Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie

[maggla]

Hej jeszcze piszę z polskiej stolicy :) Poódko rówież popieram w całej rozciąłości Twój post:) jeszcze dziś wizyta w sądzie i z powrotem do domku.... ale znów nie mogę od paru dni spać....wrrrr...jak znowu dziś się nie wyśpię to chyba padnę w pacy we wtorek....i tym optymistycznym akcentem kończę pozdrawiając całe forum....z 1 małym wyjątkiem :)

[Gość iwona]

Witajcie w ten piękny dzionek! Błękit nieba,słonko...czegóż chcieć więcej :)Humor dopisuje,wzięłam się z energią do pracy czyli jest ok. Maggla dobrze Cię znowu widzieć:) Problemy ze spaniem może są tylko chwilowe,pogoda się zmienia i to może mieć na nas wpływ. Izabello doskonale Cię rozumiem,niestety w życiu trafiają się różni ludzi i pomimo wyciągnięcia do nich ręki dalej trwają w swoim świecie gdzie rządzi egoizm,brak uczuć,zrozumienia innych...ale tacy najbardziej szkodzą samym sobie,prędzej czy pózniej ich zachowanie się na nich odbija... Pogódko całkowicie się podpisuję pod Twoim postem,rozumiem,że niekiedy nawet takie nic jest w stanie wyprowadzić z równowagi,ale szkoda na takiego nerwów... Prozak ...hmm no cóż widać obecne tu na forum wolą czytać o moich problemach niż Twoje głupoty.Chyba mylnie nas oceniasz,że mając niekiedy problemy jesteśmy słabe,gwarantuję Ci wątpliwy bohaterze,że jak byś się spotkał ze mną twarzą w twarz to nie byłbyś taki odważny i szybko podkulił swój mały...ogonek.Należysz do tych którzy odważnie szczekają na odległość,Twoim celem jest nas zdenerwować,nie wierzę w większość tego co o sobie piszesz.Jeszcze jedno..nie znasz regulaminu...nie masz tu prawa pisać...osoby które szkalują innych,piszą na szkodę innych mogą być usunięte z forum. Miłego dnia dla wszystkich,takiego miłego i radosnego jaki ja mam :)))))))

[Gość Małgosia1990]

o ho Pogódka się zdenerwowała a to nic dobrego Prozak dla Ciebie nie wróży;) Prozak wiesz co czytając twoje posty przestaje mnie dziwić że jest teraz tylu morderców. Myślę że tobie też bez żadnych wyrzutów sumienia przyszłoby poćwiartować człowieka bo powiedziałbyś że był słabszy to go bum bum poćwiartowałeś. Porównujesz ludzi do zwierząt zapominając że ludzie różnią się od nich znacznie. I nie masz kompletnie sumienia. Powinieneś szanować zwierzęta bo dzieki nim masz co do gęby włożyć a trzeba przyznać że żal nawet ćwiarteczki zwierzęcia które ty zjesz. Bo biedne musiało umrzeć żeby takie bezduszne stworzenie jak Ty mogło się najeść. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z kimś takim jak Ty i mam nadzieję że nie spotkam. Chwalisz się swoim bogactwem ale nie ma się czym szczyścić bo zbudowałeś je na cudzym nieszczęściu. I szkoda mi Twoich dzieci bo mając takiego bezdusznego ojca wolałabym wychować sie w domu dziecka. Robisz im taką samą krzywdę jak Twoi rodzice Tobie. Kiedyś jak będziesz stary i będziesz potrzebował ich opieki oddadzą Cię do domu starców albo chosmicjum bo nie będzie im się opłacało Tobą opiekować. Mam nadzieję że chociaż ich matka ma serce i potrafi je okazać.

[Gość prozak]

iwonka chyba nie wyraznie czytasz posty szkalowany to ja tu jestem pogodka okazala jaka to kochana istotka izabela mowisz ze jestem zlym czlowiekiem nie jestem poprostu zdrowy normalny i leprzy niz wy i to was boli a co do zwierzat tez kiedys uratowalem psa przestalem go kopac inaczej by zdechl teraz za to pewnie zostal bym ukarany a co do spotkania iwona heheh nie boje sie ciebie owiedzialem ze nie pisze tu inkognito z chcecia podam swoj adres np na naszej klasie przyjedz porozmawiamy bo widze ze niektorym tu klekaja nerwy niby konie chca ratowac a czlowieka by zabila pamietam za dzieciaka jak konie sie polewalo sasiadowi benzyna w nocy i biegala po lace piekna pochodnia to byly czasy nikoga nie chce denerwowac nie zalezy mi na tym chcialem wam pokazac ze nie jestescie wcali dak dobzi jak udajecie az mnie na mdlosci wzielo pogodka gratulacje w koncu jestes soba pozdrawiam

