguś znowu się minęłyśmy,pewnie odpoczywasz i tak rób,nie ma się co przejmować porządkami jak jesteś słaba. Himeno gdzie jesteś? i pozostałe?
Odnośnik do komentarza
Pogódko masz rację aby do lata,a o święta się nie martw,masz nas i też będzie fajnie. Małgosiu no serce w tak młodym wieku szwankuje,szkoda że musisz się tak męczyć,ale masz juz skierowanie na tą operację? Czy musisz czekać? Pewnie odpocznij sobie,żeby nie pogarszać sprawy,pozdrawiam Cię serdecznie. Napisz jak odpoczniesz,czy Ci lepiej. Iwonko jeśli się nie da rady robić,to nie ma co się przepracowywać,bo po co potem siedzieć taka wypompowana.Lepiej sobie na raty sprzątać,ja też tak robię,bo co zacznę to zaraz się męczę a potem jak siądę to juz nie chce mi się ruszać :) Leniwe te porządki w tym roku,pewnie od pogody. Mam nadzieje że synek lepiej się poczuje,narazie jest w miarę,bo południe,ale jak wieczór przyjdzie to znowu będzie to samo.Pozdrawiam i dziękuję za troskę.Całuski. Nadal czekamy na resztę,napiszcie choć parę zdań.
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
No Dorotko nie brałam nigdy Validolu:( Nawet nie wiem co to jest:/ Aguni kochana niestety nie mam nawet szans chyba na operacje.Kardiolog powiedziała że jedyne co mogę zrobić to brać magnez do końca życia i nic więcej nie da się w tej sprawie zrobić:( Nic tylko przyzwyczaić się do tego:(
Odnośnik do komentarza
Małgosiu chyba pomyliłaś imiona:))Validol to ziołowy lek pomagajacy przy nerwicy serca.Lepiej się czujesz? Aguniu mozesz mu robic zimne okłady na czoło to trochę pomaga Ja za to czuję sie dobrze,aż miło,oby mi to zostało na bardzo długo,energii coraz więcej u mnie i humor dopisuje:) Co z resztą ?
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
witam wsztystkich! nikogo tu nie ma? kurczę, co wy tak sprzatacie mocno? ja jeszcze dzisiaj trochę i za bardzo tu wściekac się ze ścierką nie będę zdrowie moje narazie w miarę, dalej bez leków i psychoterapii, zobaczymy jak będzie dlaej i nowa wiadomośc, mój pozew rozwodowy już w sądzie , więc czeka mnie troszkę nerwów pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam,piszę krótko bo dzisiaj mam dzień pelen nerwów od rana.Synek gorzej się poczuł,od świtu kaszel duszący,gorączka i jeszcze dzisiaj wymioty doszły.Byliśmy u lekarza,o włos od szpitala,dawala skierowanie,ale jakoś ją wyblagałam i dała zastrzyki ( nie wiadomo co lepsze ) Na zastrzyku nerwówa,bo synek darł się na całą przychodnie :/ No i co tu dodać więcej. Miłego dnia chociaż dla Was,ja mam święta z głowy,nawet nic mi się robic nie chce.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam! bardzo zapracowana dziś jestem,ale na szczęście pracy ubywa.Aguniu pewnie jesteś bardzo zmęczona i zmartwiona,zawsze si ę bardziej martwimy gdy cos dolega dzieciom niż nam.Dziecka zawsze szkoda gdy sie boi zastrzyków,ale jesli wymiotuje to jedyne wyjście...Daj znać jak znajdziesz chwilkę jak się czuje. Pogódko dla Ciebie rzeczywiście niełatwy okres,ale masz w sobie ostatnio tyle siły,że jestem pewna że sobie poradzisz.Ja czuję się zupełnie dobrze tylko bardzo zmęczona,jednak ta wysoka dawka leków sprawia że jestem słaba,a wstałam o 6 i ciągle coś robię...z drugiej strony to miło jak tak wszędzie czyściutko.No i poza tym jak nie byc w miłym nastroju jak tyle osób do mnie dzwoni i pisze z życzeniami...dobrze mieć wokół siebie tylu przyjaciół i dobrych znajomych. Pewnie jeszcze będę zaglądać ,ale chciałam Wam życzyć zdrowych,spokojnych świąt ,wiem Pogódko ,że dla Ciebie będą inne niż do tej pory,ale nie jesteś sama,jest dużo osób,które Cię bardzo lubią i będą o Tobie myślały w święta, wśród nich ja jestem.Wyciągnęłaś do mnie rękę gdy mi było ciężko i zawsze będę o tym pamiętać
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
nie wyciągnąłam iwonko, tylko stwierdziłam, że człowiek jest tylko człowiekiem i kazdy popełnia błędy, nie wolno tak się w swojej złosci zapominac, ze nie istnieje już słowo przepraszam, ani przebaczenie, szczególnie, że idą święta, człowiek powinien teraz szczególnie postarac się zmienic siebie(od zewnątrz..haha) i swoje wnętrze. pewnie, że będą one dla mnie inne, bo pierwsze, gdy moja rodzina nie jest już rodziną pełną, gdzie moje dziecko zasiądzie przy stole bez ojca, gdy będę patrzyła jak całe rodziny idą do kościoła, na spacer, a ja taka samotna jednak, dopiero minęło dwa miesiące jednak dam sobie radę, bo muszę, przede wszystkim dziecku pokazac siłę, ono we mnie wierzy , ja w siebie też, a po świętach..... trze chłopa szukac....hehe
Odnośnik do komentarza
Dopiero teraz skończyłam to co na dziś zaplanowane,bardzo zmęczona.Zanim doczy tałam do końca co napisałaś Pogódko,pomyślałam że przed Tobą może być jeszcze wszystko,możesz mieć jeszcze wspaniałą rodzinę,nigdy nie wiadomo....I jak na końcu przeczytałam Twoje ostatnie zdanie to mi się śmiać zachciało, bo o tym samym myślałyśmy... Czy z resztą wszystko dobrze?
