Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Justa -ale mnie zaimponowałaś swoim stosunkiem do staruszki babci. Co fakt jestem babcią , ale na etapie kiedy to ja dzieciom i wnukom pomagam w ich zagonionym świecie , ale jak to będzie za te kilkadziesiąt lat (o ile dożyję) to Bóg jeden raczy wiedzieć...... Iwonko kochana- tak bardzo Ci współczuję , przy tego typu infekcjach przede wszystkim należy się wygrzewać a Ty biedna musiałaś w temperaturze iść po zakupy.. Pogódko -nie znikaj nam na tak długo....-pozdrawiam Cię serdecznie A u mnie dywany właśnie się piorą....aż mi w głowie szumi..
Odnośnik do komentarza
Pogódko,Marko nasze posty się minęły...Zauważyłam , że chyba przez tą gorączkę piszę z błędami..musicie wybaczyć :)Wiem Pogódko że jestes bardzo zapracowana i zmęczona,zaniedbana się nie czuję tylko po prostu stęskniona :) Marko ciężko pracujesz ja z kolei wyleguję się w łóżku,ale wolałabym zdecydowanie byc juz zdrowa,nawet jak do Was pisze trudno mi zebrać myśli...Przeczytałam co napisałeś i doszłam do wniosku,że jeśli idzie o ciało to sporo u mnie zaniedbań...Z jedzeniem różnie bywa , przyznam ,że w moim domu goszczą nie tylko zdrowe posiłki...Ze snem mam często problemy,a ruch...brakuje mi ostatnio konsekwencji..miałam wrócić do systematycznych ćwiczeń jogi i tańca ,ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi:) Co do życia zgodnie z dekalogiem..hmm w większości to mi wychodzi,ale o co chodzi w wyzbyciu się nieuporządkowanych przywiązań do stworzeń? Mam to rozumieć dosłownie,zaciekawiło mnie to ...ja się do wszystkich stworzeń bardzo przywiazuje :)
Odnośnik do komentarza
Przed wyjściem zaglądnęłam do naszego kącika. Iwona kuruj się A może jednak wizyta u lekarza przydałaby się. Agunia i Justa w dobrej formie cieszy mnie to -pozdrowionka. Maggla chyba się domyślam o zdanie jakiego egzaminu walczyłaś.Podejdziesz jeszcze raz.Najważniejsze, ze w ogóle próbowałaś. A jeśli chodzi o post Marko to również proszę o wyjaśnienie tego *nieuporządkowanego przywiązania do stworzeń.*Nie bardzo wiem co lub kogo miałes na myśli. Życie zgodne z dekalogiem to w dzisiejszych czasach bardzo trudne.Nawet duchowni mają z tym problem a co dopiero my zwykli ludzie-,znerwicowani ,zagonieni pracą .Hm.. może komuś się to udaje.?Jeśli chodzi o mnie to staram się. Pozdrawiam i do jutra.Papa
Odnośnik do komentarza
Haha, powoli Marko i co ma wspólnego przywiązanie do stworzeń do życia,.jakich stworzeń?bo ja swoje kocham i przywiązana jestem niemiłosiernie, wręcz bardzo mi pomagają Izabello! Postaram się nie znikac na tak długo, ale od razu piszę, że do poniedziałku może byc problem, nie wiem, czy w ogóle będe na kompie Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Witaj Marko zgadzam się z tym co napisałeś :) Ale ciekawi mnie dlaczego mamy wyzbyć się niepuporządkowanych przywiązań do stworzeń? Hehe co to oznacza... Co do dekalogu to staramy się życ według niego,a że jesteśmy tylko ludzmi różnie to wychodzi.Ale staramy się oczywiście :) Krysiu miło Cię widzieć,że powoli wszystko wraca do normy. Izabelko jak tam dywany? Pewnie lśnią nowością :) Pogódko a to dlaczego nie będzie Cię na kompie od poniedziałku? Tajemnicza jesteś... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
U mnie nastąpiło coś niesamowitego! Na krótki moment wyszło słonko :))Co prawda z powrotem jest ponuro,ale zaraz mi się nastrój poprawił ...Musiałam jeszcze sprzątać balkon bo kot polując za muchą przewrócił donicę i cała ziemia rozsypała się na dywanik...Ale jak się na niego gniewać jak na kolanach tak rozkosznie mruczy...:) Marko to między innymi do tego stworzenia jestem niesamowicie przywiązana :)Mam wrażenia ,że jak tylko się pogoda poprawi to ja zaraz wyzdrowieję...bo ile można żyć w ciemnościach. Jocker jutro ciężki dzień dla Ciebie ale myślami wszyscy jesteśmy z Tobą
Odnośnik do komentarza
Wiesz Pogódko to podobnie jak i ja , jeszcze jutro zaglądnę i znikam do poniedziałku. Cieszy mnie jedynie to ,że pogoda ma być w całym kraju słoneczna . Będzie to dla mnie bardzo pracowity(oczywiście na ile moje zdrowie pozwolić może) weekend, ze względu na prace zabezpieczające ogród przed zimą . No ale cóż *bez pracy nie ma kołaczy*. No proszę jak tylko pomyślałam o tych pracach to już jakieś nerwobóle pod łopatki mi weszły.....no to -pa.
