Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj wpadłam do domku rodzinnego i przyssałam sie do kompa :)a reczej do netu...fajnie sobie poczytac Wasze przemyślenia tak skomasowane po paru dniach.... justa jedno sprostowanie- ja juz jestem po studiach (niestety) 1,5 roku- chyba:) a ten egzamin to taki bez którego nie będę tym kim chcę byc....chociaż czasem myslę, że może mi ten dodatkowy stres nieptrzebny.... przez ostatnie 2 dni walczę z sama sobą- zostaję sama w domu- mąż do pracy, sublokatorka pochowała ojca i na razie do nas nie wraca....i zostaję sama...uczę się...ale w łóżko- jakoś łózko wydaje mi się miejscem bardzo bezpiecznym....odebrałam dziś wyniki tomografu - miałam kontrolę z kontrastem i chyba sa dobre- tyle wnioskuje po opisie - że nie ma zmian ognskowych w płucach, że węzły chłonne nie są znamiennie powiększone itd, nerki wątroba ok, czyli za duszności odpowiedzialna newrica....nie chcą mnie one opuścic, staram się sobie tłumaczyc, że wszystko jest ok....ale czasem średnio się udaje....no to sie poopisywałam, troszki mi ulżyło....tez musze pomyślec o herbatkach uspokajających tyle, że mam wstręt do wszystkiego co mam brac regularnie.....ale mam nadzieje, że justa zamiesci relacje czy działaja i da linka :) pozdrawiam i buziaki dla Wszystkich
Odnośnik do komentarza
Dziękuję za cieplutkie powitanie,Będę tu czasem zaglądał.Skoro mowa o duszy, to dusza istnieje tylko dla wierzących...nieprawdaż? Wszedłem też dlatego,że przeczytałem * dla uczciwych*.Uważam uczciwość za jedną z najważniejszych cech, bez niej życie staje się koszmarne.Pozdrawiam Ausię
Odnośnik do komentarza
Witaj Marko-dokładnie mnie tez swojego czasu zafascynował tytuł tego wątku i dlatego zdecydowałam się i dzięki osobom tu piszącym jestem i muszę przyznać ,że w trudnych chwilach mojego życia , wsparcie jakie otrzymałam od dziewcząt pomogło mnie niewątpliwie ominąć głęboki dół i kilka mniejszych również.Przyłączam się do zaproszenia Aguni-pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Izabello wiem ,że za mało czasu minęło żeby nie czuć bólu i smutku,ale każdy smutek trzeba przeżyć,nie udawać ,że go nie ma bo wtedy nas nie opuści...Dobrze,że znajdujesz małe radości choćby w drobnostkach przyjdzie czas kiedy ból zniknie,a pozostaną tylko piękne wspomnienia.Wiem jak ciężko jest też teraz Aguni i Jocker,przyznam że są takie momenty kiedy się buntuję przeciwko naturalnej kolejności życia...pamietam słowa Barbary z Nocy i dni ,cokolwiek nas spotyka życie toczy się dalej,kolejno mijają noce i dni jakby się nic nie stało....Są chwile kiedy ciężko się z tym pogodzić,ale w takich chwilach pomaga zrozumienie i wsparcie,a my należymy do tych szczęśliwych osób które to mają,właśnie tu na forum... Maggla dobrze że jestes znów z nami oczywiście pamietam i bedę trzymać kciuki jak każda z nas. Aguniu i tak dzielnie sobie radzisz z tą sytuacją bo dużo na raz spadło na Ciebie.. Pogódko nawet nie wspominaj o żadnym pechu ..masz nas szczęściaro :) Witam Marko...zastanowiły mnie Twoje słowa o duszy...myśle ,że to nie jest kwestia religii tylko wiara w dobro,miłość ,uczciwość, zgodność z samym sobą,postępowania zgodnie z wartościami jakie wyznajemy....Oj coś na wieczór w jakiś nastrój filozoficzny wpadłam...:) Oczywiście zapraszam do naszego magicznego kącika...
