Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Maggla ja chodziłam na hathajoge w której chodzi zarówno o kondycje fizyczną jak i psychiczną,dążenie do doskonałości fizycznej i duchowej..cwiczenia są trudne,ale jesli się wykonuje systematycznie nie jest zle :)Chodziłam na nia rok,potem ćwiczyłam w domu,od 2 dni wróciłam do ćwiczeń,ciekawe na jak długo...ale są tam też ćwiczenia na stres,lęk więc warto..
Odnośnik do komentarza
Rzeczywiscie cisza i widze ze Iwonka z Magglą dzisiaj tylko rozmawiają:) jesli chodzi o cwiczenia to mi dobrze robią te zajęcia z ruchu i tańca na które chodzę a ktore prowadzi moja psycholog:) osiem babeczek tylko jest i dlatego jest fajnie bo tworzy sie kameralny nastrój, na podlodze są swieczki zapalone a że teraz szybko robi sie juz szaro na dworze wiec nastrój w sali jest naprawdę super:) na zajeciach chodzi o to zeby nasz taniec i ruch nie byl kontrolowany ma byc spontaniczny, nie powinnismy zastanawiac sie czy ładnie sie poruszamy, jest tez duzo cwiczen takich terapeutycznych w parach zeby sobie zaufac, troche tez rozmawiamy jakie cwiczenia nam sie podobaly a jakie nie i ogolnie o naszych nastrojach, takze jak ktos moze chodzic na takie zajecia to polecam, a teraz dowiedzialam sie u mnie w miescie sa zajecia z tańca brzucha takzesie wybieram bo zawsze chcialam:) Maggla a co twoja terapeutka na twoje dusznosci? mowilas jej ze od jakiegos czasu męczy cie na dolegliwosc? u mnie slonko, jest naprawde bardzo ladnie na dworze , zastanawiam sie gdzie pójść zeby wyjsc na dwór, wolę miec jakis cel jak wychodze bo inaczej to jakos mi dziwnie niespokojnie heheheh [pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
Odnośnik do komentarza
Kurcze pisalam kilka godzin temu na forum ale do tej pory nie widze mojej wiadomosci:( chyba troszkezmeczona jestem dzisiaj juz a przeciez nic takiego nie robilam dzisaj :D aha mam pytanko do was dziewczęta czy slyszalyscie o ekstraktach kwiatowych Bacha? czy ktos z was uzywał je? ja sie wlasnie zastanawiam czy warto... iwonko! fajnie ze cwiczysz jogę, w naszym przypadku aktywnosc nawet ta najmniejsza jest bardzo wazna, ja chodze na zajecia z ruchu i mi sie spodobalo chociaz na poczatku nie bylam przekonana:) buziaki dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Fakt że nas mało,nie ukrywam ,że trochę smutno mi z tego powodu...myślałam ,że tak jak dla mnie jest ważna nasza grupka,tak ważna jest dla kazdej z Was...wygląda na to ,że się pomyliłam,ale łatwo sie nie poddaje więc piszę dalej.. Justa wiem o czym piszesz,ja chodziłam 2 lata temu na choreoterapię prowadzoną przez psychoterapeutę i świetnego tancerza...w tańcu całkowicie spontanicznym pojawiały się emocje które w nas były.Również były zajęcia w parach,zapalone świece...więc wszystko podobnie.Też nas było niewiele,bardzo się zżyłyśmy choć może nie tak silnie jak na warsztatach dla kobiet - było to połączenie rozmów o ciężkich przeżyciach w grupie,choreoterapii ,wizualizacji i psychodramy...mamy ze soba kontakt do tej chcili choć minęły już 3 lata,ale całkowicie możemy polegać na sobie i to jest wspaniałe... Wszystkich mi brakuje...może jednak się odezwiecie...