[Gość HIMENA]

witam wszystkich bardzo serdecznie

[Gość izabella]

Ja już z powrotem .Na dworze jest pięknie , świeci słoneczko i nie korzystałam z żadnego środka lokomocji.Porządny marsz dobrze mnie zrobił .Chwilka odpoczynku i korzystając z dobrego samopoczucia coś jeszcze poza domkiem zdążę załatwić. Rano odniosłam się do postu Pogódki a teraz chciała bym się odnieść do Iwonki i do Małgosi , bo widzę ,że Maggla nie da się wkręcić. Dziewczynki moje drogie - nie będę się powtarzać,bo wszystko ujęłam w poście do Pogódki dodam tylko ,że brud jaki na swojej drodze napotykacie powinnyście omijać a nie paplać się w nim .Tak uważam i jestem do tego przekonana!!!!!! Himenko !!!!!!-przerywam pisanie bo oczom nie wierzę:)))))) witam Cię bardzo serdecznie, wracaj do nas proszę.Napisz kilka słów co u Ciebie?

[Gość ania12]

czesc dziewczyny u mnie wszystko po staremu czyli tak sobie Iwonko co do pracy to jeszcze nie podjełam decyzji

[Gość HIMENA]

mój post nie ukazał się w całości, być morze to co napisałam do Prozaka zostały usunięte, nie szkodzi-mam o nim takie zdanie, że szkoda gadać. Izabelo dochodzę cały czs do siebie, mam ciągle problemy i leczę się. Dzisiaj udało mi się połączyć z Wami i jak przeczytałam co pisze ten palant to mnie rozniosło, ale co jakiś czs ktoś śwnił na tym forum , lecz czegoś takiego jeszcze nie było, mnie się wydaje, że ten przekroczył wszystkie granice. Pozdrawim.

[Gość iwona]

Himeno ale niespodzianka:) Jak dobrze Cię widzieć...mam nadzieję,że dalej w tak dobrej formie jesteś jak Cię widziałam i nie zniknij nam znowu.. Izabello widzę że obu nam dopisuje dobre samopoczucie:) Może dlatego,że dzięki słonku poczułam powiew wiosny...wiem,jeszcze trochę do niej , ale ja przybliżam sobie jak mogę :) Aniu jak coś zdecydujesz to daj znać.A do którego masz dać odpowiedz?

[Gość HIMENA]

Iwonko miałam okres załamania, najgorszy jak do tej pory, święta i sylwestra spędziłam sama do Rzeszowa nie miałam siły jechać, ale jakoś się pozbierałam teraz biorę zupełnie inne leki i czuje się całkiem dobrze.

[Gość iwona]

Bardzo mi przykro,że znowu przez to przechodziłaś...Niestety tak to u nas bywa ,że niekiedy pojawia się pogorszenie tak jak było to u mnie niedawno.To trudne miesiące,krótkie dni,mało słonka i często samopoczucie się pogarsza.Najważniejsze ,że doszłaś do siebie i znowu piszesz :)

[Gość prozak]

wypraszam sobie obrazanie mnie bo jak narazie to wy pokazujecie sie z tej leprzej strony ja bylem jak najbardziej ok mysle ze nie mam plugawej geby bo kobiety na mnie leca jestem bardzo przystojny nie badzcie na mnie zli tylko dlatego ze mam dobry wyglad i jestem zdrowy to nie powod do tego by mnie nienawidziec taki mam styl ze jestem szczery bezposredni czasem do bolu ale mysle ze nie wy jestescie od tego by mnie z tad wywalic nikomu nie ublizylem i nie zlamalem regulaminu wiec nie wiem co odemnie chcecie himena wybacz nie bede rozpaczal z powodu twojej urojonej choroby nie jestem z tych nie rusza mnie to ze spedzilas sama nowy rok i swieta a ja wogole ich nie spedzilem dlaczego bo mam gdzies jakies swieta sa po to zeby robic prezenty na sile i sklepy zeby na ty zarabialy nic z tego nie lubie dawac prezentow wole je dostawac i nic tego nie zmieni jeszcze nikt nie dostal odemnie prezentu i nie mam zamiaru psuc tej tradycji pozdrawiam