Odnośnik do komentarza
Po takim grupowym powitaniu i zaproszeniu jestem pewnien,że będę tu zaglądał.Ja próbuję zerwać z paleniem i miewam też momenty bardzo nerwowe.Najtrudniej jest niestety wygrać ze sobą,ale jest to możliwe i nie poddam się,pomimo iż przegrywałem wiele wiele razy.Wydaje mi się ,że moje szanse byłyby znikome gdyby nie osiągnięcia medycyny a mianowicie Champix /tabletki z substancją drażniącą te same receptory w mózgu co nikotyna/.Trzymajcie się cieplutko dziewczyny.Pozdrawiam z zimnych gór Świętokrzyskich.Przepraszam Agunię z pomyłkę w Imieniu.Pa
Odnośnik do komentarza
Iwonko dusza to twór Boży.Jest mi przez to dużo łatwiej, bo gdy spotyka mnie coś przykrego /oczywiście wg mnie/ , to wiem od kogo to pochodzi i wiem również , że jest to dla mojego dobra.Gdy bylismy mali i robilismy coś złego, mama mówiła - nie rób tego.Gdy byliśmy uparci nadal, dostawaliśmy klapsa i płakalismy, bo stała nam sie krzywda-prawda?Do tego zmierzam-nie zawsze to co nam się zdaje złe jest złe i odwrotnie.Nie znaczy to , że wszystko jest względne, absolutnie nie.Przeczytałem kilkanaście waszych postów i poczułem, że jesteście dla siebie takie cieplutkie i wspieracie sie wzajemnie.Nie myślcie, że jestem księdzem.Jestem inzynierem i bardzo lubie matematykę i logikę.Dawniej wszędzie szukałem logiki teraz uważam , że równie ważne jest ciepłe serce.Pozdrawiam wszystkie cieplutko w ten zimny dzionek.Może jeszcze potem zajrzę.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich bardzo serdecznie. U mnie w mieszkaniu temperatura mało co wyższa niż za oknem . I tak już się cieszę, bo wywiesili komunikat ,że od poniedziałku włączą ogrzewanie. Próbuję wskrzesić w sobie troszkę ciepełka przy *Radości o poranku*-dźwięki i słowa tej radosnej piosenki słuchane o poranku przypominają nam ; jak wspaniały piękny świat a poranek obiecuje nam wszystko co chcemy mieć-miłość ludziom ,deszcze listkom, słowom sens....budzimy się do życia naiwni tak jak o poranku czasami bywa....ale dla mnie to ważne ,że powolutku przenikają iskierki życia do wewnątrz mnie.. Trzymajcie się cieplutko-pa
Odnośnik do komentarza
Witam Skarby...Jestem Izabellko...Krysiaczek na sekundę się pojawił no i z powrotem do sprzątanka...aczkolwiek witam cieplutko...cho cho czy mam zwidy? mamy drugiego rodzynka/..Witam serdecznie Marko...co do twoich postów ..moja córka stara się brać wszystko na logikę jest dobra z matematyki ale nie chce sie wybijać w klasie.....zrozumiałe nie chce odstawać od reszty...ale tłumacze jej ,że to jej życie i to od niej zależy jak ono będzie upływało a,,wiara w siebie ...bo są takie czasy ,że ludzie nie pomogą wręcz przeciwnie...masz rację gdzieś tam nasze życie już jest spisane....właśnie *zmora* to choroba duszy.....Iwi Skarbie zamorduję czemu się nie odzywasz jak twój nastrój??? Dzis znowu na zastępstwo od 15....a od jutra od rana do max. czwartku....Aguniu ale sie udałam....Pogódko serduszko życzenia były dla ciebie...Ale jesteście tak blisko siebie ,że się podzielicie...mam nadzieję ,że ta okrągła cyferka była...hm...udana i wesoła....tato wciąż w szpitalu nie wiedza dlaczego gorączkuje wciąż szukają przyczyny...a mówili ,,że to od zapalenia płuc...podejrzewam ,że guz się rozrasta bo aż tak teraz często morfiny nie dostaje...a ponad to ma podwyższony cukier....jeszcze walczy tak jak Babcia Aguni...dziś zobaczę może będzie ciut lepiej...hm...ciut...To co Anielice i rodzynku spadam i życzę Wam udanego dnia bez cioci *Zmory*
Odnośnik do komentarza
Witam. Zaglądam i widzę posty...aż miło się robi. Izabelka jak zwykle wita nas swoimi pięknymi przemyśleniami . U mnie też jest chłodno,za oknem mokro,padał deszcz. Marko bardzo mi miło że widzę że dołączyłeś do nas.Dało się zauważyć że jesteś wrażliwym człowiekiem,a więc bardzo podobnym do nas.Więc będziemy bardzo szczęsliwe jesli zechcesz z nami zostać.Również życzę miłego dnia. Jokerku nic się nie stało takie pomyłki są bardzo miłe.. :) Wiesz co bardzo mi przykro że z Twoim tatą jest nie za ciekawie.To przykre,że stan się nie poprawia.Oczywiście że Twoj tata będzie walczył z całych sił,tego mu bardzo życzę,jest jeszcze młody,mógłby żyć długo....Mojej mamie też nie było dane pożyć dłużej,zmarła mając 57 lat...To za krótko... Noja babcia też walczy...Ale wiek jednak mówi co innego....Lata robią swoje i tak ma tyle siły że lekarze się dziwią skąd.... Buziaki dla Was i miłego piątkowego dnia,a zaczynający się weekend niech przyniesie trochę słoneczka w serca każdego z nas.