Odnośnik do komentarza
Dobry wieczór! Witam Magglę,Iwonkę ,Justę i pozostałych forumowiczów o ile jeszcze tu zaglądają. Jeżeli będę odchodziła z forum ,bo z jakichkolwiek przyczyn będę uważała za stosowne przestać pisać , to na pewno nie zrobię tego bez pożegnania . Tak wiele od osób z tego forum otrzymałam , w chwilach dla mnie bardzo trudnych , że nie potrafiłabym odejść ot tak sobie jak od przygodnego wędrowca ,którego o drogę zapytałam.Dla mnie wszystkie osoby pojawiające się na dłużej czy też na krócej w naszym zakątku , który ostatnio....w tym momencie zakończę swój dzisiejszy wpis bo jak pomyślę ,że po wejściu na forum nie zobaczę już naszego zakątka a w nim wpisów osób ,które przybliżyłam w takim stopniu , tak po prostu i tak po ludzku zrobiło mnie się bardzo ,bardzo przykro ...... Serdecznie dzisiejszego wieczoru ,w melancholijnym nastroju wszystkich bez wyjątku pozdrawiam. Nie będzie mnie przez kilka dni (wyjeżdżam)-odezwę się po powrocie-pa
Odnośnik do komentarza
justa- mnie duszności męczą od samego początku tylko czasem są mniej nasilony, czasem bardziej ale ostatnio to przesadzają...do tego dochodzi suchość w gardl na zmiane z tz gula, której nie można przełknąć i juz sie nakręcam ża zaraz się uduszę, teraz nawet jak sobie powtarzam, że jest ok to nie zawsze działa...w każdym razie wracam do leków na stmę i jak najszybciej zrobie spirometrię... joga dzisiaj fajniejsza, ale babka mnie zraziła wię przyszłym tyg idę na pilates a w sobote na basen....no nic pozdrawiam i dobranoc...może jutro będzie na swiecej...
Odnośnik do komentarza
Izabello dokładnie czuję to co Ty...czuję się jakbym była ważna tylko wtedy jak jestem potrzebna,ale gdy ja potrzebuję wsparcia...nie dostaję go.Jeśli zrezygnuję z forum to o tym napiszę i z pewnością się pożegnam...Wiem jaki to dla Ciebie trudny okres zbliżające się Swięto Zmarłych,podobnie jak dla Jocker...O nikim nie zapominam...
Odnośnik do komentarza
Agato witaj! Twoja dolegliwośc jest bardzo zbliżona do mojej, kiedy ja miałam,..mam,...bo tego nie wyleczysz całkowicie.Nie wiem, czy masz stwierdzona nerwice serca czy nie natomiast ja miałam, więc wszystkie dolegliwości nerwicowe miały u mnie związek z sercem, które cały czas słyszałam,.... Marko! Szkoda, że jeden post i tyle, jestem ciekawa bardzo Twojej historii, tyle lat z nerwicą, jak tam twoje dolegliwości, czy nic sie z biegiem czasu i leczenia nie zmienia?? Iwonkai Maggla! Niestety nigdy nie próbowałam waszych terapii, nie chciałam, bo niestety ja samoterapeuta, że tak powiem, zawsze stawiałam na siebie, ale jak |wam to pomaga, to muszę napisac, że gratuluje tego, że robicie wszystko, żeby sobie pomóc, gratuluje siły... Małgosiu! Do Cie i przypominam jakby ktoś chciał porozmawiac mój numer gg 6774372, pisz, to się na kawkę umówimy, by może tak jest jak pisałaś, ale to nic, chyba tutaj tak się zżyłyśmy, że to nie przeszkadza nam, prawda???? Izabello! Napewno będzie Ci ciężko, nie pisze , że nie,...ale wiesz musisz przetrwac, i wiem, że teraz może głupio napiszę, ale te światełka na całym cmentarzu, nie wiem dlaczego ale dają jakąś siłę,..............niech i Tobie dzdza Czekam na Wiki, Himenę, Agunię,...może jeszcze i witam nowe osoby bardzo serdecznie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ja dziś od 5 na nogach,wszystkich wyprawiłam po kolei,zrobiłam zakupy,teraz porządki,potem dentysta więc nie będę się nudzic.Niestety pojawiło się trochę problemów,ale jakoś muszę sobie dać radę... Pogódko dobrze Cię widzieć i to wydaje mi się ,że w niezłej formie:) Miłego dnia i czekam na Was ...