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
na zdrowie narazie nie narzekam iwonko, tak jak wcześniej pisałam jestem bez psychoterapii i bez leków, psychoterapię lubiłam , ale teraz moja sytuacja materialna zmieniła się bardzo, więc muszę sobie radzic sama, byłam zapisana do psychologa, też nie poszłam, prubuję wszystko zwalczyc własną siłą nie wiem, czy chcę już z kimś się wiązac(narazie), żeby łaził mi po mojej chałupce i rzucał do prania skarpetki, ale to nigdy nie mów nigdy jestem teraz ja , syn , i dwa akwaria, 4 papugi, królik i 2 psy, gdzie tu miejsce na chłopa???
Odnośnik do komentarza
Widzisz Pogódko jacy potrafią być ludzie...to już obsesja na moim punkcie i nienawiść...jaka może być przyczyna tego chodzenia za mną wiolety/a raczej tchórza ,który nie ma odwagi pisać pod prawdziwym imieniem/..chyba tylko taka żeby mnie doprowadzić do stanu w jakim byłam.Mój spokój i zdrowie jakie mam teraz jest bardzo kruche...Ile wysiłku mnie kosztuje żeby normalnie funkcjonować wiem tylko ja,w związku nie tylko z newicą,ale depresją i częstymi myślami samobójczymi,weszłam na tak silne dawki jakie rzadko się stosuje bo był czas kiedy się poddałam,nie chciałam walczyć...Teraz się staram pozbierać,ale komuś bardzo zależy żebym była w takim stanie jak niedawno...Nadchodzą święta,czas miłości i nadziei,cieszyłam się nimi....teraz siedzę zapłakana bo nie rozumiem za co tyle nienawiści.Mam wielu znajomych ,przyjaciół,każdy potwierdzi że w niczym Was nie oszukuję...jestem już bardzo zmęczona.Wioletto to Twój szczęśliwy dzień,osiągnełaś swój cel , znowu zwątpiłam że mi się coś uda,że życie ma jakikolwiek sens skoro na świecie jest tyle zła.
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
widzisz iwono, to bardzo ciężkie, wiem i ty też wiesz, że sama przez to przeszłam, byłam się w takim dole, że trudno opisac, nie wiedziałm kto i dlaczego i po co ale iwono, nie martw się, jak kiedyś napisałam, tu cię nikt nie potępi, napewno nie ja nawet jakby sie okazało , że coś jest nie tak, to dla mnie póki piszesz do nas z serdecznością, póki nie masz celu ,,mieszac,,na tym wątku, to pisz do nas i jestes mile widziana reszta mnie nie obchodzi pozdrawiam , i po co płakac??? nie warto i bez sensu, ludzie się z tego cieszą, a zdrowia szkoda, naprawdę
Odnośnik do komentarza
Pogódko odkąd odkryłam to forum zawsze byłam szczera,zresztą podpisuję się prawdzie ,większość zna mój adres,telefon...ktoś sobie zadaje wiele trudu żebym w oczach ludzi na forum wyszła na oszustkę...kto i dlaczego nie wiem...ale niektórzy juz uwierzyli,widać to za mało...jestem łatwym celem łatwo mnie zranić ,zbyt słaba jestem jeszcze psychicznie żeby się bronić...nie zniosę tych ataków.Dzięki wszystkim , które mnie tu przyjęły ciepło,już nie mam gdzie pisać...
Odnośnik do komentarza
Gość Pogódka
ale dlaczego się poddajesz, przecież napisałam, że dla mnie póki,,nikt,,.bo to nie chodzi o ciebie, nie miesza na tym wątku to jest mile widziany a reszta mnie nie obchodzi, nikogo nie można osądzac, tak się nie robi, jak się nie jest pewnym, i ja nigdy tak nie zrobię jesteś tu mile widziana jeszcze raz powtarzam i nie pisz bzdur!!! tu się wspieramy, i jestem pewna, że nikt nie da się tak łatwo wplątac w jakąś chorą sytuację więc głowa do góry i nie załamuj się, masz tu nas, w ogóle się nie przejmuj, tylko pisz dalej... i nie pisz, że nie zniesiesz ataków, to jest dobra lekcja, żeby popracowac nad własna psychiką i zacząc walczyc samemu z niektórymi sytuacjami, ucieczka, to jakby przyznanie komuś racji, nie rób tego, bo to najgorsze co w tej sytuacji możesz zrobic a zresztą, napisałaś, że wesprzesz mnie przez swięta, i że nie jestem sama, dotrzymaj teraz słowa otrzyj łezki, i dalej walcz z uśmiechem i nie poddawaj się!
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich. Trafiłam tu po raz pierwszy. Iwonka, nie przejmuj się jakimiś głupimi wpisami, najlepiej nie zwracać na nie uwagi; pewnie jakiemuś dziecku się nudzi i płata figle... w necie pełno takich. Pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×