Odnośnik do komentarza
Witajcie!Kolejny ciemny,deszczowy dzień ,po przebudzeniu ani grama energii we mnie...Ale jak zaraz miło się zrobiło gdy zajrzałam na forum ,a tu taki ruch...Marko ileż racji w tym co napisałeś...złe nie zawsze jest złe..W życiu miałam dużo ciężkich doświadczeń,bardzo bolesnych,które do dziś zostawiły ślady...a jednak gdy na spokojnie się temu przyjrzałam prawie zawsze udało mi się znalezć coś pozytywnego w tym co sie stało.Tak sobie pomagam do dziś, w każdym przykrym wydarzeniu szukam choć odrobiny coś dobrego i to przynosi mi ulgę... Izabello mam płyte z utworami J.Kofty i często słucham tej piosenki...ma w sobie tyle wiary i radości że zawsze nastraja mnie optymistycznie...Ja ogólnie lubię bardzo muzykę , a słucham dosłownie wszystkiego/łącznie z havy metalem/ w zależności od nastroju jaki mam. :) Jocker jak dobrze Cię widzieć ! nie odzywałam się bo zrozumiałam że nie masz telefonu ,który został wykąpany w toalecie :)Ale poprawię się... Aguniu miło Cię widzieć w odrobinę lepszym nastroju,takie odniosłam wrażenie,obym się nie myliła.. Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Ja na przekór wszystkiego włączyłam kompa.Jeszcze pracują.Ale mały kącik mam* wygospodarowany *i od czasu do czasu mogę włączyć.Nie wiem jak ja to wszystko później ogarnę.Wszystko.dosłownie wszystko - sprzątanie,układanie -od przyszłego tygodnia.Az spać nie mogę, myśląc czy dam rade.Już miałam chwilę zwątpienia.jakoś przeszło ale dzisiaj też nie najlepiej. Witaj Marko ! mój mąż przestał palić ,rzucając papierosy z dnia na dzień.wydzielanie i reglamentowanie nie dało efektów.W zamian podjadał cukierki.i żuł gumę .Podobnie jak Ty jest z zawodu inż.pracuje na dużych obrotach,ciągle w biegu,terminy,zobowiązania.umowy.Wiem jak to jest.Rzucenie palenia jest dużym odciążeniem dla organizmu przy takim charakterze pracy.Powodzenia. Izabello u Ciebie zimno w mieszkaniu a u mnie tak strasznie gorąco ,ze nie mozna wytrzymać/.ale to ze względu na szybkie wysychanie/. grzejniki już są ciepłe od kilku dni. Pozdrawiam. Dla Pogódki spóźnione Życzonka ***Wszystkiego Dobrego -Pogódko.Dużo zdrówka.*** Jokerek i Agunia trzymajcie się dziewczyny.Myślę o Was i jestem z Wami. Pozdrawiam Iwonę.Magglę.Klaudię I Agę. Dobrze, że jesteście. Będę się starała zaglądać tutaj w miarę możliwości.Pozdrawiam cieplutko i dobrego dnia życzę.