Odnośnik do komentarza
Wiecie co ale ruch na forum,aż miło...U mnie słońce cały dzień świeci i jest ciepło,jak szłam po synka do szkoły to widzialam jak przyroda się ożywiła,znowu owady latają i motyl nawet gdzieś zbłądził.Muchy powyłaziły z kątów,ale pająki twardo do domu się pchają,a wiec nie na długo te ocieplenie :) Iwonko oby jutro już i u Ciebie wyszło słoneczko,jeden dzień takiej pogody może zdziałać cuda,od razu nastroj inny.
Odnośnik do komentarza
Jak juz tak mi życzycie tego słonka to musi być !Na jutro na 17 zarejestrowałam się do dentystki...mam nadzieję,że wytrwam na tym fotelu,ale nie było wyjścia bo ząb boli coraz intensywniej.Mimo tego humor mam w miarę dobry to chyba przez to zapowiadane przez Was słonko :) No i tez dlatego ,że...miły dziś dzień na forum,tak lubię jak jesteście
Odnośnik do komentarza
Izabello ja po prostu nie mam kiedy pochorować:) muszę jutro iść do sklepu,banku i dentysty...jak to wytrwam to nie wiem,ale muszę dać rade i koniec.Z kręgosłupem nie raz miałam problemy ,wiem co to za ból,współczuję...Będzie mi Ciebie brakowało przez weekend,ale życzę miłego wypoczynku:) A jutro włączę komputer,a tu pełno postów...mam nadzieję ,że tak będzie:) Spijcie dobrze,pa
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkie kobitki w ten pogodny ranek.Mam chwilę , więc napisze pare słów.Nie ma nic enigmatycznego w stwierzdzeniu -nieuporządkowany.Porządek to harmonia i odwrotnie.Należy wyzbyc się wszelkiej niecheci, żalu do kogoś, pretensji , że nie wspomnę o nienawiści itp.Tylko wtedy człowiek potrafi cieszyć się życiem.Nieuporząkowanie to egoizm w szerokim pojeciu, a egoizm to piekło.Latwiej mówic o duchownych a trudniej np o rodzicach , a przecież to tez stan tylko inne obowiązki.Moja żonka uczy klasy 1-3 i twierdzi , że od lat na 20 dzieci w klasie tylko 4-5 jest normalnych.Reszta niestety nie.Połowa dzieci w klasie ma tylko dwoje rodziców, pięknie prawda?Sprawdzają sie słowa piosenki..aj jaj jaj, jacy ludzie taki kraj.Mimo wszystko życie jest przepiękne i nie warto sie nad soba użalac ,lecz wżiąć się w garść , bo życie jest tylko jedno i drugiego na tej ziemi mieć nie będę.Tak wogóle , to mam dwóch synów i jedna , jedyną zonkę.Pa pa pa Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Marko jaki Ty szybki dziś jesteś :)Ja zaraz wychodzę do banku i na zakupy,goraczki nie mam ,ale jestem słaba...no cóż jakoś muszę przetrzymać dzisiejszy dzień.Ale co najważniejsze! zza chmur przebija się słonko,od razu nabieram chęci do życia..W nocy zle spałam obudziłam się czując napięcie i jak na razie mnie nie opuszcza..może za długa przerwa u dentystki i stąd takie samopoczucie.Marko fakt jeśli człowiek nosi w sobie nienawiść nie może naprawdę być szczęśliwym i cieszyć się życiem...w zasadzie takie uczucie obraca się przeciwko niemu samemu... Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Tak Iwonko.Człowiek, który ma negatywne uczucia staje się ich niewolnikiem.Dzieje sie jednak tak na jego własną prosbę,To świadomy jego wybór, ktory czyni go biednym niewolnikiem zamiast być radosnym wolnym człowiekiem.Ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy..prawda?
Odnośnik do komentarza
Aguniu pająki nalezy zabijać i to jak najszybciej.Wczoraj pod domem wielki krzyżak wpadł na głowę mojemu piesiowi imieniem Roko.Zonka zareagowała szybko i usmierciła dziada..hahaha.Ona panicznie boi się pająków, ale piesia lubi jeszcze bardziej , więc musiała dokonać wyboru i wybrała śmierć krzyżaka.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
cześć dziewczynki i chłopcy:) książki jeszcze niestety nie skończyłam- może na weekendzie dam radę....co poza tym...jakis boł mi wszedł w lewej stronie klatki piersiowej- tak jakbym kolki dostała tylko nie w okolicach brzucha tylko właśnie serca- oczywiście zdążyłam sobie poczytać o wszelkich zapaleniach serca, wsierdzia itd ale to nie to:)- mam nadzieje,że to od spania- bardzo częśto śpię z ręką pod klatką i może sobie cos podgniatam:() na weekend wracam do rofdziców- mąż jedzie na turniej piłkarski z firmy a ja nie chcę sama siedzieć...niby jest trochę lepiej ale zawsze się znajdzie taki moment, że znowu wracam do myśli których nie powinno być...na szczęście dzis pogoda chociaż odstresowuje...chociaż dziś latałam po urzędach i stwierdzam, że Panie w biurach nie do końca są *słonecznie * nastawione do luidzi...no coż bywa... pozdrawiam Słoneczka :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×