[Gość HIMENA]

obiecuje jak tylko będę mogła się połączyć z Wami to będę pisała. Styczń to dla mnie ciężki miesiąc rocznica śmierci mojej córki, no i czs rozliczeniowy w pracy, chciałabym pojechać na grób ale nie wiem czy dam radę,

[Gość iwona]

Himeno rocznica śmierci córki to czas bardzo bolesny,wcześniej się zle czułaś,spokojnie poczekaj aż będziesz w stanie jechać.Jak będziesz gotowa to dasz radę,zresztą pomożemy Ci odzyskać siły

[Gość HIMENA]

Iwonko dzięki za słowa otuchy, już się położę spać, bo muszę wstać bardzo wcześnie pozdrawiam

[Gość izabella]

Himenko, Aniu- proszę Was o to samo co Anulka.Piszmy ze wszystkimi uczestnikami tego forum .Ten osobnik nie jest uczestnikiem forum , jest tu intruzem,więc nie odzywajcie się do niego ,szkoda jednego kliknięcia ,1 sekundy czasu . Himenko -miłych snów i Wam wszystkim dziewczynki miłego wieczorku.Pa

[Gość izabella]

Anulko -czuję się przez Ciebie pozdrowiona -dziękuję i w pozdrowieniach przeze mnie przesyłanych uczestniczkom z tego forum ,też czuj się pozdrawiana:))

[Gość iwona]

Anulko bardzo miło Cię widzieć ,szkoda,że jesteś tak rzadko :( Pamiętam o Tobie i trzymam kciuki .Wiem ,że ze wszystkim sobie poradzisz jesteś bardzo silną osobą.Staram się brać z Ciebie przykład w podejściu do życia,ale nie zawsze mi to wychodzi,kiedyś w końcu mi się to uda :)

[Gość justa]

Witam wszystkich po malej nieobecnosci! nie nadrobilam wszystkich potów ale zrobie to na pewno! doczytalam tylko ze syn Iwonki zlamal reke, mam nadzieje ze dobrze sie zrasta. Iwonko napisz jak samopoczucie teraz? po nowym roku nie czulas sie dobrze... U mnie rzezcywiscie jest lepiej, juz od jakiegos czasu nie zuje w sobie tego okropnego lęku o ktorym pisalam Wam tutaj, nie czuje juz jakbym miala cieżar na mostku:) nie jest jeszcze tak dobrze jakbym chciala ale o niebo lepiej jak w pazdzierniku! przede mna duzo zmian, tych zawodowych i osobistych mam zamiar podjac stałą prace, wlasnie jej szukam, bylam dzisiaj na rozmowie kwalifikacyjnej i w czwartek mam przyjsc na jeden dzien probny heheh troche sie boje ale wiem ze musze podejsc do tego na luzie:) pozdrawiam, caluje i sciskam

[Gość Pogódka]

Witajcie Himena!!!!!!! Hurra!! Ale się wkurzyłam, bo wiesz i ja i Małgośka sylwka spędzałysmy same, a mogłyśmy się spotkac we trzy,.......ale teraz już nic nie odwrócimy

[Gość izabella]

Witajcie! Dzisiaj w innym trochę tonie ,ale tak trzeba.Dla mnie nasze spotkania prawie niczym się nie różnią jak w realu.Z tym ,że w realu spotkania z przyjaciółmi są o wiele rzadsze i to nie dlatego ,że nie chcemy , tylko nam i im czas na to nie pozwala.Natomiast to jest wspaniałe w naszym kąciku ,że zawsze wtedy kiedy mamy wolną chwilkę i taką potrzebę odzywamy się i z reguły zawsze mamy oddźwięk ,oddźwięk z serca płynący.Uważam ,że jest to coś pięknego.Ja na te posty -w naszym swego czasu jakąś magią trącanym kąciku- nauczyłam się patrzeć oczami serca , a szczególnie w ostatnich dniach spoglądałam tylko i wyłącznie oczami serca.A oczy serca nie tyle widzą ile czują; życzliwość ,wołanie o pomoc i wszystko inne co nosi wspólny mianownik *wiarę ,nadzieję i miłość* .Tutaj pozwolę sobie zacytować naszego wieszcza Adama Mickiewicza z *Ksiąg Pielgrzymstwa* (*bez wiary i miłości ludy zabłądzą i rozbiją się*) Tyle z porannej refleksji,może ciut za głębokiej ,ale myślę ,że stosunkowo trafnej:)) Witaj Justa -troszkę długo faktycznie się nie odzywałaś ale bardzo miło,że już jesteś i to co piszesz tchnie optymizmem i nadzieją . Himenko - tak to już jest na tym świecie,kiedy odchodzą Ci których kochamy a miłość pozostaje w nas to musimy się nauczyć żyć z taką miłością i ze wspomnieniami.Tak sobie często myślę ,że to uczucie jest tak piękne samo w sobie.....super ,że jesteś znowu z nami:)))) Pogódko-tak trzymaj!!! :)))))) Iwonko - a ja codziennie rano zerkam na kalendarz i liczę dni ...już lada moment zakwitną przebiśniegi:)))) A rozmazane ,nieczytelne dla oczu serca -plamy pojawiające się w ostatnich dniach pomiędzy waszymi postami , *polewam * współczuciem... Miłego dnia jak najbardziej bez zbędnych emocji dla wszystkich uczestniczek naszego forum , oraz dla wszystkich potrzebujących i niosących wsparcie- z serdecznymi pozdrowieniami - Izabella.Pa