Odnośnik do komentarza
Iwonko witaj! Ja jak wiesz mam doły ale narazie spadam jak kot i niech tak zostanie Maggla! Bardzo dobrze, ze tak sobie mówisz do siebie , to forma autoterapii, dlatego, ze jak już tak będziesz mówiła którys raz z kolei i nic si.ę nie będzie działo-a tak będzie, to przyzwyczaisz się do tych duszności i innych dolegliwości i nauczysz się z nimi walczyc i będa powodowały coraz mniejszy strach pozdrawiam wszystkich serdecznie
Odnośnik do komentarza
Pogódko u mnie co prawda nie doły,ale problemy z których nie wiem jak wybrnąć,w każdym razie nie załamuje się... Maggla piszesz o złym samopoczuciu w taki sposób,że ja się uśmiecham...podoba mi się to dążenie do perfekcji.A ja dziś zrobiłam coś wręcz przeciwnego i całkiem głupiego...siedząc spokojnie na fotelu dentystycznym inteligentnie zaczęłam sobie przypominać jak dawniej w stresujących sytuacjach miałam lęk...No i...oczywiście zaczęłam sie czuc coraz gorzej,aż w końcu sama na siebie nakrzyczałam w myślach że histeryzuje i lęk minął. I całe szczęście bo siedziałam 1,5 godz co nawet większość ludzi bez nerwicy i tak by miała dość:) Psychicznie czuję sie troche zmęczona,ale jednak małe zwycięstwo nad sobą odniosłam ....
Odnośnik do komentarza
witam serdecznie wszystkich no nareszcie chwilka zeby do Was zagladnac Jakos tak mi tymi dniami czas leci ze szok,załatwiam sprawy zwiazane z obrona i powiem wam ze nawet mi to niezle idzie, było troche zamieszania ale sie pomału wyjasnia Iwonko wczoraj i dzisiaj łaziłam po wielkich sklepach i powiedziałam sobie tak* ty głupia nerwico nie mam zamiaru zwracac na ciebie uwagi bo jest tu tyle ciekawych rzeczy ze nie mam sie czasu toba zajmowac, wiec albo zostan na zewnatrz i na mnie poczekaj(bo na pewno mnie nigdy nie opuscisz) albo stul sie i siedz cicho wtedy cie ze soba zabiore ale masz sie nie odzywac** no i tak jej nagadałam ze mi faktycznie nie przeszkadzała wcale hi hi hi hi hi ale ja załatwiłam co? dlaczego mami zycie komplikowac? pozdrawiam wszystkich i obyscie miały taka posłuszna nerwiczke jak ja hi hi pa pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Wczoraj poszłam za ciosem i byłam jeszcze w banku,na poczcie i w hipermarkecie,wszędzie kolejki i żadnych napięć .Nabieram coraz większej nadziei że wszędzie się mogę poruszać i nic mi nie będzie.Dziś dość chłodny ranek,czuć ,że powietrze coraz zimniejsze chyba trzeba się będzie przerzucić na zimowe ubrania. Aniu no proszę, Ty się nie dałaś nerwicy ,ja też oby tak dalej...A jak zaliczenia,w porządku? Pogódko ale z Ciebie ranny ptaszek,czy Ty w ogóle sypiasz? Maggla jak dziś samopoczucie? Miłego dnia i jak zawsze czekam na wszystkich...
Odnośnik do komentarza
a dzisiaj i wczoraj coraz lepiej- tym razem wydaje mi się , że za mało oddycham:P...chodzę i powtarzam sobie, że przecież mój oirganizm wie ile i jak chce oddychać i niech sobie oddycha jak by chciał więcej to oddchał by więcej- na razie działa...a dzis na basen 20.30...pozdrawiam- idę spać bo się nie wyspałam...chociaz może zjem najpierw pierożki - mamusi :)
Odnośnik do komentarza
Pozdrawiam wszystkich:) sama w domu jestem a tu sobota i wczesniej to juz bym byla u kolezanki na winku a potem jakies tance a teraz raczej w domku:) heheh ale i tak jetem z siebie zadowolona bo po ostatnich zajeciach z ruchu bylysmy z dziewczynami na kawce i goracej czekoladzie w bardzo fajnej kawiarni:) ciesze sie ze wyszlam i ze mam kika osob ktoremaja podobne objawy choroby co ja z ktorymi mozna pogadac o tym choróbsku:) fajnie byloby sie spotkac z Wami gdzies...ja bym chciala;)
Odnośnik do komentarza
Justa! Pewnie, że dobrze miec osoby z którymi można pogadac, to bardzo pomaga Iwonko! Ja mam problemy ze snem, więc nie mogę spac, ale wypoczywm uwierz,...jutro mam rozmowę z szefem na temat urlopu na sylwestra, mam nadzieję, że nie b edzie problemu Maggla! Oczywiście, ze nic Ci się nie stanie,...to tylko nerwica, fakt-ma wiele twarzy i dolegliwości ale tylko straszy, nic więcej, szczególnie jak ktoś się nie poddaje albo jak jest leczona pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×