Odnośnik do komentarza
iwi tak Słonko wykąpał sie ale mam stacjonarny pipko!! No! Myślę ,że się poprawisz ha ha ..kurka u mnie pogoda względna...jacie sunę umyłam okna jeszcze mi balkonowe zostało ale dam sobie pas...kocham zwierzaki ale czy te gołąbki nie mogą sobie znaleźć innej kuwetki!! Wiem że szczęśliwy ten dom gdzie ptaszki srają ....a tak apropos znam ludzi ,którzy łapią te ptaszęta na rosołek.....hm..jak jednak wolę tradycyjnie z kurki... witaj Krysiaczku..pa pa
Odnośnik do komentarza
Krysiu fajnie ,że jesteś :) Najgorsze już za Tobą,a sprzątanie,układanie jest o tyle dobre ,że widać efekty..Zasypiając myśl nie o tym ile zostało,ale jak slicznie będzie wyglądało :) Jocker,a to mi się dostało :)Hmmm na stacjonarny to nie wpadłam ...zadzwonię dziś wieczorem kobietko ze szczęśliwego domku :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie wszyscy:) Marco fajnie ze sie tu pojawiles, ja w sumie tez nowa jestem na tym forum, zagladam i pisze tutaj od chyba 3 tyg, zawsze jak tu zagladam to jakos tak lepiej mi sie robi i wiem ze jak jest mi zle to moge zawsze napisac i nie spotka to sie z obojetnoscia wrecz przeciwnie wiem ze osoby na tym forum zrozumiją mój stan przygnebienia i depresji. U mnie nie ejst ju tak zimno, ale tu na zachodzie polski zawsze jest cieplej niz w innych czesciach kraju, nawet troszke sloneczko wychodzi:) jesli chodzi o ziółka to pije i dzisiaj napisze wam sklad i jak parzyc, teraz zbieram sie na moja terapię:) wiec zrobie to po powrocie, poplacze sobie pewnie u mojej psycholog bo ostatnio czesto to mi sie zdarza... Marco ja rzucilam palenie:) ale ja palilam tylko 6 lat pozdrawiam wszystkich bez wyjątku:)
Odnośnik do komentarza
Justa tak to jest na terapii że na początku dotyka się tylu przykrych spraw,że łzy same lecą ...ale z każdą kolejną będzie lżej...Na nazwy ziółek czekam :) Marko bardzo lubię Grechutę jakby inaczej krakowianką jestem:) Nie wszyscy o tym wiedzą , ale on też miał problemy nerwicowe i depresyjne...pod koniec życia prawie nie wychodził z pokoju...Jego mużyka albo mnie rozczula,albo napawa szczęściem w zależności od nastroju...
Odnośnik do komentarza
Witajcie wszyscy po długiej,długiej przerwie.Nie będę opisywać co się wydarzyło i jakie były przyczyny mojego milczenia. Mam nadzieję,że *starzy*forumowicze mnie pamiętają.Wyłączyłąm się ze świata nerwicowców i zaczęłam żyć rytmem ludzi zdrowych.Jest cudownie.Wciąż jestem na leczeniu,ale to nie ta sama Wiki co sprzed kilku miesięcy.Przez ten czas,kiedy nie pisałam,komputer mnie*wyrzucił* i musiałam się rejestrować ponownie.Mogłam wystąpić pod innym nickiem,ale to by nie było fer wobec dawnych znajomych. Jeśli pozwolicie od czasu do czasu będę tu wpadać.Może się komuś przydadzą moje doswiadczenia.Pozdrawiam Was serdecznie.
Odnośnik do komentarza
WIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam Cię Kochana!!!! Na liość Boską jak my o Ciebie się martwiłyśmy.Tyle razy pytaliśmy się gdzie jesteś,a dzisiaj myślalam o Tobie....jak było to wspaniałe forum kiedy Ty byłaś z nami.Tak bardzo Cię brakowało,Twojego ciepła,Twojej dobroci....Brak mi słów jak się cieszę,aż cała drżę z emocji..... Jeszcze raz Cię witam i proszę nie opuszczaj nas tak bez pożegnania.Bez względu na to co się wydarzyło jak dobrze Cię widzieć.... Mam nadzieję że nam opiszesz chociaż troszkę...co się z Tobą działo w tym czasie. Boże dziękuję że Wiki wróciła!!!!!!! Witaj,witaj,witaj....... Tęskniłam bardzo,ale wreszcie jesteś. Buziaczki dla Ciebie i gorące uściski.......:)))))
Odnośnik do komentarza
Jestem ponownie . Aguniu cieszę się Twoja radością . Witaj Wiki -miło że się odezwałaś ,szukając słów które by odpowiadały temu co poczułam gdy ujrzałam Twój post to przede wszystkim ;ulga ,inne słowo to również ulga no i jeszcze inne to tez ulga -serdecznie pozdrawiam. To co pisałam 3 kwietnia na stronie 117 n/wątku -to Agunia w swoich ostatnich trzech postach całkowicie potwierdziła.......... Jutro jak zwykle wybieram się na wieś,-pozdrawiam i życzę wszystkim miłego weekendu i do *zobaczenia* Dzisiaj szczególne pozdrowienia przesyłam tym co z różnych to powodów ostatnio nie piszą z nami.. Himenko-myślę ,że powrócisz... Agusiu-czekamy..
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×