[Gość iwona]

Witajcie! Pogoda słoneczna,ale mrozna...jak mi się tęskni za zielenią...Od rana byłam bardzo zabiegana i dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby zapisać. Justa same dobre wieści :) dobre samopoczucie,zamiar podjęcia pracy,tylko tak dalej :) Ja czuję się dobrze,bez napięć ,nastrój dopisuje,dzięki za troskę :) Pogódko widze ,że humor jest dobry i tak trzymaj! Izabello refleksja bynajmniej nie za głęboka,ja zawsze patrzę oczyma serca,duszy...może łatwiej mnie przez to niekiedy zranić,ale cieszę się ,że taka jestem i nie chciałabym się zmienić.W czasach gdzie coraz bardziej liczy się *mieć * a nie *być * właśnie taki sposób na świat jest potrzebny...żeby było lepiej,piękniej.. Miłego dnia

[maggla]

Cześć DZiewczynki... a ja sobie z warszawy przywiozłam przeziebienie... boli mnie gardło i na razie nic nie pomaga a tu do roboty trzeba sie wziaść zwłaszcza, że jak wróciłam po 1 dniu nieobecności to leżała kupka zaległości na biurku... justa- miło Cie widzieć w optymistycznym nastroju... poperam inicjatywe izabelli - olewać *tego kogoś*, bo sobie trudu przeczytania postów nie zadał tylko swoje brednie wypisuje i to co mu sie wydaje.... niby słoneczko- ale mroźno... w sobote byliśmy z mężem na lodowisku- świetna zabawa...:) można sie poruszać posmiać i zapomniec o tym co nas dręczy:0 pozdrawiam

[Gość prozak]

szkoda ze lod pod wami sie nie zalamal nie pisala bys tu bzdor ale faktycznie dzis jes cieplej i racja ze wezmiesz sie za prace jak mawial moj ojciec jak baba ma chodz piec minut wolnego czasu to jeczy marudzi choroby sobie w mawia dlatego smialo powinnas robic min 12 godzin dziennie chcialyscie rownouprawnienie to do ciezkich prac a w biorach tylko faceci baby do kamieniolomow i tak o 12 zrobil bym wam pol godziny wolne na przygotowanie obiadu mezom pozdrawiam

[Gość izabella]

Ja dzisiaj całe przedpołudnie poza domkiem ,właśnie wróciłam ,szczęśliwie wszystko udało mnie się pozytywnie pozałatwiać.No i u mnie pogoda zupełnie , zupełnie jak na tę porę roku .Słonko zza chmurek dyskretnie promyczki radosne nam przesyła a i temperatura powyżej zera . Widzę ,że u Iwonki wszystko dobrze.... Maggla - ja w tym roku przeoczyłam szczepienie przeciw grypie i niestety zaraz po świętach dopadł mnie wirus i trochę się pomęczyłam ,ale u mnie już jest dobrze , tylko z kolei moja córeczka jeszcze niedomaga i też niestety wczoraj i dzisiaj musiała być w pracy . Maggla ,Ty już nie pierwszy raz wzbudzasz we mnie ducha byłego sportowca.Swego czasu uwielbiałam ze swoimi córeczkami śmigać po lodowisku w hali *Oliwia*. Teraz natomiast najbardziej mnie odpowiada pływanie.Z tym ,że w tym roku niestety ale jeszcze nie zaliczyłam basenu, mam nadzieję że zdrówko mnie pozwoli i w czasie ferii z wnusią popływamy , bo mieszkam w pobliżu parku wodnego. No to do miłego.